Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
19,79 zł za 43 sztuki rozmiar 1. A w Smyku za 2 -ki coś około 100 zł (228 sztuk).09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Czy któraś z was mogła by mi powiedzieć ile potrzebuje i jakich czesci garderoby dla maluszka na pierwsze 3-4 miesiące? Wiadomo ze dlugi renkawek bo zima ale krotkie tez cos kupujecie? Bo chce jutro zamknąć temat większości zakupów i dokupić co mi brakuje a nie mam pojęcia ile czego dziecko zużywa.
Oglądam ciuszki w c&a i czy któraś wie jakie są jakościowo?
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Ja mam sporo krótkich, bede je zakładać pod pajacyka w domu np., u nas jest bardzo ciepło w bloku, więc nie chce też przegrzewać, krótkie się sprawdzą u mnie
Mam ciuszki z c&a są bardzo fajne jakościowo mam i te zwykłe i te z eko bawełny -
cheysula, trzymaj się tam.
Jest szansa, że Cię jeszcze wypuszczą i dasz radę wrócić do domu?
Ja się cieszę, że już wróciliśmy z PL. Mi też ciągle twardnieje brzuch a w nocy mam bóle "miesiączkowe". Już nawet nie wychodzę z małym sama na spacer bo nie daję rady.
Na szczęście w poniedziałek wizyta.
Natikka, ja kupuję czasem synkowi rzeczy z C&A i w sumie jestem zadowolona. -
Treselle wrote:Dziewczyny, ja zamówiłam na allegro takie dwie, ale póki co nt. jakości się nie wypowiem, bo jeszcze nie dotarły, ale 100% bawełna, więc mam nadzieję, że będą ok
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ce8127f29da.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4873889b34b1.png
Są super Mam 164 cm wzrostu i długość identyczna jak na modelce. Jakość tez super, także polecam.MałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Caro wrote:Treselle też zamówiłam ten bujaczek w takiej niskiej cenie Zamawiałaś w Empiku? Ja mam już poskładany w domu i jest super A ostatnio jak byłam w tym Smykolandzie to był za 400zł
Ja też robiłam te przeciwciała na początku ciąży i jakoś z miesiąc temu. Mam rh+. Gin kazał to robiłam
Od wczoraj mam jakiegoś stresiora. Tak weszłam na wrześniówki, czytałam o tych przedwczesnych porodach, potem koleżanka również z terminem na wrzesień mi pisała że była u gina bo ją brzuch bardzo bolał i okazało się że to skurcze. Ajajaja.. Trzymam za Nas wszystkie normalnie kciuki żeby Nasze Maluchy siedziały w brzucholkach jak najdłużej!
A Małż dzisiaj bierze się za ostatni pokój do malowania i zamykamy temat remontu. Uff..
Druśka gratuluję
Zamówiłam na babynet.plWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2017, 19:58
-
Hej dziewczyny ja od rana na nogach. Bylismy u moich rodziców, na zakupach, na rowerach wodnych. Spotkalismy tez kuzyna z żoną, która urodzila 1,5 tygodnia temu. Ja pierdziele! Jaka ta ich malutka jest malutka tzn jest normalna, waga 3600 wiec wiecie, ale tak na nią patrzalam i poprostu nie moglam. W dridze powrotnej w aucie jakies emocje chyba wyszly, bo same mi lzy lecialy na mysl o tym ze niedlugo ja tez bede miała taką kruszynke. Dotykalam jej raczek, takie mini mini, aż strach. Na serio, zaczelam sie bac jeszcze bardziej ze zrobie mojej niuni krzywde. Takie to delikatne i kruchutkie. Kuźwa no sam miód! Nie moge poprostu z tej istotki i z twgo ze tez taka będę miała. No kurde na serio nie wierze w to. Ludzie i ciagle bym plakala na samą mysl o tym maleństwie, ale tak pozytywnie oczywiście
Kurde, ale emocjedżdżownica, nadziejastru, Treselle, madlene88, MałaMi88, Caro, cheysula, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
zamowilam koszule i szlafrok od tego sprzedawcy dolce sonno czy jakos tak. pochwale sie jak przyjda. mialam brac wszystkie z zapasem ale po pomiarach patulli wzielam M i zobaczymy co to bedzie kurde jeszcze musze kupic lozko materac i posciel i moja wyprawka na wykonczeniu
zastanawiam sie czy jak teraz wypiore na poczstku sierpnia rozmiar 56/62 i uloze w sypialni w komodzie czy bedzie okej dla takiego maluszka. wiadomo nie kurzy sie tam jakos i komody raczej nie otwieram bo to cala dzieciowa (chyba ze mam jakies takie chwile ze chce podotykac ) jak myslicie?
-
czekajacanacud1 wrote:zamowilam koszule i szlafrok od tego sprzedawcy dolce sonno czy jakos tak. pochwale sie jak przyjda. mialam brac wszystkie z zapasem ale po pomiarach patulli wzielam M i zobaczymy co to bedzie kurde jeszcze musze kupic lozko materac i posciel i moja wyprawka na wykonczeniu
zastanawiam sie czy jak teraz wypiore na poczstku sierpnia rozmiar 56/62 i uloze w sypialni w komodzie czy bedzie okej dla takiego maluszka. wiadomo nie kurzy sie tam jakos i komody raczej nie otwieram bo to cala dzieciowa (chyba ze mam jakies takie chwile ze chce podotykac ) jak myslicie?
Dodam, że zmotywowały mnie ostatnie wydarzenia na wrześniówkach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4defdf1b708b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2017, 21:27
czekajacanacud1, MałaMi88 lubią tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:Gibsonka czyli rozumiem ze ty pierzesz juz tak ostatecznie pod dzidziola?
no wlasniw chcialam najblizsze upaly wykorzystac na pranie a ze mam tego troche to 1 szuflada jeden dzien i to moooze sie zmiesci do pralki a watpie -
nick nieaktualnycandela wrote:cheysula, trzymaj się tam.
Jest szansa, że Cię jeszcze wypuszczą i dasz radę wrócić do domu?
Ja się cieszę, że już wróciliśmy z PL. Mi też ciągle twardnieje brzuch a w nocy mam bóle "miesiączkowe". Już nawet nie wychodzę z małym sama na spacer bo nie daję rady.
Na szczęście w poniedziałek wizyta.
Natikka, ja kupuję czasem synkowi rzeczy z C&A i w sumie jestem zadowolona.
Cześć wszystkim,
W poniedzialek ma zapaść decyzja, ale te skurcze już slabną, wiec mam nadzieję, że wrócę do domu. Choć nieźle nas lekarz nastraszył, że do porodu mogłabym tu leżeć. Ale jesli wszystko pójdzie OK to liczę, że we wtorek wyjdę ze szpitala. Taki mam deal z lekarzem tutaj. Wiadomo, że ryzykować nie będę i jakby co to będę leżeć.
A Ty kochana zgłoś te dolegliwości bólowe, lepiej niech lekarz się o tym wypowie.
Pranie i prasowanie przede mną dopiero, nawet jeszcze nie mam całego kompletu ubranek. No ale jak się uda, to moja mama do nas przyjedzie i mi w tym pomoże, bo powiem Wam, że o ile prać to ja bardzo chętnie, o tyle prasowanie tak strasznie mnie irytuje, że nie jestem w stanie nawet patrzeć na żelazko. A moją mamę akurat prasowanie relaksuje, więc dobrze się zgramy, choć nie ukrywam zazdroszcze takim osobom, że mają do tego cierpliwość.
Dziś mój ślubny będzie kupował komplet kołderka z poduszką i dwa komplety powłoczek, wszystko dla Małej. Zawsze jak wracamy do domu od rodziców to mamy po drodze producenta pościeli i poszew, taki sprawdzony i zaufany, to jeszcze z czasów gdy tata mój miał swój biznes, zawsze tam zaopatrujemy się w takie rzeczy. No i wspieramy dzięki temu polski przemysł. Poza tym ceny w sklepach dość drogie.
Miłego dnia Wam życzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2017, 08:12
-
Witam sie po calkiem udanej/przespanej nocy tak sie wczoraj wymeczylam, ze spalam prawie jak kamien.
Musze Wam opowiedziec moj sen.... Otoz snilo mi sie ze lezalam na lozku (nie wiem w jakim domu ani w jakim miescie, ale to byl moj dom w pewenym sensie) i tak leze i leze i czuje jak mnie mala kopie. Lezalam na plecach i nagle zauważyłam przez bluzke ze mi pepek wyszedl. Ale bolal mmnie. I wtedy moja kierowniczka z pracy (!) podeszla, podniosla mi bluzke, ale pepek faktycznie wyszedl i byl caly w ropie i przykleil sie do koszulki. Ona pociagnela tą bluzke mocniej i tak jakby oderwala tą ropę z pępka... Aleeeee wtedy sie okazalo ze ta ropa to byl jakby czopek.. I po oderwaniu go zaczely mi leciec wody przez pępek.. Bolal mnie ten pępek dalej, a wody byly koloru rozowego i coagle leciały. Minely prawie 2 godziny i wylecialy calkiem, jak spojrzalam w lustro to brzuch miałam plaski jak modelki na wybiegu.. Wpadlam w panike ze nie czuje malej a moja kierowniczka poszla sie rozeznac gdzie jest jakis szpital. Okazalo sie ze najbliższy jest kilkaset km dalej... Kilka godzin jazdy. Jedynie byl szputal okolo 2 godzin jazdy o nazwie Milch (?) ktory byl stworzony pp to, zeby Ukraińców - robotnikow leczyc... W koncu sie obudzilam, wiec nie wiem czy pojechalam do tego szpitala czy nie. Ale pierwsze co to sprawdzilam czy pepek mi wystaje... Na szczęście jest wklęsły jak zwykle... Ale taka zestresowana sie obudzilam jak malo kiedy...
Nie wiem po co, ale musialam to opisac, wyrzucic z siebie... Masakra..
Życzę Wam spokojnej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2017, 08:30