Zwolnienie lekarskie - od kiedy i jak pogadać z lekarzem?
-
WIADOMOŚĆ
-
Od kiedy poszłyście na zwolnienie (lub od kiedy planujecie iść) i jak pogadałyście o tym z lekarzem?
Ja mam stresującą pracę (zarządzanie zmiana w fabryce) i chciałabym powoli już iść na zwolnienie... zastanawiam się co powiedzieć lekarzowi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 18:06
-
nick nieaktualny
-
Na zwolnieniu lekarskim jestem od poczatku, poniewaz pracuje w warunkach szkodliwych.
Wszystko zalezy od lekarza, jednak mysle ze wystarczy przedstawic argumenty, moj lekarz od razu zapytal sie czy wypisywac zwolnienie, nie musialam nawet mowic, ze pracuje w warunkach szkodliwych. -
ja chyba będę zmieniać lekarza właśnie z tego powodu bo też mam stresującą pracę i inne koleżanki szły mniej więcej w 3-4 miesiącu. a mój już mi zapowiedział, że spokojnie do 5-6 miesiąca będę mogła pracować. a ja mu na to jak się ma do tego stres i to ze ciagle ktoś jakieś cudowne choroby przynosi (od dzieciaków z przedszkola) a on na to "nic nie szkodzi" ... no i poza tym dał mi skierowanie tylko na morfologie, mocz, glukoze i grupe krwi.. jak spytałam co z resztą bo mam np kota i czy nie powinnam toksoplazmozy zbadać a on na to "jak Pani chce to prosze se zbadać ale skierowania nie dam"... masakra :o
-
lotka1990 - zmieniaj w te pędy
Ja na zwolnieniu od 13 tyg (wcześniej miałam urlop) i na lekach od samego początku. Zapytałam się (pracuję w przedszkolu) czy mam wracać od września czy iść na zwolnienie to lekarz się ze mnie śmiał, że chciałam iść pracować z dziećmi06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Kasia.ke1 - u mnie w pracy dużo dzieciatych, które przychodzą i mówią "młoda z zapaleniem płuc" itp i mi się aż gorąco robi, bo jeszcze nie powiedzialam w pracy o ciąży.. u mnie jeszcze dodatkowa rzecza jest to ze od stycznia bede miala przeniesiony zaklad pracy nie wiadomo z jaka pensja itp.a jak pojde na zwolnienie przed tym przeniesieniem to chorobowy wylicza mi z dotychczasowej pracy i juz nie zmienia.
-
Wilanka wrote:Od kiedy poszłyście na zwolnienie (lub od kiedy planujecie iść) i jak pogadałyście o tym z lekarzem?
Ja mam stresującą pracę (zarządzanie zmiana w fabryce) i chciałabym powoli już iść na zwolnienie... zastanawiam się co powiedzieć lekarzowi...
Za każdym razem jak jestem na wizycie u ginekologa to się mnie pyta czy chcę już zwolnienie. Jeśli jest to lekarz z NFZ i uprze się, ze Ci nie da to wybierz się prywatnie, tam powinnaś dostać bez problemu -
jejku, dziewczyny, skąd Wy bierzecie takich lekarzy? ja byłam 2 tygodnie na zwolnieniu, ale bardzo niechętnie wystawionym. Mój lekarz nie pyta czy chcę zwolnienie tylko jak się czuję. Ogólnie do prowadzenia ciąży bardzo mi pasuje, jedyny zgrzyt jest właśnie w kwestii L4 - w sumie obiektywnie patrząc, nie mogę mieć do niego pretensji, bo faktycznie nie ma póki co (z czego się cieszę) przesłanek medycznych, żebym nie mogła pracować. Za warunki w pracy odpowiada pracodawca I to on powinien je zmienić, jeśli nie nadają się dla ciężarnej (u mnie z tym I tak jest dobrze).
-
kattalinna wrote:jejku, dziewczyny, skąd Wy bierzecie takich lekarzy? ja byłam 2 tygodnie na zwolnieniu, ale bardzo niechętnie wystawionym. Mój lekarz nie pyta czy chcę zwolnienie tylko jak się czuję. Ogólnie do prowadzenia ciąży bardzo mi pasuje, jedyny zgrzyt jest właśnie w kwestii L4 - w sumie obiektywnie patrząc, nie mogę mieć do niego pretensji, bo faktycznie nie ma póki co (z czego się cieszę) przesłanek medycznych, żebym nie mogła pracować. Za warunki w pracy odpowiada pracodawca I to on powinien je zmienić, jeśli nie nadają się dla ciężarnej (u mnie z tym I tak jest dobrze).
no tak ale jak pracodawca ma zmienić rodzaj pracy na niestresującą?
-
lotka1990 wrote:no tak ale jak pracodawca ma zmienić rodzaj pracy na niestresującą?
Akurat często mógłby, tylko że u nas w wielu zakładach pracy stres utożsamia się z "mobilizacją" pracownika
A jeśli chodzi o zwolnienie - mnie lekarz na NFZ nie zaproponował nigdy zwolnienia, a prywatnie gdy przychodze to na każdej wizycie pyta mnie, czy już wypisywać zwolnienie. Tylko że ja chcę pracować jak najdłużej. -
Mi kierownik dał do zrozumienia żeby iść na L4. W sumie mu się nie dziwię bo dla niego to więcej zachodu, bo na badania musiałabym brać przepustki, przerwy przy komputerze, zostanie po godzinach, nagle nieobecności w pracy bo np wymioty. Lepiej jak się wie ze mnie nie ma niż że będę go zaskakiwać nieobecnościa i pilnie musi szukać zastępstwa. Także myślcie też od tej strony. A lekarz powiedział mi wprost bo miałam obiekcje, żeby korzystać bo płatne 100%.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Ja pracowałam do końca 7 mca ciąży i potem poszłam na L4, ale lekarz nie był chętny żeby mi dać. Przekonałam go tym, że było lato a ja dojeżdżałam do pracy autem bez klimatyzacji 20 km w jedną stronę. Tydzień po pójściu na L4 okazało się, że szyjka się skróciła i musiałam leżeć. Także różnie to mogło być gdybym dalej pracowała.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
lotka1990, wg mnie to stres powinien podpadać pod wskazania medyczne, ale niestety nie jest to oczywiste dla wszystkich... Z tego też względu zaczynam się rozglądać za drugim lekarzem, bo za jakieś 2 tygodnie chciałabym już zacząć zwolnienie na dobre. Powtarzam sobie, że tyle wytrzymam
-
ogólnie wiadomo, że ciążą to nie choroba itd. Moja ciąża póki co rozwija się prawidłowo i teoretycznie nie musiałabym długi czas iść na zwolnienie. Ale uważam, że takie rzecze jak stres w pracy, miliard zarazków (wiadomo że człowiek nie zamknie się w domu jak w izolatce ale siedzenie w jednym pokoju 8 godzin dziennie z 3 dzieciatymi koleżankami myślę, że jednak ma jakieś znaczenie) i samopoczucie powinny być mocno brane pod uwagę. Ja np od kiedy zaczęłam brać komplet witamin prenatalnych zaczęłam się bardzo źle czuć, czuje jakby mi coś na żołądku siedziało. nie wymiotuję, ale czuję przez to bardzo duży dyskomfort w pracy..
kattalinna - ja własnie ze względu na to co napisałam też szukam innego lekarza, który nie będzie miał z tym problemu. I wiem też że to będzie lekarz prywatny bo na NFZ jeszcze chyba nie słyszałam o przypadkach, że bez problemu dają szybko zwolnienie.