Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcysia ja mam apkę Skurcze, przy pierwszym też instalowałam:)
Nyashka ciężko powiedzieć 🤷♀️
Wichrowe ja też mam wrażenie, że całe zmęczenie ze mnie schodzi i też jestem taka ociężała, jakbym z tone ważyła 🙆♀️ nie wiem czy dam radę jeszcze miesiąc w takim stanie 😳
Jeszcze masz parę dni, może akurat się uda i✊Marcysia1990, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
U mnie się wyciszyło, idę spać. Oby spokojnie noc przespać cała 🙈
Ja mam aplikacje do liczenia i ruchów dziecka i skurczy. Pierwsze 5 skurczy miałam tak w ostępach 20-25 minut i to mnie już zastanowiło gdyby dzisiaj był 1 stycznia już bym pojechała 😂
Uspokoiło się wzięłam prysznic pod prysznicem brzuch napiety dyskomfort duży przed lusterkiem złapał mnie skurcz krzyżowy mocny bardzo i długi zszedł na dół brzucha i to mnie wystraszyło. Położyłam się i po chwili mnie puściło. Gdyby nie puścił lub naszedł kolejny no to musiałabym jechać. Ale już od ponad godziny leżę i spokoj. Zawołałam tez męża z maszynka żeby mnie ładnie wygolił bo kto wie czy nic się nie rozkręci albo czy wrócę do domu po KTG 🙈
Tak czy siak jutro walizka i cała reszta jedzie ze mna 😃
Chociaż nie wiek czy w moim przypadku nie byłoby lepiej jakbym została już do porodu w szpitalu 🙈 bo jakis zakaźny oddział mi się chyba w domu otwiera 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2022, 22:40
-
Dzięki, apka pobrana 😊 jeszcze żebym rozpoznała że skurcz to skurcz to będzie fajnie 😜
South lubi tę wiadomość
-
Marcysia1990 wrote:Wichrowe pamiętasz jak się nazywa ta apka? Chętnie sobie ściągnę w razie wu.
Nyashka bólu to się nie boję ale czytałam że są skurcze, macica pracuje a rozwarcia brak i że tak nie jest dobre dla dziecka, ale może to są jakieś pojedyncze przypadki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2022, 22:55
-
Coś w tym jest, że jak się za długo przeciągnie to właśnie taki jest efekt że dochodzi do niedotlenienia i w rezultacie do CC.
Ostatnio mi koleżanka wysyłała zdjęcia swojego synka... miał sine nóżki i rączki, 18h porodu w mega bólu. Nikt nie chciał zrobić CC bo to taki szpital co dba o statystyke. Mój niby jest pro ludzki, ale chciałabym żeby mi mój lekarz powiedział np tak że robimy indukcję max 24h, nie ma postępu to robimy cesarkę. Wtedy byłabym jakaś taka spokojna 😊 -
Espoir właśnie myślałam o Tobie jak tam samopoczucie i jak się udały święta. Ehh no niestety nasze hormony buzują bardzo po porodzie, oby szybko ten stan minął i poszedł w zapomnienie. Jakbyś chciała się wyżalić, pogadać to pamiętaj o nas ❤️ Poprzednie stany po porodowe przechodziłas podobnie?
-
Na pewno miało to wpływ. Tyle stresu 😞 Na szczęście już po wszystkim i wszystko dobrze się skończyło 🤗 Jak chłopcy przywitali Frania? I jak tam Franio?
-
Espoir, przytyłam wirtualnie. Pewnie masz rację z tym stresem. Mam nadzieję, że szybko uporasz się z tym stanem. Póki co pozwol sobie na płacz, jeśli przynosi ci to ulgę. Masz prawo tak się czuć, choć pewnie źle ci z tym. Daj sobie czas. Będzie dobrze, zobaczysz.
-
Cześć dziewczyny! U mnie noc tragedia.. położyłam się po północy przespal się do 4 i już koniec.. i się wiercę. Wczorajszy dzien z moimi rodzicami minął spoko
co do tego jedzenia przed porodem to tez trochę nie czaje ze przed porodem SN zalecają się trochę najeść, a cesarks to na czczo a czasami się czaka na nią do godzin południowych wiec można umrzeć z głodu tak naprawdę, przy czym jak są jakieś wskazania do cc w trakcie porodu SN to już jest okej 🤔 nie wiem jak to ogram z tym niejedzenie przez tak długi okres.
Okres świąteczny minął mi bez nowych dolegliwość, chociaz te ciśnienie mam już trochę wyższe niż jeszcze 2 tyg wcześniej. Wydaje mi się ze od czAsu bólu tych pleców zaczęło mi wzrastać, tak ze te rozkurczowe zbliża się do tej zakazanego poziomu 90.. ale generalnie jak sie naczytałam jak poprawnie mierzyć ciśnienie to w święta to ciężka sprawa bo po posiłku conajmniej 1h przerwy, kawa/herbata tez jakiś tak okres po, pusty pęcherz, spokojne miejsc, nie podchodzić do pomiaru w emocjach, a u mnie już sam fakt mierzenia, odkąd zaczęło wariować, wywoływuje stres wiec takie błędne koło xD -
U mnie noc przepasana. Obudziłam się jakieś 20 min temu zaraz idę na śniadanko i będę się szykować na KTG.
Espoirtule!! Pozwól sobie na te emocje i płacz. Z tego co pamiętam mąż cię mocno wspierał przy po pierwszym porodzie w BB także pewnie i teraz to robi. Dobrze, że masz takie wsparcie bo to teraz jest bardzo ważne. Trzymam kciuki by szybko ci odpuścił.
Ja sobie w planie porodu zażyczyłam psycholog po cięciu bo boję się, że i mnie tym razem może dojechać BB. Bardzo dużo zmian nas czeka na samym początku, mąż wyjeżdża pod koniec stycznia bo już 1 lutego zaczyna pracę, a ja przeżywam by szybko znaleźć dla nas mieszkanie i byś mogli być razem. Bo chodzi mi o dzieci ale w sumie nie tylko bo mu bardzo zżyci z sobą jesteśmy. -
Espoir trzymaj się będzie dobrze to minie mam nadzieję że szybko
Prawdę mówiąc też się tego boję chyba dlatego że ja jeszcze nie urodziłam a już mam jakieś stany zdołowania i zamiast bliżej porodu cieszyć się coraz bardziej to jest coraz gorzej nawet nie wiecie jak się cieszę że już jest po świętach...
U mnie noc jakoś zleciała oczywiście z pobudkami ale nie było najgorzej
01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
South wiem, jak ciężko jest czuć się jak inwalidka. Totalnie w pierwszej ciąży przy rozejściu spojenia mogłam zapomnieć o jakiś spacerach, leżenie mnie tylko nakręcało na jakieś rozmyślania o każdym kujnięciu w brzuchu.
Ale coś co warto sobie powtarzać to to, że „to minie…”.
Ja z tego korzystam zawsze w sytuacji, która mnie przerasta - tego nauczyłam się na psychoterapii. Jeśli czegoś nie jestem w stanie udźwignąć, odpuszczam i mówię sobie „to minie”. Teraz mam tak na końcówce w ciąży z tymi bólami pleców zwłaszcza pod prawą łopatką. Przyjmuje pozycje, która mam nadzieje trochę pomoże i skupiam się już nie na bólu a na fakcie, że to minie. Nawet jak nie zaraz to przynajmniej jak urodzę. Ale, że już wiem, że na końcu tego doświadczenia jest taka nagroda, że mam ochotę zeżreć ją z miłości jak tylko pomyśle.
I w sumie to mnie przeraża!!! W pierwszej ciąży nie miałam takich uczyć od samego początku, czekałam z wielką niecierpliwością myślałam, że kocham ale ta miłość do dziecka jest taka nowa, że ona dopiero zaczynała narastać i narastać jak się młoda urodziła i z dnia na dzień się poznawałyśmy a ja ja się zakochiwałam mocniej i mocniej. A teraz 😱na początku ciąży bardzo bałam się cieszyć, wręcz strach, że to się nie uda był taki, że nie chciałam wierzyć, że te przyrosty bety itd są dobre. Jak pojawiło się serce tak wtedy zaczęłam wierzyć, że będzie wszystko dobrze. Zaczęłam odbijać od siebie złe myśli. Ale gdzieś od momentu coraz mocniejszych ruchów tego, że tak intensywnie dawał o sobie znać ta miłość przyszła tak wcześnie. A pamiętam te słowa mojej sąsiadki „ i nie martw się o miłość, ona w końcu przyjdzie. Ja w ciąży drugiej cały czas się zastanawiałam czy dam rade go pokochać. Ale to przychodzi później” .
Kurde ale się wyrzygałam tęcza z rana 🙈🙈🙈 dziewczyny w kolejnych ciążach jak jest u was ? -
Hej Dziewczyny ☺️
Espoir,tak jak dziewczyny piszą,daj sobie pozwolenie na te emocje,płacz jeżeli tego potrzebujesz,tulę ☺️
Ogarniam się i za chwilę wybieram się na kwalifikację do CC. Mam stresa,mogę prosić o pòł kciuka, żeby wszystko dobrze poszło?Malamii26 lubi tę wiadomość
2.05-⏸️
4.05-Beta hcg 60,prog.21
06.05-Beta hcg 187,2 (przyrost o 211,7 %),prog.25,92
24.05-Zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
7.06-wizyta
PTP-14.01.2023 ☺️ -
Słonecznik kciuki mocno trzymam daj koniecznie znać po co i jak01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
Żelka1990 wrote:South wiem, jak ciężko jest czuć się jak inwalidka. Totalnie w pierwszej ciąży przy rozejściu spojenia mogłam zapomnieć o jakiś spacerach, leżenie mnie tylko nakręcało na jakieś rozmyślania o każdym kujnięciu w brzuchu.
Ale coś co warto sobie powtarzać to to, że „to minie…”.
Ja z tego korzystam zawsze w sytuacji, która mnie przerasta - tego nauczyłam się na psychoterapii. Jeśli czegoś nie jestem w stanie udźwignąć, odpuszczam i mówię sobie „to minie”. Teraz mam tak na końcówce w ciąży z tymi bólami pleców zwłaszcza pod prawą łopatką. Przyjmuje pozycje, która mam nadzieje trochę pomoże i skupiam się już nie na bólu a na fakcie, że to minie. Nawet jak nie zaraz to przynajmniej jak urodzę. Ale, że już wiem, że na końcu tego doświadczenia jest taka nagroda, że mam ochotę zeżreć ją z miłości jak tylko pomyśle.
I w sumie to mnie przeraża!!! W pierwszej ciąży nie miałam takich uczyć od samego początku, czekałam z wielką niecierpliwością myślałam, że kocham ale ta miłość do dziecka jest taka nowa, że ona dopiero zaczynała narastać i narastać jak się młoda urodziła i z dnia na dzień się poznawałyśmy a ja ja się zakochiwałam mocniej i mocniej. A teraz 😱na początku ciąży bardzo bałam się cieszyć, wręcz strach, że to się nie uda był taki, że nie chciałam wierzyć, że te przyrosty bety itd są dobre. Jak pojawiło się serce tak wtedy zaczęłam wierzyć, że będzie wszystko dobrze. Zaczęłam odbijać od siebie złe myśli. Ale gdzieś od momentu coraz mocniejszych ruchów tego, że tak intensywnie dawał o sobie znać ta miłość przyszła tak wcześnie. A pamiętam te słowa mojej sąsiadki „ i nie martw się o miłość, ona w końcu przyjdzie. Ja w ciąży drugiej cały czas się zastanawiałam czy dam rade go pokochać. Ale to przychodzi później” .
Kurde ale się wyrzygałam tęcza z rana 🙈🙈🙈 dziewczyny w kolejnych ciążach jak jest u was ?Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność