!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! ❤️
Jak dawno mnie tu nie było.. czas ożywić wątek 🙈 wchodzi ktoś tu jeszcze?
Było pytanie - MY się jeszcze karmimy
Aż nie wiadomo od czego zacząć, tyle się dzieje. Amela każdego dnia coraz więcej rozumie, powtarza więcej słów no i ogólnie tutaj żadnych zastrzeżeń 😇 dzień też już jakoś łatwiej jest zorganizować, chociaż miewa fazy buntu i jest dość charakterna raz w tygodniu chodzimy na zumbę kids, to taki cykl zabaw połączony z tańcem - świetnie odnajduje się wśród dzieci, bawi się wspaniale i najchętniej chodziłaby codziennie 😁 mega otwarta, kontaktowa i uprzejma w stosunku do innych dzieci. Jak ktoś się przewróci, potrafi podejść i ,,pomoc" wstać, przytuli. Jak widzi, że ktoś płacze - jest pierwszą do pocieszania. Jest wspaniała ❤️
Apropo płaczu i mniej przyjemnych rzeczy. 31 maja zmarł mój teść - dziadek Amelki, z którym mieszkaliśmy. Miał sporo chorób, pisałam tu o nim nie raz. Ale ostatnie pół roku było serio dobre, samopoczucie miał świetne, nie był przez 8 miesięcy w szpitalu i w sumie ta śmierć była dla nas mega zaskoczeniem i sporo łez się lało. No musialybyscie to widzieć - jak tylko Amelka zobaczy, że babci robi się smutno to biegnie do niej, ociera łzy, przytula i mówi ,,nie paaać.." 😥🥺
Kwestia sporna, ale tłumaczymy jej, że dziadzia jest w niebie, u Bozi. Chodzi z nami na cmentarz, nad grobem śpiewa mu ,,alleluja" 🥺 i jakby wie, że on tam jest. Jak idziemy w stronę cmentarza to wie, że idziemy do dziadzi. Przykre to wszystko strasznie, no ale co zrobić, jak takie jest życie.. 🤷
Z fajniejszych rzeczy - oficjalnie rozpoczęliśmy pierwszy cykl starań o drugą dzidzię 🥰 musieliśmy sie oboje ,obyć" z tą decyzją ale wspólnie uznaliśmy, że nadszedł najlepszy moment a może raczej - lepiej nie będzie 😅 no i to też ostatni czas na taką nie za dużą różnicę wieku także proszę o kciuki, pierwszy raz testować będę 27/28 lipca Kto ze mną? 🙈
Edka i Audrey - gratulacje, bo nie miałam okazji ❤️❤️❤️
Darla, Katwie - co u Was?
Reszta dziewczyn? Dawać znać!
Buziaki, ściskam ❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2022, 14:47
Pogoda lubi tę wiadomość
-
Hej Kobietki 😊
Leeila kopę lat, witaj 🤗 ja staram się zaglądać na forum 😁
Amelka to bystra dziewczyna, uściski dla niej od forumowej cioci 😊
Mocne kciuki za lipcowe testowanie! My starania o córę też zaczęliśmy w lipcu bo chciałam kwietniową dzidzie 🙈🙊 i się udało🙉
Wyrazy współczucia z powodu odejścia teścia, który faktycznie (pamiętam) przewijał się na forum w Twoich wpisach.
My też się jeszcze karmimy, Paweł to jest mlekowy smok 😂
Mój synuś też charakterny, taki mały harpagon który zdecydowanie nie zginie w dzisiejszym świecie bo umie o swoje zawalczyć. Uwielbia tańczyć i bawić się ciastoliną oraz klockami, kocha też piłki. Urządziliśmy jego pokój w domu i nawet przetestował już swoje łóżko, mam nadzieję, że na jesień się przeprowadzimy.
Starszaki korzystają z wakacji więc dom- pełna chata ❤️❤️❤️
Pozdrawiamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2022, 13:29
Pogoda lubi tę wiadomość
-
No ja jestem tym szczęśliwcem z kredytem i zmiennym oprocentowaniem 🤦♀️
Leila, czekamy na dwie kreski! 🍼 Mój zeszłoroczny lipcowy cykkl był właśnie tym szczęśliwym.
Ja również kp, ale tylko tego najmłodszego 😁 A tak w ogóle to strach gdzieś go samego zostawić, bo skubaniec opanował już przewrót z pleców na brzuch. A ma dopiero 3 miesiące! 😲 U starszaków miało to miejsce w okolicach 4m.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2022, 11:58
-
Jak miło Was czytać
Ja nie wiem czy z tego lipca to jednak lipa nie będzie, bo nie wiem czy to zdziałaliśmy do tej pory wystarczy 🙈 przyplątała mi się jakaś infekcja mam globulki i już się leczę no ale chciałam poprawiać wczoraj i dziś a tu guzik 🙈 no ale nie lipiec, to sierpień. Albo szczęśliwy wrzesień tym razem przyniesie 2 kreski 🥰
Ja właśnie zastanawiam się jak rozwiązać sprawę z oo a kolejną ciążą. Niby wiem, że w zdrowej ciąży można do samego porodu. No ale u mnie te poronienia wcześniejsze i sama nie wiem jak do tego podejść..
Edka, ale to zleciało 😍 szybki chłopak -
edka85 wrote:Ja również kp, ale tylko tego najmłodszego 😁 A tak w ogóle to strach gdzieś go samego zostawić, bo skubaniec opanował już przewrót z pleców na brzuch. A ma dopiero 3 miesiące! 😲 U starszaków miało to miejsce w okolicach 4m.
Edka mój mąż się śmieje, że czwarte dziecko to już w ogóle byłoby bezobsługowe 😂🤣😂
A czas pędzi jak szalony.... My przygotowujemy się do imprezy starszaka, w sobotę kończy 9 lat, ostatnie jednocyfrowe urodziny 😱😱 temat przewadni- rekiny 🦈
-
Kotka, mnie przeraża, ale cóż mam zrobić...Mam tu rodzinę, pracę, mieszkanie,zobowiązania. Ale prawdą jest, że dzieje się źle. Wielu ludzi czeka głód i ubóstwo 😟
Leila, ja kp do 13 tc w obu ciążach. Podobno wcześniejsze poronienia nie są przeciwwskazaniem. Wyrzut oxy w takim przypadku jest niewielki i nie powoduje istonych skurczy macicy.
No właśnie... Ten szogun mnie zaskakuje. Zdjęcie z dziś rano... Zostawiłam go w łóżeczku na plecach. Po chwili on hop na brzuch i nawet ręce spod tego brzucha wyjął. A wczoraj skończył 3 miesiące...
I jeszcze patrzy zdziwiony, że ja się dziwię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 21:39
Pogoda, ancys85, DarlAa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
A jednak ktoś tu jeszcze zagląda dzień dobry!
My też wciąż sie staramy o dzidzie, ale na razie bez efektów. Staram się już odpuszczać, bo L4 się skończyło, na wychowawczy nie wracałam, do pracy nie wróciłam, bo nie mam jak wiec zostałam zwolniona, wiec jestem na bezrobociu 🤷🏼♀️
Julson coraz więcej mówi, ale napewno nie jest to 200 słów 😅 bunt 2latka wjechał na pełnej 💪 ale jak mu się duuuuużo tłumaczy, to sie uspokaja. Dziś np na placu zabaw pożyczył sobie autko do małego chłopczyka i nie chciał oddać, ale mu tłumaczyłam, że to nie jego autko i chłopczykowi będzie smutno, to poszedł mu oddać bez problemu 🥰 skubaniec lubi mnie ugryźć i uszczypac jak go energia roznosi i nie wie co ze sobą zrobić 🤦♀️ Boi się obcych osób, szczególnie facetów. Dużo czasu mu zajmuje zanim sie zaaklimatyzuje w nowym miejscu. Ale zawsze tak było ( z małymi przebłyskami).
Leeila współczuje śmierci teścia
Co do sytuacji wojny itd to ja mam bardziej podejście, zeby korzystać z każdego danego nam dnia i doceniać to co sie ma, bo nie wiadomo kiedy nam to zostanie zabrane. Miałam dni, ze płakałam nad losem ofiar wojny i całej tej sytuacji. Maz non stop śledził wiadomości… ale to nas tylko niszczy i nasze teraźniejsze życie, które w każdym momencie może prysnąć. I wtedy będę żałować, ze sie zamartwiałam zamiast skupić sie na zabawach z dzieckiem, które tego potrzebuje, a nie mamy czy taty, którzy obgryzają paznokcie z nerwów.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Leeila 3 tygodnie temu byłam we Wrocławiu na wycieczce i myślałam o Tobie Współczuję z powodu teścia, życzę dużo siły dla całej rodziny.
No i powodzenia w staraniach!
Pogoda, za Ciebie też trzymam kciuki!
Ancys, a robicie urodzinki w domu czy w jakimś lokalu? 100 lat dla syna!
Edka, synek wygląda na starszego
U nas wakacje, co chwilę gdzieś jedziemy. Byliśmy nad morzem, mały pierwszy raz Jest nieustraszony, na plaży pobiegł prosto do wody i się chętnie pluskał, mimo że dość zimna woda
Teraz w weekend byliśmy w górach, bo mąż miał bieg i my jako kibice na mecie. Praktycznie cały dzień byłam sama z dziećmi i nawet na żaden szlak nie mogłam się dostać, bo ciężko z wózkiem. To było słabe, za miesiąc jedziemy w inne góry i już muszę to inaczej rozwiązać
A teraz to się męczymy od wczoraj z gorączką małego, nawet 40,3 st. Ciężko zbić, dopiero kąpiel pomogła.
Też codziennie tu zaglądam, ale skoro nikt nic nie pisze...
Jeszcze jedno: macie jakieś propozycje prezentowe dla 2-latków? Rodzina mnie dręczy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2022, 06:20
ancys85 lubi tę wiadomość
-
Kotka myślę że za bardzo się przejmujesz, są rzeczy na które nie mamy wpływu 🤷♀️ za to media super wykreują zastraszenie a rząd wykorzysta to zastraszenie do zacnych celów 🤦♀️ my musimy znaleźć w tym wszystkim umiar żeby nie wariować.
Edka synuś podobny do siostry 😘😘
Pogoda no ja nie wiem czy taka bezrobotna jesteś 🤪 w domu ogrom pracy, przyjdzie czas wrócisz do aktywności zawodowej.
Powodzenia w staraniach 😁
Erre urodziny robimy w domu, wakacje są dość specyficzne i ciężko wstrzelić się z terminem tak, żeby wszystkim pasowało i akurat nie urlopował, w tym roku towarzystwo okrojone 😁
Matka posiedziała na necie i menu morskie zaplanowane 😂😂
Dziękuję w imieniu synusia 🤗
Zazdroszczę aktywnych wakacji 🙈🙊 jak pisałam wcześniej my w tym roku odpuszczamy choć pod koniec sierpnia mamy zaplanowany wyjazd na kilka dni do Rabki żeby się zresetować 😂😂
Nam w zeszłym roku w górach super sprawdzało się nosidło.
Dużo zdrówka!!
Chętnie zbiorę pomysły na prezenty dla dwulatka 😁
A z rowerków polecam puky 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2022, 19:41
Pogoda lubi tę wiadomość
-
Oj jak ja bym chciała wrócic do Wrocławia.. 😍 strasznie miło wspominam.
Ja sytuację na świecie ,,biorę na chłodno". Na początku strasznie się martwiłam, śledziłam wiadomości, ale stwierdziłam, że nic to nie da i co ma być to będzie 🤷 są rzeczy na które nie mamy wpływu.
My teraz kupiliśmy rowerek biegowy, ale Amela jeszcze go nie ogarnia - pewnie będzie czekał do wiosny 😅 czaje się na jakiś stolik wodny, albo zlewozmywak dla dzieci 😅
Ancys wszystkiego najlepszego dla synka, ja też czekam na jakieś zdjęcia od Was 😍
A tymczasem sama pochwale się efektami naszej ostatniej sesji ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2022, 00:04
erre, ancys85, Pogoda, edka85, DarlAa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Nas duzo w domu nie bylo ale my od zawsue zycie na walizkach prowadzimy. Myslalam, ze to sie uspokoi jak syn pojdzie donszkoly ale juz kombinujemy z edukacja domowa🤪. W polowie kwietnie pojechalismy przyczepa do Turcji i spedzilismy tam cudowne dwa miesiace prawie. To piekny krajz przemilymi i pomocnymi ludzmi ktorzy kochaja dzieci.
Pogoda lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za życzenia powodzenia
Leilaa piękne zdjęcia 😍
Julus dostał rowerek biegowy, ale 2 msc temu nie ogarniał. Muszę spróbować jeszcze raz. Dostał w spadku po kuzynie hulajnogę i nagle zaczal ogarniać. Wiadomo, ze skręcanie mu nie idzie, ale w prostej linii daje rade nadmienię, ze Juluś jest raczej ostrożny i trochę mu zajmuje zanim się odważy, zeby coś spróbować 😅 chętnie poczytam jakie macie pomysły -
Leila, melduję się na pokładzie.
Bardzo mi przykro z powodu Teścia. Na pewno to dla Was ciezkie przeżycie mimo obciążeń chorobowych zawsze liczymy, ze bliscy beda z nami jak najdłużej. A tym bardziej jak była poprawa.
Super, ze Amelka dobrze sie rozwija. Taka empatia u Maluchów jest przesłodka. ❤️
W takim razie wszystkie kciuki na pokład 🤞 i czekamy na pozytywne wiesci pod koniec miesiąca. 😍
Zdjęcia z sesji cudowne.😘
Pogoda, Tobie rowniez kibicuje w staraniach. 💪🥰
Moje Dziecko rowniez z tych gryzących niestety. 🙈
Ancys, dołączam sie do życzeń. 100 lat w zdrowiu dla Jubilata. 🎂🍀
Erre, zdrówka dla Was. 🍀🤗
Co do prezentów to tez powoli myślę co sobie zażyczyć na urodziny Łucji i myślę o tipi i drewnianych krzesełkach do stoliczka.
Edka, faktycznie musisz mieć oczy dookoła głowy. Duży, silny Chłopiec Ci rośnie ❤️🥰
Co do rowerków to my jeden rowerek- taki leciutki plastikowy na 3 kolkach(one rowniez plastik wiec na zewnątrz sie nie sprawdził) dostaliśmy od opiekunki na święta i na nim Łucja nauczyła sie samej metody odpychania.
Za to na dzien dziecka od Chrzestnych dostała scoot and ride. Poki co jeździ na siedząca. Na początku w domu nie potrafiła skręcać bo działa na zasadzie balansowania ciałem, a po 2 dniach jazdy na zewnątrz śmigała jak zawodowiec. Bez kasku ani rusz bo nie boi sie prędkości.
Ogólnie odważne z Niej Dziecię, pływa sama w basenie w rękawkach, wspina sie i zjeżdża z każdej wielkości zjeżdżalni, place zabaw i bawialnia z kulkami mamy ogarnięte. Jest bardzo ruchliwa i muszę cały czas wymyślać jakies aktywności, żeby sie nie nudziła. Także co chwile jesteśmy na podwórku i rozładowujemy energię.
Jezeli chodzi o sytuacje na Świecie to staram sie unikać tego tematu. Serce mi pęka na 1000 kawałków jak widze co sie dzieje u Naszych sąsiadów i dla własnego zdrowia nie ogladam ani nie czytam wiadomości. Nie udaję, ze jest wszystko w porzadku, tak jak moge to pomagam. Jeszcze pracując przyjmowałam bez wynagrodzenia i poza kolejnością bardzo duzo osob z Ukrainy, oddawałam i kupowałam nowe ubrania, potrzebne środki czystości oraz leki. Wspieram finansowo.
Nie raz nie mogłam spac myśląc o rożnych historiach ktore do mnie docierały.
Nie dalej jak 2 tyg temu uczestniczyłam w kursie, który prowadził UchodZca. Świetny specjalista, porzucił wszystko co ma i teraz jego zycie zmieniło sie o 180stopni. Moze pracować w Polsce w tylko jednej placówce pod nadzorem innego lekarza. Dla tak wybitnego specjalisty to na pewno trudna sytuacja. Ale jakos przeżyć to musi. Nie wyobraża sobie nie powrócić do kraju.
Co do ciąży to u mnie dzis 34+1, zdecydowanie gorzej znoszę końcówkę niż w poprzedniej. Mam straszną zgagę i niestrawności. Trudno mi sie wyspać, bardzo często wstaje do toalety. Jestem jak połamana co chwile mnie cos boli. 😂
Brzuch mi sie napina tyle razy dziennie, ze juz nawet nie liczę. Szyjka zaczęła mi sie skracać juz kilka tyg temu. Ale na ostatniej wizycie stabilna sytuacja. Brzuch mam tak wielki jak w dniu porodu Łucji, poza tym wagowo juz tez wyprzedziłam dzien porodu. Pewnie dlatego, ze teraz nie miałam długo problemów z cukrami.
Teraz jest gorzej, musze sie pilnować, ale kg i tak lecą w górę. 🙈
Następna wizyta w środę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2022, 21:31
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Cześć dziewczyny, co tam u Was słychać? Poczytałam trochę ostatnią stronę, całych braków nie nadgonię.
Gratulacje dla wszystkich mam kolejnych dzieciaczków i kciuki za starające się. Natomiast oczekującym życzę szybkich porodów:)
Widziałam, że rozmawiałyście o wojnie. My żyjemy normalnie. Co ma być to będzie, na pewno nie rzucę wszystkiego i nie zacznę uciekać a życie w strachu nie wpłynie w żaden sposób na sytuację polityczną. Teraz będziemy składać wniosek o wakacje kredytowe i nadpłacać kredyt. Rata wzrosła nam o 100% mieliśmy kupić dom i całe szczęście mąż się wycofał, teraz pewnie mielibyśmy ratę 7tys.
Widzę, że temat rowerków się przewija. Marta dostała jak miała 1,5 roku i od razu załapała (ja nie wiem, te drugie dzieci sa jakieś inne). Najpierw kupiliśmy jej Kidwell ale on jest jakiś dziwny więc wystawiliśmy na sprzedaż i jeździ na puky. I ten to już kosmos!. Umie też jeździć na hulajnodze trojkolowej, załapała miesiąc temu. Bardzo ładnie i wyraźnie mówi. W zasadzie już wszystko potrafi powiedzieć budując zdania złożone z 3 słów. Sporo też mówi po angielsku,np "mummy, wash hands" (mamo, chcę umyć ręce". Uwielbia śpiewać, najlepiej piosenki z pokazywaniem. Kocha pluszaki i lalki. Ma lalkę hiszpańska, dzidziusia i wózek który dostała na roczek i wszędzie z nim chodzi. Na spacery, do żłobka, nawet dzisiaj na basen.
Jeśli chodzi o prezenty to my chyba pójdziemy w zestawy z peppą z hasbro bo Marta uwielbia odgrywać scenki. Ewentualnie poprosimy o zrzutkę na krzeselko hamaxa bo chcielibyśmy uskuteczniać wycieczki rowerowe a nie mamy.
Tak poza tym ja się roztylam trochę i wkurzyłam się i przeszłam na dietę plus ćwiczę 3x w tyg. Waga leci bardzo opornie, ok 1kg na miesiąc ale nie przejmuję się. Od tyg ćwiczę siłowo i wierzę że w końcu osiągnę idealną sylwetkę.
Za tydzień też idziemy na urlop i lecimy na wakacje. Znowu wybraliśmy Turcję. Już skreślam pola w kalendarzu.Leeila26 lubi tę wiadomość