Styczeń 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jutro jade na krzywa i zbadam mocz na posiew bo jak sikam to na samym koncu cale podbrzusze mnie boli.
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
kate2friend wrote:Jutro jade na krzywa i zbadam mocz na posiew bo jak sikam to na samym koncu cale podbrzusze mnie boli.
Ja mam tak w nocy i rano jak wstaje, jak mam pełny pęcherz to aż mam twardy i taki napięty brzuch 😔 nie wiem czy to jest normalne, ale nic mnie nie boliAnielka ❤️
-
Osobno, ja chyba miałam materac Fiki Miki a zamiast prześcieradła zwykła pieluszkę flanelową bo kupiłam jakieś na gumce do gondoli i były za małeKarolina95 wrote:Jeszcze takie pytanie czy do chicco baby hug dołączony jest odrazu materacyk i pokrowiec na niego ? Czy trzeba osobno dokupić?
Karolina95 lubi tę wiadomość
-
Karolina95 wrote:A co myślicie o leżaczkach, macie jakieś które możecie polecić? I od kiedy najlepiej mieć taki ?
I jeszcze wanienka najlepsza zwykła czy np taka jak skip hop ?
Jestem przeciwna leżaczkom. Mają zły wpływ na rozwój dzieci. Dużo o tym można poczytać na blogach bądź ig fizjoterapeutów dla dzieci. Ja jestem za minimalizmem w takich gadżetach. Pełna swoboda w rozwoju.
Nynka lubi tę wiadomość
-
Ja miałam przy córkach jakiś leżaczek, chyba Fisher price ale używany baaardzo sporadycznie bo ja z tych mam zafiksowanych na zdrowiu- mata i leżenie na brzuszku, nie sadzałam, nie prowadzakam za rączki, rozszerzanie diety po 6 mcu, blw, itd😉 ale w sytuacjach kryzysowych na chwilę się przydawał, szczególnie przy drugim dziecku.Karolina95 wrote:A co myślicie o leżaczkach, macie jakieś które możecie polecić? I od kiedy najlepiej mieć taki ?
I jeszcze wanienka najlepsza zwykła czy np taka jak skip hop ?
Poczytaj sobie o leżaczku od strony fizjoterapeutycznej. Ja wolałam dziecko położyć na macie lub do gondoli.
Z ciekawostek-jak szlam do łazienki a nie miałam co zrobić z dzieckiem to kładłam je w wanieince przed sobą na podlodze😂
Karolina95 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam leżaczek, właśnie Fisher price i nam się sprawdzał i czasami nawet bardzo pomagał. Synek sam machał nóżkami i wprawiał je w ruch.
Uważam że wszystko jest dla ludzi i wszystko z głową.
Podobno baby bjorn ma dobre opinie fizjoterapeutów
Moniqaaa lubi tę wiadomość
Aaggaa02 -
nick nieaktualnyJa bym chciala na początek dostawkę. Duże łóżeczko mnie męczyło, ale chociaż sie nke balam o mlodego, ze wyleci.
Co do leżaczków zgadzam sie mata, podłoga. Wszędzie na podlodze dziecko położysz. Miałam leżaczek uzywalam na 5 minut przy rozszerzaniu diety, bo mlody nie siedzial sam jeszcze.
Myśle, że dużo zależy też od tego jaki to leżaczek. Na pewno dpbry nie jest taki zwykly z fisher. -
Ja polecam leżaczek baby bjorn. Moja córka niestety była dość wymagająca i często przy odkładaniu na płaska powierzchnie krzyczała w niebogłosy, chciała wszystko widzieć . Oczywiście korzystałam z niego sporadycznie, jak trzeba było coś zrobić i brakowało rąk. Dodam ze rozwija się prawidłowo.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Ja z ta dostawka myslalam też tak pod kątem tego ze to moje pierwsze dziecko i zaloze się ze jako świeżo upieczona mamuska bede w nocy śledzić każdy ruch bobasa. A jak będę miala niunie przy sobie to nie będę musiała za każdym razem wstawać i sprawdzać w łóżeczku stojącym gdzies dalej czy napewno wszystko dobrze. Zresztą planuję karmić piersią a w tym to raczej tatuś mi w nocy nie pomoże (do przebierania będę go za to gonić😅) z tego co słyszałam to tych karmień na początku moze być sporo w nocy więc tak chyba będzie łatwiej 🙈😊
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
Ja korzystałam z leżaczka tylko jak się kąpałam i dziecko było ze mną lub jak gotowałam a mała nie chciała sama w pokoju być. Najwięcej czasu od 2 miesiaca życia spedziala na podłodze na macie bo to było przy niej najbezpieczniejsze ponieważ dość szybko zaczęła się o obracać i bałam się że spadnie z łóżka.
-
Michał przeszedł na dostawkę chyba ok 3-4 miesiąca życia, wcześniej spał z nami w łóżku. Tylko pierwsze kilka dni miałam złudzenia, że będzie spał w osobnym łóżeczku🤣MojAniolek:(( wrote:Ja z ta dostawka myslalam też tak pod kątem tego ze to moje pierwsze dziecko i zaloze się ze jako świeżo upieczona mamuska bede w nocy śledzić każdy ruch bobasa. A jak będę miala niunie przy sobie to nie będę musiała za każdym razem wstawać i sprawdzać w łóżeczku stojącym gdzies dalej czy napewno wszystko dobrze. Zresztą planuję karmić piersią a w tym to raczej tatuś mi w nocy nie pomoże (do przebierania będę go za to gonić😅) z tego co słyszałam to tych karmień na początku moze być sporo w nocy więc tak chyba będzie łatwiej 🙈😊
-
ja mieszkam z teściowa, ale już niedługo! ogólnie jakoś bardzo nie narzekam, raczej się dogadujemy, czasem mnie wkurza, ale wiadomo, każdy ma jakieś swoje dziwactwaAaggaa02 wrote:Dziewczyny, która mieszkaja z tesciami?
Jak sobie dajecie radę, bez problemu czy jednak macie już dosyć?
do niektórych przywykłam, niektóre od pewnego czasu odpuszczam bo żyje nadzieja, że lada dzień przeprowadzka a o niektóre zdarzyły się kłótnie. Mimo, ze lubię ją to całe życie nei mogłabym z nią mieszkać. ale to dobra opcja żeby nie płacić za wynajm tylko odkładać na swoje
Karolcia15031 nam z dwójką też już tłoczno przy tesciowej takze spinamy się, zeby za jakieś dwa tygodnie sie przeniesć i odetchnąć zanim urodzi się trzecie ;)planujac ciąże liczyliśmy,że już końcem czerwca bedziemy na swoim no ale tu jakieś opoźnienie to cos tam i tak wyszło;) -
Pytam się bo ja też jestem w takiej sytuacji co niektóre w Was od jakiegoś czasu. Miało być na miesiąc ale wyszło jak wyszlo😉
My też się jakos dogadujemy, chociaż jakiejś przyjaźni nie ma. Ale dzisiaj bardzo mnie zdenerwowała. Kłótni nie było, staram się tego unikać bo jednak mieszkam u niej, to jej dom ale nie ma żadnej delikatności, wyczucia w pewnych kwestiach. Zanim zamieszkałyśmy razem, miałyśmy lepsze relacje a przynajmniej ja ją bardziej lubiłam.
Ehh nam jeszcze został miesiąc. W ciąży chyba jeszcze gorzej to znoszęAaggaa02 -
Aaggaa02 wrote:Dziewczyny, która mieszkaja z tesciami?
Jak sobie dajecie radę, bez problemu czy jednak macie już dosyć?
Moja teściowa jest bardzo dobrą kobietą, pomocy nie odmówi ale często chciała decydować za mnie (w co mam dziecko ubrać, jaką kuchnie w moim domu mam mieć ). Wkurza mnie jak mówi że kazdego trzeba wysłuchać a sowje pomyśleć i zrobić , ja jestem zdania że jak rozmawiamy to od razu mówię że mi jednak coś nie pasuje. Ona bardzo nie chciała żebyśmy budowali dom bo twierdzi że ten jest duży..ale jak mogę całe zycie nie mieć swojej kuchni czy łazienki ? Dla niej jest to normalne...dla mnie nie . W kwesti naszego domu też bardzo chcial rządzić ale ja mam to w nosie i mówię ze tak mi się podoba. O tesciu wolę nie wspominać bo przez niego mój mąż i ja jesteśmy czesto psychicznie wykończeni i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Żeby się budować to niestety musieliśmy kilka lat temu podjąć taką decyzję. Mam nadzieję że w przyszłym roku się wprowadzę do swojego domu. -
Domyślam się, że teraz hormony jeszcze robią swoje... Mnie moja ostatnio irytuje bo ciągle pyta czy już na h płeć. Bardzo liczy, że będzie chłopiec. Aż za bardzo.. I mam przez to ochotę nie mówić nikomu jaka będzie płeć. Ogólnie bardzp mnie wkurza takie gadanie innych " teraz to musi być chłopiec". Jak dla mnie to wcale nie musi. Nawet by mi było łatwiej gdyby była dziewczynka bo już wiem co i jak😉😉 a najważniejsze to żeby szczęśliwie urodzić.Aaggaa02 wrote:Pytam się bo ja też jestem w takiej sytuacji co niektóre w Was od jakiegoś czasu. Miało być na miesiąc ale wyszło jak wyszlo😉
My też się jakos dogadujemy, chociaż jakiejś przyjaźni nie ma. Ale dzisiaj bardzo mnie zdenerwowała. Kłótni nie było, staram się tego unikać bo jednak mieszkam u niej, to jej dom ale nie ma żadnej delikatności, wyczucia w pewnych kwestiach. Zanim zamieszkałyśmy razem, miałyśmy lepsze relacje a przynajmniej ja ją bardziej lubiłam.
Ehh nam jeszcze został miesiąc. W ciąży chyba jeszcze gorzej to znoszę -
Mag_len wrote:Dziś zostałam zapytana" który to miesiąc? Szósty? "😂
Mnie dokładnie tak fryzjerka zapytała jak byłam miesiąc temu u niej :o Trochę mi się przykro zrobiło :p Czasem wypadałoby się ugryźć w język
PCOS, ANA2, PAI-1 4G homozygotyczny, MTHFR_1298A-C heterozygotyczny, FV R2_4070A-G heterozygotyczny
