Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
SyHa85 wrote:No Kajtol klopsik po mamusi
usg pokazuje 23+0. A z om jest 21+3. Pytalam czy to cos nie tak, ale nie mam sie martwic. To sie nie martwie 
To prędzej ja mam się czym martwić niż Ty. Dobrze ze dzidzia duża dorodna.
Ja pytałam mam ile my z mężem ważyliśmy przy urodzeniu on jakies 3500 a ja 2900 wiec raczej dzidzia nie będzie zbyt duża tym bardziej muszę zainwestować w małe ubranka .
-
Ania_1986 wrote:To prędzej ja mam się czym martwić niż Ty. Dobrze ze dzidzia duża dorodna.
Ja pytałam mam ile my z mężem ważyliśmy przy urodzeniu on jakies 3500 a ja 2900 wiec raczej dzidzia nie będzie zbyt duża tym bardziej muszę zainwestować w małe ubranka .
ja ważyłam 3400 56cm, mój K. 2900 52cm. Alicja urodziła się 3650 58cm
małe ubranka nam się nie przydały... w 56 chodziła tydzień
-
nick nieaktualny
-
SyHa85 wrote:Moj maz urodzil sie 4300. ja to 2900 ale wczesniak jestem.
Ważne ze zdrowe a dzieci rodza sie rozne wielkościowo. Grunt ze wszystko na miejscu ma
Zgadzam się najważniejsze by bylo zdrowe.
Burza idzie. Jak dawno burzy nie słyszałam. Latem to rozumiem ale teraz?
kaarolaa, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rany zawsze nadrabiam Was na koniec dnia i jak mogę odpisać wszystko zapominam
SyHa gratuluję udanej wizyty, słuszną linię ma Kajtek
Ja czekam do 13 kwietnia jak Amanina i Klaudia chyba
Co do noszenia w chuście na pewno tak. Swoją Justysię nosiłam, a teraz przy dwójce to już bezwzględnie Na szczęście mam kilka wokół siebie chustoświrusek to z pewnością mnie doedukują
Amanina - ja generalnie jestem z kategorii ostrożnych. Jazda rowerem jest ryzykowna i gdyby coś się stało nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Ty jesteś zdecydowanie inna i jak już któraś napisała - podążaj za intuicją
kaarolaa, SyHa85, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
Aha, dziewczyny mam pytanie. Czy każada z Was podczas wizyty u swojego prowadzącego ma usg robione? Choćby tak na chwilę, by tylko zajrzeć? I ono jest w cenie wizyty czy dodatkowo?
No i jeszcze kwestia telefonu. Czy od razu na pierwszej wuzycie dali z informacją, że jeśli potrzebujecie możecie w każdej chwili się kontaktować?
Wybrałam sobie lekarza, jest ok, ale za usg musiałabym dodatkowo płacić
A i tak tani nie jest...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCelia ja mam tylko prywatnie wizyty i kosztuja mnie 80 zl i w tym jest usg wliczone o na kazdej wizycie robione. Jutro ide do innego tez prywatnie i tutaj cena 130 zl z usg 2d a 180 zl 3d z nagraniem...i pewnie do tego gina bede chodzila w najblizszym czasie bo jestem uziemiona u rodzicow. Ale tak w cenie wizyty jest wliczona cena usg.
celia lubi tę wiadomość
-
kaarolaa wrote:Celia ja sie w ogole nie znam na chustonoszeniu ale mam nadzieje ze teraz bede miala wieksza motywacje do kupienia i nauczenia sie wiazania
Karola ja Justysię nosiłam w elastycznej i super się sprawdzała. Jak już usiadła przeszliśmy na nosidełko mai tai. Ale mam też chustę tkaną więc muszę opanować te wiązania. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania, bo jakbym puściła Justysię na nóżkach i szła z gondolką, to nie mam szans nadążyć za nią A z małą w chuście jakoś zapanuję nad 2-latką
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie dlatego ja tez o tym mysle juz od jakiegos czasu. Marcela nie nosiłam ze wzgledu na wczesniactwo mlodego i jego napiecie. Duzo czytalam za i przeciw chustowaniu wczesniakow i niestety wiecej bylo przeciw. On ogolnie bardzo sie wyginal nawet jak byl.noszony na rekach, wrecz nie lubil tego ,wiec chusta jeszcze bardziej mogla powodowac u niego zdenerwowanie. A kiedy sie denerwowal to i sie mocniej spinal i pogarszal sie jego stan. Teraz mam nadzieje ze nic nie stanie przeciwko noszeniu w chuscie malucha.celia wrote:Karola ja Justysię nosiłam w elastycznej i super się sprawdzała. Jak już usiadła przeszliśmy na nosidełko mai tai. Ale mam też chustę tkaną więc muszę opanować te wiązania. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania, bo jakbym puściła Justysię na nóżkach i szła z gondolką, to nie mam szans nadążyć za nią A z małą w chuście jakoś zapanuję nad 2-latką
-
celia wrote:Aha, dziewczyny mam pytanie. Czy każada z Was podczas wizyty u swojego prowadzącego ma usg robione? Choćby tak na chwilę, by tylko zajrzeć? I ono jest w cenie wizyty czy dodatkowo?
No i jeszcze kwestia telefonu. Czy od razu na pierwszej wuzycie dali z informacją, że jeśli potrzebujecie możecie w każdej chwili się kontaktować?
Wybrałam sobie lekarza, jest ok, ale za usg musiałabym dodatkowo płacić A i tak tani nie jest...
Ja nie na każdej wizycie mam usg. U mnie cena z lub bez usg to różnica 20 zl.
Nr telefonu dostałam jak się zapytałam ale zadzwoniłam tylko raz póki co jakos tak się krępuje nadużywać tej możliwości. Może jakby cos poważniejszego się działo to inaczej.
celia lubi tę wiadomość
21.08.2016r. 
[/url]
