Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam cwiczenia przymusowe z mojamadlene88 wrote:Mam takie pytanie..Cwiczycie cos?jestescie aktywne?bo ja próbowałam i zakonczylo sie zadyszka i lezalam po tym jak zebym miala padnac hehehe.Zero kondycji a tu zatluszczone cialo...
niestety ttoche noszenia no I pchanie wozka 
Na szczescie poki co jak I w 1 ciazy czyli wszystko pozamykane I brak twardnienWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 18:23


-
Wszystko pozamykane to masz na mysli szyjke i trwardniwnie brzucha?baassiia wrote:Ja mam cwiczenia przymusowe z moja
niestety ttoche noszenia no I pchanie wozka 
Na szczescie poki co jak I w 1 ciazy czyli wszystko pozamykane I brak twardnien
baassiia lubi tę wiadomość
-
Gratuluję pozytywnych wizyt
Ależ te nasze maluszki szybko rosną 
Ja dziś miałam chwilkę dla siebie i uparłam się, że wyczuję ruchy, zjadłam kawałek czekolady, ponaciskałam brzuch, potem leżałam i czekałam i niestety niczego co mogłabym jednoznacznie określić jako ruchy dziecka nie wyczułam
Aaaa i mam pytanie z kategorii bardzo intymnych
Czy jak idziecie do ginekologa to jesteście tam na dole zawsze idealnie wydepilowane? 
-
madlene88 wrote:Mam takie pytanie..Cwiczycie cos?jestescie aktywne?bo ja próbowałam i zakonczylo sie zadyszka i lezalam po tym jak zebym miala padnac hehehe.Zero kondycji a tu zatluszczone cialo...
Ja ćwicze z fit mom na facebooku
Generalnie od nowego roku zaczęłam ćwiczenia, później dowiedziałam się o ciąży i nie chciałam 'stracić' tego co już zaczęłam i przerzuciłam się na ćwiczenia dla kobiet w ciąży.
Moje samopoczucie i przebieg ciąży mi na to pozwala.
Jeśli chodzi o zadyszkę to chyba normalnie, teraz może jest trochę lepiej (albo przywykłam do tego sapania
). Na początku rzeczywiście męczyłam się strasznie. To chyba normalne, że kondycja gorsza niż przed ciążą.
Miałam w planach też rozpocząć marszobiegi (z naciskiem na marsz), ale niestety póki co pogoda nie rozpieszcza
Październik 2017 synek
-
Malwa 88czyba jestesmy z tego samwgo rocznika:)A ja od poprzedniej ciazy czyli od sierpnia ubieglego roku rzucilam cwiczenia a bylam w super formie bo robilam bez zadyszki skalpel chodakowskiej.Pozniej niepowodzenie z ciaza i sie zapusvilam a w styczniu dowiedzialam sie o ciąży wiec balam sie cwiczyc.Gdyz chuchalam i dmuchalam na siebie.Teraz mysle co by tu robic zeby spalac uda a zeby sobie nie zaszkodzic nie cwiczac przed ciaza.
Dziobuś lubi tę wiadomość
-
Melduje się po wizycie, wszystko w porządku, dzidziuś rośnie

Chłopak
Julian wita
madlene88, Zielona_konczynka, Natikka123, Bella_Bella, Anuśka19, Gabisonka, E_w_c_i_a, Veira, dżdżownica, baassiia, patulla, KaroLove, mana, A może by..., Treselle, Lola83, kiti, Kimmy lubią tę wiadomość
-
Barbie24 wrote:Gratuluję pozytywnych wizyt
Ależ te nasze maluszki szybko rosną 
Ja dziś miałam chwilkę dla siebie i uparłam się, że wyczuję ruchy, zjadłam kawałek czekolady, ponaciskałam brzuch, potem leżałam i czekałam i niestety niczego co mogłabym jednoznacznie określić jako ruchy dziecka nie wyczułam
Aaaa i mam pytanie z kategorii bardzo intymnych
Czy jak idziecie do ginekologa to jesteście tam na dole zawsze idealnie wydepilowane? 
Zawsze i na co o dzień
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Nadziejasru
Gratuluję udanej wizyty
I cieszę się że Julianek zdrowo rośnie:-)
nadziejastru lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Witam wszystkie mamusie

A ja się nawet w brzuchu nie mierze
od 3 dni skubie słonecznik całymi dniami i wyglądam jakbym balon połknęła
w dodatku przegryzam go winogronami ,pomarańczkami i gruszkami
więc miarodajność tego pomiaru w 100% zafałszowana hahahahaha
-
Bella_Bella wrote:Zawsze i na co o dzień

Ja właśnie też
a zapisałam się na usg połówkowe 3d do innego lekarza i wizyta najprawdopodobniej wypadnie 1-2 dni przed wizytą u mojej ginki, a moja wrażliwa skóra nie pozwoli na depilację dzień po dniu, więc tak sobie myślę jak to będzie wyglądać
-
przecież ginekolog nie pamięta czy się tam goliłaś idealnie czy nie, w sumie to co go to obchodzi, na pewno jest różnorodność
ja zazwyczaj chodzę wydepilowana, ale nie golę się dla ginekologa, dziś byłam ujmę to z dwudniowym zarostem i co i nic, normalka 
A następną wizytę mam 18 maja- połówkowe w 3D/4D robię
-
Nadziejastru tak jak mówisz :-p pamiętam akcje jak rodziłam córke... młoda ,ciemna byłam
Haha a mój eks małżonek jak zobaczył mnie wydepilowaną to powiedział że mnie nie ruszy póki nie odrosne bo on se dziecka nie brał tylko koniete
taki przypadek... Pani ginekolog wtedy nic a nic nie mowila nie uświadomiła haha pamiętam zdziwienie położnych na porodówce jak mnie tak zobaczyły... hahaha "kompletnie nieprzygotowana" skad miałam wiedzieć ze tak ma być hehe ginekolog nie mówiła a ja młoda i głupia byłam












