Pęknięcie krocza III stopnia
-
Dziewczyny czy któraś miała takie pęknięcie podczas porodu? Jak długo odczuwałyście ból ? Czy potrzebna była wam wizyta u proktologa?
U mnie mineło juz pół roku od porodu a nadal boli mnie krocze, mam problemy z utrzymaniem gazów i stolca. czuje się z tym bardzo źle, wstyd mi iść między ludzi. Byłam u gina ale kazał poczekać jeszcze 3 miesiące, jak się nic nie zmieni to wyśle mnie do proktologa. teraz dostałam tylko maść żeby uelastycznic bliznę -
Nie wiem którego stopnia miałam pęknięcie, ale miałam ponad 30 szwów... szyto mnie prawie 2 h, cewnik... Jakimś cudem utrzymuję mocz i stolec, JAKOŚ ale ogólnie rzecz biorąc zostałam zszyta tragicznie, tu coś odstaje, tu wystaje... zamierzam poddać się plastyce
czy boli? pierwszy miesiąc na przeciwbólowych. Obecnie jest ok, ale jak długo pochodzę to bardzo boli
Dodam że to się stało po drugim porodzie. po pierwszym biegałam od razuDorota☆ lubi tę wiadomość
-
MAferka żadna tajemnica... pod koniec porodu okazało się, ze jest brak tętna... szybka akcja i wyrywanie młodego, główka sina, brak tętna, oddechu, zaciśnięta na szyi pępowina. Jedna położna dusiła na brzuch, druga ręką wyciągała synka a ja miałam przeć najmocniej jak potrafię mimo braku skurczu. Ale jest z nami cały i zdrowy, to najwazniejsze
Ta sama położna 1,5 roku wcześniej przeprowadziła mi poród córki 4150 g po którym miałam tylko obtarcie wewnątrz więc wiem, że nie ma w tym jej błędu czy winy, po prostu kwestia priorytetów -
Miałam pęknięcie 4 stopnia, potwornie bolesne, straciłam sporo krwi, leczone operacyjnie. Rodziłam w Anglii, tam sobie jakoś z tym poradzili, dobrze zszyli, nie bolało zbyt długo. Brałam jakieś leki i maść na gojenie rany, potem monitorowali odbyt na USG. Dziś nie odczuwam skutków. Czuję lekkie zgrubienia po szyciu, ale mnie to nie przeszkadza.
-