Skrzep po owulacji
-
Dziewczyny, piszę bo już sama nie wiem co mam i tym myśleć. Może któraś miała podobnie.
W czerwcu tego roku miałam zabieg łyżeczkowanie (obumarła ciąża). Dostałam zielone światełko od lekarza i znowu rozpoczęliśmy z mężem starania. Jest to mój pierwszy cykl z monitoringiem, w 11 dniu cyklu mój pęcherzyk miał 17 mm, w 13 dniu 21 mm. 14 dnia cyklu bardzo bolał mnie lewy jajnik (ten w którym rósł pęcherzyk) chwilami ciężko było mi usiąść tak kłuło. Jestem pewna że właśnie wtedy była owulacja. Oczywiście działaliśmy z mężem kilka dni przed i wtedy też. 16 dc. zauważyłam troszkę krwi na papierze i lekko różowy śluz najpierw rano, a potem późnym wieczorem. Dziś 17 dc. przez cały dzień był już gęsty i biały śluz, a teraz nagle wieczorem znowu dosłownie kropelka krwi i duży brunatny skrzep (taki typowo miesiączkowy). Do tego od wczoraj mam leciutkie bóle brzucha.
Ostatni mój cykl miał 26 dni, wcześniejszy 24. Kolejną wizytę u lekarza mam we środę czyli będzie to 19 dc.
Sama nie wiem co mam o tym myśleć, czy to krwawienie poowulacyjne? Bo na implantacyjne to raczej zbyt wcześnie mimo iż bardzo bym tego chciała.Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualnyDooti miałam bardzo podobną sytuację w lipcowo-sierpniowym cyklu. 5dpo nitki krwi w śluzie i następnego dnia też. Cieszyłam się po cichu, że się udało. Jednak 8dpo wieczorem "wyskoczył" mi krwawy spory brązowy skrzep/glut. Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Brzuch bolał jak na @. Czułam, że to zły znak Następnego dnia było już czysto i tak do dnia @. Nie byłam jeszcze u gina od tego czasu więc nie wiem co to mogło być... Nie chcę Ci odbierać nadziei, ale implantacyjne to raczej nie było. W każdym razie trzymam kciuki A jesteś już po wizycie u gina?
-
Tak byłam potem u lekarza, wszystko było ok, owulacja była, reszty płynu w zatoce, endometrium 10 mm. Niestety wczoraj dostałam @ więc nic z tego nie wyszło. Dziś znowu wizyta, dostałam receptę i zaczynam od 5 dc brać Clo, będzie to mój pierwszy cykl ze stymulacjąNasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualny
-
Nie dowiedziałam się czym mógł być ten skrzep, ale lekarz powiedział że takie krwawienia się zdarzają i nie są niczym niepokojącym jeśli to tylko kilka kropelek.Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Dooti wrote:Nie dowiedziałam się czym mógł być ten skrzep, ale lekarz powiedział że takie krwawienia się zdarzają i nie są niczym niepokojącym jeśli to tylko kilka kropelek.
-