❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wizytę mam za tydzień, i pewnie będę co dwa już się kontrolować, ale chodzę do niego na fundusz to mogę i co tydzień do niego jeździć.
Co do herbaty i kawy to pani dietetyk powiedziała, że w małych ilosciach i nie za mocna to można pić. My mieliśmy czarna a o zielona to nie pytałam.
A co do diety, to realizuja jakiś program i jest 5 posiłków dziennie, porcje nie do zjedzenia, bardzo dużo warzywa i owoców. Ponadto konsultacje z dietetykiem w szpitalu i dostałam maila na którego mogę kierować wszelkie zapytania. Więc tu zmiana na bardzo duży plus.[/url]
-
zazu wrote:A Ty jutro zakładanie pessara już?.
2012 - syn
2015 - córka -
nick nieaktualnyDziewczyny mam głupie pytanie ale się denerwuje trochę. Dziś ćwiczyłam takie rozciągnie na kręgosłup i takie lekkie ćwiczenia. Od kiedy przestałam czuje tak jak by burczenie/drganie/wibracje w przodzie brzucha nie wiem takie coś jak by się dziecko trzęsło? Nie wiem czy to czuje jakiś ruch dziecka czy to coś nie tak. To moja pierwsza ciąża i tak panikuje trochę czy tymi ćwiczeniami sobie nie zaszkodziłam. Na pewno to nie jest nic od moich jelit.
-
Wczorajszy dzień nie odbył się bez echa. Jestem w szpitalu , trafiłam rano z płomieniami na izbę , zatrzymali mnie na obserwacji .
Z usg wszystko dobrze , z badania tez, szyjka zamknięta , długa i twarda , wszystko bez zarzutów .
Mała kopała usg i miała czkawkę , wazy już koło 150g
Jestem załamana i nie chce tutaj zostać.7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja potrzymają Cię pewnie ze 3 dni i wypuszczą. Nie łam się, dla dobra dzidzi warto się przemęczyć.
Ewa Katarzyna myślę że delikatne ćwiczenia nie mogą zaszkodzić dziecku. Przecież nawet zalecane jest żeby w ciąży ćwiczyć. A to drganie to może mięśnie po ćwiczeniach tak reagują? -
Ja przeszłam dziś samą siebie. Czytałam dziewczynkom moim bajkę i uryczałam się jak głupia. Jeden z głównych bohaterów- motylek umierał a ja tak wyłam że nie mogłam skończyć tej bajki 🙈 te hormony ciążowe są niesamowite 🤪
ewa.katarzyna, Mildred, Kagu3, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnym@rzenie wrote:Nadzieja potrzymają Cię pewnie ze 3 dni i wypuszczą. Nie łam się, dla dobra dzidzi warto się przemęczyć.
Ewa Katarzyna myślę że delikatne ćwiczenia nie mogą zaszkodzić dziecku. Przecież nawet zalecane jest żeby w ciąży ćwiczyć. A to drganie to może mięśnie po ćwiczeniach tak reagują?
Nie ja to czuje pod pępkiem z 5cm w dol i w
lewo. I nie czuję tego od siebie na pewno. Takie drgania jak by telefon wibrował delikatnie przez 3 sek i przerwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:18
-
nick nieaktualnym@rzenie wrote:Ja przeszłam dziś samą siebie. Czytałam dziewczynkom moim bajkę i uryczałam się jak głupia. Jeden z głównych bohaterów- motylek umierał a ja tak wyłam że nie mogłam skończyć tej bajki 🙈 te hormony ciążowe są niesamowite 🤪
Ja tak mam przy wielu właśnie sytuacjach a szczególnie jak czytam ,pucio umie opowiadać, i mama Pucia dzwoni do jego cioci, że urodziła, a Później jak Pucio płacze, że mama i tata nie mają dla niego czasu, bo jest dzidzius..m@rzenie, Irola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nadzieja777 wrote:Wczorajszy dzień nie odbył się bez echa. Jestem w szpitalu , trafiłam rano z płomieniami na izbę , zatrzymali mnie na obserwacji .
Z usg wszystko dobrze , z badania tez, szyjka zamknięta , długa i twarda , wszystko bez zarzutów .
Mała kopała usg i miała czkawkę , wazy już koło 150g
Jestem załamana i nie chce tutaj zostać.
Nadzieja, u mnie taka sama sytuacja była w sobotę i też wszystko było w porządku w badaniach. Mnie puścili do domu, nie widzieli potrzeby, żebym została w szpitalu. Plamienia i krwawienia w ciąży się zdarzają. Więc o ile krew nie jest czerwona to raczej nie zwiastuje nic złego.Niki345 lubi tę wiadomość
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
kasia_pra wrote:Nadzieja, u mnie taka sama sytuacja była w sobotę i też wszystko było w porządku w badaniach. Mnie puścili do domu, nie widzieli potrzeby, żebym została w szpitalu. Plamienia i krwawienia w ciąży się zdarzają. Więc o ile krew nie jest czerwona to raczej nie zwiastuje nic złego.
Plamienia były brudne, takie lekko brązowe. Absolutnie żadnej czystej krwi. Wezmę leki, zostanę tu do jutra . Jutro jeśli nic nie będzie się nasilać wypisze się stad i będę starać się dostać do mojego lekarza i ewentualnie jego szpitala. Jestem z nim cały czas w kontakcie.
Bardzo zle mi tu psychicznieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:52
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja777 wrote:Plamienia były brudne, takie lekko brązowe. Absolutnie żadnej czystej krwi. Wezmę leki, zostanę tu do jutra . Jutro jeśli nic nie będzie się nasilać wypisze się stad i będę starać się dostać do mojego lekarza i ewentualnie jego szpitala. Jestem z nim cały czas w kontakcie.
Bardzo zle mi tu psychicznie
Nadzieja, ja miałam plamienia cały zeszły tydzień, a w piątek w nocy pojawiło się sporo brązowej krwi. Na pewno wszystko będzie ok. Do jutra czas szybko zleci.
Ja jutro idę do mojej lekarki na kontrolę, ale jestem dobrej myśli, bo już tylko lekko brudzę wkładkę.
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Ja dziś po wizycie.Dzidziuś ma się dobrze.Jest bardzo ruchliwy,podczas usg wiercił się cały czas,obracał. Ciężko było coś zobaczyć 😉 prawdopodobnie dziewczynka,i mam nadzieję, że się już nie zmieni. Bo jak przyzwyczaję się do tej mysli,że córka to później będzie się ciężko przestawić 😉
zazu, Maja21, kasia_pra, Madlene28, Przyszłamamusia, Kropka4, darkestfear, ewa.katarzyna, Asasa, Evli, Mirabelka02, Zozo, Irola, agniecha2101, Malutka_94, Mała_Gwiazdka, MartitaS, m@rzenie, MomOfBoys, mommy, aniołkowa_mama, Kindoll, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadzieja777 wrote:Wczorajszy dzień nie odbył się bez echa. Jestem w szpitalu , trafiłam rano z płomieniami na izbę , zatrzymali mnie na obserwacji .
Z usg wszystko dobrze , z badania tez, szyjka zamknięta , długa i twarda , wszystko bez zarzutów .
Mała kopała usg i miała czkawkę , wazy już koło 150g
Jestem załamana i nie chce tutaj zostać.
Najważniejsze, że z maluchem wszystko ok, a czas szybko zleci i zaraz bedziesz spowrotem w domku! Plamienia możemy mieć od wysiłku, nerwów, zaparć, a nawet przez zmęczenie. Dobrze, że to tylko falszywe alarmy! -
Dogadałem się z moim lekarzem, ze się dziś wypisuje. Powiedział , ze jeśli nie ma krwiaka i wszystko z badań wychodzi ok to rokowania są takie jak w domu. Mam leżeć, odpoczywać, brać duphaston i oglądać netflixa - umówiliśmy się na wizytę w czwartek.
darkestfear, agniecha2101, zazu, MartitaS, mommy, aniołkowa_mama lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Nadzieja777 wrote:Dogadałem się z moim lekarzem, ze się dziś wypisuje. Powiedział , ze jeśli nie ma krwiaka i wszystko z badań wychodzi ok to rokowania są takie jak w domu. Mam leżeć, odpoczywać, brać duphaston i oglądać netflixa - umówiliśmy się na wizytę w czwartek.
Zgadzam się z lekarzem. Mnie nie zatrzymali w szpitalu, bo nie było podstaw. Jeśli byłby krwiak, albo odklejała się kosmówka to wtedy jak najbardziej. A w domu jednak zawsze lepiej. Odpoczywaj!
Ja nawet zwolnienia nie dostałam i chodzę do pracy.darkestfear lubi tę wiadomość
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Nadzieja777 wrote:Wczorajszy dzień nie odbył się bez echa. Jestem w szpitalu , trafiłam rano z płomieniami na izbę , zatrzymali mnie na obserwacji .
Z usg wszystko dobrze , z badania tez, szyjka zamknięta , długa i twarda , wszystko bez zarzutów .
Mała kopała usg i miała czkawkę , wazy już koło 150g
Jestem załamana i nie chce tutaj zostać.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Cześć dziewczyny ja wróciłam od internisty bo gorączka nie spada a jakiś dziwny był ten doktor i w sumie przepisał mi apap który sama już od wczoraj biorę i płukankę do ust której jak się okazało w aptece nie można stosować przez kobiety w ciąży. Panie w aptece były bardziej kompetentne od lekarza ehh na szczęście jutro mam wizytę u swojego gina i może on mi pomoże i sprawdzi co z dzidzia bo mam od jakiegoś czasu skurcze i napięty brzuch a teraz od kaszlu mam jeszcze silne klucie w dole brzucha