Styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciax wrote:Malamii
a jak malutka Lila?
Marcysia to jest master i rodzi i aktualizuje pierwszą stronęzaczynam chodzić dzidziusiem przebierają coś tam dokarkiaja ale dostaje mala względnie często
I jak z pierwsza kialamndramat żeby przystawić to tak jak już złapie to ładnie je słychać że przełyka i jest tej siary sporojestem naprawdę zadowolona bo nie ma tu że wszytko szybko szybko. Panie pomagają mega a córki aninraz jeszcze nie musiałam przewijac czy dokarmia:)
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Dziś mam CC 🙈między 9 a 10
Żelka1990, Malamii26, Gemma19, espoir, Nyashka, wichrowe_wzgórza, Olciax lubią tę wiadomość
2.05-⏸️
4.05-Beta hcg 60,prog.21
06.05-Beta hcg 187,2 (przyrost o 211,7 %),prog.25,92
24.05-Zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
7.06-wizyta
PTP-14.01.2023 ☺️ -
Słonecznik wow powodzenia trzymam kciuki odezwij się jak dojdziesz troszeczkę do siebie01.23 syn 🧑🌾 cud po 14 latach starań 🥰
12.2012 👼🏻💔 w 12 tyg.
02.2017 👼🏻💔 w 8 tyg.
05.2005 córka 🙎🏼♀️
05.2023 zabieg cholecystostomi
Dieta lekkostrawna do dziś
2022 tętniak przegrody miedzyprzedsionkowej
12.2023 powrót do starań
Nebilet 💊
Acard 💊 -
O mamo, ostro się dzieje 😀 ale widzę, ze wszystkie dzieciaczki to cc, naturalsy jakoś wolą siedzieć w brzuchu 😂
Słonecznik, powodzenia!
Olciax, mam nadzieje, ze udało się dotrwać i ze znieczuleniem nie będzie problemu ✊
U mnie o dziwo noc taka, 6/10 wiec nie ma co narzekać. Życzę aby dzisiejszy dzien przyniósł same dobre wiadomości od każdej z rodzących, karmiących i wyczekujących -
Słonecznik trzymam kciuki! 😊
Wyciągnęli mi balonik. Mam 4 cm rozwarcia, ale nie czuję nic. Jestem na porodówce. Zaraz podadzą oxy. Położna twierdzi że dziś urodzę. Dobrze bo ja też tak twierdzę 🤣
South, Żelka1990, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
Nyashka trzymam kciuki żeby coś ruszyło 🤞 daj znać jak sytuacja po podłączeniu. Ja jeszcze czekam. Na razie ktg mam. Mąż już jedzie na wszelki wypadek 😊
-
South wrote:O mamo, ostro się dzieje 😀 ale widzę, ze wszystkie dzieciaczki to cc, naturalsy jakoś wolą siedzieć w brzuchu 😂
Słonecznik, powodzenia!
Olciax, mam nadzieje, ze udało się dotrwać i ze znieczuleniem nie będzie problemu ✊
U mnie o dziwo noc taka, 6/10 wiec nie ma co narzekać. Życzę aby dzisiejszy dzien przyniósł same dobre wiadomości od każdej z rodzących, karmiących i wyczekujących -
Marcysia będzie lekko!! ✊✊✊
Nayashka oby to był tez twój dzień.
Slonecznik. Pewnie jesteś w trakcie a może nawet już poznałaś synka 🤍 czekamy na wieści
U mnie poranna 💩 wiec ja mam turbo dobry humor. Synek zjadł o 3 70ml o 3,30 dojadł te 30 ml w nocy i do 8 spał 😃👍🏽 wstał przegraliśmy się zjadł miał okienko lezal i się patrzył córcia była bardziej ospała bo chyba miała większa żółtaczkę. A teraz mały zasnął sobie wiec ja idę pod prysznic. Po południu mam Polozna zawsze się stresuje takimi wizytami. Zastanawiam się czy zrozumie te paciochy na podłodze czy odkurzać 😃😃😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2023, 09:34
-
Słonecznik90 wrote:Dziś mam CC 🙈między 9 a 10Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Żurawinka wrote:Nyashka, Marcysia, Słonecznik, trzymam kciuki ✊✊✊
Malami, jeszcze raz gratki.
Jak z laktacją teraz dajesz radę, to pewne już teraz pójdzie z górki 🙂a jak nic się nie zmieni to w czwartek do domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2023, 09:57
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Słonecznik pewnie już masz dzidziusia ze sobą 😍
Marcysia oby to był ten dzień ✊
Ja wczoraj dopakowałam torbę, jeszcze parę przekąsek rzucę, tylko myślę co, wzięłam batoniki proteinowe i bułeczki maślane, jakieś owoce jak będziemy jechać 🤔17.05 ⏸️
18.05 beta 533
20.05 beta 1291
6.06 pierwsza wizyta, jest ❤️
20.06 kolejna wizyta
23.01 💚 -
O matko ledwo styczeń się zaczął, a zaraz każda się rozpakuje 🙈
Powodzenia Wam dziewczyny, Marysia, Nyashka - za szybką akcję ✊🏻 żeby w koncu się rozruszało.
Słonecznik już pewnie jesteś po! 😍
U mnie dzisiejsza noc całkiem spoko, może dzisiaj poznam już datę mojej cc -
Jestem w szoku. Dzisiaj wieczorem minie 7 doba od cięcia. Ja już jestem całkiem prosta a jeszcze mam szwy na cięciu. Śmigam (tfu tfu) oby tylko ból spojenia nie wrócił. Jestem samiuteńka a sobie radzę świetnie. No tylko brak czasu na jedzenie🙄 teraz mały śpi a ja ciągnę mleko wiec mogę popisać ale skończę muszę umyć wyparzyć laktator założyć kapustę bo mi się robią dalej guzki zastojowe.
No i w efekcie brzuch mi tak ładnie spadł. Opuchlizna z nóg zeszła. Tylko ciekawe ile pociągnę bez jedzenia. Wczoraj zjadłam tylko kanapkę na śniadanie i zimny obiad dostarczony przes sąsiadkę na wycieraczkę ale stał na klatce 2 godziny 🙈😃 No ale cukry mam dobre!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2023, 10:59
-
malinowa_chmurka wrote:Słonecznik pewnie już masz dzidziusia ze sobą 😍
Marcysia oby to był ten dzień ✊
Ja wczoraj dopakowałam torbę, jeszcze parę przekąsek rzucę, tylko myślę co, wzięłam batoniki proteinowe i bułeczki maślane, jakieś owoce jak będziemy jechać 🤔
Ja jeszcze dorzucę pod koniec kabanosy bo czasem lubię czymś mięsnym zagryźć słodki smakA tak to sama się zastanawiam czy brać coś jeszcze oprócz przekąsek. Najwyżej mąż dowiezie jakieś bułki, serki czy warzywa jak dieta szpitalna będzie niezjadliwa.
-
Żelka kochana musisz znaleźć czas na jedzenie!! Nam i na szkole rodzenia każda położna i ta co była już u mnie w domu na wizycie mówiła że musimy jeść. Wiem, że ciężko znaleźć tą chwilę ale to jest bardzo ważne.
I bardzo się cieszę i mnie to motywuję jak piszesz, że tak ładnie się to wszystko goi u Ciebie. Sama mam zamiar robić ćwiczenia o których pisałaś jeszcze przed pionizacją.
Tak wgl to brzuch mam dalej bardzo wysoko, ale małą często czuję bardzo nisko, tak mnie czasem tam zakłuje, że mam wrażenie, że zaraz coś ze mnie wyleci. Bardzo to nieprzyjemne. -
Patka ale ja tez nie zauważyłam mocnego opadu brzucha.
Ja wiem, ze muszę kochana znaleźć czas na jedzenie. Ale przysięgam, ze wole go przytulić niż robić sobie jedzenie. Ja myślałam, ze w dzień pójdę na drzemkę ale tez czasu brak. Teraz postanowiłam, ze i tak nie będę zwiększała produkcji mleka bo odciągania będzie jeszcze dłuższe. Tym bardziej ze z prawej piersi tylko ściągam 70 ml i to mu daje resztę będzie dojadał Hippem bo z prawej leci ciagle krew od laktatora. Dzwoniłam na kamerce do CDL kazała ściągać z tej brodawki tylko do uczucia ulgi bo jest bardzo zmasakrowana i dezynfekować by się nic nie wdało. A tam… jeszcze chwila i przejdziemy całkiem na modyfika już się z tym pogodziłam. Nie jest to warte niestety zachodu. Córka jak wróci do domu to będzie potrzebowała mamy.
Ogólnie z córka to tez dziwna akcja 🙈 ona 28 grudnia wieczorem zaczęła się pokładac u teściowej. 29 wstała z zatkanym nosem podobno miała (uwaga) gorączkę 37,6 a microlife na czole 38. I później już nic na naszym termometrze miała 36.6. No ale miała zatkany nosek taki katar na zatokach. Wczoraj u lekarza powiedział ze on nie ma na co jej leczyć bo jedyne co to widać, ze gardło zdrowieje bo nie jest czerwone ale tez nie jest całkiem blade. I ze pod koniec tygodnia powinno być już bezpieczniej No to wstała dzisiaj i zaczął jej katar spływać bo gardle i taki kaszel doszedł jakby mokry🤦🏼♀️🤦🏼♀️ No kazałam mężowi jej podać wykrztusny taki rozrzedzający syrop i inhalować żeby to rozrzedzać. Także nie wiem czy przyjedzie na weekend czy jeszcze będzie musiała zostać.
Aha mąż ja testował tym combo i wszystkie trzy wyniki ujemneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2023, 11:17
-
Eh, płakać mi się chce. Nic się nie dzieje 🙁 co jest ze mną nie tak. Zaraz będę tydzień w szpitalu, nie słyszałam o takim przypadku gdzie oksy dosłownie nic nie zrobiła przez tyle czasu. Tyle się namęczę i wszystko na marne bo zrobią mi cc.
Żelka, musisz jeść, zdecydowanie! Nawet jak cukrzyca zeszła to dla zdrowia trzeba w miarę regularnie jeść. A przypomnisz jaki laktator masz?
Co do córki, może jakieś przeziębienie ją trzyma jeszcze 🙁 to samo musi przejść niestety. Spływanie wydzieliny tyłem gardła to u mnie ostatni etap.