skłonność do pco
-
Widocznie na podstawie Twoich wyników hormonalnych stwierdził, że odpowiada to profilowi hormonalnemu przy PCO. Pokazałaś mu też wyniki LH i FSH? Bez obrazu jajników trudno stwierdzić jednoznacznie PCO, stąd ta "skłonność". Tak mi się wydaje. Ja mam podobnie. Zanim miałam zrobioną laparoskopię, lekarka mówiła tylko o profilu hormonalnym sugerującym PCO. Po laparo niestety pokazał się jeden dużo większy jajnik i zostało to bezspornie potwierdzone.
Też mam podwyższoną prolaktynę, ale nie dostałam nic na obniżenie. I tak samo jak Ty, mam podwyższone TSH (biorę lewotyroksynę 0,025 mg na początek). -
Ja na badaniach byłam 3 dni w szpitalu, także obraz jajników i badania z krwi były robione a samych wyników mam 3 całe kartki a4. Moje miesiączki były co 30 do 40 dni nieregularnie. I na podstawie badań powiedział o tej skłonności. Może Powinni Ci coś dać naprolaktyne, bo bez zabijania to taki naturalny środek antykoncepcyjny
-
Z tą prolaktyną, to nie wiem dlaczego mi nic nie wypisała na jej obniżenie. Może sądzi, że razem z TSH się obniży. Podobno jest to jakoś skorelowane.Postanowiłam, że zaufam tej lekarce, bo już po prostu nie mam siły cały czas iść pod prąd. Zazdroszczę dziewczynom, które ufają swoim lekarzom, tak jest zdecydowanie łatwiej.
Wyjaśniło się coś u Ciebie ellabella?
-