Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Coconut wrote:Też przez chwilę miałam incydent z ogromnym pragnieniem i mogłam się napić tylko wodą gazowaną 🙈 ale już przeszło 🙈
Dziewczyny byłam dzisiaj na Becie , czekam na wyniki jak na szpilkach , nie mogę się na niczym skupić 🥹
Jakie wy miałyście wyniki w 4-5 tc ?
Ale to nie masz co patrzeć i porównywać
Coconut lubi tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
To będzie nasz pierwszy bobas. Prawie rok jesteśmy po ślubie, a starania tak na serio zaczęliśmy w listopadzie. Udało się w najmniej oczekiwanym miesiącu, który był pełen stresujących sytuacji, absolutnie nie celowanego w owulację działania łóżkowego, a przede wszystkim mniejszego dbania o siebie, cykl i objawy.. Ale sądzę, że udało się też właśnie dlatego, że głowa była zajęta innymi rzeczami, więc hormony mogły działać cuda 🥰 żeby jeszcze bardziej nakreślić sytuacje - pierwszy raz dwie kreski zobaczyłam dzień po pogrzebie ojca… 😅
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Vam wrote:Hej ☺️ mi się cały czas chce pić i spać. Jak mówię, objawów mam mało, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Narazie oswajam się z myślą o ciąży 🤣
A jak wygląda sytuacja u Was? Macie już dzieci? Długo czekałyście na ciążę? ☺️
Ja mam 2 córki jedna z 2014 roku druga z 2018 roku a teraz czekamy na 3 bejbi 😉😄 -
@Coconut, tak jak mówi molisia, w ogóle nie porównuj wyników między nami, każda będzie miała totalnie inne stężenie bety 😉
Coconut lubi tę wiadomość
-
Zuzannka wrote:Hej, Hej, a mój z poniedziałku? 😂😂😂 Są już dwa kropki na forum 😁❤️
Dziewczyny jestem zmęczona tym, że mi niedobrze, już by wziął człowiek zwymiotował, to moze by ulżyło, a tak cały czas ćmi
Jeszcze mój też był 🤪 Możliwe, że nawet dwa Kropki, bo nie wiadomo czy bliźniaki.
Ja też wczoraj zachwalałam, że nie mam żadnych objawów, a dzisiaj nie mam apetytu i cokolwiek wmusze w siebie to chce mi się wymiotować.
A najdziwniejsze jest to - czekoladki Merci (na Walentynki dostałam) to wchodzą mi gładko. Ale placuszki z cukinii i marchewki to prawie zwymiotowałam (taki odruch miałam, że nie zdążyłabym nawet dobiec do łazienki - na szczęście nie zwymiotowalam) 😂Zuzannka lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Tajlandia22 wrote:To będzie nasz pierwszy bobas. Prawie rok jesteśmy po ślubie, a starania tak na serio zaczęliśmy w listopadzie. Udało się w najmniej oczekiwanym miesiącu, który był pełen stresujących sytuacji, absolutnie nie celowanego w owulację działania łóżkowego, a przede wszystkim mniejszego dbania o siebie, cykl i objawy.. Ale sądzę, że udało się też właśnie dlatego, że głowa była zajęta innymi rzeczami, więc hormony mogły działać cuda 🥰 żeby jeszcze bardziej nakreślić sytuacje - pierwszy raz dwie kreski zobaczyłam dzień po pogrzebie ojca… 😅
A slyszalyscie o takiej teorii, że w przyrodzie musi być równowaga i czasami żeby pojawić mogło się życie, to niestety ktoś w rodzinie musi odejść..u mnie np dokładnie miesiąc po śmierci dziadka, urodziła się jego wnuczka. A teraz koniec grudnia zmarła moja Babcia a w styczniu zaszłam w ciążę..
Już nie raz słyszałam, że to się powtarza..moze to być czysty przypadek, a może coś w tym być..
Zjadłam na szybko lunch w przerwie od spotkań i czuję że chce wrócić jednak górą..🤢
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
-
Nalli wrote:My też ślub w kwietniu braliśmy;)
A slyszalyscie o takiej teorii, że w przyrodzie musi być równowaga i czasami żeby pojawić mogło się życie, to niestety ktoś w rodzinie musi odejść..u mnie np dokładnie miesiąc po śmierci dziadka, urodziła się jego wnuczka. A teraz koniec grudnia zmarła moja Babcia a w styczniu zaszłam w ciążę..
Już nie raz słyszałam, że to się powtarza..moze to być czysty przypadek, a może coś w tym być..
Zjadłam na szybko lunch w przerwie od spotkań i czuję że chce wrócić jednak górą..🤢
Nie wiem ile w tym prawdy, a ile przesądu...
Ale! Każdy może myśleć po swojemu, ja np myślę, że moja ciąża to taki cud od Dziadka (od str narzeczonego), który nie żyje. Zanim się testowałam to byliśmy na jego grobie z okazji Dnia Dziadka i dużo w myślałach z nim gadałam. Tydzień później Beta 9,9....
Staraliśmy się pol roku, bo PCOS i akurat teraz sie udało.
I wiecie jaki termin porodu?
8.10 - data śmierci dziadka ( oraz między innymi urodzin siostry narzeczonego - dziadek zmarł w jej 4te urodziny).
Byłam w szoku.
Dlatego ja np uważam, że to dar od dziadzia😃Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Tajlandia22 wrote:To będzie nasz pierwszy bobas. Prawie rok jesteśmy po ślubie, a starania tak na serio zaczęliśmy w listopadzie. Udało się w najmniej oczekiwanym miesiącu, który był pełen stresujących sytuacji, absolutnie nie celowanego w owulację działania łóżkowego, a przede wszystkim mniejszego dbania o siebie, cykl i objawy.. Ale sądzę, że udało się też właśnie dlatego, że głowa była zajęta innymi rzeczami, więc hormony mogły działać cuda 🥰 żeby jeszcze bardziej nakreślić sytuacje - pierwszy raz dwie kreski zobaczyłam dzień po pogrzebie ojca… 😅
-
Madziulka1107 wrote:Ja mam 2 córki jedna z 2014 roku druga z 2018 roku a teraz czekamy na 3 bejbi 😉😄
-
Coconut wrote:Co do węchu to ja wszędzie czuję papierosy🙄🤢 okropne uczucie.
Któraś z Was tak miała w ciąży ?Coconut lubi tę wiadomość
👩🏻35 🧔🏻40
👧🏻 2014
👧🏻 2018
💔 2021 6+3
⏸ 02.02.2024 -
Madziulka1107 wrote:Ja mam 2 córki jedna z 2014 roku druga z 2018 roku a teraz czekamy na 3 bejbi 😉😄
My staramy się o 3 dziecko od wrzesnia 2021, pogodziliśmy się z faktem, że już nic z tego, kupiliśmy psa i bach... 😅🥰Nalli lubi tę wiadomość
👩🏻35 🧔🏻40
👧🏻 2014
👧🏻 2018
💔 2021 6+3
⏸ 02.02.2024 -
Anitulka wrote:Identycznie jak u mnie 😁
My staramy się o 3 dziecko od wrzesnia 2021, pogodziliśmy się z faktem, że już nic z tego, kupiliśmy psa i bach... 😅🥰
My podobnie 2 lata sie staralismy ale nic z tego nie było to zrezygnowalismy ale ze mam bolesne owulację to mowie do starego chodz ostatni raz spróbujemy i faktycznie wlasnie tym razem sie udało 😂😅Anitulka, Hera098 lubią tę wiadomość
-
My dzieci nie mamy, chociaż jedno miało się urodzin w grudniu, ale widocznie zmieniło termin na październik..
Ja się cieszę, bo TSH mi spadło ładnie z 3.43 na 2.35 a to już dużo lepiej wygląda.
Beta chyba lekko zwolniła bo dzisiaj 4900ale niby nadal w normie chociaż wcześniej jakoś super dużo rosła, więc się lekko zmartwiłam. Mam nadzieję że jutrzejsze USG chociaż trochę mnie uspokoi. Szanse na serduszko są raczej małe, ale kto wie..
@Coconut, a Twoje wyniki już są?
Jestem wykończona praca, a jeszcze mam zaległości na jutro..myślę że powinnyśmy od razu dostawać L4chociaz na pierwszy miesiąc, bo to się ciężko funkcjonuje jak człowiek taki senny od rana..👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
-
U nas to będzie pierwsze dziecko w 5cs i co do tego, że ktoś umiera i ktoś się rodzi, to w styczniu zmarła moja babcia, jak jechałam na pogrzeb dostałam okres - o 4 dni za wcześnie, później mąż przyjechał wcześniej, przesunęła mi się owulka i dzień po urodzinach babci dwie kreski i u mnie w rodzinie często to się sprawdza.Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️
19.03.2024 💔💔 8tc
~~~~~~~~~~~~~~~~
Stymulacja owulacji:
1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
3) Clo+Luteina⏳
🔜 HSG
💉Neoparin+💊 Acard150
✨ 2025 ✨🙏 -
Ja mam córkę 9 letnia, miałam mieć syna w maju ale miał wadę genetyczna.. i teraz dwie kreski i zobaczymy jak to będzie
Córka to wpadka, a z synem w 5 cyklu.
A aktualna ciąża w 1 cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 16:17
02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie. -
Nalli wrote:My dzieci nie mamy, chociaż jedno miało się urodzin w grudniu, ale widocznie zmieniło termin na październik..
Ja się cieszę, bo TSH mi spadło ładnie z 3.43 na 2.35 a to już dużo lepiej wygląda.
Beta chyba lekko zwolniła bo dzisiaj 4900ale niby nadal w normie chociaż wcześniej jakoś super dużo rosła, więc się lekko zmartwiłam. Mam nadzieję że jutrzejsze USG chociaż trochę mnie uspokoi. Szanse na serduszko są raczej małe, ale kto wie..
@Coconut, a Twoje wyniki już są?
Jestem wykończona praca, a jeszcze mam zaległości na jutro..myślę że powinnyśmy od razu dostawać L4chociaz na pierwszy miesiąc, bo to się ciężko funkcjonuje jak człowiek taki senny od rana..