Cześć, dziewczyny
Jestem lekko zdezorientowana. Między 11 a 13.6 tygodniem wykonuje się USG genetyczne. Mam ubezpieczenie prywatne i konsultowałam się z ubezpieczycielem w tej sprawie. Mówią mi, że genetyczne to nie jest ani 2D ani 3D, które mam w pakiecie. Potem w placówce mi mówią, że to jednak jest właśnie takie. I że może zrozumiano mnie tak, że pytam o test PAPPA. To, co wiem, to że test PAPPA jest zawsze odpłatny. A czy USG genetyczne (to ponoć nazwa potoczna) jest zwykłym USG, podczas którego po prostu bierze się pod uwagę kilka parametrów i czynników, które pozwolą stwierdzić w jakimś stopniu narażenie na wady genetyczne?
Przepraszam, jeśli powtarzam temat, wyszukiwarka na forum działa bardzo kiepsko
Ciąża i brak odporności na różyczkę . Boże, dbaj o nas!