X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • Elleen Autorytet
    Postów: 879 701

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze się zastanawiałam jak pisałyście o bólu w pachwinach co to takiego. Dzisiaj już wiem. Wybraliśmy się z mężem na spacer bo tak pięknie jest, że żal było w domu siedzieć. Na powrocie już zaczęło mnie jakby ciągnąć w pachwinach i szlam powolutku. Później po odpoczynku puściło.

    o1486iyele9sg31t.png
    Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
    08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
    11.2020- II CS z Lamettą - 💕
    19.05. 2020-III badania prenatalne:
    ♀️ 2048g 💓150/ min
    ♂️ 2272g💓 145/min
    "Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie"
  • bezsilna Autorytet
    Postów: 1232 2901

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosha1510 wrote:
    Kurcze ja 10+4 prenatalne mam na 26.01 zastanawiam się czy to nie za wczesnie. Niby wg zalecen lekarza z ostatniego usg od 25 do 4 lutego ma byc ok. Ale juz sama nie wiem czy sie człowiecxek pokaże na tyle.

    Czyli bardzo podobnie mamy to badanie Ty masz różnicy tylko jeden dzień także chyba będzie dobrze. Badzmy dobrej myśli ❤

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9753 8356

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Mam dokładnie to samo.
    Jakoś od dwóch-trzech dni lżejsze mdłości i zamiast się cieszyć z chwili wytchnienia to denerwuję się, że to za szybko...
    Przez 2 dni nie miałam praktycznie mdłości i mówię do męża, że mi objawy ustały. On do mnie, że w poprzedniej ciąży też tak miałam i pewnie znowu będzie mnie mulić. No i mdłości wróciły a nawet trochę silniejsze niż wcześniej 🤢

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9753 8356

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę mieć wizytę pod koniec stycznia, właśnie muszę jutro zadzwonić i się umówić a 8 lutego wizyta w poradni patologii ciąży, gdzie też robią usg a 10 lutego prenatalne 😁 także się na oglądam bobasa

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Myszorka Koleżanka
    Postów: 60 67

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bezsilna wrote:
    Który masz tc ją mam dziś 10+6 a tego 25 stycznia mam prenatalne

    11+4

    bezsilna lubi tę wiadomość

  • niewyspana Autorytet
    Postów: 1494 359

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    Ja w tamtym tygodniu miałam dwa dni gdzie czułam się naprawdę dobrze. A już w weekend wszystko wróciło. Mdli, a już nie daj Boże że nie zjem na czas i zrobię się głodna to dramaturgia. Dziś dodatkowo pobolewa brzuch jak na okres ale to chyba normalne, nie?
    Mnie boli prawie codziennie, macica nam się rozciąga, więc tutaj trzeba zachować spokój, chyba, że ból będzie się nasilał.
    Ja się czuję jakbym miała za sekundę okres dostać, ale dzisiaj mam datę planowanej miesiączki, więc może organizm też to wie 😂

    Kika lubi tę wiadomość

    klz9krhm1wqtef7i.png
  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w stopce 10+5 ale wg dr ( 2 razy potwierdzone) dzisiaj zaczełam 11+0( 12 tydzień)😊

    bezsilna lubi tę wiadomość


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u Was z zapachami? Mi śmierdzi dosłownie wszystko, nawet jak mąż zrobi sobie herbatę to nie mogę znieść... Przed ciążą uwielbiałam herbatę, teraz nie ma możliwości żebym się napila 🤪

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • Grabka Autorytet
    Postów: 399 634

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    A jak u Was z zapachami? Mi śmierdzi dosłownie wszystko, nawet jak mąż zrobi sobie herbatę to nie mogę znieść... Przed ciążą uwielbiałam herbatę, teraz nie ma możliwości żebym się napila 🤪
    Hehe to się uśmiałam z ta herbata hehe , miałam to samo z zapachami otwarta lodówka powodowała we mnie wręcz agresje hehe ale odkąd mam covida nie czuje zupełnie nic o z radością synkowi który również nie czuje nic goruje kilogramy brukselki której przecież gotowanie śmierdzi najbardziej na świecie ! Ale my nie czujemy nic a nic :)

    Kika, niewyspana lubią tę wiadomość

    2013 synek natural ♥️
    Starania od 06.2018
    Po 5 latach mireny —-> mega atrofia endometrium , stany pozapalne
    08.2019 MedART
    10.2019 ICSI 5 zapłodnień , 2 zarodki 4.11 , ❄️ 2.11
    10.2019 transfer 4.11 😔 beta 0
    01.2020 purogen na endometrium —-> 14 pęcherzyków (przerwana stymulacja —> endo zapadnięte , bez punkcji 🤦‍♀️)
    03.2020 transfer ❄️2.11 beta 8dpt 28,01 9dpt 1,59 😔 CB
    04.2020 Novum
    06.2020 ICSI
    04.06 punkcja 3 dojrzałe komórki
    06.06 mamy dwa zarodki 4a i 6a
    06.06 transfer 4a
    13dpt beta 66
    16dpt beta 33 prog 52 Ciąża pozamaciczna 😔
    09.20 r transfer wczesnej blastocysty beta 0😔
    10.20r sami leczymy escherichia coli w szyjce macicy . Odpuszczamy leczenie w klinice .
    27.11.2020 cud!!! Naturalny !! ♥️
    30 dc beta 3200
    30.11.2020 33dc beta 14200
    Usg jest pęcherzyk !! 4t4d
    Termin porodu moje 35 urodziny 02.08.2021

    Amh 12.2018 1,7
    08.2019 1,2
    01.2020 0,7
    Cud 04.2020 1,6!!
  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2110 1138

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    A jak u Was z zapachami? Mi śmierdzi dosłownie wszystko, nawet jak mąż zrobi sobie herbatę to nie mogę znieść... Przed ciążą uwielbiałam herbatę, teraz nie ma możliwości żebym się napila 🤪
    Masakra. A najgorzej śmierdzi mi smażone mięso.
    Od razu zbiera mi się na 🤮

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 832 576

    Wysłany: 17 stycznia 2021, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam największy wstręt do lodówki. Ostatnio poczułam się lepiej, więc wzięłam się za jej szorowanie i teraz jest lepiej, ale dobre samopoczucie nie zostało ze mną na dłużej niestety. Już myślałam, że mam niedogodności pierwszego trymestru za sobą, ale teraz co drugi dzień zaczynam od spotkania z toaletą i dopiero wtedy mogę coś zjeść.

    U mnie jest właśnie 11+4. Na wtorek mam umówione drugie prenatalne, lekarz powiedział, że jeszcze raz ten nosek obejrzy i zobaczymy, co dalej. Mam nadzieję, że będzie dobrze! Chociaż i tak duża ulga, że dzidzia się ładnie rozwija i już wiemy, że to raczej dziewczynka <3

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    A jak u Was z zapachami? Mi śmierdzi dosłownie wszystko, nawet jak mąż zrobi sobie herbatę to nie mogę znieść... Przed ciążą uwielbiałam herbatę, teraz nie ma możliwości żebym się napila 🤪

    U mnie masakra z tymi zapachami, węch mam tak obostrzony, że strach się bać, wszystko strasznie irytuje, a jak kot narobi do kuwety, to mam chęć wyskoczyć z okna 😂
    Prenatalne mam z samego rana, więc szykuje się rodzinna wycieczka 😌 chociaż, to ja jestem kierowcą i mogłabym samą szybko pojechać tam i z powrotem, ale mąż nie zostanie sam z córką, o nie 😤 on woli wyładować dziecko do samochodu i jakoś ten czas zleci, a na miejscu będzie z nią latał po korytarzach i udawał zaangażowanego tatusia, zamiast iść na spacer lub czytać książki 😥
    Mała teraz ma wzmożoną mamozę i daje nieźle popalić wybuchami płaczu jak znikam na dłużej z oczu, ale spacer i książki skutecznie odwracają uwagę, tylko mężuś woli iść na łatwiznę i jechać że mną zwalając część odpowiedzialności na mnie

  • niewyspana Autorytet
    Postów: 1494 359

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lodówkę otwieram na odległość, nawet nie mogę już nasypać kotu jedzenia do miski, bo też smierdzi.
    Mąż dostał zakaz robienia tostów z serem, bo nie jestem w stanie znieść zapachu smażonego sera 🙈co czuje to potem cały dzień. Ble

    klz9krhm1wqtef7i.png
  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z zapachow to tylko kawa i smażona cebula🤣 reszta ujdzie 😉
    Dziewczyny a jak z nastrojami? Jejku ja mam takią nerwy od soboty, że szok. Albo nerwy albo płacz😑 jak u Was z tym?


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ ja Wam zazdroszczę, jesteście już w takim dość bezpiecznym momencie, większość z Was już słyszała bicie serduszka.Ja dopiero zaczynam 6 tydzień i jeszcze do wizyty mam 1,5tygodnia ;-( codziennie wsłuchuję się w organizm, chociaż staram się nie robić tego i żyć w miarę normalnie.
    Staram się także zrozumieć swój strach i być dla siebie mniej surowa. Znalazłam bardzo ciekawy artykuł, gdzie było bardzo ładnie opisane, że kobiety po stratach ciąż przeżywają te same traumatyczne chwile co weterani wojenni lub inne osoby które przeżyły silny stres w wyniku zdarzeń losowych.Dlatego kolejne ciąże dla tych kobiet są bardzo stresujące.
    Trochę mi lepiej z tym bo wieże to nie ode mnie zależy, tylko wynika z moich doświadczeń.

    Tak bardzo chciałabym już wkrótce słyszeć bicie małego serduszka...potrzebuję tego

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 10:50

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • niewyspana Autorytet
    Postów: 1494 359

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest 7+6 i też martwię się wszystkim, ale musimy sobie jakoś poradzić, trzymam kciuki na Twoje małe serduszko. 🖤

    Ja to się zaraz popłaczę, bo wstałam bo jedzonko i tak mnie zkłuło w brzuchu, jakby ktoś mi nożem przejechał, aż musiałam kucnąć 🥺
    I już martwię się jak diabli, nie wiem czy jechać do lekarza gdzieś, czy co. 🤦

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 12:50

    klz9krhm1wqtef7i.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niewyspana wrote:
    U mnie jest 7+5 i też martwię się wszystkim, ale musimy sobie jakoś poradzić, trzymam kciuki na Twoje małe serduszko. 🖤

    Ja to się zaraz popłaczę, bo wstałam bo jedzonko i tak mnie zkłuło w brzuchu, jakby ktoś mi nożem przejechał, aż musiałam kucnąć 🥺
    I już martwię się jak diabli, nie wiem czy jechać do lekarza gdzieś, czy co. 🤦

    to więzadła kochana, nie ma co się martwić, po prostu staraj się nie wyciągać za bardzo, bo rozciągają się zbyt mięśnie i może to boleć.Ja mam tak najbardziej jak leżę i chce szybko zmienić pozycję, to taki nagły kłujący ból w dole podbrzusza promieniujący na któryś bok....u mnie dopiero się zaczynają ale Ty możesz już czuć silniej bo to już 8 tydzień( w ciąży z synkiem często miałam także)
    Co pomaga÷ podczas wstawania najpierw zestawiaj nogi, tak aby nie robić tzw "silni brzucha" podobnie zalecają po porodzie, zwłaszcza po cc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2021, 11:04

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Carka89 Przyjaciółka
    Postów: 68 133

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do zapachów też różnie mam... Mój partner pędzi bimber o panie mój zapach okropny wyczowam na 5 metrów a nie daj Boże wejdę do piwnicy gdzie stoi zacier z drożdży odrazu chodzę naciągnięta odgłosami a ten mój melepeta się śmieje.... A ze smakami to wygląda tak że za Boczek zabije ostatnio sama pół kilo zjadłam od tak.... I piwo z sokiem o Matyldo aż mi przyszła ochota hehe

  • bezsilna Autorytet
    Postów: 1232 2901

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi minęły jakieś zachciewajki i zapachy. Owszem dalej mam węch jak pies myśliwski ale już jakoś zapachy mnie nie drażnią. Pamiętam że miałam mocna ochotę na wołowine, pomidory oraz ogórki a teraz w sumie co dadza to zjem. Trochę za tym tęsknię bo byłabym spokojniejsza 🙃

  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 18 stycznia 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam mieć dziś USG prenatalne, ale 11 tydzień to za mało i słabo było widać dzidzię, więc powtórka będzie za ok. 2 tygodnie 😄
    Z dzisiejszego wiem tylko, że serduszko bije ładnie i że wagowo wszystko w normie, ale mi na razie wystarczy, chociaż bardzo chciałabym poznać płeć 😆

    Myszorka, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość

‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ