WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pomoc mamusiek
Odpowiedz

Pomoc mamusiek

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, piszę tutaj bo wy jesteście juz po tym wszystkim a nie ma to jak czerpać wiedzę praktyczną:)
    Powiedzcie mi- czy któras miała taka sytuacje, ze mimo stwierdzonej owulacji- 4 dni temu- był brak wzrostu temperatury?
    Martwie się, bo teoretycznie owu była, było sporo płynu w zatoce douglasa, mocny ból lewego jajnika który wypuszczał pecherzyk w tym cyklu. Pani doktor potwierdziła owulacje choc nie dojrzała ciała zółtego bo jajnik sie schował troche:) i zaleciła luteinę. Brałam od wieczora w którym potwierdziła owulację i teraz boje sie, ze ona sie pomyliła, a ja biorac luteine zahamowałam owulację...Dodam też, że pecherzyk dzien przed wizyta był wielkosci 22mm i lekarz powiedział ze moze w kazdej chwili peknac, wiec nie zdziwiło mnie to, jak Pani doktor powiedziała ze pecherzyka nie ma, a spora ilosc płynu wskazuje na przebyta owulacje...HELP! Doradźcie, pomóżcie...:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może zle mierzysz temp. O różnych godzinach. Jak jest owulacja to bez wzgledu na zaplodnienie czy nie i tak temp musi rosnac przynajmniej przez A10dni

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie mierze o tej samej porze, w tym samym miejscu. Teoretycznie wszystko jest jak powinno, a skoku nie ma. Chociaz moze nie potrzeba wielkiego wzrostu i ta tempreratura która jest wystarczy zeby potwierdzic owulacje...
    Zgłupiałam, bo poprzednie cykle miałam z widocznym skokiem. A tutaj kontrolowana owulacja i skoku brak...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nazwa tematu w stylu A MNIE SIE ODKLEJA..

    DRAMAT...

    Suzy Lee, Kropka, pasia27 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_f wrote:
    nazwa tematu w stylu A MNIE SIE ODKLEJA..

    DRAMAT...

    Jeśli nie masz nic do powiedzenia to po prostu NIE MÓW.
    Pytanie jest do tych co maja coś do wniesienia do tematu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2013, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym wiedziała, o co to pytanie, to jakbym się nie chciała wypowiadać, nawet bym nie zajrzała. Ale ponieważ nazwa jest tak enigmatyczna i nie mówiąca NIC, to zajrzałam. Następnym razem wpisuj w temat czego pytanie dotyczy, a będziesz otrzymywać odpowiedzi tylko od tych, którzy są tematem zainteresowani, ot cała prawda. Ja myślałam, że tu ktoś w trudnej sytuacji nie wiem, zdrowotnej, materialnej, w sprawie jakiejś inicjatywy charytatywnej założył ten temat.. A poza tym, tematów nt. owulacji czy jej braku jest już kilka.

    Suzy Lee, aher, Martynika, Kropka, Anielka27, pasia27 lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 11 listopada 2013, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat się bardziej nadaje na dział "temperatury,wykresy..." i faktycznie dokładniejsze doprecyzowanie w tytule tego,o co właściwie chcesz zapytać byłoby dużo bardziej owocne dla Ciebie samej,bo wiele osób tu nie zajrzy przez enigmatyczny tytuł,choć mogłyby pomóc :).
    Temperatura naszego ciała to taki twór,na którego wpływ ma bardzo wiele czynników.Nawet drobne osłabienie organizmu,którego Ty sama nie odczujesz jest widoczne na Twoim wykresie.Ja bym zawierzyła lekarzowi i przeprowadzonemu przez niego monitoringowi.

    Anielka27, Nadia lubią tę wiadomość

  • milola86 Autorytet
    Postów: 1153 1108

    Wysłany: 11 listopada 2013, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może zmień termometr...

    atdcvcqgb9ua249c.png
    3i49df9h2ksxxkie.png

    Bóg mówi prosto o krzywych liniach naszego życia...
    Adaś Ewa Róża i Piotr-moje maleńkie aniołki
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ