Acard ma wpływ na owulację?
-
WIADOMOŚĆ
-
Też biorę 75mg kwasu acetylosalicylowego codziennie, nawet w dni menstruacji, bo mam je i tak bardzo skąpe.
Tylko wolę zwykłą aspirynę, czy polopirynę, a nie acard, bo jakoś łykanie talku i dwutlenku tytanu do mnie nie przemawia.
Tosia80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też biorę Acard, ale dopiero od czerwca. Już w zeszłym roku jeden z lekarzy powiedział mi, że mogę go brać lecz nie muszę. Wtedy nie brałam, bo nie wiedziałam że może aż tak pomóc. Teraz stwierdziłam, że spróbuję skoro inne metody zawiodły.Anecia666 wrote:Czu ten acard zalecił Wam lekarz?
Teraz wyszła mi mutacja z badań, więc chyba tym bardziej powinnam go brać. -
nick nieaktualny
-
Też w tym cyklu zaczęłam przygodę z acardem. Tylko,że ja wg zalecenia mam brać od 3/4 dnia po owu. Też mam nadzieję,że zadziała i już nic innego nam nie 'wyskoczy'.
-
nick nieaktualnyTo ma jakieś znaczenie? Lekarz coś wyjaśnił?melba wrote:Też w tym cyklu zaczęłam przygodę z acardem. Tylko,że ja wg zalecenia mam brać od 3/4 dnia po owu. Też mam nadzieję,że zadziała i już nic innego nam nie 'wyskoczy'.
Ja w tym cyklu brałam tak naprawdę od dnia owu, może z 3-4dni po @ też wzięłam a później zapomniałam brać i miałam wyrzuty sumienia, ale może nie potrzebnie -
nick nieaktualny
-
Selina powiem szczerze,że nie dopytałam
a tylko przyjęłam do wiadomości. Miałam wiele innych pytań i dodatkowo zakręcony dzień. Jak mnie któraś ze staraczek nie uprzedzi to napiszę po kolejnej wizycie.
malami91: ja biorę ze względu na mutację, która mi wyszła w badaniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2017, 18:16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny



Córeczka Oliwia 2013 

mam nadzieję, że i na mnie w końcu zadziała



