Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Osama wrote:Strasznie długo czekałam na to badanie, opóźnienie na prawie 2 godziny. Jestem już po ale niestety dziecko nie chciało do końca współpracować i przezierności karkowej nie dało się zmierzyć, więc mam jeszcze w czwartek przyjechać. Z tego USG wyszło mi 12+6, maluszek ma prawie 65 mm, serduszko bije 160. To co dało się zbadać wygląda ok, krwiaków też nie ma. Nawet lekarz powiedział że na 70% dziewczynka, ale z dziewczynkami lubi się to jeszcze później zmieniać.
Jedyne co mnie zmartwiło to krew, bo wg lekarza z samej krwi wychodzi zwiększone prawdopodobieństwo zespołu Downa, ale dokładnie będzie mógł wszystko podać dopiero jak tą przezierność karkową zmierzy.
Także wiecie ja teraz w zawieszeniu do czwartku i wyć mi się chce bo emocje biorą górę nad rozumem...
Ja za bardzo macicy nie odczuwam, czasem mnie boli dół kręgosłupa ale i tak mniej niż w pierwszej ciąży. Ale i tak przydałoby się pójść do fizjo bo boje się o mój pęcherz po pierwszym porodzie nie jest z nim idealnie, boje się że ta ciąża mi zmasakruje mięśnie dna miednicy -
Osama nie martw się , jeśli jest kość nosowa , zastawka ok w sercu to będzie dobrze..osobiscie znam troje dzieci gdzie przezierność była nie taka jak trzeba, kości nosowej nie było widać a dzieci 100%zdrowe, była masa płaczu a wszystko ok. Jeśli lekarz nie zmierzy przeziernosci to co może powiedzieć. Te badania to statystyki , które często powodują tylko masę nerwów. Coś o tym wiem bo z córką na drugich prenatalnych wyszło ,że jest problem z sercem , po dodatkowych badaniach okazało się że wszystko ok. Znowu znajoma miała dobre badania prenatalne a dziecko zespół Downa
Osama lubi tę wiadomość
-
Audreyyy wrote:Myślę, że lekarz nie powinien ci tego jeszcze mówić ma tylko połowę danych więc po co cię straszył. Trzymam kciuki, żeby było ok
Ja za bardzo macicy nie odczuwam, czasem mnie boli dół kręgosłupa ale i tak mniej niż w pierwszej ciąży. Ale i tak przydałoby się pójść do fizjo bo boje się o mój pęcherz po pierwszym porodzie nie jest z nim idealnie, boje się że ta ciąża mi zmasakruje mięśnie dna miednicyHashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, tężyczka, ANA2, MTHFR hetero, PAI-1 hetero, 1 jajnik od 2010 roku.
-
Karolcia15031 wrote:Osama nie martw się , jeśli jest kość nosowa , zastawka ok w sercu to będzie dobrze..osobiscie znam troje dzieci gdzie przezierność była nie taka jak trzeba, kości nosowej nie było widać a dzieci 100%zdrowe, była masa płaczu a wszystko ok. Jeśli lekarz nie zmierzy przeziernosci to co może powiedzieć. Te badania to statystyki , które często powodują tylko masę nerwów. Coś o tym wiem bo z córką na drugich prenatalnych wyszło ,że jest problem z sercem , po dodatkowych badaniach okazało się że wszystko ok. Znowu znajoma miała dobre badania prenatalne a dziecko zespół DownaHashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, tężyczka, ANA2, MTHFR hetero, PAI-1 hetero, 1 jajnik od 2010 roku.
-
Osama wrote:Dzięki za dobre słowo. Kości nosowej też nie bardzo mógł dostrzec. Postaram się już nie nakręcać, za kilka dni mam nadzieję się wszystko wyajśni.
Kochane co myślicie o bankowaniu krwi pepowinowej? Myślałyście juz o tym czy wogole nie bierzecie tego pod uwagę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2021, 22:46
Osama lubi tę wiadomość
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
Odpycham źle myśli. Dzisiaj niestety też po obudzeniu zauważyłam krew. Mniej niż wczoraj i pamiętam że lekarz mówił że tak może być po badaniu więc staram się nie panikować ale jednak taka krew przeraża.Hashimoto, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, tężyczka, ANA2, MTHFR hetero, PAI-1 hetero, 1 jajnik od 2010 roku.
-
Sprawdzalam tetno i wyszło cos okolo 136 to chyba nie moje? Ale zaraz zrobilo sie nagle przez moment 51 i juz mialam zawal ze cos sie stalo. Pozniej juz wskakiwalo 126 czasami, 135 i teraz juz mam stres czy wszystko ok. W czwartek dopiero wizyta o 14
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Osama trzymam kciuki aby krew już się nie pojawiała i dzieciątko było zdrowe.
Kate2friend ja Tobie polecam nie zwracać uwagi na tętno bo te nasze detektory czasem nie złapią kilku uderzeń i już jest inna wartość niż tak naprawdę, zwłaszcza jak nasze dzieciaki są takie małe. Ja tylko szukam tętna i jak słyszę ze jest to zostawiam maluszka w spokoju. Jak będziesz tak analizować to sie wykończysz, na bank wszystko ok22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Lilka94 wrote:Osama trzymam kciuki aby krew już się nie pojawiała i dzieciątko było zdrowe.
Kate2friend ja Tobie polecam nie zwracać uwagi na tętno bo te nasze detektory czasem nie złapią kilku uderzeń i już jest inna wartość niż tak naprawdę, zwłaszcza jak nasze dzieciaki są takie małe. Ja tylko szukam tętna i jak słyszę ze jest to zostawiam maluszka w spokoju. Jak będziesz tak analizować to sie wykończysz, na bank wszystko ok
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Osama trzymam kciuki żeby po badaniach wyszło, że jest wszystko dobrze :* niepotrzebnie Cie teraz lekarz nastraszył.
Zeżarłam mcsyfa doprawiłam lodem i jak ja mam wyglądać normalnie przy takiej diecie 😅 ale taka straszna miałam ochotę, to było silniejsze ode mnie. Z córką było dokładnie to samo, kręciło mnie takie syfskie jadło więc jeśli pod tym kątem patrzeć to będzie trzecia dziewczynka w moim brzuchu 😅 po porodzie z córką od razu się odmieniło i zaczęłam znowu jeść zdrowo, mam nadzieję, że teraz nie będę musiała tyle czekać, bo nie chce jeść niezdrowo tylko tak jak przed ciążą 😪 -
Lilka94 wrote:Wgl gdzieś kiedyś czytałam ze niższe tętno płodu takie od 110-130 zwiastuje chłopca a wyższe około 140-160 dziewczynkę, ciekawe czy to prawda 🤔
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Osama, trzymaj się tam, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze❤️
Kamyczek90, ja w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia i było właśnie jakoś tam, że koło 25 tygodnia miałam kurs.
Ja na początku ciazy nie mogłam patrzeć na śmieciowe jedzenie, a zawsze od czasu do czasu lubiłam zjeść chipsy czy coś. Teraz też jakoś bardzo mnie nie ciągnie do takich rzeczy ale w weekend frytki w macu zaliczyłam bo byliśmy w trasie 😊
W czwartek mam wizytę i nie mogę się doczekać, ciekawe czy nasz przypuszczalny chłopiec dalej będzie chłopcem 😉
Dziewczyny mam taki brzuch, że mam wrażenie, że zaczynam chodzić jak kaczka 😅 dziś spotkałam pod przedszkolem koleżankę, która jest położna i nie mogła uwierzyć że to dopiero 14 tydzień 😅Osama lubi tę wiadomość
-
Kamyczek ja w pierwszej ciąży nie chodziłam, od 21 tygodnia chodzilam na wizyty do położonej, każdej kobiecie przysługują. Teraz pewnie też będę chodzić, bo słucha serduszka, potem ktg co tydzień, albo 2 w tygodniu. Nie wiem jaką masz szkole rodzenia u siebie
, ale ja szukałabym takiej gdzie jest są zajęcia z fizjourogin, u mnie taka jest, ale płatna i ciężko się dostać więc nawet nie próbuję, będę chodzić do swojej fizjo.
Mag_len no ja właśnie przed ciążą z córką czy tą to okazjonalnie bardzo jakieś syfy, w sumie przez pracę trochę częściej, ale naprawdę rzadko. Największym grzechem to pizza bywała albo chipsy 😅 pewnie dlatego teraz mam na odwrót 😅 ale już postanowiłam, że wywalam karty z portfela i nie biorę do pracy tylko jak już coraz więcej rzeczy mi wchodzi to jedzenie do pracy zabieram. Źle się dla mnie kończy taki głód, za dużo pokus, a teraz ciężko nad sobą panować 🤣 mężowi się oberwało ze to te jego 50% genów tak mnie psuje 🤣 -
No to miałyśmy dzisiaj taką samą zachciewajkę krolik 😅 i też się po prostu nie mogłam oprzeć.
Mag_len ja też mam taki brzuchol, witam w klubie. A jestem karakan, 150 w kapeluszu więc jeszcze "gorzej" to wygląda 😂
Co do szkoły rodzenia, to chodziłam w pierwszej ciąży razem z partnerem. Pamiętam jak chcieli nas nastraszyć i mówili, że niektóre kobiety rodzą nawet po 12h. Myślałam, że przesadzają. O ja naiwna 🤣
Zeszło mi 34h 🙈 -
Moniqaaa wrote:No to miałyśmy dzisiaj taką samą zachciewajkę krolik 😅 i też się po prostu nie mogłam oprzeć.
Mag_len ja też mam taki brzuchol, witam w klubie. A jestem karakan, 150 w kapeluszu więc jeszcze "gorzej" to wygląda 😂
Co do szkoły rodzenia, to chodziłam w pierwszej ciąży razem z partnerem. Pamiętam jak chcieli nas nastraszyć i mówili, że niektóre kobiety rodzą nawet po 12h. Myślałam, że przesadzają. O ja naiwna 🤣
Zeszło mi 34h 🙈
Co jadłaś? 😅 Ja big maca i był to mój pierwszy big mac w życiu i jakie to było zarąbiste!! Żałuję tylko, ze frytki wzięłam, bo dowiozłam do domu już takie nie do końca smaczne, a w sumie to nawet nie miałam na nie ochoty, najlepsze, że je dokupiłam i sama się zastanawiałam po co jak za mną tylko kanapka chodziła 🤣
O matko 34h😮😮 ja urodzilam od odejścia wód w jakieś 2,5h, a skurcze zaczęły się ok. 2h przed odejściem wód🙈 i dla mnie to był kosmos 🙈dali aci chociaż znieczulenie? -
krolik wrote:Co jadłaś? 😅 Ja big maca i był to mój pierwszy big mac w życiu i jakie to było zarąbiste!! Żałuję tylko, ze frytki wzięłam, bo dowiozłam do domu już takie nie do końca smaczne, a w sumie to nawet nie miałam na nie ochoty, najlepsze, że je dokupiłam i sama się zastanawiałam po co jak za mną tylko kanapka chodziła 🤣
O matko 34h😮😮 ja urodzilam od odejścia wód w jakieś 2,5h, a skurcze zaczęły się ok. 2h przed odejściem wód🙈 i dla mnie to był kosmos 🙈dali aci chociaż znieczulenie?
Jadłam to co zawsze 😂😂 sweter chili wrap I frytki 🤤 tzn dawno nie jadłam, ale dzisiaj nie było hamulców.
2,5h rodziłaś? Jezu, coś pięknego 😂 w planach chciałam rodzić bez żadnego znieczulenia. Finalnie dostałam chyba każde możliwe 😅, a i tak na koniec miałam CC