WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
faktycznie... chyba spróbuje zadzwonić do jakiego lekarza W Pl...
to moja pierwsza ciąża. myślałam,że jak już sie w nią zajdzie to później tylko spokojne 9 miesięcy..i tylko stres przed pordem
zawsze trochę śmiałam się z matek, ktore sa przewrażliwione na punkcie swoich pociech,a teraz widzę,że bede taka sama, a nawet gorsza...
-
nick nieaktualny
-
Ksosia wrote:MalaKropka, z powodu ostatnio zaistniałeś sytuacji i osobom, które są fikcyjne mogłabyś w jakiś sposób "udowodnić" swą prawdziwość? Może to być zdjęcie USG, gdy je otrzymasz lub moze masz karte ciązy, którą mogłabyś sfotografować (oczywiście usunąć swoje dane) i dopisać karteczkę ze swoim nickiem?
Przepraszam, że tak z góry nie ufam, ale ostatnie kilkadziesiąt godzin były naprawdę przykre dla nas i dlatego też zmieniłyśmy miejsce forum.
jasneaczkolwiek nigdy na forum nie musialam nic udowadniac
jak rzucisz okiem, daj znac to usune link dla swojego swietego spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 15:22
-
nick nieaktualny
-
Bee85 wrote:a dawno temu test robiłaś ?
masz już jakies dzieci ?
napisz coś o sobie, my się tu już chwilę znamy będzie łatwiej rozmawiać
tak, mam juz coreczke, ma 2 latka, a o ciazy wiem od 8 styczniaja wiecej czytam niz sie udzielam, zawsze mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec
-
nick nieaktualnyMartunQa wrote:dziewczyny co się dzieje? Byłam wczoraj południem, wchodzę dziś a tu całkiem nowy wątek??? Wywaliłyście mnie też z listy widzę, najs....
MartunQa jeśli się odezwałam to będziesz na liscie. Przy okazji nowego wątku postanowiłyśmy zaktualizować listę...
MalaKropka wrote:jasneaczkolwiek nigdy na forum nie musialam nic udowadniac
jak rzucisz okiem, daj znac to usune link dla swojego swietego spokoju
http://www.fotosik.pl/zdjecie/38759cdcbefc2426
Wszystko jasne!Przepraszam, że tak to wygląda.
-
MartunQa wrote:edit: już wiem, blair sie okazało flakonikiem, o ktorym wczoraj czytałam. zbieram szczęke z podłogi. Ale za wywalenie mnie z listy mam foszka
Ksosia wpisuje od początku każdą mame która potwierdziła chęć kontunuowania udzialu w naszej grupie na nowym wątku
-
No dobra, czuję się z dwoma wątkami, jakbym miała rozdwojenie jaźni
Ale jestem, jestem, to chyba oczywisteŻaden tam ze mnie troll
(czy jak to tam się nazywa
). TP wg OM na 19.09. (chociaż w rozwoju jest inny,ale i tak pewnie większość będzie rodzić w cały świat
).
Zanim polecę do sklepu, pozwolę sobie skopiować tylko post z drugiego wątku, bo w sumie pytania pozostająOk, po poście Dzierzby trochę bardziej jestem w stanie zrozumieć ideę USG, aczkolwiek nie wiem czy się na to zdecyduję, ze względów, jakie zostały tu już poruszone przez kilka osób....
Anulka, no ja wczoraj miałam wrażenie, że się pożegnały ze 3-4 dziewczyny, ale może coś źle policzyłam
A za wizytę trzymam kciuki - ufam, że nie będzie żadnej powtórki i tym razem otrzymasz same dobre wieści!!! :-*
Żabka, goopie plamienie ;/ Uważaj na siebie!!!!
Behemottka wrote:Po prostu trzeba pamietac, ze to internet i kazda z dziewczyn tu obecnych moze byc w realu wlochatym facetem
P.S. Nie marudź, że czytasz do g.00:30Nim wczoraj nadrobiłam wszystkie akcje, było już po 2:00 naszego czasu
)))
Bee, jeśli o mnie chodzi - no jak to w czym przeszkadza brak anonimowości? Właśnie w tym, że wtedy jesteś już zupełnie namierzalna/rozpoznawalna. A co, jak komuś odwali? A zna już Twój wizerunek etc? Albo wie, którego użytkownika masz za męża gdy np.niedawno się na niego skarżyłaś, że macie kryzys etc?
Dla mnie średnio jest to bezpieczne - o wielu rzeczach, o których czasem się na forum pogada, nie rozmawiam nawet ze znajomymi, z którymi znam się od dobrych kilku lat.
Nooooo, agatia, właśnie od wczoraj się zastanawiałam, gdzie Cię wywiałoWszystko ok?
Angela, o co chodzi z tymi wpisami, które potem usuwasz? Przepraszam, ale to bardzo dyskomfortowe. Wczoraj zrozumiałam, że nie chcesz się już udzielać. Teraz jednak wchodzisz, piszesz, ale usuwaszDziwne to trochę, nie każdy siedzi non-stop na forum ;/
Aha, dwa pytanka:
1. Kurczę, wiecie co, przepraszam, ale nie rozumiem (nie bić!) w jaki sposób ma nas zabezpieczyć wrzucanie zdjęć USG???? Internet pęka w szwach od zdjęć USG, jest milion stron obcojęzycznych, żaden problem sobie ściągnąć i coś tam namazać. Bo przecież wiadomo, że byłaby ingerencja w te zdjęcia - na ekranie zwykle wyświetla się nazwa lecznicy, nazwisko pacjentki - ja bym te dane natychmiast wymazała, sorry
Czyli co, nie przejdę weryfikacji, bo nie chcę wkleić zdjęcia ze swoim nazwiskiem? Hmm ;/
2. Co dokładnie ma dać nowy wątek??? Zgłoszono do adminów, by usunęli ten? Jeśli tak, to rozumiem. Jeśli nie, nie jestem przekonana czy cokolwiek to da????? Chyba, że chcecie mieć ładniejszą pierwsza stronę, z możliwością edytowania jejBehemottka lubi tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:Czy tylko ja jeszcze nie podjęłam decyzji o prenatalnych? Ja jeszcze się waham u mnie w Luxmedzie koszt ok 430 zł chyba.
Przecież to nie przymus i nikt nie będzie kamienował za brak prenatalnych.
-
nick nieaktualnyBratek wrote:No dobra, czuję się z dwoma wątkami, jakbym miała rozdwojenie jaźni
Ale jestem, jestem, to chyba oczywisteŻaden tam ze mnie troll
(czy jak to tam się nazywa
). TP wg OM na 19.09. (chociaż w rozwoju jest inny,ale i tak pewnie większość będzie rodzić w cały świat
).
Zanim polecę do sklepu, pozwolę sobie skopiować tylko post z drugiego wątku, bo w sumie pytania pozostająOk, po poście Dzierzby trochę bardziej jestem w stanie zrozumieć ideę USG, aczkolwiek nie wiem czy się na to zdecyduję, ze względów, jakie zostały tu już poruszone przez kilka osób....
Anulka, no ja wczoraj miałam wrażenie, że się pożegnały ze 3-4 dziewczyny, ale może coś źle policzyłam
A za wizytę trzymam kciuki - ufam, że nie będzie żadnej powtórki i tym razem otrzymasz same dobre wieści!!! :-*
Żabka, goopie plamienie ;/ Uważaj na siebie!!!!
Fuuuuuujjjjj
P.S. Nie marudź, że czytasz do g.00:30Nim wczoraj nadrobiłam wszystkie akcje, było już po 2:00 naszego czasu
)))
Bee, jeśli o mnie chodzi - no jak to w czym przeszkadza brak anonimowości? Właśnie w tym, że wtedy jesteś już zupełnie namierzalna/rozpoznawalna. A co, jak komuś odwali? A zna już Twój wizerunek etc? Albo wie, którego użytkownika masz za męża gdy np.niedawno się na niego skarżyłaś, że macie kryzys etc?
Dla mnie średnio jest to bezpieczne - o wielu rzeczach, o których czasem się na forum pogada, nie rozmawiam nawet ze znajomymi, z którymi znam się od dobrych kilku lat.
Nooooo, agatia, właśnie od wczoraj się zastanawiałam, gdzie Cię wywiałoWszystko ok?
Angela, o co chodzi z tymi wpisami, które potem usuwasz? Przepraszam, ale to bardzo dyskomfortowe. Wczoraj zrozumiałam, że nie chcesz się już udzielać. Teraz jednak wchodzisz, piszesz, ale usuwaszDziwne to trochę, nie każdy siedzi non-stop na forum ;/
Aha, dwa pytanka:
1. Kurczę, wiecie co, przepraszam, ale nie rozumiem (nie bić!) w jaki sposób ma nas zabezpieczyć wrzucanie zdjęć USG???? Internet pęka w szwach od zdjęć USG, jest milion stron obcojęzycznych, żaden problem sobie ściągnąć i coś tam namazać. Bo przecież wiadomo, że byłaby ingerencja w te zdjęcia - na ekranie zwykle wyświetla się nazwa lecznicy, nazwisko pacjentki - ja bym te dane natychmiast wymazała, sorry
Czyli co, nie przejdę weryfikacji, bo nie chcę wkleić zdjęcia ze swoim nazwiskiem? Hmm ;/
2. Co dokładnie ma dać nowy wątek??? Zgłoszono do adminów, by usunęli ten? Jeśli tak, to rozumiem. Jeśli nie, nie jestem przekonana czy cokolwiek to da????? Chyba, że chcecie mieć ładniejszą pierwsza stronę, z możliwością edytowania jejI mogę kasować moje posty Kiedy będę chciała.
-
Ksosia wrote:Też się tego obawiam, dlatego powiedziałam mężowi, że jak będę przeginać to pozwalam mu powiedzieć, że krzywdze swoje dziecko zamiast wychowywać (dla mnie to najgorsza obelga jaką rodzic może usłyszeć).
U mnie jest dodatkowy minus, że jestem po pedagogice specjalnej, także całe 3 lata licencjatu poświęciłam nauce o samych nieprawidłowościach i niepełnosprawnościach, więc jestem dodatkowo zestresowana i rzucam terminami rodzinie, a oni się po głowie pukają...Wiem co czujesz po pedagogice specjalnej- ja też ją kończyłam i przez ten czas miałam wpajane te wszystkie choroby pre i postnatalne.