Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Raven wrote:Jezu ja już nie śpisz i cała chodzę przed wizytą ehh już serduszko powinno być patrząc od ostatniej wizyty
4 maja zarodek miał 2,5mm -
Raven wrote:Zarodki na tym etapie rosną 1 mm na dzień, tak? Czyli mój powinien mieć dzisiaj 6,5mm boje się, że będzie mniejszy
Raven wdech-wydech Ćwicz ZEN Wiem, łatwo powiedzieć jak się człowiek stresuje...
Trzymam kciuki za wizytę
Kurczę Ty już widziałaś swoją fasolindę A ja jeszcze nic... A tu jeszcze 11 dni
Ja też mam problemy ze snem... Od 5 rano nie mogę spać... Oszaleć można. -
Mikuśka wrote:Hey kobity
ja tez cos spać nie moge jakiegoś bliżej nieokreślonego nerwa mam potem katar mnie złapał i tak calą noc usnełam nad ranem a tu trzeba było wstawać ehhhu
ja chyba dziś wyskocze do ginekologa bo jakos sie denerwuję moze bedzie cos widać ...
Ja tez niemoge spac do pracy dopiero na 12.30 a ja juz o 7 nie spie to do mnie niepidobne. Podzwonie dzis po lekarzach na nfz i umowie sie na wizyte. -
hej babki ja dziś od rana łzy, bo temperatura mi spadła i znowu rano śluz ciemnobrązowy w pochwie ehh. jestem po pobraniu krwi na hcg i progesteron na cito więc o 12 powinny być wyniki. Boże jakoś przyśpiesz ten czas!! brzuch mnie dziś lekko zakuł rano ale tak chwile taki skurcz i puściło, teraz mi trochę nie dobrze... bleee.
jak mi wyjdzie niski progesteron to wcisnę się dziś do lekarza. ajj. aby było dobrze.
Lidzia szukaj szukaj powodzenia
Anuśka ja też nie widziałam fasolki, ale mam nadzieje zobaczyć niedługoAnuśka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Raven, kciuki za wizytę. Na którą masz?
Agusia-pia, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie dobrze. Też spadła mi temperatura kilka dni temu i pojawiły się plamienia. Minęło. Nie jesteś może w terminie @? Dobrze, że do bety oznaczasz proga. Trzymaj się, a my tu z Tobą czekamy na wynik.
Tusia, Ktosiowa, wiem, że Wy dopiero wieczorem betujecie, ale i dla Was kciuki za piękne przyrosty.
Ja czekam w labie na upuszczenie krwi. Wynik pewnie o 15-16, albo później. Marzę żeby moje hcg przyspieszyło.
Na razie nie umawiam się na wizytę. Jeśli się uda i wszystko będzie dobrze, planuję wytrzymać do 23 maja, czyli do 7 tygodnia.
Miłego dnia, będę zerkać do Was z pracy.ktosiowa lubi tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Raven no to czekamy na wieści z wizyty
Agusia, pozytywne myślenie włącz proszę. Daj znać oczywiście jak ta Twoja beta rośnie.
Ja dziś byłam robić glukowe, mocz, morfologię i oczywiście dla sportu bete bo nie byłabym sobą
A dziś się czuję jak młoda koza, znaczy przeswietnie -
emerald_m wrote:Dzień dobry
Raven, kciuki za wizytę. Na którą masz?
Agusia-pia, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie będzie dobrze. Też spadła mi temperatura kilka dni temu i pojawiły się plamienia. Minęło. Nie jesteś może w terminie @? Dobrze, że do bety oznaczasz proga. Trzymaj się, a my tu z Tobą czekamy na wynik.
Tusia, Ktosiowa, wiem, że Wy dopiero wieczorem betujecie, ale i dla Was kciuki za piękne przyrosty.
Ja czekam w labie na upuszczenie krwi. Wynik pewnie o 15-16, albo później. Marzę żeby moje hcg przyspieszyło.
Na razie nie umawiam się na wizytę. Jeśli się uda i wszystko będzie dobrze, planuję wytrzymać do 23 maja, czyli do 7 tygodnia.
Miłego dnia, będę zerkać do Was z pracy.
nom jestem w terminie @ więc może przez to te plamienia, wzięłam proga żeby mieć jasność , i czytałam że mogą być plamienia w terminie @ ze względu na mózg no ale zobaczymy
wyników nie ma więc ciągle czekam. zjadłam serek bo zęby mnie bolą w pt mam wizytę u dentystki, i jakoś mi nie dobrze... -
Raven wrote:Zarodki na tym etapie rosną 1 mm na dzień, tak? Czyli mój powinien mieć dzisiaj 6,5mm boje się, że będzie mniejszy
Raven, nie wiedzialam o tym, przyrost bardzo szybki!
Daj znac po wizycie, jak poszlo, no i czy rzeczywiscie zarodek juz taki duzy.
Ja stresuje sie troche, bo mieszkam zagranica, a tutaj nie robi sie bety... Mam wiec tylko test ciazowy, ale nie wiem, czy zarodek sie dobrze rozwija, czy nie. Byle do piatku!
No a poza tym to pytanie o Wasze brzuchy. Ja mam juz dwojke dzieciakow w domu, obie ciaze ksiazkowe, w pierwszej przytylam 8 kg, w drugiej 10 kg, do 6 mca nie bylo nic widac. No moze w drugiej ciazy ten brzuch wyskoczyl blizej polowki.
A teraz? jakas masakra, brzuch mam co najmniej jak w 5-6 m-cu! Jestem szczupla i na pewno nie dam rady sie ukryc z ciaza w pracy do 12 tygodnia, bede im musiala powiedziec niedlugo, bo to juz widac!! AAAA, czy sa tu jakies Mamy blizniakow i powiedza, czy brzuch rosnie szybciej w takich ciazach? -
Helagazela, mogę Ci powiedzieć tylko na przykładzie koleżanek, które były w kilku ciazach, bo to moja pierwsza
Z każda następna brzuch widać im było coraz szybciej. Np koleżanka która była w pierwszej ciąży w 9 tyg zero bebolka w tym samym czasie koleżanka w 3 ciąży już taki konkretny, że z niczym nie pomyśliszhelagazela lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Oj widzę że hormony ciążowe się ujawniają
A wiecie co? Mój gin twierdzi, że ja mam nie brać żadnych supli. Tylko kwas foliowy do 12tc a później się zdrowo odżywiać (dużo warzyw i sporo owoców) i już Jakiś inny chłop jest
Moj gin w poprzednich ciazach tez byl podobnego zdania. Uwazal, ze dobra zdrowa dieta wystarczy, a badania krwi w ciazy i tak sie regularnie robi, wiec w razie brakow mozna cos uzupelniac. Ja jeszzcze dodatkowo jestem wegetarianka i przezylam obie poprzednie ciaze bez najmniejszych problemow i suplementow (z wyjatkiem kwasu foliowego w I trymestrze rzecz jasna).FreshMm, Anuśka lubią tę wiadomość
-
pietruszkanatki wrote:Helagazela, mogę Ci powiedzieć tylko na przykładzie koleżanek, które były w kilku ciazach, bo to moja pierwsza
Z każda następna brzuch widać im było coraz szybciej. Np koleżanka która była w pierwszej ciąży w 9 tyg zero bebolka w tym samym czasie koleżanka w 3 ciąży już taki konkretny, że z niczym nie pomyślisz
No mam nadzieje, ze to tylko efekt 3-ciej ciazy. Marzylam o blizniakach za pierwszym razem i za drugim, ale teraz wizja trojki dzieci jest juz wyjatkowo przerazajaca, chyba nie chcialabym czworki!