Okres się spóźnia, test negatywny.
-
Witam,
17.03 powinnam dostać okres. Mój cykl trwa około 28 -30 dni.
14.03 współżyłam z chłopakiem. Niestety nie mieliśmy zabezpieczenia i zadecydowaliśmy że stosunek będzie przerywany skoro i tak są dni niepłodne. (wg kalendarza). Dzisiaj mamy 21.03 i okresu nie mam, rano czułam lekkie bóle jajników co jakąś chwile. (3-4 kłucia).Teraz normalnie. Do tego Suchość w pochwie jak przed okresem mam cały czas od spodziewanego okresu.. Żadnych innych objawów. Wczoraj zrobiłam test ciążowy - negatywny. Dodam ze ostatnio mam dużo stresowych sytuacji. I jeszcze stres przed niechcianą ciąża na dobicie. Proszę o jak najszybsze wypowiedzenie się.
Temperatura w normie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 21:21
-
nick nieaktualnyWiesz, z testami różnie bywa... chociaż wątpię w ciążę u Ciebie skoro jak mówisz miałaś dni niepłodne.
Ale różnie bywa...
Ja osobiście zrobiłam test 2 dni przed @ i wyszedł mi negatywny (Bobo test płytkowy), @ powinnam dostać 06.05 i jeszcze nie przyszedł.
Stężenie hormonu hcg rośnie dopiero od zagnieżdżenia (prawda?) Z tego co się domyślam mogło mieć to miejsce u mnie dokładne 04.05 ponieważ tego dnia pojawiło się u mnie plamienie.
W dzień okresu również jeszcze lżejsze plamienie.
Ogl nie mam praktycznie żadnych objawów.
Ale z moim mężczyzną obliczyliśmy sobie kiedy test będzie 100% pewny.
Obliczyliśmy (nie tak jak lekarze od dnia ostatniej miesiączki) od stosunku w którym mogło dość do zapłodnienia, dodaliśmy MAX 5 dni, bo 5 dni może dochodzić do zapłodnena, prawda? więc od 16.04 dodałam 5 dni = 21.04 wówczas mogło dość do zapłodnienia, dodaje 7-8 dni na zagnieżdżenie = 29.04 (30.04) od tego czasu rośnie hormon HCG, spojrzałam na tabelę tygodniową jak rośnie hcg (normy) biorąc pod uwagę najniższą wartość a nie najwyższą i kiedy wyszłoby 20-25 mlu/ml.
Tak może trochę przesadzam, ale chcę mieć pewność 100%
Tak więc od 5 tygodnia stężenie jest już OD 19 mlu/ml w moim przypadku idąc tropem obliczeń (a nie liczeniem tygodni od dnia ostatniej miesiączki)
Wypada... DŁUGO...
A że jednak jestem zbyt niecierpliwa po moich obliczeniach 100%... postanowiłam, że test powtórzę w środę.
Polecacie AMIL test płytkowy?
A droga autorko wątku... z testem nie ma co się spieszyć, kobieta kobiecie nie równa i różnie testy mogą wyjśćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 19:51
-