STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratuluję bąbelków. Mój to taka kruszynka przy waszych-tydzień temu 45 mm. Dziś byłam w pracy to niby mnie mdliło ale jakoś dzień mi przeminął. A jak siedzę w domu to ciągle mi coś dolega-to mdłości, to wymioty, to bóle podbrzusza. Miłego popołudnia❤03.04.2008 Córeńka
❤02.06.2010 Synuś
❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*] -
Dziewczyny ogromne gratulacje!
Maluchy wyglądają pięknie
Dziękuje też za wszystkie wpisy na temat chorób - byłam rano u lekarza, na szczęście nie angina, tylko przeziębienie.
Jestem już też po wizycie
Lekarz powiedział że pęcherzyk i ciałko żółte jak ma 5t3d książkowe
GS 0,58cm
YS 0,23cm3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mój był 0,47cm 16.05 a pęcherzyk żółtkowy 0.33 i ocenili to wtedy na 6t2d więc nie wiem jak oni mają się z tym tu od razu aparat usg wydrukował 8t3d
-
katepr wrote:Seli super fotka ciesze sie ze wszystko ok
A skoro 16ego bylo 6t2dni no to dzis jest 28 wiec wiadomo ze bedzie ponad 8 tydz
W sumie nie liczyłam czy zgadza się z tamtym usg raczej ważniejsze są dla mnie te pomiary no i z owulacją się zgadza. -
Dziewczyny, gratuluję Waszych kruszynek, piękne zdjęcia:-)
Ja miałam usg robione w 6t+4d i było serduszko. A następne usg mam dopiero w 12t i to będzie już genetyczne. Zastanawiam się, czy to nie za długa przerwa? Mój lekarz idzie na urlop i powiedział, że nie widzi powodów do niepokoju..
Myślicie, że warto pójść i zrobić sobie dodatkowe usg?
-
Jeśli Ciebie coś niepokoi... To taki odstęp 6 tyg to trochę duży... Ja bym się stresowała ale to ja
-
Seli wrote:Jeśli Ciebie coś niepokoi... To taki odstęp 6 tyg to trochę duży... Ja bym się stresowała ale to ja
W sumie to nie mam jakichś powodów do niepokoju, ale mimo wszystko stresik jest. No i ciekawość, co tam u mojego BąbelkaPaulcia28 lubi tę wiadomość
-
Magdoczka wrote:W sumie to nie mam jakichś powodów do niepokoju, ale mimo wszystko stresik jest. No i ciekawość, co tam u mojego Bąbelka
Ja mam przed wizytą stresa jak jest ona odległa jest ok hehehe mam nadzieję, że teraz miesiąc wytrzymam Bo też tak długo się to wydaje -
MonaLiza wrote:Czekam. Najgorsze czekanie.
Jeszcze trochę ale doskonale Cię rozumiem, sama mam takie stresy -
Ja idę w piątek na kolejną wizytę czyli 8 dni od ostatniej wizyty, ale już u mojego ginekologa, dziś zaliczyłam porcelane jak nigdy ciastek nie jem tak sobie podjadlam i mnie zmuliloDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Hej dziewczynki.
Gratulacje udanych wizyt
Jak ja bym chciała być na waszym miejscuKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Paulcia28 wrote:Ja idę w piątek na kolejną wizytę czyli 8 dni od ostatniej wizyty, ale już u mojego ginekologa, dziś zaliczyłam porcelane jak nigdy ciastek nie jem tak sobie podjadlam i mnie zmulilo
ja może dziś się obędę bez ale teraz podjadłam obiadu i zdycham, tak już się napompowałam,że na wpółleżąc siedzę a i tak ciężko ;p hahaha i małe porcje jem... -
sallvie wrote:Hej dziewczynki.
Gratulacje udanych wizyt
Jak ja bym chciała być na waszym miejscu
Niedługo będziesz -
Magdoczka wrote:Ja to już mam małą tradycję - od 2 tygodni codziennie rano po zrobieniu siusiu muszę oddać jeszcze drugą stroną A po wszystkim czuję taką ulgę i przypływ energii, że natychmiast jem śniadanie i w podskokach lecę do pracy
ja tak miałam 3 dni :p i jest lepiej dziś niby nic, zobaczymy jak będzie dalej ale nie jest bardzo źle jak raz tak a raz lżej, lepsze to niż cały czas tylko źle -
Seli coś Ty do wizyty jeszcze cała wiecznośćKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Seli coś Ty do wizyty jeszcze cała wieczność
Przypomnij mi, nie za parę dni? -
Seli wrote:ja tak miałam 3 dni :p i jest lepiej dziś niby nic, zobaczymy jak będzie dalej ale nie jest bardzo źle jak raz tak a raz lżej, lepsze to niż cały czas tylko źle
Dokładnie U mnie jest co prawda codziennie rano, ale nie jest tak źle. Nie trwa długo, płuc nie wypluwam. Daję radę