Brązowe upławy w środku cyklu ...

Jezeli powtarzam wątek z góry przepraszam ... Przewertowałam masę tematów i nie mogę znalezc odpowiedzi... Wiem ze nie jesteście expertami ale mieszkam w uk i niestety dobicie sie do lekarza to prawie cud ( specjalisty ginekologa)!
Nim zacznę sie martwić chciałabym zasięgnąć kilka opinii z Wami... Bo wiem ze nie jestem jedyna...
Miesiączkuje bardzo regularnie ... Od 8 mies staram sie o dziecko ... Mam juz dwójkę wiec nie miałam problemów ... Z tym 3 to problem ... Nie do konca jeszcze znamy przyczynę gdyż tutaj po roku prób dopiero włożą w to ręce !!! Choc częsc badan mamy za soba ... Nie mam zadnych klopotow miesiaczke mam z zegarkiem w reku 28 dni czasami 29 ale zadnych odchylen... Moze moj wiek 36 lat ? Hmm
Ok ale do setna ! W tym cyklu około w połowie zauważyłam brunatne upławy ... Nie mam ich na bieliźnie wcale ... Ale badając śluz moj paluch wyszedł podbarwiony ... Trwa to juz 3 dzien pobolewa mnie tez podbrzusze ... Oczywiście żadne zagnieżdżenie to byc nie moze bo ... 2 tyg temu miałam okres 5 dni i teraz dopiero przypada ten czas płodny .. No chyba ze natura wywaliła mi figla i owulacje miałam tuż po miesiączce ?! A podobno tak sie zgadza ... W pierwszy dzien śluz był koloru jasnego beżu z czasem robił sie ciemniejszy ... Nie jest to miesiączka choć bol brzucha przypomina menstruacyjny bol ... No i raczej jak rozpoczyna sie okres to mam brudzenie i w ciagu kilku godz przychodzi okres żywa krew ! Tu raczej sa brudzenia ale tylko kiedy badam śluz nawet na papierze nie pojawia sie i bieliźnie ... Słyszałam ze to owulacja moze tez tak dokuczać ... Czy sa dziewczyny kobiety ktore przechodziły tak owulke ?
Przepraszam raz jeszcze jesli powtórzyłam wątek ale nie znalazłam odp

Nie sprawdzam juz płodności wg pomiaru temp robiłam to na tym forum ale wycofałam sie chciałam unikać stresu i odciągnąć mysli aby nie wariować kiedy temp spadała bo kosztowało mnie to stresu ... Wiec wg tempki nie określę czy to owulacja ... Czy zagnieżdżenia ktore jest msloprawdopodobne...
Czekam na podobne posty moze którejś cis wyjaśnił lekarz ,,, bo w tym kraju jak sie nie zemdleje to wszystko jest ok i naturalne wrrrr

Hmm jestem jedyna ?
Odpiszcie dziewczynki

ja tak miałam przez 2 cykle, w okolicach owulacji miałam takie brązowawe plamienia, lekarka zbadała, powiedziała że wszystko jest ok. Powiedziała że czase tak się zdarza, że nie musi być to spowodowane nawet owulacją, ale po prostu mogły zostać jakies resztki "pookresowe" itd.
Ja miałam 2 cykle takie po kilka dni plamień.

Dziekuje Ci Za odp .... Pocieszylas mnie ...

witam Cie..ja teraz tak mialam 15dc a tu plamienie brazowe trwajace tydz czasu..teraz 31dc i albo @ albo znowu jakies dziwadla..bo poszedl rano sluz jakby pldny z krwia a pozniej plamienie i tak juz zostalo..jesli rozwinie sie z tego normalny @ to bedzie ok..lekarz mnie badal i pow ze ok,ze raz moze sie tak zdarzyc ze sie plami..

dziewczyny pomozcie.Dzis w moczu podczas sikania wykryłam pasma krwi.Na bieliznie nie mam krwi tyl na papierze mam lekko kolor brazowy i w moczu mam pasma krwi.Zrobiłam test owu i chyba jest pozytywny nie bardzo wiem??Czy to moze byc owu???Pierwszy raz tak mam

Hej dziewczyny. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się plamienie. Było to od 22-25 dc. Cykle mam zazwyczaj 31-33 dniowe. Plamienie to początkowo było małe, ale w 23 dc zaczęło lecieć tyle śluzu brunatnego, że nie obyło się bez wkładki. W 25 dc na papierze zauważyłam różowawe nitki krwi i to był koniec plamienia. Brzuch mnie nie bolał. Chwilami czułam prawy jajnik z którego była owulacja, ale nie było to złośliwe. Owu wypada mi zawsze około 20-21dc. Dziś 27 dc i lekko czuje prawy jajnik. W listopadzie byłam u lekarza, wszystko ok. Nie biorę żadnych leków gdyż zdaniem lekarza jestem w 100% zdrowa i nie ma do mnie żadnych zastrzeżeń. Nie wiem co w tym cyklu się stało?

Pola_91, mam tak samo jak Ty, lekarz przepisał mi luteinę, ale pomogło przez pierwsze 4 cykle. Mimo to nadal miałam plamienia przed okresem. Po 4 cyklu z luteiną znowu to samo- plamienie w trakcie cyklu i przed okresem. Lekarz stwierdził, że być może to reakcja na stres czy przeziębienie o którym mogłam nawet nie mieć pojęcia.

Kurdę... chyba jednak tej owulacji nie było bo dzisiaj 29 dc i temp. znów na poziomie 36,1. Pierwszy raz mam tak niskie temperatury... I tak od kilku dni.

Witajcie moje drogie. Bardzo przepraszam że pytam bo wiem że były odpowiedzi ale jestem nowa i nie mogę się doczytac staramy się teraz o dziecko. Cykle mam co 28 dni. Na chwilę obecną czekam na @i się okaże czy się udało czy nie. @ mam mieć za 10 dni. Natomiast pojawił mi się już ok 13 dc śluz podbarwiony krwią, dwa dni przerwy i znowu śluz podbarwiony na ciemny brąz. I nie wiem czy@ wcześniej się zbliża czy co to. Ok 13dc tak mnie piersi bolały że hej, a teraz cisza... Ech. Wiem że nie jesteście ekspertami ale może macie jakieś przykłady takie z życia. Okres mam regularnie od trzech lat, może stres? Dziękuję Wam.

Witam, podobnie mam w 17 i 18 dc plamiłam, wcześniej też tak się zdarzało- byłam u lekarza i stwierdził, że to plamienie owulacyjne, wszystko ok.

Nie jestem tak dobrze obeznana w tym ale myślę że skutek plamień w ciągu cyklu to też jest wina tego że ma się za mało progesteronu . Ja np. tak mam że przed okresem plamie kilka dni i wiem już na 100% że dostanę okres . Po okresie ta sama bajka tak też przez kilka dni i przechodzi . Kiedyś jedynie co to zdarzyło mi się w środku samym cyklu podczas stosunku kiedy mój partner wyjął miał na członku brązową wydzielinę . Zbagatelizowaliśmy to . Ja od tego cyklu zamierzam po owulacji brać Luteinę może i pomoże mi wyregulować miesiączkę jak i zapobiegnie plamieniom i .... może pomoże w zaciążeniu !

Ja też w tym cyklu plamię. Jest to lekko brązowy śluz, raz się ciągnął, wystąpił po owulacji (chyba, że na koniec dni płodnych), miał domieszkę krwi.