10dc ból jajnika i negatywny test owulacyjny
-
Hej,
Dziś jestem w 10dni cyklu i mam ból lewego jajnika od kilku godzin .W lutym poroniłam i mam wrażenie że od tego czasu owulacja jest bardziej odczuwalna
Problem w tym że dziś zrobiłam dwa testy owulacyjne i obydwa były ujemne. Czy to może być "przygotowanie" do owulacji czy już owulacja?
Dzięki za odpowiedź 🌼 -
Paflina wrote:Hej,
Dziś jestem w 10dni cyklu i mam ból lewego jajnika od kilku godzin .W lutym poroniłam i mam wrażenie że od tego czasu owulacja jest bardziej odczuwalna
Problem w tym że dziś zrobiłam dwa testy owulacyjne i obydwa były ujemne. Czy to może być "przygotowanie" do owulacji czy już owulacja?
Dzięki za odpowiedź 🌼
Może być, testom owulacyjnym nie mozna ufać w 100%, najlepiej byłoby pójść na monitoring, żeby mieć pewność. A może to nie kwestia owulacji i ta jeszcze przyjdzie w późniejszym czasie 😊Paflina lubi tę wiadomość
-
Hej mały updated. To rzeczywiście był zwiastun owulacji.
W środę 17.07 miałam bardzo silny ból jajnika i następnego dnia udało mi się złapać (nie z porannego moczu) dosyc ciemną kreskę na teście owulacyjnym która po kilku godzinach zbladła. Następnego dnia wieczorem (18.07) szyjka powędrowała wysoko i była otwarta. Wiem, że do owulacji mogło nie dojść bo to może tylko monitoring potwierdzić. Niestety oboje z mężem jesteśmy zabiegani i udało nam się tylko raz poprzytulac wczoraj (18.07). Zobaczymy czy to wystarczyło:)
Kat. lubi tę wiadomość
-
Paflina wrote:Hej mały updated. To rzeczywiście był zwiastun owulacji.
W środę 17.07 miałam bardzo silny ból jajnika i następnego dnia udało mi się złapać (nie z porannego moczu) dosyc ciemną kreskę na teście owulacyjnym która po kilku godzinach zbladła. Następnego dnia wieczorem (18.07) szyjka powędrowała wysoko i była otwarta. Wiem, że do owulacji mogło nie dojść bo to może tylko monitoring potwierdzić. Niestety oboje z mężem jesteśmy zabiegani i udało nam się tylko raz poprzytulac wczoraj (18.07). Zobaczymy czy to wystarczyło:)
Trzymam kciuki, nam udało się z jednego przytulania 2 dni przed owu, także wierze ze i Wam się uda ❤️Paflina lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, za tydzień minie pół roku od poronienia moich bliźniąt myślimy już o powrocie do starań ale tak na luzie co będzie to będzie okres miałam 13 lipca a wczoraj 22 lipca się przytulalismy czyli 10 dzień czy możliwe by to było że zajadę w ciążę moje cykle to 27 dni a z bliźniakami jak zaszłam kochaliśmy się w 8,9 i 11 dzień. Robić sobie nadzieję że coś z tego będzie czy raczej nie ? Bo na teście owulacyjnym nie było drugiej mocnej kreski ale bolał mnie wczoraj lewy jajnik
👩 28 👱♂️28
2018-👼💔 (9tydz)
2019-👼💔 (11tydz)
2021- 👶🏼 synek
2024- 👼👼💔 (16tydz) -
Mi po poronieniu cykle się skróciły więc nie sugerowała bym się poprzednimi cyklami nadzieja zawsze jest ale myślę że nikt Ci tu nie powie czy się udało czy nie.
Ja też czekam na testowanie i sprawdzam szyjkę ale jeszcze za wcześnie. Musimy czekać. Jeśli testy u Ciebie zawodzą no może obserwuj śluz albo poczytaj o tym mierzeniu temperatury.
Tylko że te testy owulacyjne robi się przez kilka dni, najlepiej dwa razy dziennie. Ja robię od 10ego dnia cyklu -