Hej, podbijam temat.
Co to oznacza, że w piątek na teście owulacyjnym nie było nawet cienia drugiej kreski, w sobotę była ledwo widoczna, wczoraj odrobinę mocniejsza, ale nadal słabiutka, a dzisiaj znowu ledwo widoczna...
cieszyłam się że wszystko idzie ku dobremu i za kilka dni będzie owulacja, a tutaj mnie zaskoczyła ta ledwo widoczna kreska dzisiaj, bo myślałam że z dnia na dzień będzie mocniejsza..
śluz mam chyba rozciągliwy, to znaczy na pewno rozciągliwy, ale na kilka cm, a nie jak niektórzy piszą, że na kilkanaście ; )
dopiero zaczęłam przygodę z obserwacją siebie i dopiero się uczę.
Dzisiaj mój 15 dzień cyklu, ale cykle mam około 32-33 dniowe.
nie wiem już co jest grane