Nudności- kiedy się skończą ??
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Kiedy u Was skończyły się nudności i wymioty? Ja od 6 tyg męczę się totalnie. Nudności mam 24h a wymioty różnie zwykle wieczorem kilka razy. Już nie mam sił dajcie nadzieje na koniec. Napiszcie tez czy to przechodziło stopniowo czy nagle. Dziekuje
-
U mnie rzygi i calodzienne nudnosci skonczyly sie po 16tc. A potem bylo mi niedobrze tylko w marketach, gdzie bylo gorąco, pelno ludzi i zapachow. Przechodzilo stopniowo. Np nie wymiotowalam juz kilka dni i nagle pewnego dnia wielki, niespodziewany rzyg. Albo juz nie bylo mi niedobrze, zaczelam cos tam jesc, a potem 2 dni mdlosci.
Wiem, ze trudne, zastanawiasz sie pewnie po co ci to bylo itp. Ale przejdzie w koncu Potem bedzie juz tylko lepiej. A jak zobaczysz maluszka to juz bedziesz wiedziala, ze warto bylo sie pomeczycGreenK lubi tę wiadomość
-
U mnie zaczyna sie 14 tc i wymioty sa dalej..tez chwilami mam dosc i juz nawet placze z bezsilności. Ogolnie po 10tc troche jest lepiej bo juz nie wymiotuje cale dnie ale rano to norma ze raz musze . I ogolnie staram sie zjesc odrazu po wstaniu cokolwiek zeby nie wymiotowac zolcia tylko czyms. Niektorym pomaga imbir albo cytryna. Mi troche ulzylo po herbacie rooibos zwyklej poslodzonej. Trzymajcie sie wiem ze jest ciezko ale to sie wkoncu skonczy!
GreenK lubi tę wiadomość
-
GreenK wrote:Cześć dziewczyny! Kiedy u Was skończyły się nudności i wymioty? Ja od 6 tyg męczę się totalnie. Nudności mam 24h a wymioty różnie zwykle wieczorem kilka razy. Już nie mam sił dajcie nadzieje na koniec. Napiszcie tez czy to przechodziło stopniowo czy nagle. Dziekuje
Jakoś po skończonym 5 miesiącu. Wymiotów nie miałam, tylko mdłości, ale mega dotkliwe - całodniowe. Ratowała mnie tylko coca-cola, musiałam chociaż pół szklaneczki sobie wypić bo nie miałam życia. Próbowałam imbiru, uciskania nadgarstków, rumianku, gorzkiej herbaty, wody z cytryną i NIC, NIC nie pomagało. -
Mnie tez nic nie pomagalo. Tzn tylko jak lezalam to dalam rade egzystowac. Ale nie bralam zadnych lekow, nie pilam i nie jadlam zadnych syfow, wiedzialam ze w koncu przejdzie. Nie chcialam truc dziecka, Tobie GreenK tez nie polecam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 20:10
-
U mnie do 17 tc po kilkanaście razy... Potem koło 25 tc wróciły, mdłości, zgaga, wymioty ale dużo rzadsze i refluks... Także ten... Trzeba przetrwać.
-
W dwóch ciazach od 5tc do ok 14 tyg.
W pierwszej było gorzej bo od rana do położenia się spać.
W drugiej natomiast na poczatku rano kilka razy a potem od 12 do wieczora do tego mega choroba lokomocyjna. Jak jechałam z pracy to kilka zwrotek zaliczyłam.
Nie wspominam tego dobrze.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
Katy wrote:Nie pociesze bo u mnie wymioty byly przez cala ciaze, ale za to jaka ulga po porodzie :p Tobie zycze zeby jednak te nudnosci szybciej minely
Nie jest to pocieszające. Mnie męczą od 5 tygodnia, obecnie 15 się zaczął i końca nie widać.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny