X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja_95 Autorytet
    Postów: 441 770

    Wysłany: 18 marca, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Palaczowa - ja mam wstręt do wody gazowanej, a zawsze lubiłam. Teraz piję zwykłą z filtra. Miałam fazę na sok jablkowy rozcieńczony z wodą, ale mi przeszło. Herbata mi już nie smakuje tak jak wcześniej. Ostatnio miałam ochotę na oranżadę Heleny zieloną 😅 na cocę też i na napoje pomarańczowe gazowane, typu fanta.

    Ewiczek i dobrze, lepiej to dobrze przemyśleć. U nas też łatwo nie ma. Kłócimy się ostatnio często, ale te kłótnie jakieś takie są, że nie ma fochów, mimo, że czasami są naprawdę ostre. Faceci nie rozumieją niektórych ważnych rzeczy. Niestety nie wiedzą, co to znaczy być w ciąży.

    Dziewczyny ja mam dzisiaj po południu wizytę u gina. Trochę się stresuję. Wczoraj robiłam badania. Krzywą mi wyszła 89 - 122 - 106. Ale niestety troszkę zwymiotowałam... wiem, że badanie może nie być dokładne orzez to. Ale nie sądzę, żebym miała problemy z cukrem. No nic, zobaczymy i tak pewnie będzie do powtórki ok 26 tygodnia. W czwartek prenatalne, też jest stres...

    Nadzieja kciuki. Mamy w podobnych godzinach wizyty 😊🍀

    To daj znać po wizycie 😊, trzymam mocno kciuki ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 09:28

    Helcia lubi tę wiadomość

    Starania od 05/2022

    Ona 29 lat👱‍♀️
    ✔️Hormony w normie
    ✔️Regularne owulacje
    ❌️MTHFR hetero
    ❌️PAI-homo
    ❌️Kir BX (brak 4/5 kirów implantacyjnych)

    On 31 lat🙋
    ✔️Badania w normie

    08.2023 r. Histeroskopia (usunięcie polipa)
    09.2024 r. Laparoskopia (endometrioza, niedrożny prawy jajowód)

    09.2024 r. Kwalifikacja do in vitro
    11.2024 r. Punkcja

    11/2024 r. Transfer 4AA❌️
    01/2025 r. Transfer 4AA cb 💔❌️
    02/2025 r. Transfer 3BA ❤️
    (Luteina, cyclogest, clexane, acard, encorton, estrofem)
    5 dpt - 28,3
    7 dpt - 103
    9 dpt - 340
    12 dpt - 1230
    23 dpt - jest ❤️
    Prenatalne - ryzyka niskie, dziewczynka 💗
    17+6 223g szczęścia 🥰
    20+5 400g szczęścia 🥰

    Czeka ❄️

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 876 1585

    Wysłany: 18 marca, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po udanym pobraniu krwi na NIPT (Veragene).
    Po tym, jak wczoraj nie wyszło, byłam dziś tak zestresowana, że hej. Piłam od 6 wiadro wody. Ostatecznie tę wodę wyrzygałam, bo chyba wlałam jej w siebie aż za dużo na pusty żołądek… 🤦🏼‍♀️
    Ale pobranie przeprowadził super fajny pan, widać, że zjadł na tym zęby. Najpierw mnie zagadywał, rozśmieszał, gadał do moich kotów (bo to jest pobranie w domu), potem kazał wsadzić rękę pod ciepłą wodę, potem spokojnie namierzył żyłę, i zapewnił, że będziemy robić wszystko żeby dziś poszło sprawnie.
    No i jedno ukłucie i mamy to, krew leciała jak z hydrantu, próbówki napełnione ;) ufff!

    Eustoma32, Carolyn, Mama4, pupuś, Nadzieja_95, Judyta_, przyszłamama96, Helcia, madziankaa, Zło_snica, Duśka202, ananas123, Patkaa94, Palaczowa, Pdes, EwiczekM lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Eustoma32 Autorytet
    Postów: 351 587

    Wysłany: 18 marca, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    Jestem po udanym pobraniu krwi na NIPT (Veragene).
    Po tym, jak wczoraj nie wyszło, byłam dziś tak zestresowana, że hej. Piłam od 6 wiadro wody. Ostatecznie tę wodę wyrzygałam, bo chyba wlałam jej w siebie aż za dużo na pusty żołądek… 🤦🏼‍♀️
    Ale pobranie przeprowadził super fajny pan, widać, że zjadł na tym zęby. Najpierw mnie zagadywał, rozśmieszał, gadał do moich kotów (bo to jest pobranie w domu), potem kazał wsadzić rękę pod ciepłą wodę, potem spokojnie namierzył żyłę, i zapewnił, że będziemy robić wszystko żeby dziś poszło sprawnie.
    No i jedno ukłucie i mamy to, krew leciała jak z hydrantu, próbówki napełnione ;) ufff!
    No i pięknie 🙂 widać doświadczenie i od razu poszło 🙂 a Ty żebyś nie miała teraz wstrętu do wody 😆

    OlgaB87, Nadzieja_95, EwiczekM lubią tę wiadomość

    Ona 37, On 36
    Szczecin
    10.2016 💔 6 TC.
    07.2017 👩‍❤️‍👨 Nasz dzień ❤️
    Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
    11.2024 💔 8 TC.

    17.01.2025 2 kreski
    19.01.2025 beta 237, prog 21,5
    23.01.2025 beta 1604, prog23,3
    27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
    30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
    04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
    11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
    24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
    06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
    13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
    17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161

    [preg.png
  • Carolyn Autorytet
    Postów: 401 709

    Wysłany: 18 marca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiejszy dzień zaczęłam od wizyty u endokrynolog pierwszy raz na nfz (ze skierowaniem od gin i rozpoznaniem ciazy mają obowiązek przyjąć w ciągu 7 dni, bez rozpoznania wizytę miałabym za rok 😆). Pierwszy raz zostałam poproszona poza kolejką jako ciężarna 😁 I znów skierowanie na milion badan krwi i za miesiąc wizyta.

    pupuś, Nadzieja_95, Gracja29, EwiczekM lubią tę wiadomość

    27.02 dwie kreseczki
    06.03 pęcherzyk
    21.03 zarodek z ❤️
    04.04 2,8 cm 👶
    11.04 3,9 cm 👶
    24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
    05.05 7,4 cm 👶

    preg.png
  • pupuś Autorytet
    Postów: 386 947

    Wysłany: 18 marca, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gracja29 wrote:
    Mi trochę pomogło uświadomienie sobie, że i tak na wiele rzeczy nie mam wpływu i albo mogę codziennie się zamartwiać i myśleć co by było gdyby coś poszło nie tak, albo cieszyć się tym co jest tu i teraz.
    Wiesz, u mnie się strasznie rozjeżdżają emocje z intelektem. Przeważnie wiem, co jest rozsądne, ale to niewiele pomaga :)

    Gracja29, EwiczekM lubią tę wiadomość

    34 👩🏼‍❤️‍👨🏻 56
    Świnoujście 🏖

    12.02.2025 ⏸️
    06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
    26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
    09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
    14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
    16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
    ⏳ 25.08.2025 (31+1) III prenatalne!
    preg.png
  • przyszłamama96 Autorytet
    Postów: 840 1418

    Wysłany: 18 marca, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia na dzisiejszych wizytach dziewczyny ✊🏻

    Ja wczoraj pierwszy raz nie wzięłam na noc Xonvea i trochę się obawiam jak będzie wyglądało dzisiejsze popołudnie i wieczor ale na raz jest w miarę okej🙈 chciałabym już zrezygnować z tych tabletek, nie dość że są drogie to jeszcze rano dość długo jestem po nich jeszcze śpiąca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 10:02

    EwiczekM lubi tę wiadomość

    👩🏼29 🧔🏻‍♂️31

    01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
    02.2023 I FET bhcg 0
    03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
    07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
    09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
    12.2023 immunologia, dr Paśnik
    02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
    03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
    05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
    07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty

    09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
    09.2024 immunologia, dr Jarosz
    10.2024 polip w USG
    12.2024 histeroskopia
    01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
    12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸

    preg.png
  • Judyta_ Autorytet
    Postów: 437 775

    Wysłany: 18 marca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo 😊

    Papillon, super, że napisałaś, też ostatnio myślałam co tam u Ciebie. Mega się cieszę, że Kropek rośnie 😍

    Olga, no i ekstra, masz za sobą! wiesz jak długo będziesz czekać na wyniki?

    A powiem Wam, że co do tego picia to ja tu wczoraj pisałam, że mam ochotę na zimną colkę, której ogólnie nie piję od lat 😳 poza tym woda butelkowana dobrze mi wchodzi, wcześniej piłam z kranu, ale teraz boję się jakiejś bakterii. Nigdy nie zetknęliśmy się tu z bakterią, ale wiecie jak to bywa... Czarna herbatka też spoko dla mnie, piję jedną słabą rano do śniadania. Lubię melisę, ale gdzieś wyczytałam, żeby jednak nie pić jej za często.
    W ogóle z tymi ziołami to trzeba uważać. Kawę wcześniej piłam codziennie, teraz mogłaby dla mnie nie istnieć, chyba że mrożona, to chętnie bym wypiła 😂

    Palaczowa, EwiczekM lubią tę wiadomość

    preg.png
  • pupuś Autorytet
    Postów: 386 947

    Wysłany: 18 marca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta_ wrote:
    A powiem Wam, że co do tego picia to ja tu wczoraj pisałam, że mam ochotę na zimną colkę, której ogólnie nie piję od lat 😳 poza tym woda butelkowana dobrze mi wchodzi, wcześniej piłam z kranu, ale teraz boję się jakiejś bakterii. Nigdy nie zetknęliśmy się tu z bakterią, ale wiecie jak to bywa... Czarna herbatka też spoko dla mnie, piję jedną słabą rano do śniadania. Lubię melisę, ale gdzieś wyczytałam, żeby jednak nie pić jej za często.
    W ogóle z tymi ziołami to trzeba uważać. Kawę wcześniej piłam codziennie, teraz mogłaby dla mnie nie istnieć, chyba że mrożona, to chętnie bym wypiła 😂
    Też mam teraz czasem ochotę na colę i nawet sobie pozwalam, szczególnie że jest tak zimna i mocno gazowana, że dosłownie nie daję rady wypić więcej niż 1/3 szklanki, ale jakie to przyjemne! Ty dałaś się skusić czy raczej sobie tego odmawiasz?
    Piję filtrowaną kranówę, nie pomyślałam o bakteriach i chyba udam, że tego nie widziałam, bo inaczej zbankrutujemy, piję bez opamiętania! Z ziół to czasem miętę, herbatę bardzo rzadko, a od kawy (którą uwielbiałam i piłam co najmniej dwie dziennie) odrzuciło mnie całkowicie.

    EwiczekM lubi tę wiadomość

    34 👩🏼‍❤️‍👨🏻 56
    Świnoujście 🏖

    12.02.2025 ⏸️
    06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
    26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
    09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
    14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
    16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
    ⏳ 25.08.2025 (31+1) III prenatalne!
    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 876 1585

    Wysłany: 18 marca, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judyta_ wrote:
    Hejo 😊

    Olga, no i ekstra, masz za sobą! wiesz jak długo będziesz czekać na wyniki?

    7-10 dni. 28.03 mam prenatalne i chciałabym mieć wyniki NIPT akurat przed…

    EwiczekM lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Werson Autorytet
    Postów: 340 259

    Wysłany: 18 marca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gracja29 wrote:
    Hej dziewczyny, miłego tygodnia!

    Ja się ostatnio nie udzielałam, ale podczytywałam was, gratuluję udanych wizyt, super że wszyscy pięknie rośniecie ❤️

    Troszkę musiałam odpocząć od forum, bo porównywanie ciąż nakręcało tylko myśli czy u mnie na pewno wszystko jest ok. Wczoraj miałam wizytę maluszek rośnie prawidłowo ma już 2,90cm 🍇 Dziś mają dzwonić do mnie umówić mnie na prenatalne, podejrzewam że to będzie pierwszy tydzień kwietnia.

    Jak się czujecie dziewczyny z terminem na drugą połowę października? ❤️ jakoś mniej was widać na forum


    Ja od wczoraj fatalnie... weekend cały przespałam, wczoraj miałam intensywny ból głowy połączony z mdłościami 😪 od niedzieli jedyne co jem to tosty, wczoraj próbowałam zjeść zupę, ale strasznie mnie mdliło. Mam wrażenie, że im bliżej końca 9tyg tym gorzej 😩

    Ja już wiem, że to moja ostatnia ciąża, czuję się 1000razy gorzej niż w pierwszej i z małym dzieckiem u boku jest strasznie... mąż pracuje 500km od miejsca zamieszkania, cały czas jestem z dzieckiem sama i nikt mi z rodziny nie pomaga. Jakoś nie wyobrażam sobie dwójki małych szkrabów i jeszcze kolejna ciąża... od maja Bianka idzie do prywatnego żłobka jeśli będzie miejsce.

    Też Was podczytuję, ale nie mam siły odpisać, dzisiaj jest trochę lepiej, ale mało spałam w nocy bo córka często się budziła.
    Gratulacje dobrych wizyt i trzymam kciuki za prenatalne 🤞🏻
    Papilon, super wieści! Dzidziuś pięknie rośnie 🥰


    🧑🏻‍🦰33 👱🏻‍♂️43
    09.02.2024 Bianka 👧🏼
    10.02 ⏸️ pierwszy test
    26.05 chłopiec 🩵
    17.10 Termin porodu 🤱🏻

    preg.png
  • Herbatka95 Autorytet
    Postów: 268 408

    Wysłany: 18 marca, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papillon cudowne wieści! Wiedziałam że Twój kropek jest waleczny ❤️ nie ma co się beta stresować, ja też miałam zawał gdy mi wyszedł przyrost w 48h 26%… i od tej pory już nie robiłam.

    Olga jak Twoje pobranie dziś? Udało się?

    Ja właśnie wyszłam z wizyty, bejbik ma 35mm i serduszko bije 170bpm. Dzisiaj będę umawiać PAPPA i prenatalne na NFZ bo w Krakowie ciężko z terminami. Za tydzień mam drugą wizytę, chociaż u innego lekarza bo u mojej pani doktor brak terminów, żeby dostać L4. Dzisiaj odmówiłam, bo chciałabym jednak dać pracodawcy więcej niż 3 dni na wymyślenie komu przekazać obowiązki :D

    przyszłamama96, Mama4, Helcia, Carolyn, ANIELKA, Judyta_, ananas123, Lovi25, Eustoma32, OlgaB87, Patkaa94, EwiczekM lubią tę wiadomość

    29, Kraków

    preg.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1847 1478

    Wysłany: 18 marca, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson wrote:
    Ja od wczoraj fatalnie... weekend cały przespałam, wczoraj miałam intensywny ból głowy połączony z mdłościami 😪 od niedzieli jedyne co jem to tosty, wczoraj próbowałam zjeść zupę, ale strasznie mnie mdliło. Mam wrażenie, że im bliżej końca 9tyg tym gorzej 😩

    Ja już wiem, że to moja ostatnia ciąża, czuję się 1000razy gorzej niż w pierwszej i z małym dzieckiem u boku jest strasznie... mąż pracuje 500km od miejsca zamieszkania, cały czas jestem z dzieckiem sama i nikt mi z rodziny nie pomaga. Jakoś nie wyobrażam sobie dwójki małych szkrabów i jeszcze kolejna ciąża... od maja Bianka idzie do prywatnego żłobka jeśli będzie miejsce.

    Też Was podczytuję, ale nie mam siły odpisać, dzisiaj jest trochę lepiej, ale mało spałam w nocy bo córka często się budziła.
    Gratulacje dobrych wizyt i trzymam kciuki za prenatalne 🤞🏻
    Papilon, super wieści! Dzidziuś pięknie rośnie 🥰
    Wiem jak musi Ci być ciężko. My też mamy 15 miesięcznego szkrabka w domu i jesteśmy sami, daleko od rodziny. Mąż jest poza domem od 6 do 17. Ja jestem sama, Maluszek do żłobka chodzi do końca marca, od kwietnia rezygnujemy (z dwóch przyczyn- nie chce żeby mi naniósł chorób do domu no i jednak kupa kasy nam zostanie w kieszeni- 45 tys zł w ciągu 1,5 roku...). Jest ciężko samej z dzieckiem. Inaczej jak ma się bacie i ciotki pod nosem... u nas jeszcze była 2 tyg choroba i Mały nie chodził do żłobka, a ja od 4 tygodni choruje... na szczęście mama przyjechała nam pomóc, była prawie 2 tygodnie, zajęła się wnusiem, ja mogłam odpocząć. Trzymaj się Kochana ciepło, pamiętaj, że przyjdą łatwiejsze czasy 😊

    Werson lubi tę wiadomość

    Starania naturalne od 2019r.
    Ona, on- badania ok
    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Werson Autorytet
    Postów: 340 259

    Wysłany: 18 marca, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Wiem jak musi Ci być ciężko. My też mamy 15 miesięcznego szkrabka w domu i jesteśmy sami, daleko od rodziny. Mąż jest poza domem od 6 do 17. Ja jestem sama, Maluszek do żłobka chodzi do końca marca, od kwietnia rezygnujemy (z dwóch przyczyn- nie chce żeby mi naniósł chorób do domu no i jednak kupa kasy nam zostanie w kieszeni- 45 tys zł w ciągu 1,5 roku...). Jest ciężko samej z dzieckiem. Inaczej jak ma się bacie i ciotki pod nosem... u nas jeszcze była 2 tyg choroba i Mały nie chodził do żłobka, a ja od 4 tygodni choruje... na szczęście mama przyjechała nam pomóc, była prawie 2 tygodnie, zajęła się wnusiem, ja mogłam odpocząć. Trzymaj się Kochana ciepło, pamiętaj, że przyjdą łatwiejsze czasy 😊

    Dziękuję 🥰 Z moich bliskich tylko niektórzy rozumieją dlaczego jest mi tak ciężko... Ale najgorsze jest , że wyprowadziłam się do obcego miasta, nikogo tutaj nie znam (prócz rodziny męża) i są dni gdzie brakuje mi moich przyjaciół z Warszawy, miałabym z kim chodzić na kawę, na spacery czy po prostu z kimś posiedzieć. Czekam na dni gdzie będzie lepiej, że może w końcu poczuje się tutaj "jak w domu"

    Helcia lubi tę wiadomość

    🧑🏻‍🦰33 👱🏻‍♂️43
    09.02.2024 Bianka 👧🏼
    10.02 ⏸️ pierwszy test
    26.05 chłopiec 🩵
    17.10 Termin porodu 🤱🏻

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 876 1585

    Wysłany: 18 marca, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka95 wrote:
    Papillon cudowne wieści! Wiedziałam że Twój kropek jest waleczny ❤️ nie ma co się beta stresować, ja też miałam zawał gdy mi wyszedł przyrost w 48h 26%… i od tej pory już nie robiłam.

    Olga jak Twoje pobranie dziś? Udało się?

    Ja właśnie wyszłam z wizyty, bejbik ma 35mm i serduszko bije 170bpm. Dzisiaj będę umawiać PAPPA i prenatalne na NFZ bo w Krakowie ciężko z terminami. Za tydzień mam drugą wizytę, chociaż u innego lekarza bo u mojej pani doktor brak terminów, żeby dostać L4. Dzisiaj odmówiłam, bo chciałabym jednak dać pracodawcy więcej niż 3 dni na wymyślenie komu przekazać obowiązki :D

    Udało się, nawet się tu już chwaliłam :) Dzięki, że pytasz!

    Gratulacje bejbika, 35 mm, kawał człowieka! Super! <3

    Herbatka95 lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 299 368

    Wysłany: 18 marca, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson wrote:
    Dziękuję 🥰 Z moich bliskich tylko niektórzy rozumieją dlaczego jest mi tak ciężko... Ale najgorsze jest , że wyprowadziłam się do obcego miasta, nikogo tutaj nie znam (prócz rodziny męża) i są dni gdzie brakuje mi moich przyjaciół z Warszawy, miałabym z kim chodzić na kawę, na spacery czy po prostu z kimś posiedzieć. Czekam na dni gdzie będzie lepiej, że może w końcu poczuje się tutaj "jak w domu"

    A nie ma w okolicy żadnej mamy, z którą mogłabyś się zaprzyjaźnić? :)

    Z drugiej strony rozumiem Cię. My co prawda mieszkamy blisko rodziny, ale każdy z nich ma swoje sprawy, wszyscy zajęci, dookoła albo bezdzietni albo też nie mają czasu bo dzieci wszędzie wożą na zajęcia. Nie rozumiem tego czasem. Ludzie narzekają na samotność ale spotkać się też nie chcą.

    Werson, EwiczekM lubią tę wiadomość

    preg.png
  • ANIELKA Ekspertka
    Postów: 194 323

    Wysłany: 18 marca, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja podobnie podczytuję, ale mało się ostatnio udzielam, aczkolwiek zauważyłam, że jestem uzależniona od tego forum :) Czytam was i podziwiam jak sobie ze wszystkim radzicie, ja muszę zacząć bardziej doceniać to co mam, nie mam jeszcze dzieci, zdrowie nam dopisuje, mamę mam blisko w razie czego, mój mąż co prawda w pracy codziennie od 6 do ok 18, ale co wieczór wraca. Odrzucił propozycje duzo lepiej płatnej pracy, ale w delegacji, żeby był przy mnie i naszym dzieciątku jak najczęściej, do tego caly swój wolny czas poświęca pomagając mojej siostrze w przeprowadzce do ich nowego domu (mają malutką córeczkę 2,5 miesiaca) oraz projektowaniu i załatwianiu spraw związanych z budową naszego wymarzonego domku :) A ja i tak potrafie mu wypomnieć, że za mało czasy spędza ze mną lub nie wlozy szklanki do zmywarki... A najgorszej jest jak zbliża się termin wizyty u lekarza bo wtedy to czepiam się dosłownie o wszytko i jestem okropnie płaczliwa.

    Dziewczyny gratuluje udanych wizyt ;* zanim się dowiedziałam o ciąży moj lekarz powiedział że 2025 rok to bedzie dobry rok na zachodzenie w ciążę i oby tak było!

    Trzymam za nas wszystkie kciuki i przytulam te wszystkie, które nie mają w życiu tak kolorowo ;* 🫂

    Palaczowa, Judyta_, EwiczekM lubią tę wiadomość

    30 👱‍♀️ 32👱‍♂️

    Ch. Hashimoto, anty TPO ->264, ANA dodatnie, Kir Bx, prolaktyna⬆️, homocysteina⬆️
    Początek starań - lipiec 2024

    09.2024 poronienie zatrzymane w 9tc 💔👼♀️ monosomia chromosomu X

    22.01.2025- ⏸️
    05.2025 poronienie zatrzymane 18tc 💔👼♀️ zdrowa dziewczynka
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1847 1478

    Wysłany: 18 marca, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werson wrote:
    Dziękuję 🥰 Z moich bliskich tylko niektórzy rozumieją dlaczego jest mi tak ciężko... Ale najgorsze jest , że wyprowadziłam się do obcego miasta, nikogo tutaj nie znam (prócz rodziny męża) i są dni gdzie brakuje mi moich przyjaciół z Warszawy, miałabym z kim chodzić na kawę, na spacery czy po prostu z kimś posiedzieć. Czekam na dni gdzie będzie lepiej, że może w końcu poczuje się tutaj "jak w domu"
    Rozumiem, bo my też tak właśnie zrobiliśmy... przeprowadziliśmy do miasta oddalonego o 600 km od rodziny, nikogo tutaj nie mieliśmy. Najbliższą rodzina właśnie tak daleko... teraz już mieszkamy tu kilka lat, więc mamy przyjaciół, znajomych, ale jest ciężko, szczególnie jak są dzieci... nie zrozumie tego chyba osoba, która przez to nie przechodzi...
    A gdzie mieszkacie, może gdzieś w okolicach Trójmiasta? :-)

    EwiczekM lubi tę wiadomość

    Starania naturalne od 2019r.
    Ona, on- badania ok
    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 876 1585

    Wysłany: 18 marca, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANIELKA wrote:
    Hej dziewczyny ja podobnie podczytuję, ale mało się ostatnio udzielam, aczkolwiek zauważyłam, że jestem uzależniona od tego forum :) Czytam was i podziwiam jak sobie ze wszystkim radzicie, ja muszę zacząć bardziej doceniać to co mam, nie mam jeszcze dzieci, zdrowie nam dopisuje, mamę mam blisko w razie czego, mój mąż co prawda w pracy codziennie od 6 do ok 18, ale co wieczór wraca. Odrzucił propozycje duzo lepiej płatnej pracy, ale w delegacji, żeby był przy mnie i naszym dzieciątku jak najczęściej, do tego caly swój wolny czas poświęca pomagając mojej siostrze w przeprowadzce do ich nowego domu (mają malutką córeczkę 2,5 miesiaca) oraz projektowaniu i załatwianiu spraw związanych z budową naszego wymarzonego domku :) A ja i tak potrafie mu wypomnieć, że za mało czasy spędza ze mną lub nie wlozy szklanki do zmywarki... A najgorszej jest jak zbliża się termin wizyty u lekarza bo wtedy to czepiam się dosłownie o wszytko i jestem okropnie płaczliwa.

    Dziewczyny gratuluje udanych wizyt ;* zanim się dowiedziałam o ciąży moj lekarz powiedział że 2025 rok to bedzie dobry rok na zachodzenie w ciążę i oby tak było!

    Trzymam za nas wszystkie kciuki i przytulam te wszystkie, które nie mają w życiu tak kolorowo ;* 🫂

    Masz tak jak ja....jak się zbliża termin wizyty, to ja dostaję na łeb (mam traumę, bo mnie lekarka nastraszyła w piątym tygodniu z hakiem, że serce za wolno bije- a ono dopiero sie rozkręcało...), jestem wtedy nie do życia, i mojemu facetowi dostaje się rykoszetem. Rozumiem Cię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 13:45

    ANIELKA, EwiczekM lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 299 368

    Wysłany: 18 marca, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że nasi mężowie / partnerzy nie mają z nami teraz łatwo, bo wiadomo hormony, zmienne nastroje, dużo nas drażni i denerwuje ale myślę, że my też musimy ich zrozumieć. Oni też mogą odczuwać obawy związane z nową rolą, odpowiedzialnością finansową i zmianami w życiu.

    Helcia, Werson, EwiczekM lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Werson Autorytet
    Postów: 340 259

    Wysłany: 18 marca, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 wrote:
    A nie ma w okolicy żadnej mamy, z którą mogłabyś się zaprzyjaźnić? :)

    Z drugiej strony rozumiem Cię. My co prawda mieszkamy blisko rodziny, ale każdy z nich ma swoje sprawy, wszyscy zajęci, dookoła albo bezdzietni albo też nie mają czasu bo dzieci wszędzie wożą na zajęcia. Nie rozumiem tego czasem. Ludzie narzekają na samotność ale spotkać się też nie chcą.

    Mam jedną koleżankę, żonę przyjaciela mojego męża. Staramy się jakoś spotkać przynajmniej raz w miesiącu, ona też ma swoje dzieci + praca i czasami jest ciężko. Mieszam tutaj od stycznia, ale może teraz gdy będziemy częściej na dworze lub w żłobku. Liczę, że kogoś poznamy.

    🧑🏻‍🦰33 👱🏻‍♂️43
    09.02.2024 Bianka 👧🏼
    10.02 ⏸️ pierwszy test
    26.05 chłopiec 🩵
    17.10 Termin porodu 🤱🏻

    preg.png
‹‹ 200 201 202 203 204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ