skracająca się szyjka macicy
-
Witam,
na wizycie prenatalnej w 29 tygodniu stwierdzono u mnie skrócenie się szyjki macicy do 2 cm. W 2 miesiące skróciła się o 2 cm.
Dostałam Ustrogestan dopochwowo 1 raz dziennie przed snem.
Nie mam się forsować, tylko normalnie funkcjonować bez obciążania się, spacer dozwolony.
Czy w takim wypadku dużo Panie leżałyście?
Czy mogę wyjść z mężem do sklepu, na kawę z koleżanką?
Całą ciąże uważałam na siebie, mąż przejął obowiązki w domu od samego początku, nie wiem skąd mogło dojść do takiego skrócenia.
-
polka55 wrote:Witam,
na wizycie prenatalnej w 29 tygodniu stwierdzono u mnie skrócenie się szyjki macicy do 2 cm. W 2 miesiące skróciła się o 2 cm.
Dostałam Ustrogestan dopochwowo 1 raz dziennie przed snem.
Nie mam się forsować, tylko normalnie funkcjonować bez obciążania się, spacer dozwolony.
Czy w takim wypadku dużo Panie leżałyście?
Czy mogę wyjść z mężem do sklepu, na kawę z koleżanką?
Całą ciąże uważałam na siebie, mąż przejął obowiązki w domu od samego początku, nie wiem skąd mogło dojść do takiego skrócenia.
Ja np przy szyjce 2 cm w 24 tc miałam założony pessar i do tego leki
Raczej mało się ruszam z domu i dość mocni na siebie uważam zeby dotrwać jak najdłużej -
To zależy, w dużej mierze od przyczyny. Czy miałaś pobrany wymaz? Bo w takim wypadku by wypadało.
Co do aktywności, to mnie lekarka powiedziała, że mogę, po domu funkcjonować, zrobić obiad, przejść się z psem wokół bloku, ale no nie zakupy, bez zbędnego latania. Ja raczej zaległam w domu i chodziłam faktycznie przejść się na osiedlu i na tym koniec. -
Ja z szyjką 2,2 mm (w 30+4 tc) miałam robiony posiew aby ewentualnie zalozyc pessara (niestety w posiewie wyszla bakteria). I mialam zalecony zupelnie lezacy tryb zycia. Nie chodzilam juz na zadne spacery, nie stalam dlugo (bo grawitacja ciagnela dziecko w dol i to tez moze skracac szyjke). Dzieki temu dotrwalam do 38+0 i od 2 dni jestem szczesliwą mamusią nojego synka 💜
-
Dużo odpoczywam, nie chodzę praktycznie nigdzie, już nawet z psem nie spaceruję.
W domu wyręcza mnie mąż abym się nie przesilała.
Posiewu niestety mi nie zlecono ale byłam na prenatalnym w innej przychodni.
Za 10 dni będę u mojej prani prowadzącej (również tej która robiła prenatalne) w przychodni gdzie prowadzę ciążę aby dokładniej przyjrzeć się szyjce, może teraz zaleci badania. -
No szczerze to mysle, ze przy takiej aktywności bym została. Długość szyjki nie jest tragiczna, ale jednak się ona skróciła, na takie 2 cm to często zakładają już pessar, dają więcej progesteronu no i robią posiew, bo bardzo często przez infekcje ta szyjka się skraca, więc tego bym dopilnowała koniecznie, a wizytę pewnie bym przyspieszyła.
-