Stan przedrzucawkowy.
-
Witam wszystkich!
Potrzebuje informacji na temat stanu przedrzucawkowego, od wczoraj chodzę zestresowana z płaczem, bo wyniki badań prenatalnych określiły ryzyko jako wysokie. Jestem przerażona, oczywiście jestem umówiona do lekarza na konsultacje itp… ale kiedyś słyszałam że to jest baardzo groźne, wręcz śmiertelne. Jako osoba która w przeszłości miała stany lękowe i nerwice, ciągle o tym myślę. Boję się o swoje życie i życie dziecka.
Jak to wygląda?… Błagam o wsparcie ❤️🩹 -
Ze spokojem. Wyniki pappy to tylko statystyka. Dużo osób ma wyliczone ryzyka tego stanu i wszystko jest ok. Mi też wyszły wysokie ryzyka, od lekarza dostałam acard 150. Jak zaczniesz brać przed 16 tyg ciąży to ryzyko znacznie spada.
Monitoruj ciśnienie i poczytaj jakie są objawy tego stanu żeby w razie czego zareagować od razu, ale przede wszystkim spokój, bo stres szkodzi maluszkowi dużo bardziej niż coś co wyszło ze statystyk i może nigdy nie wystąpić 😊Vanillia4 lubi tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Optymistka90 wrote:Ze spokojem. Wyniki pappy to tylko statystyka. Dużo osób ma wyliczone ryzyka tego stanu i wszystko jest ok. Mi też wyszły wysokie ryzyka, od lekarza dostałam acard 150. Jak zaczniesz brać przed 16 tyg ciąży to ryzyko znacznie spada.
Monitoruj ciśnienie i poczytaj jakie są objawy tego stanu żeby w razie czego zareagować od razu, ale przede wszystkim spokój, bo stres szkodzi maluszkowi dużo bardziej niż coś co wyszło ze statystyk i może nigdy nie wystąpić 😊
Właśnie stres mnie dobija, wiem że to niedobre, ale to pierwsza ciąża i obawy czy wszystko jest dobrze.
Preeklampsja przed 37 tyg. wynik 1 do 54😭😭 dlatego jeszcze bardziej się obawiam.
Lekarza mam dopiero na poniedziałek, od wtorku start 16 tygodnia. Gdybym mogła już siedziałabym w gabinecie, ciśnienie ciągle monitoruje i jest niestety podwyższone…
-
Vanillia4 wrote:Właśnie stres mnie dobija, wiem że to niedobre, ale to pierwsza ciąża i obawy czy wszystko jest dobrze.
Preeklampsja przed 37 tyg. wynik 1 do 54😭😭 dlatego jeszcze bardziej się obawiam.
Lekarza mam dopiero na poniedziałek, od wtorku start 16 tygodnia. Gdybym mogła już siedziałabym w gabinecie, ciśnienie ciągle monitoruje i jest niestety podwyższone…
Naprawdę tylko spokój tu pomoże. Zmierzyć sobie ciśnienie z 2 góra 3 razy dziennie.
Ja na prenatalnych miałam 150/93 i wyliczyli mi ryzyko 1:70. Potem pierwsze pomiary w domu w stresie zawsze pod 140. A jak się uspokoiłam to nigdy nie przekracza 120. 😉
Jak bardzo cię to stresuje to spróbuj sobie załatwić konsultacje online może cię rozmowa z lekarzem uspokoi 😊Vanillia4, Deyansu lubią tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Optymistka90 wrote:Jak się tak stresujesz to będzie podwyższone. 🙃
Naprawdę tylko spokój tu pomoże. Zmierzyć sobie ciśnienie z 2 góra 3 razy dziennie.
Ja na prenatalnych miałam 150/93 i wyliczyli mi ryzyko 1:70. Potem pierwsze pomiary w domu w stresie zawsze pod 140. A jak się uspokoiłam to nigdy nie przekracza 120. 😉
Jak bardzo cię to stresuje to spróbuj sobie załatwić konsultacje online może cię rozmowa z lekarzem uspokoi 😊
Dziękuję za odpowiedź i pomoc! Spróbuję opanować emocje😅🥹
-
Ja jeszcze dodam od siebie że ryzyko 1:54 oznacza że jedna na 54 osoby z takimi wynikami jest zagrożona stanem przedrzucawkowym;) jako osoba z zaburzeniami lękowymi rozumem Cię doskonale, ale absolutnie nie panikuj bo nie ma powodu
jak wychodzi w badaniach podwyższone ryzyko to podaje się acard, który naprawdę znacząco to ryzyko obniża. Stan przedrzucawkowy to naprawdę rzadkość w dzisiejszych czasach, właśnie dzięki profilaktyce po badaniach pappa
Vanillia4, Britta lubią tę wiadomość
💁🏼♀️32 💁🏻♂️36 🐶8
05.2024 cb
10.09.2024 ⏸️
07.11.2024: usg prenatalne (idealne), crl 6cm, fhr 153
07.11.2024 nifty pro: niskie ryzyka i 🩷
ptp 19.05.2025 🤰🏼 -
juszka_ wrote:Ja jeszcze dodam od siebie że ryzyko 1:54 oznacza że jedna na 54 osoby z takimi wynikami jest zagrożona stanem przedrzucawkowym;) jako osoba z zaburzeniami lękowymi rozumem Cię doskonale, ale absolutnie nie panikuj bo nie ma powodu
jak wychodzi w badaniach podwyższone ryzyko to podaje się acard, który naprawdę znacząco to ryzyko obniża. Stan przedrzucawkowy to naprawdę rzadkość w dzisiejszych czasach, właśnie dzięki profilaktyce po badaniach pappa
Boże, bardzo Ci dziękuję za tą odpowiedź! Wszystkiego dobrego 🥹❤️
juszka_ lubi tę wiadomość
-
Hej,
mnie wyszło ryzyko 1:23 także jeszcze wyższe i biorę acard od 13 tygodnia i na razie jest wszystko ok, dziecko ładnie rośnie, przepływy są ok (starałam się nie czytać za dużo, żeby się nie nakręcać, ale kojarzę, że preeklampsja wiąże z jakimś słabym przepływem?).
Lekarka wspominała, że nie zdarzyło się jej dotychczas, że jak pacjentka brała acard to się ta preeklampsja objawiła, także nie stresuj się na zapas, tylko zacznij brać od tej wizyty
Mierzę sobie ciśnienie rano na obu rękach i wieczorem też na obu, nigdy w domu mi nie przekroczyło 130/85 a nawet powiedziałabym, że w 90% przypadków mam takie 110/70, za to w gabinecie mi zawsze szaleje (tzw syndrom białego fartucha). Myślę, że to mogło mieć częściowy wpływ na wynik + moja lekarka mówiła mi, że któryś z tych wyników badań krwi, które są przy prenatalnych może wyjść niżej jak się ma przypadki nadcisnienia w najbliższej rodzinie i po przeanalizowaniu tego okazuje się, że mam i to całkiem sporo.
I na koniec dodam jeszcze tip do brania acardu, to trzeba brać na noc, ale polecam zjeść coś małego (u mnie zwykle mała kanapka), bo bez zjedzenia czegokolwiek z tym lekiem miałam straszną zgagę w nocy
Vanillia4 lubi tę wiadomość
-
Blackapple wrote:Hej,
mnie wyszło ryzyko 1:23 także jeszcze wyższe i biorę acard od 13 tygodnia i na razie jest wszystko ok, dziecko ładnie rośnie, przepływy są ok (starałam się nie czytać za dużo, żeby się nie nakręcać, ale kojarzę, że preeklampsja wiąże z jakimś słabym przepływem?).
Lekarka wspominała, że nie zdarzyło się jej dotychczas, że jak pacjentka brała acard to się ta preeklampsja objawiła, także nie stresuj się na zapas, tylko zacznij brać od tej wizyty
Mierzę sobie ciśnienie rano na obu rękach i wieczorem też na obu, nigdy w domu mi nie przekroczyło 130/85 a nawet powiedziałabym, że w 90% przypadków mam takie 110/70, za to w gabinecie mi zawsze szaleje (tzw syndrom białego fartucha). Myślę, że to mogło mieć częściowy wpływ na wynik + moja lekarka mówiła mi, że któryś z tych wyników badań krwi, które są przy prenatalnych może wyjść niżej jak się ma przypadki nadcisnienia w najbliższej rodzinie i po przeanalizowaniu tego okazuje się, że mam i to całkiem sporo.
I na koniec dodam jeszcze tip do brania acardu, to trzeba brać na noc, ale polecam zjeść coś małego (u mnie zwykle mała kanapka), bo bez zjedzenia czegokolwiek z tym lekiem miałam straszną zgagę w nocy
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! Jak dostanę tylko leki to spróbuję robić tak jak napisałaś 😊
-
Kochana, niczym się nie przejmuj! 🙂 Te wyliczenia są po to, żeby wdrożyć profilaktykę (acard) i monitorować ciążę. Przy aktualnym stanie wieży medycznej nawet jak coś zacznie się dziać, lekarze pomogą. Są bezpieczne leki, rozwiązanie ciąży przed terminem aktualnie nie stanowi takiego ryzyka dla dziecka jak kiedyś.
Wracając do ryzyk- masz jakieś 2% ryzyka na stan przedrzucawkowy. To wygląda inaczej niż 1:54? 😉 Też miałam podobne, a chyba nawet większe ryzyko (wiek, cukrzyca) i stres po badaniach, a całą ciążę miałam ciśnienie truposza (w granicach 90/60). Ciesz się ciążą, bierz acard i mierz ciśnienie 🙂 i tyle!Vanillia4 lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
lady_in_black wrote:Kochana, niczym się nie przejmuj! 🙂 Te wyliczenia są po to, żeby wdrożyć profilaktykę (acard) i monitorować ciążę. Przy aktualnym stanie wieży medycznej nawet jak coś zacznie się dziać, lekarze pomogą. Są bezpieczne leki, rozwiązanie ciąży przed terminem aktualnie nie stanowi takiego ryzyka dla dziecka jak kiedyś.
Wracając do ryzyk- masz jakieś 2% ryzyka na stan przedrzucawkowy. To wygląda inaczej niż 1:54? 😉 Też miałam podobne, a chyba nawet większe ryzyko (wiek, cukrzyca) i stres po badaniach, a całą ciążę miałam ciśnienie truposza (w granicach 90/60). Ciesz się ciążą, bierz acard i mierz ciśnienie 🙂 i tyle!
Dziękuję bardzo! Procentowo już inaczej się patrzy… ja niestety mam też cukrzycę ciążową, cała rodzina ma cukrzyce więc w ciąży padło też na mnie
-
Mi też wyszło wysokie ryzyko na prenatalnych, tj. 1:75, mimo że ogólnie jestem niskociśnieniowcem.
Też się tym martwiłam, ale właśnie profilaktyka w postaci wdrożenia Acardu odpowiednio wcześnie, pozwala uniknąć stanu przedrzucawkowego u 80-90% kobiet, to bardzo dużo!
Dodam, że w 33 tygodniu trafiłam na patologie ciąży z powodu podwyższonego ciśnienia właśnie i już myślałam, że będzie problem, jednak dostałam leki na ciśnienie, które się pięknie ustabilizowało i teraz jest ok, dzisiaj mam 35+1, a ciążę będziemy rozwiązywać 37-38tc, więc dosłownie za chwilkę. -
Nie wiem czy ktoś zagląda tutaj, ale ja miałam ryzyko 1:12. Urodziłam zdrową dziewczynkę w 37+1 tc bo przy tym ryzyku okazało się, że cholestaza też jest bardzo prawdopodobna i właśnie cholestazą się skończyło. Leżałam na patologii ciąży ponad 20 dni (w tym święta Bożego Narodzenia), ale córka jest zdrowa, fizjologicznie wcześniak, ale miała 55 cm i 3100g. Teraz ma ponad 3 miesiące I niezauważam nic. Więc najważniejsze się nie stresować, ale obserwować
powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia, 22:13
-
Ja miałam pod koniec ciąży umiarkowany stan przedrzucawkowy. Objawiał się wzrostem ciśnienia, zwiększonym wydzielaniem białka w moczu oraz podwyższonymi próbami wątrobowymi. Ja osobiście czułam się bardzo dobrze. Do szpitala trafiłam, kiedy ciśnienie wynosiło już 160/110. Bylo mierzone 2 razy w ciągu 30 minut i się nie zmniejszyło. W szpitalu spędziłam 3 tygodnie. Z dzidziusiem cały czas było wszystko w porządku. Kiedy dobiłam do 37 tygodnia ciąży zdecydowano się na indukcję porodu. Indukcyjna skończyła się cesarką. Dokladnie w 37 +1 urodził się zdrowy synek. Jedyną pamiątką po tak wysokim ciśnieniu pod koniec ciąży są trochę poszerzone komory mózgowe Małego, ale to w ogóle nie wpływa na jego rozwój.
Pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze. Codziennie miałam robione ktg- raz lub 2 razy dziennie. Co kilka dni usg, żeby sprawdzić przepływy.
Po porodzie musiałam jeszcze 2 razy pojechać na kontrolne wizyty do poradni patologii ciąży, bo stan przedrzucawkowy może zamienić się w rzucawke nawet do 2 miesięcy po porodzie. Ale u mnie wszystko było w porządku.
W tej sytuacji najważniejsze jest bycie pod stałą kontrolą lekarza. Ale z mojego doświadczenia to nie było nic strasznego. I najważniejsze jest to, że dzidzius urodził się zdrowy.
Acard brałam od ok. 12 tc. Być może gdybym go nie brała byłoby o wiele gorzej. -
Asiex wrote:Nie wiem czy ktoś zagląda tutaj, ale ja miałam ryzyko 1:12. Urodziłam zdrową dziewczynkę w 37+1 tc bo przy tym ryzyku okazało się, że cholestaza też jest bardzo prawdopodobna i właśnie cholestazą się skończyło. Leżałam na patologii ciąży ponad 20 dni (w tym święta Bożego Narodzenia), ale córka jest zdrowa, fizjologicznie wcześniak, ale miała 55 cm i 3100g. Teraz ma ponad 3 miesiące I niezauważam nic. Więc najważniejsze się nie stresować, ale obserwować
powodzenia
Dziękuję bardzo za odpowiedź ❤️Asiex lubi tę wiadomość
-