Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku a ja dziwnie, szczerze to w nocy miałam nadzieję, że coś ruszy u mnie. Miałam sporą mokrą plamę, ale jak mierzyłam pH to kwaśne w opór. Teraz rano też plama wielkości mandarynki i znowu pH kwaśne. Przebrałam gacie i znowu poczułam jak leci ze mnie , znowu wielkości mandarynki plama wodnista i pH kwaśne. Miałam nadzieję, że wody, no ale to w takim razie wydzielina pochwowa po prostu 🫠. Ja już tracę nadzieję, że u mnie coś się samo zacznie. Od końcówki zeszłego tygodnia zapierdzielamy z narzeczonym i tu ogarniamy w mieszkaniu, załatwiamy rzeczy, tuptamy, sprzątamy, ja nawet też jakieś rzeczy noszę (upieram się chociaż mi narzeczony zabrania) no niepiórkowe że tak powiem. No i nic, dzieciak siedzi w brzuchu i nie wydaje się być zainteresowana opuszczeniem brzucha . Już wymiękam, bo naprawdę nie chcę już przedłużać tego stanu. A najbardziej po prostu tej indukcji nie chcę, bo mam obawy, że namęczę się na marne i będzie i tak cc…ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Asiasia1 wrote:@Małgosiagosia, dokarmiałam mm tylko z 2 tygodnie. Jak napisała Mamma-mia, mi kazali w szpitalu codziennie +10 ml więcej dawać ale nie pamiętam szczerze, do którego momentu. Wątpię by mając 2tyg zjadł 140 ml. Może odezwij się do położnej? 🤔
@Sunnysunsun, biedna jesteś z tym czekaniem. Kurcze, Ty miałaś mieć vbac, dobrze pamiętam? To nie powinni jakoś szybciej działać? Bo tak to możesz czekać i czekać na oxy.... Oby dziś cokolwiek ruszyło, czy naturalnie czy z oxy!
@Papapatka, słodziak mały ❤️
@Lolcia37, oby mała współpracowała i się przestawiła sprawnie. A jest jakakolwiek opcja by ktoś z.rodziny pomógł i wziął młodego na plac zabaw czy coś byś odespała trochę w dzień?
@Madzik2208, może aplikując coś podrazniasz? 🤔 Ja brałam luteinę i macmiror, jak dobrze pamiętam luteina jest biała i w takim kolorze wylatywała. Aplikowałam palcem, a nie tym załączonym aplikatorem. Macmiror żółty i w kolorze tabletki wylatywał. Nieustannie Ci kibicuję, jakoś pewnie niedługo masz prenatalne co? ☺️
@Mamma-mia, ja jestem mistrzynią rajstop. Kupiłam młodemu 2x na zimę z Pepco i nigdy mu nie ubrałam rajstop bo mi się wydawało, że mu w tych kombinezonach będzie za ciepło więc nie pomogę 🤣
Nie wiem jak reszta z Was na końcówce ale ja tu umieram przez te upały, jak już było znośnie to znowu ma być do 29 stopni w czwartek 😭 plus mam pytanie do mam ze starszymi dziećmi, czy wraz z rozwojem słownika zauważyłyście problemy ze spaniem? Bo ja wymiękam. Jak młody zasypiał suepr, jak się budził w nocy to by dać mu wodę i spał dalej tak teraz już ponad godzinę z nim siedzę i nic 😵💫
Tak prenatalne tuż za rogiem, 2 i 3 wrzesień. Także odliczam. Dzisiaj wizyta u diabetologa, wyszedł mi cukier na czczo za wysoki, więc gin mnie skierowała na konsultacje.Wytrwała z Nadzieją na Happy End 🩷
Starania od 2021 🫶
💔 Luty 2022
💔 Listopad 2022
💔 Styczeń 2024
Cykl stymulowany Aromek 💊 i Ovitrelle 💉 i mamy ⏸️ 03/07/2024
🫶 4/07 Beta 10,8 prog. 37,69
🫶 06/07 Beta 58,6 prog. 39 🥹
🫶 08/07 Beta 160,2 prog. 47,16 🥹
🫶 10/07 Beta 487,9 prog. 42,98 🥹
🫶 13/07 Beta 1815,4 prog. 36,30 🙏 dołożona jedna dodatkowa tabletka utrogestan (dmuchamy po 3 stratach)
🩺👩⚕️ Badania prenatalne wrzesień 2024 - niskie ryzyka 🩷
🩺👩⚕️ Badania połówkowe i echo serduszka Małej - prawidłowe 591 g Szczęścia 🩷
Na pokładzie: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO, PCOS, MTHFR, Badanie drożności OK 🤗 + cukrzyca ciążowa.
Dla Małego Cudu WSZYSTKO 💪✊ -
@enpe nastaw się na każdą możliwość rozwiązania ciąży. Mi też historie porodowe nie przeszkadzają, wolę być świadoma wszystkiego, co się może wydarzyć i się psychicznie do tego przygotować.
@Asiasia tak, ja do vbacu jestem. Przy przyjęciu mówili, że tego samego dnia założą balonik, potem oxy i jak nie ruszy to żeby mnie nie trzymać możemy indukowac przez kolejne dni albo cc. I szczerze, nastawilam się, że do dzisiaj będę już miała to z głowy.
Oczywiście oxy się dalej nie doczekałam, i naprawdę chyba już zacznę błagać o to cc bo tu ocipieje jeżeli będą mnie tu kolejne dni przetrzymywać. Psychicznie mam dość.👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Sunnysunsun wrote:@enpe nastaw się na każdą możliwość rozwiązania ciąży. Mi też historie porodowe nie przeszkadzają, wolę być świadoma wszystkiego, co się może wydarzyć i się psychicznie do tego przygotować.
@Asiasia tak, ja do vbacu jestem. Przy przyjęciu mówili, że tego samego dnia założą balonik, potem oxy i jak nie ruszy to żeby mnie nie trzymać możemy indukowac przez kolejne dni albo cc. I szczerze, nastawilam się, że do dzisiaj będę już miała to z głowy.
Oczywiście oxy się dalej nie doczekałam, i naprawdę chyba już zacznę błagać o to cc bo tu ocipieje jeżeli będą mnie tu kolejne dni przetrzymywać. Psychicznie mam dość.
Nie dziwię się, że psychicznie masz dość. Każdego dnia marzysz żeby maluszka już poznać, siedzenie w szpitalu też bez gwarancji, że danego dnia urodzisz. A przy okazji pewnie słyszysz jak inne mamy witają już swoje maluchy albo no odgłosy porodowe. Ja bardzo się stresuję gdy widzę/słyszę jak ktoś cierpi i też właśnie obawiam się pod tym względem indukcji, że będę słyszała cierpienie innej kobiety i się będę nakręcać. Dlatego chciałam jechać tam z rozpoczętą już akcją i jak najmniej być w szpitalu. A tak to jeszcze czekać aż indukcja zadziała. Ile? Nie wiadomo, bo każdy inny. I czy zadziała. Potem dwa dni z maluchem w szpitalu.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Sunnysunsun wrote:@enpe nastaw się na każdą możliwość rozwiązania ciąży. Mi też historie porodowe nie przeszkadzają, wolę być świadoma wszystkiego, co się może wydarzyć i się psychicznie do tego przygotować.
@Asiasia tak, ja do vbacu jestem. Przy przyjęciu mówili, że tego samego dnia założą balonik, potem oxy i jak nie ruszy to żeby mnie nie trzymać możemy indukowac przez kolejne dni albo cc. I szczerze, nastawilam się, że do dzisiaj będę już miała to z głowy.
Oczywiście oxy się dalej nie doczekałam, i naprawdę chyba już zacznę błagać o to cc bo tu ocipieje jeżeli będą mnie tu kolejne dni przetrzymywać. Psychicznie mam dość.
@Madzik2208, ale ten czas leci. 2.09 jest tuż tuż. Może już poznasz płeć 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 08:20
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Nietypowa30 wrote:Hej dziewczyny, nie odzywałam się, bo nie poszło wszystko tak jak miało pójść.
W niedzielę 11.08 zostaliśmy rodzicami największego skarba na świecie, małej Melani ♥️
Jednak nie było nam dane się z tej chwili cieszyć i córeczka trafiła od razu na oiom. Nie chce więcej na ten moment pisać, trzymajcie proszę za nią kciuki i pomódlcie się. Będę bardzo wdzięczna.
Pewnie od tego czasu są tu już nowe mamusie, więc oczywiście gratulacje dla Was i powodzenia tym, które są jeszcze w dwupaku 🥰04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Kinia197 wrote:Urodziłam przez cesarskie cięcie. Ogólnie przeżyłam traumę. Jak chcecie to wam opiszę, jak nie to możemy poczekać aż wszystkie się rozpakują. Z grubsza oprócz balonika dostałam wszystko
Mała Luiza wyszła 3700, 13.08 o godzinie 21:33Kinia197 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Asiasia1 wrote:@Małgosiagosia, dokarmiałam mm tylko z 2 tygodnie. Jak napisała Mamma-mia, mi kazali w szpitalu codziennie +10 ml więcej dawać ale nie pamiętam szczerze, do którego momentu. Wątpię by mając 2tyg zjadł 140 ml. Może odezwij się do położnej? 🤔
@Sunnysunsun, biedna jesteś z tym czekaniem. Kurcze, Ty miałaś mieć vbac, dobrze pamiętam? To nie powinni jakoś szybciej działać? Bo tak to możesz czekać i czekać na oxy.... Oby dziś cokolwiek ruszyło, czy naturalnie czy z oxy!
@Papapatka, słodziak mały ❤️
@Lolcia37, oby mała współpracowała i się przestawiła sprawnie. A jest jakakolwiek opcja by ktoś z.rodziny pomógł i wziął młodego na plac zabaw czy coś byś odespała trochę w dzień?
@Madzik2208, może aplikując coś podrazniasz? 🤔 Ja brałam luteinę i macmiror, jak dobrze pamiętam luteina jest biała i w takim kolorze wylatywała. Aplikowałam palcem, a nie tym załączonym aplikatorem. Macmiror żółty i w kolorze tabletki wylatywał. Nieustannie Ci kibicuję, jakoś pewnie niedługo masz prenatalne co? ☺️
@Mamma-mia, ja jestem mistrzynią rajstop. Kupiłam młodemu 2x na zimę z Pepco i nigdy mu nie ubrałam rajstop bo mi się wydawało, że mu w tych kombinezonach będzie za ciepło więc nie pomogę 🤣
Nie wiem jak reszta z Was na końcówce ale ja tu umieram przez te upały, jak już było znośnie to znowu ma być do 29 stopni w czwartek 😭 plus mam pytanie do mam ze starszymi dziećmi, czy wraz z rozwojem słownika zauważyłyście problemy ze spaniem? Bo ja wymiękam. Jak młody zasypiał suepr, jak się budził w nocy to by dać mu wodę i spał dalej tak teraz już ponad godzinę z nim siedzę i nic 😵💫04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Nietypowa30 wrote:Hej dziewczyny, nie odzywałam się, bo nie poszło wszystko tak jak miało pójść.
W niedzielę 11.08 zostaliśmy rodzicami największego skarba na świecie, małej Melani ♥️
Jednak nie było nam dane się z tej chwili cieszyć i córeczka trafiła od razu na oiom. Nie chce więcej na ten moment pisać, trzymajcie proszę za nią kciuki i pomódlcie się. Będę bardzo wdzięczna.
Pewnie od tego czasu są tu już nowe mamusie, więc oczywiście gratulacje dla Was i powodzenia tym, które są jeszcze w dwupaku 🥰
Gratulacje dla rodziców, bądźcie dzielni!! A dla malutkiej duuuuzo zdrowia! 🥹 obyście szybko mogli się cieszyć sobą ❤️
-
Kinia197 wrote:Urodziłam przez cesarskie cięcie. Ogólnie przeżyłam traumę. Jak chcecie to wam opiszę, jak nie to możemy poczekać aż wszystkie się rozpakują. Z grubsza oprócz balonika dostałam wszystko
Mała Luiza wyszła 3700, 13.08 o godzinie 21:33
Gratulacje kochana!! Na pewno córeczka wynagrodzi Ci cały trud i cierpienie ❤️
Niestety czasem tak bywa, że kobieta się namęczy a i tak kończy się cc. Lepiej tak niż gdyby miało coś zagrażać maleństwu.. szkoda, że nie da się tego za wczasu przewidziećKinia197 lubi tę wiadomość
-
Nietypowa30 wrote:Hej dziewczyny, nie odzywałam się, bo nie poszło wszystko tak jak miało pójść.
W niedzielę 11.08 zostaliśmy rodzicami największego skarba na świecie, małej Melani ♥️
Jednak nie było nam dane się z tej chwili cieszyć i córeczka trafiła od razu na oiom. Nie chce więcej na ten moment pisać, trzymajcie proszę za nią kciuki i pomódlcie się. Będę bardzo wdzięczna.
Pewnie od tego czasu są tu już nowe mamusie, więc oczywiście gratulacje dla Was i powodzenia tym, które są jeszcze w dwupaku 🥰
Życzę wam ogromu zdrowia i siły ❤️ trzymajcie się. -
@Nietypowa30 gratuluje i zycze duzo zdrowka dla coreczki ❤️ tak wogole piekne imie
My bylismy dzis u pediatry. Oskar wazy 3310g i ma 52cm. Pediatra mowila, ze nie ma sie do czego przyczepicenpe, Lolcia37, Asiasia1, justinas, Papapatka, Monia•, Paprota9418 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:@Nietypowa30 gratuluje i zycze duzo zdrowka dla coreczki ❤️ tak wogole piekne imie
My bylismy dzis u pediatry. Oskar wazy 3310g i ma 52cm. Pediatra mowila, ze nie ma sie do czego przyczepic
Zuch chłopak z Oskara🙂 Tak trzymać!klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
A u nas lipa.
Olek nie przybrał na wadze nic w stosunku do ostatniej wagi że szpitala czyli 2770g. Neonatolog pociesza mnie ze ważony w środę a nie wykluczone że spadł potem jeszcze więc nie ma jasnej odpowiedzi. Sprawdzała moje piersi, pokarm i jak Mały łapie piers. Nie miała zarzutów żadnych.
Poprosiłam o sprawdzenie wędzidełka. Powiedziała " No trochę trzyma "
Ale za tydzień kontrol. Jeśli nie będzie poprawy dokarmianie. A ja do tego czasu zglupieje że strachu. -
MumAgain wrote:A u nas lipa.
Olek nie przybrał na wadze nic w stosunku do ostatniej wagi że szpitala czyli 2770g. Neonatolog pociesza mnie ze ważony w środę a nie wykluczone że spadł potem jeszcze więc nie ma jasnej odpowiedzi. Sprawdzała moje piersi, pokarm i jak Mały łapie piers. Nie miała zarzutów żadnych.
Poprosiłam o sprawdzenie wędzidełka. Powiedziała " No trochę trzyma "
Ale za tydzień kontrol. Jeśli nie będzie poprawy dokarmianie. A ja do tego czasu zglupieje że strachu.
A nie masz nawet wagi kuchennej żeby za dwa dni sobie go zważyć?
Ja szczerze powiem ze nam jeszcze po córce wagę dla noworodków i sobie chwale ale ja to panikara jestem. -
Papapatka wrote:A nie masz nawet wagi kuchennej żeby za dwa dni sobie go zważyć?
Ja szczerze powiem ze nam jeszcze po córce wagę dla noworodków i sobie chwale ale ja to panikara jestem.
Kuchenna mam
Mam i łazienkowa z dokładnością po przecinku. Ale nie wiem serio jak to ugryźć.
Jestem już podłamana że nawet dziecka wykarmic nie mogę.🥹 -
MumAgain wrote:Kuchenna mam
Mam i łazienkowa z dokładnością po przecinku. Ale nie wiem serio jak to ugryźć.
Jestem już podłamana że nawet dziecka wykarmic nie mogę.🥹
No przestań… wykarmisz na spokojnie. Dziecko jak jest po siku i kupie a przed jedzeniem to może być 130 g różnicy.
Ignacy wczoraj był wazony potem zrobił siku i kupę i go zwazylam z ciekawości raz jeszcze i było 40 g mniej!!! A na jedna porcje je teraz 90 ml mojego mleka wiec masz różnice 130 g, w zależności od pory dnia.
U mnie była położna tydzień temu i się przyczepiła ze przybrał „tylko” te 10 g od wypisu ze szpitala (czyli w dwa dni)- ważył 3080g. I już była niezadowolona, pełna obaw, kazała wybudzać co 2h najlepiej itp. I mnie nastraszyla. A dzisiaj była na drugiej wizycie, po 6 dniach i okazuje się ze Mały ważył przy niej dzisiaj 3330g 😱, po czyn go wzięła na przewijak i się na Nią zesikal 🤣
Ja bym po prostu karmiła dalej, tylko ogarnęła wagę kuchenna tak żeby zważyć dziecko, i starać się właśnie o tej samej porze ważyć -
Dziewczyny jak wyglądają te skurcze porodowe? Czop mi nie odszedł, ale od dwóch dni coraz intensywniej leci ze mnie woda w zasadzie, kwaśne pH ciągle. Teraz po śniadaniu zaczął mnie turbo intensywnie boleć dół brzucha i plecy miesiączkowo, ale tak boleśnie, że nigdy tak nie miałam, aż w tyłku dosłownie ten ból czuję. Nie wiem czy jechać do szpitala już z czymś takim bo to porodowe czy najpierw jakiś paracetamol wziąć? Czuję się jakby mi miało macicę rozerwać. Ruchy dziecka były dzisiaj.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷