Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWjedzma wrote:Dzięki za odpowiedź. Przegadam to z ginekologiem. Mam nadzieję, że będę się dobrze czuła w tym drugim trymestrze, bo to by był nasz pierwszy i ostatni porządny urlop w ciągu następnych paru lat - na pewno nam się przyda przed narodzinami dziecka
Wiedźma ja byłam w 2019 roku ostatni raz na wyjeździe, w następnym roku zaszłam w ciążę 🙂. Teraz w lipcu lub sierpniu planujemy nad morze pojechać na kilka dni. Synek w październiku 2 latka skończy więc już duży chłopaczek i mam nadzieję, że nie będzie za wiele płaczu podczas podróży 🙂. Relaks się na pewno przyda przed porodem. Kolki i te noce nieprzespane mi się przypomniały, ale nie trwa to wiecznie i wiadomo, że się to przetrwa. Tym bardziej, że będzie obok ukochane maleństwo 😊Wjedzma, Malamii26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarcysia1990 wrote:Możliwe 😬 ja to w panice już pomyślałam że coś z łożyskiem 🙈 Serio wczoraj że strachu to aż zbladłam. Męża będę angażować od teraz we wszystko.😄
W ciąży z synkiem też tak miałam raz, z tym, że na sedes ustałam w łazience, żeby do szafki dosięgnąć. I zamiast zejść normalnie to zeskoczyłam. Krótko zabolało ale nic się nie działo złego 🙂. To mąż będzie mieć super zadanie 🙂 -
Hej dziewczyny!
Byłam dzisiaj u gina i fasolka ma już 2 cm! Serduszko 169/min.
8+5 tydzień i termin porodu z dzisiejszej wizyty to... 1 stycznia. Ja pierdziele, gorszy termin urodzin to chyba tylko 1 listopada Mam nadzieję, że jeszcze wszystko trochę się opóźni.
14-15.06 mam się umówić na usg genetyczne + pappę. Ciut wcześniej zrobię NIFTY.
Aaaaa strasznie się cieszę
Little_s, Wjedzma, Natalia95, Malamii26, Stokrotka_1234, Marcysia1990, espoir, Słonecznik90, Flora23 lubią tę wiadomość
-
Olciax wrote:Hej dziewczyny!
Byłam dzisiaj u gina i fasolka ma już 2 cm! Serduszko 169/min.
8+5 tydzień i termin porodu z dzisiejszej wizyty to... 1 stycznia. Ja pierdziele, gorszy termin urodzin to chyba tylko 1 listopada Mam nadzieję, że jeszcze wszystko trochę się opóźni.
14-15.06 mam się umówić na usg genetyczne + pappę. Ciut wcześniej zrobię NIFTY.
Aaaaa strasznie się cieszę
Gratulacje! Jest pięknie! 🥰 cieszę się razem z Tobą! ❤Olciax lubi tę wiadomość
-
Natalia95 wrote:W ciąży z synkiem też tak miałam raz, z tym, że na sedes ustałam w łazience, żeby do szafki dosięgnąć. I zamiast zejść normalnie to zeskoczyłam. Krótko zabolało ale nic się nie działo złego 🙂. To mąż będzie mieć super zadanie 🙂
Pocieszyłas mnie troszkę 🙂
Mężus zostanie prawdziwym bohaterem w swoim domu 🤣💪
Podziwiam wszystkie mamy w ciąży, jak o tym myślę to wy to macie dopiero wyzwanie w codziennych czynnościach.😊 -
nick nieaktualnyMarcysia macierzyństwo jest ogólnie trudne, zdarzają się chwile załamania ale nie ma nic piękniejszego niż macierzyństwo 😊. Wczoraj oglądałam w telewizji koncert z okazji dnia matki, obok mnie leżał i spał Tymuś i tak patrzyłam na niego, głaskałam po główce i myślałam jak bardzo go kocham, życia sobie bez niego nie wyobrażam. Łobuziak z niego straszny i ciągle się złoszczę na niego ale kocham te chwile z nim, nawet te trudne kiedy łobuzuje 🥰. Takie to macierzyństwo jest 🙂.
Ola super wieści 🥰. Cieszę się razem z tobą 🙂Olciax lubi tę wiadomość
-
Miałam na myśli takie sytuacje kiedy dziecko trzeba podnieść , ugotować obiad kiedy totalnie nie ma się ochoty nawet myśleć o jedzeniu 😊 że nie ma wtedy miejsca na jakieś rozterki i cackanie się że sobą. To moja pierwsza ciąża, więc staram się żyć bardzo ostrożnie i jestem cały czas pełna obaw.
-
nick nieaktualnyMarcysia1990 wrote:Miałam na myśli takie sytuacje kiedy dziecko trzeba podnieść , ugotować obiad kiedy totalnie nie ma się ochoty nawet myśleć o jedzeniu 😊 że nie ma wtedy miejsca na jakieś rozterki i cackanie się że sobą. To moja pierwsza ciąża, więc staram się żyć bardzo ostrożnie i jestem cały czas pełna obaw.
No to też prawda. Obowiązki domowe jakoś trzeba wykonywać, dziecka za bardzo nie powinnam nosić ale wiadomo, że choć raz dziennie to robię bo jakoś nie mam serca go tego pozbawiać. Ale jest jedna rzecz której kompletnie w ciąży nie chce mi się robić - to sprzątanie. Mały ma lekkie uczulenie na kurz, więc też z tym się zmagamy, jakieś maści i inne specyfiki. No ale tak jak mówię, są rzeczy, które trzeba wykonać. Nawet jak brzuch pobolewa czy coś to jakaś taka spokojniejsza jestem niż w tej ciąży z synkiem 🙂 -
Dziewczyny jestem przerażona.. miałam dzisiaj usg brzucha (w związku z piaskiem w nerkach, chodzę kontrolnie co 3-6 msc). Mówię, że jestem w ciąży jak coś. Lekarz bada, jeździ i jeździ ta głowicą i nagle: „To jest ciaza bliźniacza, tak?” A ja, „że nie tzn. że nie wiem bo lekarza mam w przyszłym tygodniu..” ale moja mina misiala być bezcenna 😲I takim trafem dowiedziałam się o 2 pęcherzykach ciążowych podczas usg nerek.. wyszłam stamtąd ze łzami w oczach.. jestem strasznie zmieszana bo chcieliśmy 2 dzieci, ale dwójka na raz przy pierwszej ciąży to chyba będzie hardkor. Wiem, ze wszystko jeszcze się może inaczej potoczyć bo ponad 30% ciąż bliźniaczych kończy się jednak ciążą pojedynczą. Ale nie potrafię sobie jakoś tego wyobrazić 😂 Dodatkowo odkrył jeszcze torbiel na jednym jajniku 4cm.. co tez zaczęło mnie martwić.. W środę nam wizytę u gina zobaczymy co on powie.. Powili się zastanawiam czy ten mój wysoki progesteron nie jest właśnie wynikiem tych 2 pęcherzyków..
Trochę bez ładu i składu, ale takie emocje we mnie są, że masakra 🥹Malamii26, Natalia95 lubią tę wiadomość
-
Olciax wrote:Hej dziewczyny!
Byłam dzisiaj u gina i fasolka ma już 2 cm! Serduszko 169/min.
8+5 tydzień i termin porodu z dzisiejszej wizyty to... 1 stycznia. Ja pierdziele, gorszy termin urodzin to chyba tylko 1 listopada Mam nadzieję, że jeszcze wszystko trochę się opóźni.
14-15.06 mam się umówić na usg genetyczne + pappę. Ciut wcześniej zrobię NIFTY.
Aaaaa strasznie się cieszęIda 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Natalia95 wrote:Marcysia macierzyństwo jest ogólnie trudne, zdarzają się chwile załamania ale nie ma nic piękniejszego niż macierzyństwo 😊. Wczoraj oglądałam w telewizji koncert z okazji dnia matki, obok mnie leżał i spał Tymuś i tak patrzyłam na niego, głaskałam po główce i myślałam jak bardzo go kocham, życia sobie bez niego nie wyobrażam. Łobuziak z niego straszny i ciągle się złoszczę na niego ale kocham te chwile z nim, nawet te trudne kiedy łobuzuje 🥰. Takie to macierzyństwo jest 🙂.
Ola super wieści 🥰. Cieszę się razem z tobą 🙂
Gratuluje koleżankom dobrych wieści z wizyt oby tylko takie tuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2022, 12:47
Stokrotka_1234, Natalia95 lubią tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
South wrote:Dziewczyny jestem przerażona.. miałam dzisiaj usg brzucha (w związku z piaskiem w nerkach, chodzę kontrolnie co 3-6 msc). Mówię, że jestem w ciąży jak coś. Lekarz bada, jeździ i jeździ ta głowicą i nagle: „To jest ciaza bliźniacza, tak?” A ja, „że nie tzn. że nie wiem bo lekarza mam w przyszłym tygodniu..” ale moja mina misiala być bezcenna 😲I takim trafem dowiedziałam się o 2 pęcherzykach ciążowych podczas usg nerek.. wyszłam stamtąd ze łzami w oczach.. jestem strasznie zmieszana bo chcieliśmy 2 dzieci, ale dwójka na raz przy pierwszej ciąży to chyba będzie hardkor. Wiem, ze wszystko jeszcze się może inaczej potoczyć bo ponad 30% ciąż bliźniaczych kończy się jednak ciążą pojedynczą. Ale nie potrafię sobie jakoś tego wyobrazić 😂 Dodatkowo odkrył jeszcze torbiel na jednym jajniku 4cm.. co tez zaczęło mnie martwić.. W środę nam wizytę u gina zobaczymy co on powie.. Powili się zastanawiam czy ten mój wysoki progesteron nie jest właśnie wynikiem tych 2 pęcherzyków..
Trochę bez ładu i składu, ale takie emocje we mnie są, że masakra 🥹Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
dziewczyny jezeli chodzi o L4 to jezeli będzie wypłącał je pracodawca to zazwyczaj luz, natomiast jezeli bedzie płacił ZUS to uwazajcie z wyjazdami na wakacje. bo w sezonie wakacyjnym zus lubi robic duzo częsciej kontrole. tymbardziej wsród ciężarnych
wiec na cas wakacji lepiej wziac urlop. bo dla zusu wyjazd wakacyjny jest podstawa do anulowania zasiłku gdzyz jest bezpodstawny, bo skoro mozna jezdzic na wakacje to mozna i pracowac. taka ich polityka niestety
a nic przyjemnego tłumaczyc zie i szarpać z ZUSem5 ciaz ...
1 synek..
diagnostyka - poronienia idiopatyczne
6 ciąża
listoad- kontrolne USG - niespodzianka pęcherzyk ciążowy z zarodkiem 5±6 dni i ❤️
18.11 - maluszek 1,5 cm
21.12 - USG prenatalne - wszytko ok 🙂
22.02 - USG Połówkowe zdrowa 470g dziewczynka ❤️🎉
21.04- USG III trym 1400g cudu
07.07.23- 3330g i 55 cm szczęścia ❤️ -
Malamii26 wrote:Hehe patrząc z perspektywy gdy już mam jedno wolałabym jako pierwsze bliźniaki niż mieć na pokładzie małe dziecko I później bliźnięta:D ale ja akurat z moją młoda miałam super od razu mi spala ciągiem 6 h w nocy nie miałyśmy kolek nie lubiala być noszona więc ja poza tym że się z laktatorem uzeralam to się przy dziecku nie orobilam. Jakbym miała mieć takie kolejne to nawet 5- cioraczki by mogły być. Ale kazde dziecko jest inne
Haha, to faktycznie córka marzenie 👍😍Malamii26 lubi tę wiadomość
-
South wrote:Dziewczyny jestem przerażona.. miałam dzisiaj usg brzucha (w związku z piaskiem w nerkach, chodzę kontrolnie co 3-6 msc). Mówię, że jestem w ciąży jak coś. Lekarz bada, jeździ i jeździ ta głowicą i nagle: „To jest ciaza bliźniacza, tak?” A ja, „że nie tzn. że nie wiem bo lekarza mam w przyszłym tygodniu..” ale moja mina misiala być bezcenna 😲I takim trafem dowiedziałam się o 2 pęcherzykach ciążowych podczas usg nerek.. wyszłam stamtąd ze łzami w oczach.. jestem strasznie zmieszana bo chcieliśmy 2 dzieci, ale dwójka na raz przy pierwszej ciąży to chyba będzie hardkor. Wiem, ze wszystko jeszcze się może inaczej potoczyć bo ponad 30% ciąż bliźniaczych kończy się jednak ciążą pojedynczą. Ale nie potrafię sobie jakoś tego wyobrazić 😂 Dodatkowo odkrył jeszcze torbiel na jednym jajniku 4cm.. co tez zaczęło mnie martwić.. W środę nam wizytę u gina zobaczymy co on powie.. Powili się zastanawiam czy ten mój wysoki progesteron nie jest właśnie wynikiem tych 2 pęcherzyków..
Trochę bez ładu i składu, ale takie emocje we mnie są, że masakra 🥹
Rozumiem Twoje przerażenie, ale Kochana najważniejsze żeby po prostu dzieci były zdrowe 🙂 na pewno jest zdecydowanie trudniej z dwójką na raz, ale jestem pewna, że sobie poradzicie. Pamiętaj, najważniejsze zdrowie ❤ -
Natalia B. wrote:Cześć Kochane! Dołączam do Was i ja, to już moja trzecia ciąża i jestem mamusią 35+
Natalia witaj 🙂 ja mam 37 i to moje drugie.
Dziewczyny ja również gratuluje Wam pozytywnych wieści z wizyt. 😊
South - to wspaniała wiadomość, podwojne szczęście. Nie martw się na zapas, będzie dobrze 🙂
Little_s lubi tę wiadomość
1.05. 2022 - ⏸🐥
24.05. - jest ❤, crl-1cm
6.06. - następna wizyta
Termin: 8.01.2023 🥰
Biorę: Eythyrox 150, Szelazo, Sanprobi Ibs, Pueria Uno.
Mam 37 lat, to moja 2 ciąża.
2015.09. - córeczka 3870g, 10pkt ❤
-
South wrote:Dziewczyny jestem przerażona.. miałam dzisiaj usg brzucha (w związku z piaskiem w nerkach, chodzę kontrolnie co 3-6 msc). Mówię, że jestem w ciąży jak coś. Lekarz bada, jeździ i jeździ ta głowicą i nagle: „To jest ciaza bliźniacza, tak?” A ja, „że nie tzn. że nie wiem bo lekarza mam w przyszłym tygodniu..” ale moja mina misiala być bezcenna 😲I takim trafem dowiedziałam się o 2 pęcherzykach ciążowych podczas usg nerek.. wyszłam stamtąd ze łzami w oczach.. jestem strasznie zmieszana bo chcieliśmy 2 dzieci, ale dwójka na raz przy pierwszej ciąży to chyba będzie hardkor. Wiem, ze wszystko jeszcze się może inaczej potoczyć bo ponad 30% ciąż bliźniaczych kończy się jednak ciążą pojedynczą. Ale nie potrafię sobie jakoś tego wyobrazić 😂 Dodatkowo odkrył jeszcze torbiel na jednym jajniku 4cm.. co tez zaczęło mnie martwić.. W środę nam wizytę u gina zobaczymy co on powie.. Powili się zastanawiam czy ten mój wysoki progesteron nie jest właśnie wynikiem tych 2 pęcherzyków..
Trochę bez ładu i składu, ale takie emocje we mnie są, że masakra 🥹
No ciekawe czy przez powłoki brzuszne aż tak widać już. A bete robiłaś ostatnio? Nie wyszła jakaś za wysoka? 😊 Możesz iść szybciej na kontrolę do gin?
Ja przeżyłam podobne obawy podczas robienia bety bo myślałam że mam tydzień młodsza ciążę niż miałam rzeczywiście i mi dziewczyny zaczęły sugerować, że to może bliźniacza 🙈😄
-
I.Ana.I wrote:Dziewczyny w którym tyg miałyście pierwszą wizytę. Do mnie przed chwilą dzwonił gin ze musimy przełożyć na 04.06 ( sobota za tydz)
Na dzień dzisiejszy z moich obliczeń wychodzi 5+5 . Więc jal pójdę będzie to 6 tydz i 6 dzień. Nie za późno?
Równe 6+0 według OM, ale okazało się że ciąża była starsza i było już serduszko 😊