Bardzo proszę o pomoc.
W niedzielę miałam pozytywny test owulacyjny. Moja temp jeszcze nie wzrosła za nadto. Dziś mam nabrzmiały brzuch, ból brzucha i głowy, nerwowość i zmęczenie. Szyjka macicy wysoko ale nie wydaje się być jakoś miękka i otwarta. Śluz też nie mam jakoś wyjątkowo dużo, ale jak jest to jest rozciągliwy biało-przeźroczysty. Moje cykle są nieregularne 30-39dni.
Chciałabym trafić blisko w owulację ponieważ staramy się o synka. Miał ktoś podobną sytuację? Jakieś porady wskazówki? Będę wdzięczna !