Stymulowanie owulacji
-
Cześć,
Mam ogromny problem z decyzją czy zmienić ginekologa i co dalej robić..Poratujcie proszę
Miałam problem z prolaktyną, trochę ponad normę. Dostałam Bromergon i to 2 x dziennie. Owulacja wróciła kilka dni po przyjęciu leku i miałam się starać 3 miesiące bez stresu. Po drodze jednak skonczyla mi się recepta na Bromergon i w zasadzie tylko dlatego ze poszlam po nową pani doktor powiedziala, ze moze juz czas na sprawdzenie prolaktyny (łacznie bralam jakies 2,5 miesiaca). Gdyby nie to bralabym sobie 2 tabletki i obnizala juz minimalny poziom hormonu, bo tak wyszlo na badaniu, a pani doktor kazala mi wtedy jak zobaczyla wyniki z dnia na dzien odstawic Bromergon. Tu zaczal sie moj brak zaufania, ze nie dostalam mniejszych dawek, ze nie weryfikowala tego wczesniej. Moze przesadzam? Owulacja co prawda wróciła, ale teraz znowu coś jest nie tak. Ovu pokazało owulację w poprzednim cyklu, ale późną (moze dlatego ze 10 dnia cyklu wlasnie odstawilam Bromergon), w tym wygląda mi na brak owulacji, ale jeszcze poczekam. Mam wziąć pół tabletki Clo od 5 do 10 dnia nastepnego cyklu, ale pani doktor kilka razu mówiła mi o tym, ze wazne zeby nie przestymulować jajników. No i nie wiem sama. Macie jakąś radę? Znacie takie historie? Nie jestem pewna co dzieje sie teraz z prolaktyna i nie rozumiem czemu znowu pojawily sie problemy z owulacją. Poza tym nie jestem fanem leków i chyba po prostu boję się ciągle coś brać nie będąc dobrze poinformowana, a pani dokor nie wyczerpała moich wątpliwości, bo nie ma dla ,mnie zbyt wiele czasu ostatnio. Z góry dziękuję.Maja30 -
nick nieaktualnyChoruję na PCO co za tym idzie moje owulacje występują bardzo rzadko. Też starałam się o dziecko aż 3,5 roku ! Nawet nie wiem po ilu ginekologach chodziłam i też brałam i bromergon bo moja prolaktyna była za wysoka i inne tabletki tego typu. Aż w końcu natrafiłam na cud ginekologa. Pamiętam ten dzień jak dziś to był 11 styczeń, kiedy byłam u niego na wizycie i przepisał mi Castagnus na wywołanie owulacji i Duphaston na ew podtrzymanie ciąży. Dokładnie 14 stycznia współżyliśmy z mężem i to był tylko ten jedyny dzień w tym miesiącu kiedy współżyliśmy a 30 stycznia ujrzałam dwie kreski. Byłam w szoku. Co prawda ciążę poroniłam ale gdy już się pozbierałam dokładnie 7 miesięcy później mówię do męża, że w tym mies zaczynam brać Castagnus a w nst staramy się o dziecko i tak się stało. Tak jak sobie zaplanowałam w drugim cyklu z Castagnusem zaszłam. mam zdrowego synka, który ma już 14 miesięcy:) Wiem, że opinie na temat tych tabletek jest podzielona. No niestety ale każdy z nas ma inny organizm ale może warto spróbować? Jest to lek ziołowy i bez recepty, żadna krzywda Ci się po nim nie stanie
Manieczka86, Nusiaczek, Shafuli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tego co Ci przepisano nikt mi do tej pory nie proponował. Idę do innego lekarza, więc go zapytam, bo na własną rękę to może nie zacznę, ale po konsultacji dlaczego nie. Widziałam sporo dobrych opinii, bo sobie już zajrzałam po przeczytaniu Twojej opinii, także dzięki za info z Twojej strony
luthien lubi tę wiadomość
Maja30 -
Poczekaj, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam - bromka odstawiłaś?
Jeśli tak to wg mnie ygląda to tak - brałas bromka, była owulka, prl była w normie. Odstawiłaś bromka, prlolaktyna wróciła na swój wysoki poziom, owulki brak.
Zacznij znów brać bromka, poczekaj z Clo. Poczytaj o dong quai jeśli chcesz się stymulować na zielarach. Działa podobnie do clo, a jest naturalny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 23:38
Kate30 lubi tę wiadomość
-
Bromka bierze się do II kresek, a nie do momentu jak zobaczysz wynik prl w normie. Po odsttawieniu leku hormon od razu skoczy, co zapewne miało miejsce u Ciebie.
Jeśli endo powie, że nie trzeba brać, kombinuj na własną rękę, albo szukaj takiego endo, który podzieli nasze przeypuszczeniaKate30 lubi tę wiadomość
-
No i tak jak pisałaś endo przepisał mi 1/2 tabletki dziennie, mam sprawdzić wszystkie hormony i dopiero wtedy jakby nie bylo ovu szukać dalej problemu. Oczywiście mąż też musi zrobić podstawowe badanie, żeby się nie okazało, że moje wysiłki idą na marne. Także dziękować, miałaś rację
aga.just lubi tę wiadomość
Maja30 -
nick nieaktualny
-
Ja juz jestem po dwóch monitoringach, na pierwszym dominujacy pecherzyk miał 11,4 mm a endometrium 5.1 mm to był 10 dc a 12 dni dominujacy pecherzyk miał 14.3 a endo 7.2 także nie jest chyba najgorzej. Chociaż lekarz powiedział ze się trochę lenia i ze na pregnyl będzie za wczesnie jutro (to będzie 14 dc). Wychodzi na to ze pecherzyki rosną mi co 1,5 mm na dobę[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem tu nowa i dopiero się uczę
Po przeczytaniu wielu postów wynika że chyba muszę z prędkością światła zmieniać gina, staramy sie już 3,5 roku i ja nie miałam robionych połowy badań o których wy piszecie, dopiero we wrześniu dostałam bromergon i duphaston. Nie miałam robionego monitoringu -