#rodzew2026 LUTY❤️🍓
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka91 wrote:Cześć, czy można jeszcze dołączyć do Waszego wątku? Dopiero teraz go odkryłam 🤦♀️
Przez to IVF byłam na forum ograniczona do wątku o staraniach z pomocą medyczną, jakoś dopiero teraz mnie oświeciło, żeby przejrzeć forum bardziej 😂
Mam na imię Agnieszka, dużo info w mojej stopce. Termin mam na 27.02.26, w brzuchu mam coraz bardziej wiercąca się dziewczynkę 🩷
W tym tygodniu miałam połówkowe: wszystko z małą i ze mną jest okOdkąd czuję ruchy to zaczynam wierzyć w tę ciążę
Poziomka91, RenATa lubią tę wiadomość
Amh: 0,7
Niedoczynność tarczycy
Trombofilia
Kariotypy:✔️
Drożność jajowodów: ✔️
Starania od 2022 roku.
💔01.2024 Ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
1️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
💉11.24 Punkcja. Pobranych 10 komórek, 6 zapłodnionych, 2 zarodki.
11.24 Transfer ❌️
12.24 FET ✅️
💔01.25 8tc puste jajo..
2️⃣ Procedura IVF (krótki protokół)
💉17.03 Punkcja. Pobranych 8 komórek,5
zapłodnionych, 4 zarodki.
❄️❄️❄️ 3 zdrowe zarodki
28.05 FET
7dpt 30 🥰
16dpt USG pęcherzyk ciążowy w macicy
23dpt serduszko 🩷
-
MroziaMM wrote:Oo i ja chciałam swojej zapytać czy muszę koniecznie robić ale jakoś wyleciało mi z głowy a tez juz na następną wizyte mowila abym zrobiła.. a raczej u mnie cukier zawsze wychodzi dobrze ale wszyscy mi mowia rób, rób. A Ty dlaczego nie chcesz robić?
-
Frida91 wrote:Nie chcę bo w poprzedniej ciąży bardzo źle znioslam to badanie, mało nie zemdlałam. Ostatecznie po 2h wyszło mi przekroczone o jakieś 3 jednostki i niby to już się nazywa cukrzyca ciążowa, ale mierzyłam później cukry w domu glukometrem i miałam raczej zawsze prawidłowe... Więc wolę teraz też mierzyć sobie w domu a nie pić tej glukozy bo to też nie jest dla organizmu matki ani dziecka obojętne i w sumie moim zdaniem o niczym nie świadczy, bo normalnie nie zjada się 75g czystej glukozy... Lekarz zaproponował mi zbadanie hemoglobiny glikowanej.
Ja w obu ciążach miałam zdiagnozowaną cukrzycę (w poprzedniej na podstawie krzywej, obecnie na podstawie pomiarów z glukometru), w hemoglobinę mam zawsze książkową. Obecnie wynosi ona 5,1 i moja diabetolog uważa, że lepiej się nie da.
Moim zdaniem lepiej byłoby, gdybyś badała cukier glukometrem i wtedy można byłoby wyciągnąć jakieś wnioski.
A co do krzywej, to prawda, że raczej na raz nie spożywa się takiej ilości glukozy, ale to badanie ma pokazać jak nasza trzustka reaguje i czy jest w stanie wytworzyć wystarczającą ilość insuliny, by tę glukozę zbić.
-
Ja akurat dziś robiłam krzywą, nie zareagowałam jakoś na to badanie szczególnie poza tym że umierałam z nudów i spać mi się chciało, ale poza tym zniosłam to badanie bardzo dobrze, natomiast słyszałam co się czasem dzieje z kobietkami i współczuję ogromnie jak ktoś to znosi źle.. 😥
Ciekawe co powie lekarz na wyniki, bo o dziwo na czczo jedynie mam przekroczone, ale wczoraj trochę sobie poszalałam ze słodyczami bo kompletnie zapomniałam że na poniedziałek rano mam mieć te wyniki zrobione, jakoś jestem totalnie do tyłu czasowo i byłam pewna że mam jeszcze na to czas 🫣 I wyszło na czczo 93, po godzinie 105 a po dwóch 111.
Zobaczymy w poniedziałek co powie lekarz, może mi daruje ten lekki odchył od normy, przyznam się bez bicia że zjadłam sobie slodkiego 🤣 przeważnie na czczo mam 82-87.👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️29
27 cs i mamy to ❤️
10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml
17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
24dpt 6+1 migocze ❤️
9+4 crl 2,71 cm 😍
13+1 crl 7,29 cm zdrowej dzidzi, prawdopodobnie jesteś dziewczynką 🩷
Niech ta chwila trwa 🥰 -
Witamy nową koleżankę! 😃 Co do glukozy moja prowadząca nie ma litości i muszę zrobić drugi raz 😓 a bardzo źle zniosłam pierwszy, 2 godziny przeleżałam ledwo żywa plackiem. Przynajmniej wyniki były w normie, ale ajajaj, naprawdę nie chcę tego powtarzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października, 05:42
-
Poziomka91 wrote:Cześć, czy można jeszcze dołączyć do Waszego wątku? Dopiero teraz go odkryłam 🤦♀️
Przez to IVF byłam na forum ograniczona do wątku o staraniach z pomocą medyczną, jakoś dopiero teraz mnie oświeciło, żeby przejrzeć forum bardziej 😂
Mam na imię Agnieszka, dużo info w mojej stopce. Termin mam na 27.02.26, w brzuchu mam coraz bardziej wiercąca się dziewczynkę 🩷
W tym tygodniu miałam połówkowe: wszystko z małą i ze mną jest okOdkąd czuję ruchy to zaczynam wierzyć w tę ciążę
Jest nas tutaj kilka dziewczyn po ivf 😊
Z tego co widzę w stopce, to udał się pierwszy transfer w pierwszej procedurze! Gratuluję! 😊 To dość rzadkie.
Moja córka jest z drugiego transferu w ósmej procedurze. Już zaczęliśmy godzić się z tym, że nigdy nie zostaniemy rodzicami. Jednak w końcu się udało, a za parę miesięcy na świat przyjdzie nasz drugi cud! ☺️dinozaurowa lubi tę wiadomość
-
Julixxx wrote:Ja akurat dziś robiłam krzywą, nie zareagowałam jakoś na to badanie szczególnie poza tym że umierałam z nudów i spać mi się chciało, ale poza tym zniosłam to badanie bardzo dobrze, natomiast słyszałam co się czasem dzieje z kobietkami i współczuję ogromnie jak ktoś to znosi źle.. 😥
Ciekawe co powie lekarz na wyniki, bo o dziwo na czczo jedynie mam przekroczone, ale wczoraj trochę sobie poszalałam ze słodyczami bo kompletnie zapomniałam że na poniedziałek rano mam mieć te wyniki zrobione, jakoś jestem totalnie do tyłu czasowo i byłam pewna że mam jeszcze na to czas 🫣 I wyszło na czczo 93, po godzinie 105 a po dwóch 111.
Zobaczymy w poniedziałek co powie lekarz, może mi daruje ten lekki odchył od normy, przyznam się bez bicia że zjadłam sobie slodkiego 🤣 przeważnie na czczo mam 82-87.
W ogóle dla mnie to niesamowite, że można mieć po godzinie wynik w okolicach 100. Ja miałam tylko trochę niższy na czczo 🫣 A po godzinie miałam 216 😵💫
Także u mnie nie było wątpliwości co do cukrzycy 😅
Wiem, że lekarze różnie do tego podchodzą i niektórzy już diagnozują cukrzycę przy wyniku przekroczonym o 1 jednostkę 🙄 Oby Twój lekarz nie był jednym z nich. Z tego co słyszałam od koleżanek i czytam na forum, to w Polsce diagnoza cukrzycy ciążowej wiąże się automatycznie z rozwiązaniem ciąży przed czasem (indukcja lub cc). Osobiście jestem zdania, że natura wie, co robi i najlepiej, gdyby poród zaczął się sam. Mam tutaj oczywiście na myśli zdrową, fizjologiczną ciążę bez żadnych powikłań.
PS. Dziękuję za maila 😚Julixxx lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie jestem taka osoba która miała przekroczony cukier na czczo o 1 (93) i przez to zdiagnozowana cukrzycę ciążowa. Mi lekarka mówiła że pewnie w 39. tygodniu będę musiała się zgłosić do porodu, bo przy cukrzycy łożysko wcześniej przestaje być wydolne czy coś takiego. Oby mały już wcześniej chciał wyjsc sam 🙄♀️'89 ♂️'87
starania od 06.2023
AMH 1.0 🙄 drożność ✅ cykle stymulowane ❌ stan zapalny endometrium 💊 mini polipy ✂️ KIR&kariotyp✅
7.05 IUI ❌
13.06 kwalifikacja in vitro ✅
16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
18.08 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm, pappa wszystkie ryzyka niskie 🍀
Cukrzyca ciążowa 🤷🍭
9.10 połówkowe wszystko w porządku 🩵 333g
TP 23/27.02.2026
-
Ola8999 wrote:Ja właśnie jestem taka osoba która miała przekroczony cukier na czczo o 1 (93) i przez to zdiagnozowana cukrzycę ciążowa. Mi lekarka mówiła że pewnie w 39. tygodniu będę musiała się zgłosić do porodu, bo przy cukrzycy łożysko wcześniej przestaje być wydolne czy coś takiego. Oby mały już wcześniej chciał wyjsc sam 🙄
W poprzedniej ciąży również miałam cukrzycę i urodziłam 10 dni po terminie. Od TP byłam już w szpitalu, ale wszystko było w porządku i lekarze nie naciskali bym natychmiast urodziła.
grzanewino, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Giosiek wrote:U mnie norma na czczo to 95, także moja diabetolog byłaby zadowolona z Twojej krzywej 😊
W ogóle dla mnie to niesamowite, że można mieć po godzinie wynik w okolicach 100. Ja miałam tylko trochę niższy na czczo 🫣 A po godzinie miałam 216 😵💫
Także u mnie nie było wątpliwości co do cukrzycy 😅
Wiem, że lekarze różnie do tego podchodzą i niektórzy już diagnozują cukrzycę przy wyniku przekroczonym o 1 jednostkę 🙄 Oby Twój lekarz nie był jednym z nich. Z tego co słyszałam od koleżanek i czytam na forum, to w Polsce diagnoza cukrzycy ciążowej wiąże się automatycznie z rozwiązaniem ciąży przed czasem (indukcja lub cc). Osobiście jestem zdania, że natura wie, co robi i najlepiej, gdyby poród zaczął się sam. Mam tutaj oczywiście na myśli zdrową, fizjologiczną ciążę bez żadnych powikłań.
PS. Dziękuję za maila 😚
Proszę, niech służy 🥰
Jestem tego samego zdania. Bardzo chciałabym próbować naturalnie i aby poród zaczął się sam, uważam że to dzidzia decyduje o tym kiedy powinna wyjść, można jej pomóc „domowymi sposobami” ale bardzo chciałabym uniknąć wywoływania… ale niestety też z racji tego podwyższonego ryzyka stanu przedrzucawkowego obawiam się że nie będzie kolorowo, a jak jeszcze by mi wlepili tą cukrzycę to w ogóle
Ja się bardziej bałam tych wyników po wypiciu glukozy a zgubił mnie wynik na czczo. Mój lekarz nie należy do jakichś bardzo nadgorliwych, ale jak widać po przypadku Oli nawet ta 1 jednostka robi lekarzom różnicę.
Z plusów- córka taką akrobatykę mi w środku urządza, że aż jestem zaskoczona jak mocno to czuję. To porządne fikołki a nie jakieś tam „muśnięcia motylka” 🤣 nawet mąż czuje te tańce pod dłonią, jak trzyma ją na brzuchu.👩🏼27 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️29
27 cs i mamy to ❤️
10.06 transfer blastki 5.1.2 -> 4 blastki na zimowisku ❄️ (5.2.2, 4.2.2 x2, 3.2.2)
5dpt ⏸️
6dpt 19 mIU/ml
8dpt 72 mIU/ml
10dpt 213 mIU/ml
13dpt 806 mIU/ml
17dpt jest pęcherzyk 🫶🏻
24dpt 6+1 migocze ❤️
9+4 crl 2,71 cm 😍
13+1 crl 7,29 cm zdrowej dzidzi, prawdopodobnie jesteś dziewczynką 🩷
Niech ta chwila trwa 🥰 -
Cześć dziewczyny ❤️
Witaj Poziomka, rozgość się 🙂
Przepraszam za zaległości i nieobecnosc ale przeprowadzka wymaga ode mnie więcej niż powinna 🙈 Jestem wykończona tymi kartonami, workami itp 😵💫 Ale już prawieeeeeee koniec.
Sprawdźcie czy uzupełniłam to o co prosiłyście 🤔
Ja zaczynam mieć coraz częściej zgage 😱 przed następna wizytą wybieram się na krzywą, ostatnie badania były dobre jedynie bakterie w moczu się pojawiły ale jakieś niegroźne i niewymagające leczenia 😊 luteine mam aplikować do 24+0 a więc już tylko parę dni 🙃 trochę mnie to stresuje, ale czuję dzidziusia więc może to mnie uspokoi ❤️
Właśnie zaliczyłam pierwsze zakupy na Smyku dla dziecka 🙈 zamówiłam parę rzeczy do pielęgnacji i karmienia 🙂 już czas ruszyć z zakupami bo oprócz jakiś pojedynczych ubranek nie mam totalnie nic.
Miłego wieczoru 😉grzanewino lubi tę wiadomość
-
Warto pamiętać, że to nie jest tak że jak mamy cukrzycę tylko z nazwy a cukry są pod kontrolą to automatycznie musimy zgadzać się na indukcję. Zresztą w innych przypadkach też. To jest tylko jakaś sugestia, propozycja, ale to my decydujemy czy się na to zgadzamy czy nie, po rozważeniu wszystkich za i przeciw w konkretnym, naszym przypadku 🙂 Czy rzeczywiście nasze łożysko już się starzeje, są gorsze przepływy itd. czy to tylko teoria, że "może tak być". Jednak indukcja niestety wiąże się z dużym ryzykiem a często i trudniejszym przebiegiem porodu więc warto dobrze się zastanowić i decydować się tylko w razie konieczności.
Ja w poprzedniej ciąży też miałam taką niby cukrzycę z nazwy bo o małą wartość przekroczyłam normę po 2h ale mój lekarz nie podchodził tak do tego i urodziłam normalnie 6 dni po terminie 🙂Julixxx lubi tę wiadomość
-
Jakoś mi czas ostatnio mocno ucieka i nie zaglądałam znowu do Was.
Na ostatniej mojej wizycie wszystko super, Synek ma 375g a jutro połówkowe.
Ostatnio była promocja w smyku 2+1 za 1 zł czy cos takiego i zamówiłam kilka rzeczy dla małego.
Widziałam, ze pisałyście o 3 prenatalnych. Nie żałujcie dziewczyny kasy, zróbcie. U nas dopiero na 3 prenatalnych wyszła wada serca i przełyku. Wcześniej wszystko było dobrze. Warto zrobić i spac spokojnie.assialbnn lubi tę wiadomość
-
Anek86 wrote:Hejka
Dziewczyny trzymajcie kciuki bo ja dziś o 16 mam połówkowe
Trzymamy kciuki! ❤️ wszystko będzie dobrze ❤️
Ja jutro rano mam obciążenie glukoza… trochę się cykam po tym co się nasłuchałam 😅
Ja na pewno robię 3 prenatalne, już się zapisałam na równo 30+0. W Warszawie koszt 650 zł, także dużo ale nawet nie zamierzam się zastanawiać nad tymWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 10:22
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75, Wit. D, Prenatal Duo
4cs 📌🍀
26.05 (12 dpo) - ⏸️.
17.06 - bije serduszko ❤️
28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
15.09 - połówkowe, 306 g chłopczyka 🩵
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Ja już po połówkowych. Maluszek waży 395g, wszystko w normie, poza płynem owodniowym, który jest w górnych granicach normy (19,8 a normy do 20, chociaż część źródeł podaje też 25). Mam skontrolować przyrost za 2 tygodnie, co prawda wizytę u swojego ginekologa mam za 3, ale chyba w tej sytuacji muszę to pozmieniać, albo pójść dodatkowo. Lekarz kazał się nie martwić, bo to niby nadal norma, a tym bardziej, że obraz jest prawidłowy i w badaniach genetycznych nic nie wyszło. Ale ja już jestem kłębkiem nerwów i teraz się będę tym stresować 😥 Mam nadzieję, że to jednak się unormuje 😥
Jeszcze wczoraj wieczorem leżałam sobie na plecach i trzymałam ręce na brzuchu i trochę go sobie głaskałam, przybiegł mój kot łowca i postanowił na moje ręce zapolować i skoczył mi na brzuch. Ja w odruchu chciałam zrobić unik i gwałtownie się przekręciłam i tak mnie zabolał prawy bok, no myślałam że coś mi się tam w środku urwałoodczekaliśmy chwilę z mężem, czy przejdzie ból, czy jechać na pogotowie, na szczęście przeszło, chociaż teraz delikatnie mnie coś pobolewa. Nie wiem, może jakiś mięsień się naciągnął. Ale już pół nocy z głowy, bo nie dość, że stres badaniami, to jeszcze tą sytuacją..
Bergamotka94, assialbnn lubią tę wiadomość
-
Bezowata wrote:Ja już po połówkowych. Maluszek waży 395g, wszystko w normie, poza płynem owodniowym, który jest w górnych granicach normy (19,8 a normy do 20, chociaż część źródeł podaje też 25). Mam skontrolować przyrost za 2 tygodnie, co prawda wizytę u swojego ginekologa mam za 3, ale chyba w tej sytuacji muszę to pozmieniać, albo pójść dodatkowo. Lekarz kazał się nie martwić, bo to niby nadal norma, a tym bardziej, że obraz jest prawidłowy i w badaniach genetycznych nic nie wyszło. Ale ja już jestem kłębkiem nerwów i teraz się będę tym stresować 😥 Mam nadzieję, że to jednak się unormuje 😥
Jeszcze wczoraj wieczorem leżałam sobie na plecach i trzymałam ręce na brzuchu i trochę go sobie głaskałam, przybiegł mój kot łowca i postanowił na moje ręce zapolować i skoczył mi na brzuch. Ja w odruchu chciałam zrobić unik i gwałtownie się przekręciłam i tak mnie zabolał prawy bok, no myślałam że coś mi się tam w środku urwałoodczekaliśmy chwilę z mężem, czy przejdzie ból, czy jechać na pogotowie, na szczęście przeszło, chociaż teraz delikatnie mnie coś pobolewa. Nie wiem, może jakiś mięsień się naciągnął. Ale już pół nocy z głowy, bo nie dość, że stres badaniami, to jeszcze tą sytuacją..
Z tym zakłóciem z boku to miałam już tak kilka razy jak chciałam się gwałtownie na bok przekręcić, też miałam obawy że „coś się urwało w środku” ale później nie miałam żadnych objawów ani żaden z lekarzy nic nie zauważył na standardowych wizytach także myślę że spokojnie - nie jesteśmy z cukruja sama często mam jakiś w głowie „panika alert” ale staram się to sobie zracjonalizować w ten sposób że ciąża to też coś naturalnego i no organizm i bobas jakąś odporność ma na wstrząsy i inne
Bezowata lubi tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75, Wit. D, Prenatal Duo
4cs 📌🍀
26.05 (12 dpo) - ⏸️.
17.06 - bije serduszko ❤️
28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
15.09 - połówkowe, 306 g chłopczyka 🩵
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Bergamotka94 wrote:Z tym zakłóciem z boku to miałam już tak kilka razy jak chciałam się gwałtownie na bok przekręcić, też miałam obawy że „coś się urwało w środku” ale później nie miałam żadnych objawów ani żaden z lekarzy nic nie zauważył na standardowych wizytach także myślę że spokojnie - nie jesteśmy z cukru
ja sama często mam jakiś w głowie „panika alert” ale staram się to sobie zracjonalizować w ten sposób że ciąża to też coś naturalnego i no organizm i bobas jakąś odporność ma na wstrząsy i inne
Ja z natury jestem panikarą i naprawdę niewiele mi potrzeba, żeby się odpalić i tworzyć najczarniejsze scenariusze 😅 na szczęście mój mąż jest trochę spokojniejszy i mnie trochę stopuje, no ale łatwo to on nie ma 😅