Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna Bella, jest jeszcze takie świadczenie jednorazowe 1000 zł po narodzinach dziecka, ale mój ciążowy umysł zapomniał jak to się nazywa (i jest uzależnione od dochodów).
-
sernik_z_rodzynkami wrote:Anna Bella, jest jeszcze takie świadczenie jednorazowe 1000 zł po narodzinach dziecka, ale mój ciążowy umysł zapomniał jak to się nazywa (i jest uzależnione od dochodów).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 20:28
sernik_z_rodzynkami lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
molisia wrote:Wczoraj byłam u koleżanki , ma syna 9 mc
Dzisiaj wylądowała z nim w szpitalu bo ma covida , Jezu słodki obym nie załapała jeszcze tego szitu
Co prawda byłam 2 razy szczepiona ale to dziadostwo pewnie mutuje
Na pewno można też składać u ubezpieczyciela wniosek o wypłatę z tytułu narodzin dziecka. My mamy PZU i zawsze dostawaliśmy kasę.
Jestem jeszcze u mamy jutro po śniadaniu wracamy do domu. Pożegnałam się dzis ze swoją chrzestna i Jej córką bo też za kilka dni lecą do domu na Cypr i zobaczymy się dopiero w czerwcu. W dzień było mega gorąco, ale wieczorem całą rodziną, mężem dziećmi, babcia odprowadziliśmy ciotkę spacerem wzdłuż jeziora. Cudowny ciepły wieczór i miły spacer. Dzieci się wybiegały, zjedliśmy i powiem szczerze, że padlabym zwyczajnie spać muszę tylko ogarnąć dzieci.
Dziś cały dzień na zmianę pobolewał mnie żołądek i miałam zgagę. Jeszcze tak nie miałam w tej ciąży tylko raz coś z żołądkiem było. Obawiam się że młoda już mi uciska... -
Anna_bella ja dzis patrzylam na pokrowiec/poszewke na zmiane do poofi ale jest dosc droga wg mnie wiec wez sobie na to poprawke12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka
-
U mnie dziś mega słaby dzień. Dobrze chociaż że udało się rano ogarnąć spacer - na spacerze byłam już o 8 rano, bo potem taka patelnia, że szok.
Ale u mnie to nie tylko upał - mam dziś jakaś "szczęśliwą" kumulację.
Sąsiad robi remont i pół dnia wył wiertarką. Do tego jeszcze tuż za oknami panowie od zieleni stwierdzili, że to super moment na koszenie trawników. Więc tak na zmianę z sąsiadem wyło mi coś ciągle do 15 przed oknami/ za ścianą.
Rano jak zjadłam owsiankę z owocami to stwierdziłam - nie smakuje mi. Muszę coś "na słono". Dla odmiany po lekkim obiedzie "na słono" stwierdzam ,że to też nie mój smak...
Nie wiem, może powinnam przejść na same jabłka i marchewkę...
Nie mogę dziś znaleźć wygodnej pozycje: siedzę - niewygodnie, leżę na prawym boku- niewygodnie. Na plecach to samo. Zmieniam pozycję co 3 min.
Ciężko się oddycha. Ręce mi drętwieją. Wtoczyć się na moje 3p to też już dramat ..
Dotychczas w miarę dobrze znosiłam ciążę - dziś wszystko mi przeszkadza. Jak pomyślę że "dopiero" 32 tc to mi autentycznie słabo.
Po dzisiejszym dniu to nie wiem jak mam dotrwać do końca...
Godzina 22 a u mnie odczuwalna na zewnątrz 28 stopni. Jutro jeszcze gorzej. A ja i tak mieszkam na osiedlu, gdzie jest dużo drzew i zieleni.
No ogólnie dziś nie wyrabiam.
Przepraszam - musiałam się po prostu pożalić. -
Maszonek wrote:To chyba becikowe? Tylko próg dochodowy tam jest b. niski, bodajże 1900 zł na osobę w rodzinie.
No to akurat przekraczamy . Ale może ktoś skorzysta
Vam to o tym pisałam właśnie😊 Też mamy PZU. A powiedz mi skoro ja jestem ubezpieczona i mąż to każdemu z nas się należą pieniądze czy jest jakiś zapis że tylko jeden rodzic dostaje przy narodzinach tego samego dziecka ? Nie wczytałam się jeszcze w te zasady, a skoro już przez to przechodziłaś 🙂
Apka właśnie wiem, że są drogie więc od kogoś obcego nie kupię bo te poduszki też sobie cenią i się nie opłaca, ale ona by mi sprzedała po taniości za 30-40 zł 😊 i mogę czekać na promki tych pokrowców, ewentualnie mieć zieloną🤭 -
Hej dziewczyny ja jestem jak ta mucha na ścianie, czytam Was i co jakiś czas sprawdzam czy u każdej wszystko ok. Tak więc proszę się nie przenosić na żadne inne wątki a już na pewno o mnie nie zapominać jak będziecie się przenosić :p My ciągle walczymy z przeprowadzką ale już bliżej końca jesteśmy. Od przyszłego tygodnia córka wraca do przedszkola więc panuje zabrać się za pranie ubranek i pakowanie torby. Mam termin na 20 października, któraś z was się zastanawiała czy to nie za wcześnie, ja już wolę mieć ogarnięte tym bardziej że planuje prasować ubranka.
Co do staników do karmienia to polecam takie miękkie zwykłe ja nawet kilka sztuk z Pepco miałam teraz kupiłam na promce w rossmanie. To na czas połogu i pobytu w domu. A na wyjścia i późniejszy czas polecam staniki z esotiq. Polecam zapisać się do klubu i polować na promki bo można w fajnej cenie kupić. Ja mam takie które kupiłam 5 lat temu i są takie ładne że nosiłam je do dziś bo tych zapięć wgl nie widać są ukryte ładnie w koronce. Tylko ja np kupowałam po porodzie i wtedy miałam mniejszy rozmiar niż w ciąży bo po porodzie dużo schudłam więc kupcie kilka na początek a potem jak będzie czas na spacerki z wózeczkiem to zawsze do galerii możecie skoczyć i dokupić sobie jakieś fajne staniki.
Ja wgl postanowiłam sobie uszyć sama koszule do karmienia do spania bo niektóre te co widzę z napami z misiami itd to kompletnie nie mój styl a pamiętam że po porodzie pierwsze tyg to całe dnie w koszuli nocnej.
Co do ubrań do karmienia to jak ktoś lubi taki styl to polecam spodnie lub spódnice z wysokim stanem i do tego koszulka taka krótsza kończąca się na wysokości pępka albo szersza. Jest to o tyle fajne że jak gdzieś jesteście to wyciągacie cyca od spodu i dziecko tak jakby pod koszulke od dołu i nie trzeba świecić całym gołym cycem ani kombinować z chustkami itd.
Apropos maści majerankowejto ja ją polecam ale używałam jej dopiero jak córka była starsza. Fajnie łagodzi podrażnienia od chusteczek jak dużo smarcze. Maluszki i tak mają odciągane te gile więc pewnie nie użyjecie jej. A jak będzie mocny katar to też polecam olejek tymiankowy taki naturalny, kilka kropel na podpaske tak podpaske 😂 (wkładkę) i przykleić koło łóżka dziecka na noc. Działa jak te wszystkie aromatyzowane plastry przyklejane do piżamki itd a bardziej naturalne i tańsze. Sposób wychaczylam kilka lat temu na blogu pana tabletki. Albo gałganek Aliny też sobie poczytajcie. Oba serio działają.Hera098 lubi tę wiadomość
-
Katka123 wrote:U mnie dziś mega słaby dzień. Dobrze chociaż że udało się rano ogarnąć spacer - na spacerze byłam już o 8 rano, bo potem taka patelnia, że szok.
Ale u mnie to nie tylko upał - mam dziś jakaś "szczęśliwą" kumulację.
Sąsiad robi remont i pół dnia wył wiertarką. Do tego jeszcze tuż za oknami panowie od zieleni stwierdzili, że to super moment na koszenie trawników. Więc tak na zmianę z sąsiadem wyło mi coś ciągle do 15 przed oknami/ za ścianą.
Rano jak zjadłam owsiankę z owocami to stwierdziłam - nie smakuje mi. Muszę coś "na słono". Dla odmiany po lekkim obiedzie "na słono" stwierdzam ,że to też nie mój smak...
Nie wiem, może powinnam przejść na same jabłka i marchewkę...
Nie mogę dziś znaleźć wygodnej pozycje: siedzę - niewygodnie, leżę na prawym boku- niewygodnie. Na plecach to samo. Zmieniam pozycję co 3 min.
Ciężko się oddycha. Ręce mi drętwieją. Wtoczyć się na moje 3p to też już dramat ..
Dotychczas w miarę dobrze znosiłam ciążę - dziś wszystko mi przeszkadza. Jak pomyślę że "dopiero" 32 tc to mi autentycznie słabo.
Po dzisiejszym dniu to nie wiem jak mam dotrwać do końca...
Godzina 22 a u mnie odczuwalna na zewnątrz 28 stopni. Jutro jeszcze gorzej. A ja i tak mieszkam na osiedlu, gdzie jest dużo drzew i zieleni.
No ogólnie dziś nie wyrabiam.
Przepraszam - musiałam się po prostu pożalić.
Współczuję remontu u sąsiadów 🫣 Co do pogody to ma tak być jeszcze w przyszłym tygodniu. Ja odkąd mamy klime w mieszkaniu to w końcu znoszę upały dobrze…
Ja też odczuwam podczas leżenia już bardziej że jestem w ciąży. I nie wiem co ta moja córa wyrabia, od kilku dni ciągle w prawym boku i wbija mi się tam aż boli .
Dziewczyny pamiętajcie o nawadnianiu w ten skwar i wychodźcie w godzinach największego słońca tylko wtedy jak musicie.. musimy uważać na siebie, a łatwiej teraz zasłabnąć 🙂↕️ -
mewa wrote:Anna bella Ja też mam ubezpieczenie w PZU nawet oboje u mnie w pracy i oboje dostaliśmy po 2 tyski od urodzenia w przeszłości. Każde za siebie więc należy się i ojcu i matce. Teraz zakładam że też dostaniemy tak samo.
O to super my też mamy taki wariant więc fajnie, w końcu po coś się płaci to ubezpieczenie to człowiek skorzysta 🤗 -
Katka123 wrote:U mnie dziś mega słaby dzień. Dobrze chociaż że udało się rano ogarnąć spacer - na spacerze byłam już o 8 rano, bo potem taka patelnia, że szok.
Ale u mnie to nie tylko upał - mam dziś jakaś "szczęśliwą" kumulację.
Sąsiad robi remont i pół dnia wył wiertarką. Do tego jeszcze tuż za oknami panowie od zieleni stwierdzili, że to super moment na koszenie trawników. Więc tak na zmianę z sąsiadem wyło mi coś ciągle do 15 przed oknami/ za ścianą.
Rano jak zjadłam owsiankę z owocami to stwierdziłam - nie smakuje mi. Muszę coś "na słono". Dla odmiany po lekkim obiedzie "na słono" stwierdzam ,że to też nie mój smak...
Nie wiem, może powinnam przejść na same jabłka i marchewkę...
Nie mogę dziś znaleźć wygodnej pozycje: siedzę - niewygodnie, leżę na prawym boku- niewygodnie. Na plecach to samo. Zmieniam pozycję co 3 min.
Ciężko się oddycha. Ręce mi drętwieją. Wtoczyć się na moje 3p to też już dramat ..
Dotychczas w miarę dobrze znosiłam ciążę - dziś wszystko mi przeszkadza. Jak pomyślę że "dopiero" 32 tc to mi autentycznie słabo.
Po dzisiejszym dniu to nie wiem jak mam dotrwać do końca...
Godzina 22 a u mnie odczuwalna na zewnątrz 28 stopni. Jutro jeszcze gorzej. A ja i tak mieszkam na osiedlu, gdzie jest dużo drzew i zieleni.
No ogólnie dziś nie wyrabiam.
Przepraszam - musiałam się po prostu pożalić.
Współczuję :c Mi też coraz ciężej wytrzymywać. Ostatnio parę razy zdarzyło mi się powiedzieć, że chcę aby Laura już wyszła🥴 ale wolałabym jednak aby wytrzymała do ciąży donoszonej.
Dziś chociaż się wyspałam...
Ale z kolei dwa razy mocno ryczałam, także też nie najlepszy dzień😆Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Dziewczyny , co do ubezpieczenia to uczulam, że nawet u tego samego ubezpieczyciela mogą być inne warunki i zasady - trzeba sprawdzić konkretnie. Akurat tym się zajmuję zawodowo.
Hera098, Anna_bella lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
@Katka123 - nie przepraszaj. Po to tu jesteśmy. I do dzielenia smutków i radości 😉 Też nie mam najlepszych dni, więc w pełni ciebie rozumiem.
@mewa - w pierwszej ciąży też szyłam sama koszule do karmienia. A później jeszcze kilku osobom 😁 Teraz nie mam zamiaru, bo wiem że nie będę w tym sypiać, a w dzień właśnie wolę krótsza koszulkę+ spódnice. Teraz tak często chodzę 😉 To bardziej coś dla mnie. A co do staników to kupiłam tylko 3 sportowe na noc. A w dzień zostaną zwykłe -
Katka123 wrote:U mnie dziś mega słaby dzień. Dobrze chociaż że udało się rano ogarnąć spacer - na spacerze byłam już o 8 rano, bo potem taka patelnia, że szok.
Ale u mnie to nie tylko upał - mam dziś jakaś "szczęśliwą" kumulację.
Sąsiad robi remont i pół dnia wył wiertarką. Do tego jeszcze tuż za oknami panowie od zieleni stwierdzili, że to super moment na koszenie trawników. Więc tak na zmianę z sąsiadem wyło mi coś ciągle do 15 przed oknami/ za ścianą.
Rano jak zjadłam owsiankę z owocami to stwierdziłam - nie smakuje mi. Muszę coś "na słono". Dla odmiany po lekkim obiedzie "na słono" stwierdzam ,że to też nie mój smak...
Nie wiem, może powinnam przejść na same jabłka i marchewkę...
Nie mogę dziś znaleźć wygodnej pozycje: siedzę - niewygodnie, leżę na prawym boku- niewygodnie. Na plecach to samo. Zmieniam pozycję co 3 min.
Ciężko się oddycha. Ręce mi drętwieją. Wtoczyć się na moje 3p to też już dramat ..
Dotychczas w miarę dobrze znosiłam ciążę - dziś wszystko mi przeszkadza. Jak pomyślę że "dopiero" 32 tc to mi autentycznie słabo.
Po dzisiejszym dniu to nie wiem jak mam dotrwać do końca...
Godzina 22 a u mnie odczuwalna na zewnątrz 28 stopni. Jutro jeszcze gorzej. A ja i tak mieszkam na osiedlu, gdzie jest dużo drzew i zieleni.
No ogólnie dziś nie wyrabiam.
Przepraszam - musiałam się po prostu pożalić.💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Nutella a to z ciekawości w czym spałaś jak karmiłaś? Może jakiś lepszy patent polecisz? Ja to pamiętam pierwsze kilka dni jakoś tydz lub dwa po powrocie do domu to tylko w koszulach nocnych cały dzień i noc i wlasnie mnie denerwowało że miałam tylko dwie dobrej non stop w praniu. A koszulę właśnie dla mnie najwygodniejsze bo po sn to i wietrzenie krocza 🤪 a i na cycu non stop młoda a to kangurowanie to nawet nie myślałam żeby cokolwiek innego ubierać 😂 chyba że to tylko ja jakaś taka nieogarnieta co w piżamie za dnia biega
-
Dzięki dziewczyny za polecajki! A więc kupiłam Staniki 2 pak dzisiaj wg polecenia w kappahl, to na początek, potem zobaczę co mi będzie pasowało. Wzięłam też od razu 2 pak koszulki na ramiączkach do karmienia, na to pójdzie bluza lub kardigan i to pewnie będzie mój strój codzienny… jesienny:) Koszule wcześniej kupiłam z dr nap i z C&A w normalne desenie kwiaty, liście itp. A potem szybko wskoczę w piżamy w domu liczę, w moją ulubioną- lnianą. Dzisiaj byłam z córką u zaufanej dermatolog i poleciła mi pieluszki Jednorazowe Bamboo Nature i kosmetyki oraz do pielęgnacji Emotopic, znacie je może???
Hera098 lubi tę wiadomość
1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;
7 IVF, 14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP -
Ja Bamboo Nature oraz Bambiboo mam trochę kupionych😜 Zwykłych też mam spory zapas, ale na początek chcę używać tych bambusowych.Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Anna_bella tak my oboje jesteśmy w PZU i oboje dostaliśmy po 1000zl pewnie musisz się dowiedzieć jak u Was, jaką macie polisę.
Klatka współczuję dnia. Ja też ostatnio nie wyrabiam za ciężko, niewygodnie. Siedzieć mi się nie chce, chodzić dużo nie mogę i tak w kółko a ile do końca... -
zaraz nadrobię resztę, ale jeśli chodzi o rurki windi to wcale nie jest dobra sprawa - owszem dziecko poczuje chwilową ulgę, ale i dziecko może się do tego "przyzwyczaić" i stracić tak jakby umiejętność samodzielnego zrobienia kupy - rozleniwia jelita.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 23:43
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Espoir, ja myślę, że będę używała to tylko w skrajnych ostatecznościach, gdzie dziecko będzie już 2-3h płakało od kolki... Wezmę tylko jedno opakowanie, gdzie jest 10 rurek i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała użyć.
Powiedzcie mi, bardzo zwracacie uwagę w jakiej pozycji odpoczywacie w ciągu dnia?
Od miesiąca dużo wypoczywam sobie w ciągu dnia w fotelu w pozycji takiej "półleżącej" lub "półsiedzącej", nie wiem jak to nazwac😂
Na dole fotka, o takie coś mi chodzi.
Myślicie, że to bezpieczne? Wygodnie mi tak, no i nie jest to typowo leżenie, ale jednak może to obciążać macicę lub robić jakiś ucisk, itp?
Fota oczywiscie z neta i jest poglądowa😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 23:53
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️