Plamienia / krwawienia przed owu
-
Hej, od dwóch cykli mam podobny problem - ok 2 dni po zakończeniu @ zaczynam plamić. W tamtym cyklu było to brązowe plamienie przez 4 dni, które skończyło się kilka dni przed owulacją. W tym cyklu to żywa krew intensywnie czerwona (na razie od 3 dni). Mam też plamienia przed okresem, zazwyczaj 1-2 dni, ostatnio brązowe plamienia aż 4 dni przed @ i teraz po, czyli od 2 tyg prawie cały czas plamienie z przerwą na krwawienie na @… czy któraś z Was miała podobne problemy? co okazało się przyczyną? To nasz 6 cykl starań i każdy kolejny cykl jest coraz bardziej pokręcony
-
kitku wrote:Hej, od dwóch cykli mam podobny problem - ok 2 dni po zakończeniu @ zaczynam plamić. W tamtym cyklu było to brązowe plamienie przez 4 dni, które skończyło się kilka dni przed owulacją. W tym cyklu to żywa krew intensywnie czerwona (na razie od 3 dni). Mam też plamienia przed okresem, zazwyczaj 1-2 dni, ostatnio brązowe plamienia aż 4 dni przed @ i teraz po, czyli od 2 tyg prawie cały czas plamienie z przerwą na krwawienie na @… czy któraś z Was miała podobne problemy? co okazało się przyczyną? To nasz 6 cykl starań i każdy kolejny cykl jest coraz bardziej pokręcony
-
Mała dobrze mówi. Najprawdopodobniej to problemy z progesteronem. Zbadaj sobie proga 3-5 dnia cyklu, w okolicach owulacji i 7 dni po niej. Wtedy wszystko się wyjaśni.
Mała87 lubi tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Mała87 wrote:Miałam takie plamienia 4 dni przed 🐵 i okazało się że to niski progesteron 🙂
Miałam raz robiony progesteron 7 dpo i był ok. 9,5, teraz 8 dc 0,17. Jakie były u Ciebie wyniki progesteronu po owulacji, że był za niski i te plamienia? Na mój wynik po owu dwóch ginekologów nic nie powiedziało, że to za mało, a zgłaszałam też plamienia. Czytam tu na forum, że poniżej 10 po owu to mało i już sama nie wiem:( -
Ja np nie robiłam po owu proga bo plamiłam i z góry dostałam sztuczny progesteron do łykania. Od razu minęły plamienia.
Generalnie ciąża nawet ta przyszła , która ma nastąpić po owulacji kocha być skąpana w progesteronie. Naciskałbym na lekarza aby Ci go przepisał. Profilaktyka nigdy nie zaszkodzi.
Co do wyniku najlepiej aby był powyżej 10. mowi się ze 15+ to najlepsza opcja a niektórzy ze 20. Dlatego tym bardziej coś bym wzięła.2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
kitku wrote:Miałam raz robiony progesteron 7 dpo i był ok. 9,5, teraz 8 dc 0,17. Jakie były u Ciebie wyniki progesteronu po owulacji, że był za niski i te plamienia? Na mój wynik po owu dwóch ginekologów nic nie powiedziało, że to za mało, a zgłaszałam też plamienia. Czytam tu na forum, że poniżej 10 po owu to mało i już sama nie wiem:(
Nie badałam progesteronu, ale mój lekarz mówił że moje plamienia przed 🐵 to właśnie problemy z prog. Mam insulinooporność i hashimoto i w tym kierunku się leczyłam, żeby zajść w ciążę. Lekarz zapisał mi leki właśnie na hashi i IO które dodatkowo regulują wszystkie hormony. i udało się w pierwszym cyklu 🙂 -
Mała87 wrote:Nie badałam progesteronu, ale mój lekarz mówił że moje plamienia przed 🐵 to właśnie problemy z prog. Mam insulinooporność i hashimoto i w tym kierunku się leczyłam, żeby zajść w ciążę. Lekarz zapisał mi leki właśnie na hashi i IO które dodatkowo regulują wszystkie hormony. i udało się w pierwszym cyklu 🙂
Ehh pozostaje mi liczyć, że w końcu lekarz, do którego teraz chodzę jakoś podejdzie do tych plamień poważnie i w końcu coś wymyśli… bo już pomijając nieudane starania, plamienia i krwawienia przez dwa tygodnie w miesiącu są naprawdę uciążliwe i niepokojące -
kitku wrote:Ehh pozostaje mi liczyć, że w końcu lekarz, do którego teraz chodzę jakoś podejdzie do tych plamień poważnie i w końcu coś wymyśli… bo już pomijając nieudane starania, plamienia i krwawienia przez dwa tygodnie w miesiącu są naprawdę uciążliwe i niepokojące2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
A plamienia przed owulacją, tuż po miesiączce jak byście wytłumaczyły? To na pewno nie są plamienia okołoowylacyjne. Mam tak jak autorka wątku - kończy się miesiączka, humor lepszy, dobre samopoczucie i nagle zjazd - bóle brzucha miesiączkowe, plamienia, a przy wypróżnianiu nawet krwawienia, nastrój tragiczny. Trwa to 2-3 dni, ok. 8-10 dc. Już nie mam na to siły. Zaburzenia hormonalne? Jak to leczyć? Mam liczne dolegliwości, w tym bardzo liczne mikropolipy endometrium. Ale one by nie powodowały spadków nastroju i takich bólów miesiączkowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2022, 11:03
-
wojaniela wrote:A plamienia przed owulacją, tuż po miesiączce jak byście wytłumaczyły? To na pewno nie są plamienia okołoowylacyjne. Mam tak jak autorka wątku - kończy się miesiączka, humor lepszy, dobre samopoczucie i nagle zjazd - bóle brzucha miesiączkowe, plamienia, a przy wypróżnianiu nawet krwawienia, nastrój tragiczny. Trwa to 2-3 dni, ok. 8-10 cykl. Już nie mam na to siły. Zaburzenia hormonalne? Jak to leczyć? Mam liczne dolegliwości, w tym bardzo liczne mikropolipy endometrium. Ale one by nie powodowały spadków nastroju i takich bólów miesiączkowych.
-
Ja już rozmawiałam z kilkoma lekarzami o tym. Wszyscy uparcie idą w plamienia okołoowulacyjne albo zaburzenia hormonalne. I nic z tym nie robią. Przy różnych okazjach pytam o to lekarzy. Ale przez to, że mam też inne sprawy rozjechane to jest traktowane po macoszemu. Dlatego próbuję sama to rozwikłać.
-
wojaniela wrote:Ja już rozmawiałam z kilkoma lekarzami o tym. Wszyscy uparcie idą w plamienia okołoowulacyjne albo zaburzenia hormonalne. I nic z tym nie robią. Przy różnych okazjach pytam o to lekarzy. Ale przez to, że mam też inne sprawy rozjechane to jest traktowane po macoszemu. Dlatego próbuję sama to rozwikłać.
-
wojaniela wrote:A plamienia przed owulacją, tuż po miesiączce jak byście wytłumaczyły? To na pewno nie są plamienia okołoowylacyjne. Mam tak jak autorka wątku - kończy się miesiączka, humor lepszy, dobre samopoczucie i nagle zjazd - bóle brzucha miesiączkowe, plamienia, a przy wypróżnianiu nawet krwawienia, nastrój tragiczny. Trwa to 2-3 dni, ok. 8-10 dc. Już nie mam na to siły. Zaburzenia hormonalne? Jak to leczyć? Mam liczne dolegliwości, w tym bardzo liczne mikropolipy endometrium. Ale one by nie powodowały spadków nastroju i takich bólów miesiączkowych.
Ja na razie na te plamienia przed i po @ dostałam luteinę w 2 fazie cyklu. Na te przed w 90% pomogło, zobaczę czy po @ pojawi się coś znowu.
-
Daj koniecznie znać. Plamienia przed miesiączką też czasem udaje mi się opanować progesteronem.
Dużo trudniejsze są te po miesiączce. Nawet dzisiaj konsultowałam to po raz enty przy okazji innej sprawy z bardzo dobrym lekarzem i powiedział, że nie ma pomysłu co zrobić w odpowiedzi na moje objawy i wyniki badań. Coś jest nie tak, ale trudno stwierdzić co:(. A mi co cykl opadają siły:( -