X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZEŃ 2026 ❄️
Odpowiedz

STYCZEŃ 2026 ❄️

Oceń ten wątek:
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1262 3783

    Wysłany: 20 czerwca, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Ja 11+0 i mam dziś dokładnie to samo, tak jakby jajniki mnie kłuły jak na owulację, szczególnie jak leżę na boku to to czuję. Dodatkowo obudziłam się dziś z brzuchem 🫣🫣 wyraźnie widać mała górkę pod pępkiem. Chyba musimy założyć że to normalne chociaż też się trochę stresuje szczególnie że odstawiłam te leki i jestem wrażliwa na wszystkie dziwne rzeczy

    Dokładnie, to co napisałaś odnośnie bólu jak w jajnikach odnieść też do siebie!
    Miałam edytować posta i dodać że brzuch się zaokrąglił tak pod pępkiem już na stałe 😊 ja jestem szczupła (plus jeszcze schudłam od początku ciazy) i mam naturalnie od zawsze płaski brzuch. Przy wszystkich hormonach w trakcie IVF chwilowo był wzdęty, ale tez juz w większości schodzę z leków i myślałam że jeszcze wróci do poprzedniego stanu, a na taki ciążowy to jeszcze o kilka tyg za wcześnie 🫣
    Dobrze że ktoś czuje coś podobnego ☺️

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    • 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    • 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    • 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    • 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    • 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    • 11.24 mezoterapia jajników 💉
    • 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    • 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    • 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    • 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
    • 20+0 II prenatalne ✅
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • *Julia* Ekspertka
    Postów: 136 168

    Wysłany: 20 czerwca, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1995 wrote:
    A ja wam powiem hit hitow wczoraj maz mnie zabral na obiad nad jezioro do dobrej restauracji przychodzi Pani po zamowienie a ja co zamówiłam zupę ogórkowa . Myślałam ze moj stary spadnie z krzesła 🤣🤣🤣🤣

    Hahaha no najlepszy wybór 👌😛

    12.24 biochem 😞
    06.25 9t/11t 💔
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1213 1062

    Wysłany: 20 czerwca, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny błagam o kciuki za okruszka.
    Jedziemy całą rodziną na wakacje. Na stacji 10-letnia siostrzenica rzuciła mi się na szyję i by mnie przewróciła. Kochana chciała się przywitać . Po godzinie stanęliśmy na stacji i zobaczyłam że krwawię. I to mocno. Szybko w połowie trasy zaryczana pojechałam na sor. Po oczekiwaniu okazało się że na szczęście dzidziuś ma się dobrze. Serduszko bije. Rusza się i ma 2,4 cm.
    Okazało się że to krwiak 3,5 cm :( później jeszcze mocno krwawiłam samą żywą krwią, bez skrzepów. Dojechałam na miejsce i leżę . Trochę się uspokoiło . Tak bardzo boję się o mojego okruszka. Cały czas czuję ból, takie ciągnięcie po jednej stronie na dole. Mam pytanie czy dziewczyny które miałyście krwiaki też odczuwałyście taki ból? Ja się oszczędzam ogólnie bardzo. Boję się strasznie , żeby tylko okruszek dalej prawidłowo się rozwijał. Czy długo trwało krwawienie?

    Hortensjaogrodowa, ellevv, Jagodecka lubią tę wiadomość

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 38 LAT

    🧑39 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
    5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Martolina Autorytet
    Postów: 1135 1308

    Wysłany: 20 czerwca, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Dokładnie, to co napisałaś odnośnie bólu jak w jajnikach odnieść też do siebie!
    Miałam edytować posta i dodać że brzuch się zaokrąglił tak pod pępkiem już na stałe 😊 ja jestem szczupła (plus jeszcze schudłam od początku ciazy) i mam naturalnie od zawsze płaski brzuch. Przy wszystkich hormonach w trakcie IVF chwilowo był wzdęty, ale tez juz w większości schodzę z leków i myślałam że jeszcze wróci do poprzedniego stanu, a na taki ciążowy to jeszcze o kilka tyg za wcześnie 🫣
    Dobrze że ktoś czuje coś podobnego ☺️

    Jezu to całe szczęście że się spisałyśmy bo to faktycznie ulga że to nic dziwnego szczególnie że jesteśmy praktycznie na tym samym etapie. Właśnie też na początku miałam mocne wzdęcie, w 8 tygodniu byłam na imprezie i ludzie mi komentowali „ooo już brzuszek widać” 😅 ale potem to wzdęcie zeszło i teraz ta góreczka się pojawiła ale to tak dosłownie z dnia na dzień.

    A dużo schudłaś ? Ja 4 kg ale miałam lekka nadwagę więc moja lekarka nawet się ucieszyła, patrząc na te mdłości które coś nie chcą się skończyć to pewnie jeszcze na tym nie koniec. Trochę mnie stresuje jak słabo jem ale naprawdę ciężko mi się zmusić do bardziej odżywczego jedzonka

    👩 1993 🧔🏻‍♂️1986

    Starania na luzie od 01.2024
    4 cykle z ovitrelle

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹 -> 12 dpt beta 540 -> 14 dpt beta 1100
    20.05.2025 25dpt - serduszko pracuje ❤️

    Zdrowa córeczka 🩷

    preg.png
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1262 3783

    Wysłany: 20 czerwca, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    Dziewczyny błagam o kciuki za okruszka.
    Jedziemy całą rodziną na wakacje. Na stacji 10-letnia siostrzenica rzuciła mi się na szyję i by mnie przewróciła. Kochana chciała się przywitać . Po godzinie stanęliśmy na stacji i zobaczyłam że krwawię. I to mocno. Szybko w połowie trasy zaryczana pojechałam na sor. Po oczekiwaniu okazało się że na szczęście dzidziuś ma się dobrze. Serduszko bije. Rusza się i ma 2,4 cm.
    Okazało się że to krwiak 3,5 cm :( później jeszcze mocno krwawiłam samą żywą krwią, bez skrzepów. Dojechałam na miejsce i leżę . Trochę się uspokoiło . Tak bardzo boję się o mojego okruszka. Cały czas czuję ból, takie ciągnięcie po jednej stronie na dole. Mam pytanie czy dziewczyny które miałyście krwiaki też odczuwałyście taki ból? Ja się oszczędzam ogólnie bardzo. Boję się strasznie , żeby tylko okruszek dalej prawidłowo się rozwijał. Czy długo trwało krwawienie?

    Bardzo mi przykro, ale postaraj się uspokoić i mówić do maluszka i chociaż na chwilę przeganiać negatywne myśli, wierzę że będzie dobrze! Ja miałam krwawienie w podobnym czasie ciąży, też krwawiłam żywą krwią jeden dzień, też bolał brzuch, a później jeszcze były kilka dni plamienia takie brązowe.
    Przytulam 🤍

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    • 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    • 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    • 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    • 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    • 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    • 11.24 mezoterapia jajników 💉
    • 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    • 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    • 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    • 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
    • 20+0 II prenatalne ✅
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • Marti98 Ekspertka
    Postów: 164 343

    Wysłany: 20 czerwca, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    Dziewczyny błagam o kciuki za okruszka.
    Jedziemy całą rodziną na wakacje. Na stacji 10-letnia siostrzenica rzuciła mi się na szyję i by mnie przewróciła. Kochana chciała się przywitać . Po godzinie stanęliśmy na stacji i zobaczyłam że krwawię. I to mocno. Szybko w połowie trasy zaryczana pojechałam na sor. Po oczekiwaniu okazało się że na szczęście dzidziuś ma się dobrze. Serduszko bije. Rusza się i ma 2,4 cm.
    Okazało się że to krwiak 3,5 cm :( później jeszcze mocno krwawiłam samą żywą krwią, bez skrzepów. Dojechałam na miejsce i leżę . Trochę się uspokoiło . Tak bardzo boję się o mojego okruszka. Cały czas czuję ból, takie ciągnięcie po jednej stronie na dole. Mam pytanie czy dziewczyny które miałyście krwiaki też odczuwałyście taki ból? Ja się oszczędzam ogólnie bardzo. Boję się strasznie , żeby tylko okruszek dalej prawidłowo się rozwijał. Czy długo trwało krwawienie?

    Jak dobrze, że to tylko krwiak. 🤍
    Ja miałam brudzenia, pierwszego dnia było obfite i dlatego czym prędzej udałam się do ginekologa, tam krwiak niecałe 1,8cm.
    Brudzę co 2/3 dni nadal wkładkę, mam nadzieje, ze to objaw opróżniania się lub nie wiem wchłaniania tego dziada.
    Co do bóli to nie mam żadnych, ale może to zalezy od umiejscowienia czy wielkości krwiaka?

    Te krwiaki to jakaś plaga… oby szybko zniknęły. 🤍

  • MOJE Autorytet
    Postów: 1213 1062

    Wysłany: 20 czerwca, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Bardzo mi przykro, ale postaraj się uspokoić i mówić do maluszka i chociaż na chwilę przeganiać negatywne myśli, wierzę że będzie dobrze! Ja miałam krwawienie w podobnym czasie ciąży, też krwawiłam żywą krwią jeden dzień, też bolał brzuch, a później jeszcze były kilka dni plamienia takie brązowe.
    Przytulam 🤍
    A teraz na jakim etapie jesteś ? Już nie wróciło nic ? Dziękuję za uspokojenie. A ten krwiak sprawdzałaś czy się wchłonął ?

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 38 LAT

    🧑39 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
    5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1262 3783

    Wysłany: 20 czerwca, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    A teraz na jakim etapie jesteś ? Już nie wróciło nic ? Dziękuję za uspokojenie. A ten krwiak sprawdzałaś czy się wchłonął ?

    Jestem 11+1 i nie wróciło nic, wtedy na USG lekarz nie widział krwiaka (jakby się opróżnił). Za to na kolejnym USG już było widać coś co może być krwiakiem ok 3 cm (one ponoć jak się opróżnia to może być ich chwilę nie widać, a później znów się czasem napełniają i wtedy są widoczne na USG) , więc lekarz mnie uczulał żeby w razie powtórki sytuacji nie panikować (łatwo mu mówić, ja w trakcie tego krwawienia już miałam najczarniejsze myśli!). Póki co u mnie kolejnego krwawienia nie było, i bardzo Ci życzę żeby u Ciebie to cholerstwo skończyło się tylko strachem teraz a później już był spokój!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 16:56

    MOJE lubi tę wiadomość

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    • 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    • 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    • 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    • 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    • 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    • 11.24 mezoterapia jajników 💉
    • 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    • 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    • 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    • 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
    • 20+0 II prenatalne ✅
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1213 1062

    Wysłany: 20 czerwca, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Jestem 11+1 i nie wróciło nic, wtedy na USG lekarz nie widział krwiaka (jakby się opróżnił). Za to na kolejnym USG już było widać coś co może być krwiakiem ok 3 cm (one ponoć jak się opróżnia to może być ich chwilę nie widać, a później znów się czasem napełniają i wtedy są widoczne na USG) , więc lekarz mnie uczulał żeby w razie powtórki sytuacji nie panikować (łatwo mu mówić, ja w trakcie tego krwawienia już miałam najczarniejsze myśli!). Póki co u mnie kolejnego krwawienia nie było, i bardzo Ci życzę żeby u Ciebie to cholerstwo skończyło się tylko strachem teraz a później już był spokój!
    Oj mam taką nadzieję. Po 11 latach starania o dzieciątko i mając w pamięci jedną stratę nie da się nie panikować. Pocieszające jest tylko to że pamiętam że przy pierwszym poronieniu było najpierw krwawienie ze skrzepami. Później na dwa tygodnie spokój ale ciąża się zatrzymała od tamtego momentu. Tym razem była żywa sama krew , rzadka i dużo i bez takiego bólu jak wtedy. Pani powiedziała że krwiak nie jest obok dzidziusia tylko bliżej szyjki. Oby już się wylał całkiem i nie przeszkadzał maluszkowi. 🙏

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca, 17:03

    Puszkina, Pogubiona lubią tę wiadomość

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 38 LAT

    🧑39 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
    5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1262 3783

    Wysłany: 20 czerwca, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    Jezu to całe szczęście że się spisałyśmy bo to faktycznie ulga że to nic dziwnego szczególnie że jesteśmy praktycznie na tym samym etapie. Właśnie też na początku miałam mocne wzdęcie, w 8 tygodniu byłam na imprezie i ludzie mi komentowali „ooo już brzuszek widać” 😅 ale potem to wzdęcie zeszło i teraz ta góreczka się pojawiła ale to tak dosłownie z dnia na dzień.

    A dużo schudłaś ? Ja 4 kg ale miałam lekka nadwagę więc moja lekarka nawet się ucieszyła, patrząc na te mdłości które coś nie chcą się skończyć to pewnie jeszcze na tym nie koniec. Trochę mnie stresuje jak słabo jem ale naprawdę ciężko mi się zmusić do bardziej odżywczego jedzonka

    Ja schudłam ponad 3 kg, ale teraz ważę lekko ponizej 53 kg przy wzroście 167 cm, więc jestem na granicy niedowagi. Na szczęście powoli wraca mi apetyt i mdłości trochę ustąpiły (co oczywiście lekko mnie martwi, ale staram się myśleć pozytywnie), niestety jedzenie wciaz momentami muszę w siebie wmuszać, jak są lepsze momenty i mogę jeść to staram się jeść zdrowe rzeczy. Myślę że najbardziej ze wszystkiego szkodzi stres, więc musimy spróbować się uspokoić. Nie wyrzucaj sobie tego braku odżywczego jedzenia, po prostu czasem jak akurat jesteś w stanie, to zjedz trochę orzechow, kanapkę z jajkiem i awokado albo cokolwiek co jesteś w stanie jeść a jest trochę zdrowsze, pij dużo wody i bierz suple ciążowe. Będzie coraz lepiej ☺️

    Martolina lubi tę wiadomość

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    • 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    • 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    • 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    • 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    • 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    • 11.24 mezoterapia jajników 💉
    • 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    • 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    • 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    • 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
    • 20+0 II prenatalne ✅
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • Martolina Autorytet
    Postów: 1135 1308

    Wysłany: 20 czerwca, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Ja schudłam ponad 3 kg, ale teraz ważę lekko ponizej 53 kg przy wzroście 167 cm, więc jestem na granicy niedowagi. Na szczęście powoli wraca mi apetyt i mdłości trochę ustąpiły (co oczywiście lekko mnie martwi, ale staram się myśleć pozytywnie), niestety jedzenie wciaz momentami muszę w siebie wmuszać, jak są lepsze momenty i mogę jeść to staram się jeść zdrowe rzeczy. Myślę że najbardziej ze wszystkiego szkodzi stres, więc musimy spróbować się uspokoić. Nie wyrzucaj sobie tego braku odżywczego jedzenia, po prostu czasem jak akurat jesteś w stanie, to zjedz trochę orzechow, kanapkę z jajkiem i awokado albo cokolwiek co jesteś w stanie jeść a jest trochę zdrowsze, pij dużo wody i bierz suple ciążowe. Będzie coraz lepiej ☺️

    Oj to faktycznie szczuplutka jesteś, dobrze że już wraca apetyt ❤️ dzięki, masz rację, nie ma co się biczować, tylko starać się na tyle na ile mdłości pozwalają ❤️ na wizycie we wtorek lekarka mówiła mi że teraz już powoli czas żeby mdłości zaczęły przechodzić także nie martw się tym że ustępują ! Apka ciążowa też twierdzi że najgorsze już za nami 😅

    👩 1993 🧔🏻‍♂️1986

    Starania na luzie od 01.2024
    4 cykle z ovitrelle

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹 -> 12 dpt beta 540 -> 14 dpt beta 1100
    20.05.2025 25dpt - serduszko pracuje ❤️

    Zdrowa córeczka 🩷

    preg.png
  • Hortensjaogrodowa Ekspertka
    Postów: 220 290

    Wysłany: 20 czerwca, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    Dziewczyny błagam o kciuki za okruszka.
    Jedziemy całą rodziną na wakacje. Na stacji 10-letnia siostrzenica rzuciła mi się na szyję i by mnie przewróciła. Kochana chciała się przywitać . Po godzinie stanęliśmy na stacji i zobaczyłam że krwawię. I to mocno. Szybko w połowie trasy zaryczana pojechałam na sor. Po oczekiwaniu okazało się że na szczęście dzidziuś ma się dobrze. Serduszko bije. Rusza się i ma 2,4 cm.
    Okazało się że to krwiak 3,5 cm :( później jeszcze mocno krwawiłam samą żywą krwią, bez skrzepów. Dojechałam na miejsce i leżę . Trochę się uspokoiło . Tak bardzo boję się o mojego okruszka. Cały czas czuję ból, takie ciągnięcie po jednej stronie na dole. Mam pytanie czy dziewczyny które miałyście krwiaki też odczuwałyście taki ból? Ja się oszczędzam ogólnie bardzo. Boję się strasznie , żeby tylko okruszek dalej prawidłowo się rozwijał. Czy długo trwało krwawienie?
    Wierzę, że będzie dobrze ale koniecznie musisz leżeć. Ja miałam krwiaka w poprzedniej ciąży w 6 TC i bolało tak jakby miała ranę w brzuchu. W miarę było ok jeśli się nie ruszałam ale nawet przekręcenie na drugi bok w łóżku mocno bolało. Krwawilam jednorazowo ale bardzo mocno. Potem miałam plamienia. Na kolejnej wizycie byłam jakiś tydzień później i już nie było widać krwiaka.

    MOJE lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Karola1995 Autorytet
    Postów: 863 1689

    Wysłany: 20 czerwca, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie dzisiaj jakby jajniki kluja pewnie wszystko sie rozciaga 😊

    👧30
    🧔34


    27.12.24 ⏸️
    7.01.25 mamy pecherzyk ❤️
    22.01.25 pusty pecherzyk 💔💔
    23.01.25 szpital 7+4 💔



    23.04.25 ⏸️
    24.04.25 beta 130 ❤️
    26.04.25 beta 387❤️
    30.04.25 beta 1847❤️
    8.05.25 mamy dzidziusia 2,7mm z pikajacym serduszkiem ❤️
    19.05.25 dzidzia ma 1.3 cm ❤️
    29.05.25 kropeczka ma 2.4 cm ❤️
    11.06.25 maleństwo ma 4.5cm ❤️
    26.06.25 dzidzia ma 6.9 cm ❤️ ❤️
    16.07.25mamy 160g bobasa ❤️
    13.08.25 dziewczynka 340 g 🩷
    10.09.25 600 g księżniczki 🩷


    Czekamy na ciebie słoneczko 🩷🩷


    ,, Kiedyś ktoś taki sam jak my opowiedział mi ze wszystko jest możliwe ,,

    preg.png
  • ILCIA Autorytet
    Postów: 541 945

    Wysłany: 20 czerwca, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    Dziewczyny błagam o kciuki za okruszka.
    Jedziemy całą rodziną na wakacje. Na stacji 10-letnia siostrzenica rzuciła mi się na szyję i by mnie przewróciła. Kochana chciała się przywitać . Po godzinie stanęliśmy na stacji i zobaczyłam że krwawię. I to mocno. Szybko w połowie trasy zaryczana pojechałam na sor. Po oczekiwaniu okazało się że na szczęście dzidziuś ma się dobrze. Serduszko bije. Rusza się i ma 2,4 cm.
    Okazało się że to krwiak 3,5 cm :( później jeszcze mocno krwawiłam samą żywą krwią, bez skrzepów. Dojechałam na miejsce i leżę . Trochę się uspokoiło . Tak bardzo boję się o mojego okruszka. Cały czas czuję ból, takie ciągnięcie po jednej stronie na dole. Mam pytanie czy dziewczyny które miałyście krwiaki też odczuwałyście taki ból? Ja się oszczędzam ogólnie bardzo. Boję się strasznie , żeby tylko okruszek dalej prawidłowo się rozwijał. Czy długo trwało krwawienie?
    Leż kochana i odpoczywaj, będzie wszystko dobrze.
    Ja mimo swojego krwawienia nadal się martwię czy wszystko w porządku i zamierzam lekarza zapytać przed wypisem do domu czy zrobi mi usg żeby zobaczyć czy z maluszkiem w porządku.

    preg.png


    2014r Córeczka ❤️

    22.05.2025 pęcherzyk ciążowy 1,05 🤩
    29.05.2025 7,5 mm szczescia 🥰
    05.06.2025 1,54 cm 🥰
    wizyta
    17.06.2025 2.81 cm 🥰
    25.06.2025 4,08 cm 🥰
    07.07.2025 badania prenatalne 6 cm 🥰
    23.07.2025 8 cm 🥰
    07.08.2025 181g szczęścia, dziewczynka 🩷
    20.08 240 g 🥰
    12.09.2025 połówkowe
    17.09.2025 wizyta
    02.10.2025 wizyta
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1213 1062

    Wysłany: 20 czerwca, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ILCIA wrote:
    Leż kochana i odpoczywaj, będzie wszystko dobrze.
    Ja mimo swojego krwawienia nadal się martwię czy wszystko w porządku i zamierzam lekarza zapytać przed wypisem do domu czy zrobi mi usg żeby zobaczyć czy z maluszkiem w porządku.
    A jak u ciebie było? Ciebie zostawili w szpitalu z tak? Pamiętam że kiedyś pisałaś ale nie nadążam za wszystkimi wiadomościami.
    Teraz było lepiej jak leżałam 3 h. Wstałam tylko do toalety i znów ruszyła krew.

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 38 LAT

    🧑39 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
    5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • Makino. Autorytet
    Postów: 351 561

    Wysłany: 20 czerwca, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE bierzesz heparynę lub Acard? Przy nich krwawienie może być większe przy krwiaku. Tak mi powiedziała lekarka i kazała heparynę co 2 dni brać przy krwiaku.

    2017 - 7 tc (puste jajo)
    2018 👧 po 3 latach starań ❤️
    2020 - początek starań o rodzeństwo
    2021 - diagnoza: niedrożne jajowody, nieudane inv Angelius (cb)
    03-04.2024 - mini stymulacja inv, Reprofit Ostrava, 1 zarodek - transfer nieudany, cb :(

    01.2025 - Invimed, 4 zarodki z 6 doby (4AA, 4BA, 4BA, 4BB).
    Transfer 4AA - 24.03.2025. - nieudany :(
    Transfer 4BA - 24.04.2025 - 7 dpt || , 11 dpt - 261; 13 dpt -549; 15 dpt - 1139, 21 dpt - pęcherzyk w macicy, 26 dpt ❤️

    08.09 - 540g dziewczynki 👧💓Czekamy na Ciebie ❤️❤️

    preg.png
  • ILCIA Autorytet
    Postów: 541 945

    Wysłany: 20 czerwca, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    A jak u ciebie było? Ciebie zostawili w szpitalu z tak? Pamiętam że kiedyś pisałaś ale nie nadążam za wszystkimi wiadomościami.
    Teraz było lepiej jak leżałam 3 h. Wstałam tylko do toalety i znów ruszyła krew.
    Mnie zatrzymali w szpitalu jak tylko na sor przyjechałam. Leżę od środy wieczora jutro mam wyjść ale już nie ma ani krwawienia ani plamienia.

    MOJE, Martolina lubią tę wiadomość

    preg.png


    2014r Córeczka ❤️

    22.05.2025 pęcherzyk ciążowy 1,05 🤩
    29.05.2025 7,5 mm szczescia 🥰
    05.06.2025 1,54 cm 🥰
    wizyta
    17.06.2025 2.81 cm 🥰
    25.06.2025 4,08 cm 🥰
    07.07.2025 badania prenatalne 6 cm 🥰
    23.07.2025 8 cm 🥰
    07.08.2025 181g szczęścia, dziewczynka 🩷
    20.08 240 g 🥰
    12.09.2025 połówkowe
    17.09.2025 wizyta
    02.10.2025 wizyta
  • MOJE Autorytet
    Postów: 1213 1062

    Wysłany: 20 czerwca, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ILCIA wrote:
    Mnie zatrzymali w szpitalu jak tylko na sor przyjechałam. Leżę od środy wieczora jutro mam wyjść ale już nie ma ani krwawienia ani plamienia.

    A coś ci robili albo podawali, czy poprostu obserwują ?

    Makino - akurat się złożyło że mam już od dziś nie brać heparyny. Od transferu brałam codziennie do wczoraj wieczorem. Lekarz mówił że jak skończę ostatnią paczkę to mam więcej już nie brać, więc dobrze się złożyło.

    7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu :(
    👰 38 LAT

    🧑39 LAT

    1 procedura Invitro
    30.04.2025 - Punkcja pobranych 5 komórek
    🙏 5.05.2025 - 4aa transfer w 5 dobie
    Beta 10dpt - 350 progesteron: 174
    Beta 14dpt - 1364
    Beta 18 dpt - 4500
    9.06 jest serduszko !! ❤️
    20.06 - krwawienie duże, USG, dzidziuś 2,5 cm, krwiak 3,5 cm 🙏 leżę 🙏
    1.07 - mamy 4 cm
    10.07 - 5.3 cm zdrowej dziewczynki 🩷
    26.07 - 7,8 cm, krwawienie, sor
    5.08 - 9,5 cm (plus nóżki 🩷), 150 go szczęścia

    Rośnij maluszku 😍
    preg.png
  • ILCIA Autorytet
    Postów: 541 945

    Wysłany: 20 czerwca, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJE wrote:
    A coś ci robili albo podawali, czy poprostu obserwują ?

    Makino - akurat się złożyło że mam już od dziś nie brać heparyny. Od transferu brałam codziennie do wczoraj wieczorem. Lekarz mówił że jak skończę ostatnią paczkę to mam więcej już nie brać, więc dobrze się złożyło.
    Zaraz po przyjęciu na oddział dali 5 tabletek duphastonu. A teraz podają 3 razy dziennie po 2 tabletki

    preg.png


    2014r Córeczka ❤️

    22.05.2025 pęcherzyk ciążowy 1,05 🤩
    29.05.2025 7,5 mm szczescia 🥰
    05.06.2025 1,54 cm 🥰
    wizyta
    17.06.2025 2.81 cm 🥰
    25.06.2025 4,08 cm 🥰
    07.07.2025 badania prenatalne 6 cm 🥰
    23.07.2025 8 cm 🥰
    07.08.2025 181g szczęścia, dziewczynka 🩷
    20.08 240 g 🥰
    12.09.2025 połówkowe
    17.09.2025 wizyta
    02.10.2025 wizyta
  • ellevv Autorytet
    Postów: 2499 3634

    Wysłany: 20 czerwca, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że nie odzywam się, urlopuje sie ☀️⛱️

    Staram sie czytać w miarę na bieżąco 😇

    Dziękuję was wszystkie za to że tutaj jesteście ❤️ to wy jesteście styczeń ja tu tylko pierwszą stronę pilnuje 🤣👌🏻


    A tak w ogóle, od kilku dni objawy ciążowe ucichły i myślałam będzie już świetnie a od wczoraj w lewym pośladku kuję mnie tak bardzo że chodzenie sprawia ból 😮‍💨

    Marti98, ILCIA, Martolina, Justa28, Pogubiona, Olkafar lubią tę wiadomość

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, cykle bezowulacyjne, nadwaga

    🔹️wysokie TSH (4,34) - lewotyroksyna
    🔹️14.08.2025 - 305 gram pannicy, 19t+5d, łożysko na przedniej ścianie
    🔹️06.08.2025 - to na pewno dziewczynka 🙈🩷
    🔹️01.07.2025 - CRL 82.37mm, 82 gram, 13t+3d
    🔹️27.05.2025 - CRL 19.41mm, 8t+3d
    🔹️16.05.2025 - CRL 5.9 mm
    🔹️11.05.2025 - CRL 3.87mm, serduszko puka w rytmie cza-cza
    🔹️27.04.2025 - nadal dwie kreski, druga mocniejsza ⏸️
    🔹️26.04.2025 - dwie kreski ⏸️

    preg.png

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ