SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
5ylwia wrote:Ja też już nie śpię ale to z emocji przed wyjazdem
brzydka pogoda, pada deszcz ale nie przejmuję się tym wcale
Czekam do 8 jadę do labo oddać krew i mocz i ruszamy! Chyba wezmę ze sobą moją poduchę do spania.. Mąż mi to zasugerował i ma rację bo nie wyobrażam sobie nocy bez podusi
A gdzie się wybieracie, bo chyba nie doczytałam? Ja już odprawiłam męża i zasiadłam do śniadanka.
Dziś mam zamiar ogarnąć szafę Leona. Przez weekend mama wyprała mi wszystkie ciuszki i poprasowała- kochana!Dokupiłam jeszcze parę potrzebnych drobiazgów do szpitala i mogę się spakować. Jedynie co mi zostało to, poprać ochraniacze i pościel z łóżeczka, może uda się dziś. Zobaczę jak noga będzie funkcjonować, nie chciałabym jej przeciążyć.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
5ylwia wrote:Ja też już nie śpię ale to z emocji przed wyjazdem
brzydka pogoda, pada deszcz ale nie przejmuję się tym wcale
Czekam do 8 jadę do labo oddać krew i mocz i ruszamy! Chyba wezmę ze sobą moją poduchę do spania.. Mąż mi to zasugerował i ma rację bo nie wyobrażam sobie nocy bez podusi
Udanego wypoczynku! Moja poducha tez wszedzie z nami jezdzi, nawet na weekend do rodzicowmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
chcebycmama wrote:Dziewczyny Witacie!
Ja jak wszystkie odpoczywałam dziś, spacerowałam i grillowałam.
Musze Wam powiedzieć, że dzis się trochę przestraszyłam. Dziewczyna z dalszej mojej rodziny urodzila tydzien temu wcześniaka, ale jaka była przerażona to szok. Ta nasza służba zdrowia to jest na prawdę CHORA!
Dziewczyna w 35 tc źle się czuła, jakoś słabo itp. Poszła do swojego ginekologa. Ten zmierzył jej ciśnienie i tętno dziecka. Okazało się, że ona miała niskie, a dziecko tętno 85! Gin powiedział, żeby jechała do szpitala, bo ciaza jest zagrożona! Pojechała z teściowa do najbliższego szpitala, nie przyjęli jej, bo nie mają specjalistycznego oddziału dla takich wcześniaków, wiec wysłali ja jeszcze 30 km dalej... Wreszcie inny szpital ja przyjął, szybko cc i uratowali dziecko. Po narodzinach dziecko pół godziny dochodziło do siebie, odratowali go w ostatniej chwili. W momencie urodzenia było lekko podduszone. Szok.
Sluchajcie, czy jej ginekolog nie mógł zadzwonić po karetkę? A karetka juz wiedzialaby do którego szpitala ja zawiesc?
A czy pierwszy szpital nie zdiagnozowal tak ogromnego zagrożenia życia dziecka, nie mógł karetka jej zawiesc do innego szpitala?
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, chłopczyk doszedł do siebie i jest zdrowy.
Nie wiem czy ona czuła ruchy, czy nie i co to znaczy, że się źle czuła w momencie podjęcia wizyty u ginekologa. To relacja z drugiej ręki wiec tylko tyle wiem.
Mam gleboka nadzieje, ze u kazdej z Nas wszystko bedzie dobrze! Licze takze na to, ze gdyby cos sie dzialo to organizm bedzie to podpowiadal i sygnalizowal, wazne tylko by nie zbagatelizowac tych sygnalow, a wiadomo ze kazda kobieta w ciazy zwlaszcza w pierwszej nie wie co jest normalnym objawem, a co niemałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witajcie po weekendzie:) tak tu spokojnie było, że nie problem nadrobic:)
Psioszka, ale fajny duży Synuś!
Ale rekord jeśli chodzi o wagę dzieci sierpniówek chyba i tak będzie mój. W sobotę mieliśmy usg III trymestru i co najważniejsze z Młodym wszystko dobrze, zdrowiutkibuźki oczywiście nie pokazał (nie widzieliśmy od 20tc) bo po co - lepiej zrobic rodzicom niespodziankę na porodówce
No ale waga jaka! 2232g +/-326g w 31t0d! jest o 3 tygodnie starszy niż termin OM. Taki Klops
Ginka wpisała przewidywaną wagę urodzeniową 4kg, ale powiedziała też, że to duże dziecko i może się urodzic nawet 4,5kg! więc mam rozważyc szpital który nie będzie mnie na siłę męczył sn. Nie ukrywam, że przeraziło mnie to... a nie wpierdzielam dużo słodyczy, ani nawet witamin nie biorę codziennie, nie wiem czemu on tak rośnie... Ale niech rośnie, najważniejsze, że jest zdrowy
psioszka11, 0na88, niecierpliwa, Martucha86, maaadzik1207, Maniuś, Paula_071, mamasia, lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ,
Zaczynam 34 tcwg Belly jakby dziecko przyszlo na swiat teraz bedzie dzieckiem urodzonym przedwczesnie a nie wczesniakiem tj. bedzie w stanie samodzielnie oddychac.
U mnie za oknem leje , burze byly okropne w nocy i wreszcie jest czym oddychac i jest przyjemnie chlodno. Wczoraj dopralam reszte rzeczy dla Malej i w sumie mam tylko 5 bodziakow 56 , i z 7 szt.62 - dokupic musze jeszcze plus jakies spiochy i pajacyki bo tego w ogole mam cos malo . Wydawalo sie ze cala komoda ubran a jak czlowiek poprasowal i poukladal rozmiarami to wcale tego jakos wiele nie ma. Czapeczki tez widze ze mam tylko dwie.gianna88, magda sz, psioszka11, Laura, Maniuś, mamasia, lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Koleżanka ostatnio urodziła dziecko 4400 sn. Inna zaś 3800 a z ostatniego usg wychodziło 4300. Jednak boję się, że mój faktycznie będzie miał ponad te 4kg. Przerażona jestem rodzeniem samym w sobie a co dopiero takiego dużego dziecka... no ale cóż, trzeba dac radę!
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Psioszka jedziemy do Łeby
Punkt pobrań od 8, byłam 7.40 i już 6 moherow czekało.. Jedna garbata, inna o kulach więc już wolałam poczekać na swoją kolej.. Jak widzę, że takie staruszki to mi szkoda.. Były też takie co to niby ledwo żyją, a za chwilę w lidlu latały jak szalonena szczescie szybko poszło, zjadłam darmowego muffina w mc donald i ruszamy
niecierpliwa, psioszka11, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry nocka ok pogoda tez lepsza
Ale duze chlopaki
Maz wczoraj prasowal pieluchy i prześcieradła heheh pierwszy raz w zyciu cos prasowal jestem z niego dumna oczywiscie jak to on musial sobie zrobic z tego zabawe ale ciesze sie ze zrobil to za mnie dzisiaj druga tura prasowania i prania
Milego dzionka0na88, Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
z tymi czapeczkami to ja sama nie wiem....Małej tylko może z dwa razy założyłam, raz w szpitalu zaraz po porodzie, a drugi chyba na wyjście ze szpitala. Ale z drugiej strony chyba na spacery trzeba będzie zakładać?? sama nie wiem, może jakaś opaskę gdzieś dorwę, żeby tylko uszka zakrywała??
ehhh weźcie mnie pogońcie żebym się szykowała, bo na 9:30 endokrynologa mam. W durnym szpitalu. Znowu batalia i wysłuchiwanie wapniaków w kolejce.....
Ale komary mnie pogryzły już się drapię, drapię się jak głupia.
Widze dzisiaj na fb, że córa koleżanki ( chyba z 5-6 lat) zaraziła się chorobą kociego pazura (od domowego kota) i w szpitalu wylądowała i o ile dobrze widzę, aż jej się ropa nazbierała w główce. Koleżanka załamana.....
Dobra ide dupsko szykować. Miłego dnia!!
Ale macie duże dziecitylko się cieszyć, że tak pięknie rosną!!!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ainer- szkoda dziewczynki, ale po co matka wrzuca takie rzeczy na fb :o
Zamówiłam ochraniacz ten różowy:
http://allegro.pl/ochraniacz-do-lozeczka-60-x120-maxi-360cm-solidny-i5415107819.html
A żona kuzyna szyje 2 komplety pościeli
Stwierdzilam ze zamówie jednolity ochraniacz żeby nie mieć problemu z doborem pościeli, no i na cała długość tak jak mi moje 4 dzieciate znajome poleciły
Dzisiaj powinien przyjść przewijak, zamówiłam przewijak Klupuś z półkami, białya materacyk jednolity jasno rożówy
Zmieniłam koncepcje pokoiku:
Szare sciany,różowa pościel, różowy materacyk przewijaka, blado różowe zasłony, meble białe no i szare koszyki na półki przewijaka na pampersy i kosmetyki
Miały byc białe sciany jak różowa posciel i rózowy przewijak to za słodko..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 08:42
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:Sama się nad tym zastanawiałam czy nie przełożyć tego na ten tydzień jeszcze.
Tam, gdzie ja robilam niby robia od 28 do 32 tc, ale preferuja zeby umawiac sie ok. 30 tc bo im maluch wiekszy tym trudniej wszystko dobrze pomierzycmaaadzik1207, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas Oli ma szara ścianę ale jak słońce zaświeci to wygląda jak fiolet:) białe łóżeczko i biała komoda:) pościeli nie kupuje tylko kocyk z poducha ale nie mogę się jakos ogarnac i zamówić. Ochraniacz mam w sowy.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja Usg 3 trymestru juz nie mam zadnego specjalnego. Ale uważam zemna zwyklej wizycie lekarz robi wszystkie pomiary wiec jest ok. Dzis własnie mam wizyte zobacze moją kruszynkę. Oby teraz juz była dobrze ułożona troche sie stresuje. Trzymajcie kciuki
maaadzik1207, niecierpliwa, Weridiana, małaMyszka, mamasia lubią tę wiadomość