Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oleczka mój ma już tylko jedna drzemke od chyba miesiąca. U nas to wyglada tak, budzi się rano jak stary wstaje do pracy, daje mu mleko i dzidzia zasypia jeszcze na ok 2 godzinki, budzi się ok 9 i zaczynamy dzień. Drzemka od 13 do 15-16 zależy jak się uda i koniec. Wieczorem ok 20 kąpiel i do spania, zasypia bez problemu i spi cała noc.
Mati 16.07.2009
-
Mańka wrote:Oleczko, ileż bym dala by moje dziecko spało do 11! 😍 Ale wiem, że wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma.
U nas M. eksperymentalnie ma jedną drzemkę od 2 tygodni i to się sprawdza. Wstaje o 6rano, o 10 już jest drzemka i przesypia 2h. Potem kąpiemy o 19 i przed 20 zasypia bez żadnego problemu, przy piersi. I uwaga dzisiaj M. Przespała cała noc! Ani jednej pobudki.
Wcześniej była drzemka jeszcze o 15, która też trwała 2h. Wieczorem nie byliśmy w stanie poradzić sobie z M.,bo za nic nie chciała iść spać. A właśnie jakoś od 2tyg młoda sama zrezygnowała z tej drzemki i zaczyna ją mulić tak ok 17. Wtedy po prostu ją przetrzymujemy, idziemy na spacer, do dzieci i wszystko ok.
Moj nigdy nie przespal w dzien 2h i dlatego boje sie tego ze jesli bede chciala go klasc na 1 drzemke to poprostu beedzie ona za krotka😀10.09.2019 Marcel -
agjot1979 wrote:Oleczka mój ma już tylko jedna drzemke od chyba miesiąca. U nas to wyglada tak, budzi się rano jak stary wstaje do pracy, daje mu mleko i dzidzia zasypia jeszcze na ok 2 godzinki, budzi się ok 9 i zaczynamy dzień. Drzemka od 13 do 15-16 zależy jak się uda i koniec. Wieczorem ok 20 kąpiel i do spania, zasypia bez problemu i spi cała noc.
Takze mam jakis plan i musze zaczac nad nim pracowac, moze sie alurat uda. Jesli nie to trudno, zaniedlugo zaczniemy chodzic spac o 4 rano😂10.09.2019 Marcel -
U nas przed wyjazdem nad morze, czyli pięć dni temu, malutka miała tylko jedna drzemkę w ciągu dnia około 11, budziła się o 7/8 I o 20 już spała. Na wyjeździe wystawala około 7/8 później okolo 11 i 16 miała drzemkę tak po 1h i o 20 już spała. Dodatkowo jak w domu była niejadkiem to nad morzem próbowała wszystkiego z uśmiechem, bez marudzenia i płaczu! Az zal odjezdzac!
Mańka lubi tę wiadomość
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Gomerko, i to dość skutecznie 🙈 10.09. Jestem umówiona do lekarza i wtedy już wszystko będzie wiadomo na 100%. Boję się jak cholera, ten strach chyba nigdy mnie nie opuści, ale mam dobre przeczucia 😊
U mnie w pracy niestety bardzo cienko, na tą chwilę nie ma w firmie dla mnie miejsca. Kierowniczka wręcz namawiała mnie na wychowawczy a na to pozwolić sobie nie mogę. Dlatego bez obaw o moją zawrotną karierę niech się dzieje wola nieba.
Leksi, ależ zazdroszczę. My planujemy w drugiej połowie września jechać nad morze, bo dopiero wtedy mąż dostał urlop. Mam nadzieję, że nie będzie padać. A jak opowiadasz, jak wam służył klimat, to już w ogóle jestem pelna nadziei, że nam się tam dziecko nie popsuje.Aster4n lubi tę wiadomość
-
Oleczka94 wrote:Co sadzicie o przestawieniu malucha na jedna drzemke?
Do tej pory bylam zdania ze jednak dziecko samo sie przestawi, ale.... moj maly zaczyna zasypiac coraz pozniej i pozniej. Doszlo do tego ze rano nie moge go dobudzic, miliony budzikow graja a maly nawet nie drgnie pomimo godziny 11 rano. Nie pomaga nawet zmiana pampersa i przebranie go w ubranko dzienne.😏 Zasypia mi nawet o 1 w nocy od kilku dni. Wiem ze tu sie kolo zamyka. Pozno wstaje, pozno zasypia, ale totalnie nie moge go przestawic. Drzemki jak od dawna- jedna dluzsza druga krotsza, ale... czas czuwania znacznie sie wydluzyl przed snem nocnym. Podchodzi az pod 6h. Pierwsza drzemka zwykle po 2h po wstaniu ze snu nocnego. A Maly od tygodnia totalnie nie do poznania. Sam sie zajmuje, jest wesoly, nie chce wiecznie na raczki. Nie marudzi pomimo dlugiego czuwania.
Tryb studencki przed ukonczeniem pierwszego roku zycia?? 😂 A tak serio to ciekawy rytm doby doprawdy.
U nas ze spaniem gorzej juz chyba byc nie moze. Zastanawiam sie czy w ogole cokolwiek sie zmienilo od urodzenia? 😕 Enya nie daje sie odlozyc. Cala noc budzila sie wczoraj w momencie dotkniecia przescieradla. I wrzask.
Nie mam juz sily.
Zeby sa cztery. W zeszlym tygodniu wyszla gorna lewa jedynka.
Ruchowo teraz mam wrazenie polecialo! Ledwo zaczela siedziec w koncu a juz staje, mimo ze na czworakach robi moze ze 2 kroczki, bo na brzuchu jej szybciej, bo to ma od dawna opanowane. Zastanawiam sie czy tego raczkowania faktycznie akurat u niej nie bedzie.
Probuje ustawiac klocek na klocku, zakladac kolko na stozek.
Dalej cycujemy 3 razy dziennie: 10, 14, 18 mniej wiecej. Choc dzisiaj to poranne karmienie w sumie nie mialo miejsca. Nie powiem ulatwiloby mi to troche zycie, gdyby zrezygnowala z tego jednego karmienia rano.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
K878 okazuje sie chleb nie jest az taki skomplikowany. Ciasto wyrabiasz jednego dnia, potem stoi pod przykryciem i rosnie 18 godzin. Nastepnego dnia w dogodnym momencie nagrzewasz piekarnik, formujesz bochen i wkladasz do piekarnika na godzine, a w tym czasie starszaki sie bawia razem a mloda drzemie 😉😉08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Manka to gratulacje 😀trzymam kciuki! I zazdroszczę 😀
Oleczka - moja tak bez żadnej przerwy to 6h, aczkolwiek jak dzieje się coś fascynującego, typu odwiedziny, pies na horyzoncie itp to jest w stanie i 10 uciągnąć 🙈 tylko ja wtedy padam 🙈Mańka lubi tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
k878 wrote:Laurka, ja kilka lat robiłam chleby z własnego zakwasu jak się urodziła pierworodna to przestałam ogarniać żeby nastawić zaczyn wieczorem albo rano mieszać i odpuściłam...
Rozumiem doskonale. Mi nie musisz tlumaczyc 😉
Oleczka moja to maks 4,5 godziny. Moze 5 ale wtedy juz jest sajgon.
W srodku nocy nie dala mi sie znowu odlozyc po kilka razy i sie tak bujalysmy w popsutym fotelu na biegunach, ale w koncu poszla dalej spac i juz od 3:20 do niej nie wstawalam. Jest 7:20 a tam cisza 😮 Miauknela tylko ze dwa razy i spi. Do tego stopnia to jest szok dla organizmu, ze matka miala w tym czasie sny z lekami separacyjnymi 😂08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Rozumiem doskonale. Mi nie musisz tlumaczyc 😉
Oleczka moja to maks 4,5 godziny. Moze 5 ale wtedy juz jest sajgon.
W srodku nocy nie dala mi sie znowu odlozyc po kilka razy i sie tak bujalysmy w popsutym fotelu na biegunach, ale w koncu poszla dalej spac i juz od 3:20 do niej nie wstawalam. Jest 7:20 a tam cisza 😮 Miauknela tylko ze dwa razy i spi. Do tego stopnia to jest szok dla organizmu, ze matka miala w tym czasie sny z lekami separacyjnymi 😂
Zastanawiam sie czy kiedys na nowo naucze sie spac cala noc😂😣10.09.2019 Marcel -
Jak się budzi co chwilę, to źle, bo chciałabym spac. Ale jak się nie budzi dłużej, to sama się budzę i sprawdzam czy oddycha 🤷 Czy tylko ja tak mam?
U nas raczej 2drzemki w dzień, ale o ile jedna ok 1,5h to druga max polgodzinna.
Manka trzymam kciuki! Rozpisałam zaległy urlop i wyszlo, że 20listopada wracam, ale zachowałam sobie narazie cały urlop z tego roku.
U nas widać 8 ząbek, czyli prawie mamy komplet jedynek i ostatnią dwójkę widać, ale jeszcze nie "stuka".Mańka lubi tę wiadomość
-
Aster4n wrote:Jak się budzi co chwilę, to źle, bo chciałabym spac. Ale jak się nie budzi dłużej, to sama się budzę i sprawdzam czy oddycha 🤷 Czy tylko ja tak mam?
U nas raczej 2drzemki w dzień, ale o ile jedna ok 1,5h to druga max polgodzinna.
Manka trzymam kciuki! Rozpisałam zaległy urlop i wyszlo, że 20listopada wracam, ale zachowałam sobie narazie cały urlop z tego roku.
U nas widać 8 ząbek, czyli prawie mamy komplet jedynek i ostatnią dwójkę widać, ale jeszcze nie "stuka".10.09.2019 Marcel -
A wiec u nas przestawianie na jedna drzemke nie skonczylo sie dobrze...
Maly wstal o 9 rano, przeciagnelam go do 13 jakims cudem. Spal tylko 1,10min. Obudzil sie z krzykiem. 30min uspokajania. Proba dospania niepowiodla sie. Polozylam go spac o 21... ledwie dotrzymal. Wstal 21 40. Walczylam godzine. Maly mial tak zatkany nosek ze nie byl w stanie zlapac cyca. Teraz sie karmimy i mam nadzieje ze spokojnie zasnie.
Koniec mojego eksperymentowania.10.09.2019 Marcel -
Hej dziewczyny oj dawno mnie nie było ... Czas urlopów itp
U nas wszystko ok 😉 jedne urodziny starszej za mną teraz czekamy na kolejne
Mój mały brzdąc jeszcze nie chodzi tak na 100%ale puszcza się i małe odległości do celu idzie już sama .
Spanie no cóż od urodzenia katastrofa chodź jest i tak dużo lepiej teraz bo nawet spi w swoim łóżeczku w końcu . Ale były noce super że tylko raz się budziła na mleko i znowu sen 😍 długo to nie trwało bo znowu przyszedł czas że budzi się dwa razy w nocy 🤷 ale co jest najśmieszniejsze w tym że byliśmy na urlopie na mazurach a tam cały urlop noce przespane całe . Wróciliśmy do de i znowu dupa
Podróż 14h super zniosła oczywiście nocą jechaliśmy . I tak to u nas wygląda .
Trochę was podczytuje od kilku dni ale nie nadrobię -
Jusi, złe powietrze tam macie u nas podobnie, nad Bałtykiem spała jak susel, w domu więcej pobudek w nocy. Ja winie plastikowe okna - gorszy obieg, gorsza wilgotność. Do tego chyba muszę się zebrać i zrobić gruntowne porządki w szafie...
Jusi 28 lubi tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019