Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIdia wrote:Kap. też mam bóle miesiączkowe. Jajniki co jakiś czas pobolewają. Mówisz, że mam się bać?
Proszę się nie denerwować mi tu bo to szkodzi wiem co mowie ...ja w tej ciąży co donosiłam do 11 tyg to wlasnie miałam problemy i przez stres się odbilo na dziecku... w ciąży tez ma prawo ciagnac jajnik i pobolewać brzuch ...chyba ze te bole sa tak silne ze się nie da wytrzymać...
pare oddechow i lezec ...nie przemeczac się!!
Ps ..ciekawy wywod na temat patelni .....hehe tez to lubie)
kapturnica, Idia, Joanna0071 lubią tę wiadomość
-
ja tez leze moj mlody dzis posprzatal caly domek kurze odkurzanie , nawet podlogi umyl i kwiatki podlal....Jest przeziebiony i siedzi w domu...az w szoku jestem ze tak sie garnie pomoc..Ja leze a onlata kolo mnie...Madzia ja wzielam nospe i zelzylo , nie byl to bardzo silny bol nie do wytrzymania ale dokuczliwy,,,Juz bym chciala wiedziec na czym stoje...
Kochana jestes ze pocieszasz innych a sama chyba tego pocieszenia powinnas otrzymac najwiecej,........Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2014, 11:35
-
nick nieaktualnyKap ..dziwna ta twoja temperatura ...idz na bete...wg gin kiedy była owulacja tak jak wykres pokazuje...bo może jednak później ..dlatego testy negatywne ...ja bym zrobila bhcg bo od 5 jest ciaza i wykryje a test od 25 chyba ze masz taki pepino 10 ....
-
owulacja jest wtedy co byla wyznaczona.......wg mnie zagniezdzenie jest w 11dniu po owu wiec sila rzeczy przy takich tempkach jak teraz widze testy by nie wyszly....bo za wczesnie zrobilam wtedy jeden 10tka i jeden 25tka...czekam spokojnie co bedzie dalej...Jesli to ciaza to tempka w granicy 37 powinna sie trzymac dalej i juz.,....
-
Kap. się uparła i nie pójdzie
Mnie tam czasem pobolewa. Nic strasznego. Lekko między wzgórkiem łonowym a pępkiem tak w połowie tej odległości. Zupełnie nic niepokojącego.
Czasem mocniej szarpnąć potrafiło ale to ostatnio w niedzielę. Z tym, że w niedzielę dużo chodziłam i może to dlatego.
Bzykanko ponoć nie zalecane (choć mój gin w poniedziałek mówił, że mam iść i się kochać....) ale taka patelnia... Może męża namówię....
Joanna0071 lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:owulacja jest wtedy co byla wyznaczona.......wg mnie zagniezdzenie jest w 11dniu po owu wiec sila rzeczy przy takich tempkach jak teraz widze testy by nie wyszly....bo za wczesnie zrobilam wtedy jeden 10tka i jeden 25tka...czekam spokojnie co bedzie dalej...Jesli to ciaza to tempka w granicy 37 powinna sie trzymac dalej i juz.,....
no ale tego się nie dowiesz bez termometru.... -
Idia wrote:Kap. się uparła i nie pójdzie
Mnie tam czasem pobolewa. Nic strasznego. Lekko między wzgórkiem łonowym a pępkiem tak w połowie tej odległości. Zupełnie nic niepokojącego.
Czasem mocniej szarpnąć potrafiło ale to ostatnio w niedzielę. Z tym, że w niedzielę dużo chodziłam i może to dlatego.
Bzykanko ponoć nie zalecane (choć mój gin w poniedziałek mówił, że mam iść i się kochać....) ale taka patelnia... Może męża namówię.... -
nick nieaktualny
-
Idia wrote:Łooo biały kruk normalnie
Mój jest elektroniczny i doprowadza mnie do szału. Miał pikać i pika. Wtedy kiedy chce. Raz piknie a dziesieć razy nie.
Rtęciowego aplikować się bałam.Idia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
laski jak mnie podbrzusze kłuje ohhh po lewej stronie....
to znaczy że owu nie było, i piersi jeszcze nie bolą....
aha i co wam powiem, przy clo szybko miałam owulacje,nie zdążyłam mieć dni płodnych, śluzu itp...
teraz już od kilku dni widzę ładny śluz rozciągliwy....dni płodne prawidłowe....czekam na owulację
patelnie wy:D