X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie 
Odpowiedz

And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie 

Oceń ten wątek:
  • Anka 37 Przyjaciółka
    Postów: 63 23

    Wysłany: 24 lutego 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powtórzyłam dziś test rano 26dc i negatyw. Wczoraj ostatni dzień z duphastonem.
    Niepokoji mnie ból jajnika od kilku dni, jest tak przeszywający że promieniuje na plecy. Ból jest tylko po jednej stronie, tam gdzie była owu..
    W zasadzie to zauważyłam że ten ból pojawił się dwa dni po owulacji..
    Testy negatywne więc ciąży brak.
    Powiedzcie mi czy jeśli jest ciąża pozamaciczna to testy też wychodzą ujemne? Trochę się boję, bo nigdy tak przed okresem nie miałam no chyba że miałam torbiel...
    Przypomnę że moje cykle trwają 22-26 dni. A owulacja jeśli była to tylko po stymulacji przeważnie w 11-12 dc. W tym miesiącu mi się przesunęła i miałam 13_14dc. Więc test już chyba by wyszedł gdyby coś było...

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 24 lutego 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Ja znikam na jakiś czas z forum. Nie mam już sił na te starania i wszystko inne. Moje jajniki są w jeszcze groszej formie niż 2 miesiące temu, miałam drożność, pierwsze miesiące po są najlepsze na starania, a ja nawet pomimo brania aromka w tym miesiącu wyhodowałam coś co ma 12 mam w 12 dc..jeszcze tutaj na Podkarpaciu nie ma dobrego lekarza w mojej okolicy, aby mnie poprowadzić..w Łodzi chociaz jest wybór lekarzy nawet z kliniki, a tu...jestem zdana tylko na siebie. Widocznie, nie jest nam dane być teraz rodzicami..może in vitro pomoże, bo nie wiem czy jest sens robić inseminację.

    Powodzenia kochane, życzę nudnych ciąż i owocnych starań dla wszystkich staraczek! Oby było nas coraz mniej.
    Dzulka odezwij się na priv

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Judit Autorytet
    Postów: 1535 1397

    Wysłany: 24 lutego 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy któraś z Was interesuje się lub ogarnia na bieżąco politykę? Ja kompletnie nie, zawsze tylko się denerwowałam bo nie rozumiem wyborów i decyzji które podejmują. Jednak za niedługo wybory więc człowiek zaczyna więcej o tym myśleć, przynajmniej ja. Szukałam czy w ogóle którykolwiek z kandydatów porusza temat in vitro no i guzik znalazłam. Chyba nie ma co liczyć że w ciągu tych najbliższych lat coś się ruszy w tym temacie.Tu przecież jest potrzebna kolosalna zmiana. Jesteśmy tak zacofani.. Tyle się gada o niżu demograficznym 😞przecież to jest rozwiązanie, ile par by się zdecydowało na takie leczenie gdyby dostali wsparcie.

    Mam ewidentnie dzisiaj jakiś dzień zwątpienia w ten cały świat

    ultra długi protokół:
    8dojrzałych komórek
    7 się zapłodniło
    ❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
    została ❄ 4AA

    13.02 kriotransfer ❄️4AA
    14.03 jest serduszko❤️

    endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judit wrote:
    Dziewczyny a czy któraś z Was interesuje się lub ogarnia na bieżąco politykę? Ja kompletnie nie, zawsze tylko się denerwowałam bo nie rozumiem wyborów i decyzji które podejmują. Jednak za niedługo wybory więc człowiek zaczyna więcej o tym myśleć, przynajmniej ja. Szukałam czy w ogóle którykolwiek z kandydatów porusza temat in vitro no i guzik znalazłam. Chyba nie ma co liczyć że w ciągu tych najbliższych lat coś się ruszy w tym temacie.Tu przecież jest potrzebna kolosalna zmiana. Jesteśmy tak zacofani.. Tyle się gada o niżu demograficznym 😞przecież to jest rozwiązanie, ile par by się zdecydowało na takie leczenie gdyby dostali wsparcie.

    Mam ewidentnie dzisiaj jakiś dzień zwątpienia w ten cały świat

    Wiem, ze na pewno Robert Biedron obiecuje in vitro kazdej z potrzebujacych kobiet

    https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/POGLADY-PROGRAM-WYBORCZY-robert-biedron-wybory-2020-wiek-wzrost-kontakt

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika, jak sie czujesz? Wiesz, kiedy Cie wypuszcza? Baaaardzo zmartwil mnie Twoj post :( Ciesze sie jednak, ze z Ksiezniczka wszystko w porzadku :*

    Dzulka, no nie, bedzie nam Cie tu brakowac 😢😢😢 Mam nadzieje, ze przerwa od forum pomoze oczyscic Ci glowe, ujrzec II i slub wziac juz z brzuszkiem <3

    Szonka, podoba mi sie Twoj plan odnosnie dobrego samopoczucia :*

    Mama Zuzia, nie lubie takich jak Ty. Figura modelki, a w nocy czekolade wcina. Do tego dzieci jak z okladki magazynu <3 :* Zdradz mi przepis na swoj sukces :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2020, 14:25

    szona lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka 37 wrote:
    Dziewczyny powtórzyłam dziś test rano 26dc i negatyw. Wczoraj ostatni dzień z duphastonem.
    Niepokoji mnie ból jajnika od kilku dni, jest tak przeszywający że promieniuje na plecy. Ból jest tylko po jednej stronie, tam gdzie była owu..
    W zasadzie to zauważyłam że ten ból pojawił się dwa dni po owulacji..
    Testy negatywne więc ciąży brak.
    Powiedzcie mi czy jeśli jest ciąża pozamaciczna to testy też wychodzą ujemne? Trochę się boję, bo nigdy tak przed okresem nie miałam no chyba że miałam torbiel...
    Przypomnę że moje cykle trwają 22-26 dni. A owulacja jeśli była to tylko po stymulacji przeważnie w 11-12 dc. W tym miesiącu mi się przesunęła i miałam 13_14dc. Więc test już chyba by wyszedł gdyby coś było...

    Nie mysl o ciazy pozamacicznej. Przy niej tez testy sa pozytywne, a beta rosnie.

    Anka 37 lubi tę wiadomość

  • Anka 37 Przyjaciółka
    Postów: 63 23

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Nie mysl o ciazy pozamacicznej. Przy niej tez testy sa pozytywne, a beta rosnie.
    Boję się tylko czy zaczynać z letrozolem od kolejnego cyklu, gdyby okres się pojawił bo jeśli mam torbiel to nie powinnam stymulować jajników? Nie mam możliwości teraz jechać do lekarza i nie bardzo wiem co mogę zrobić?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Termin w poradni na 25.03 tego roku. Chyba nie ma tragedii. Pierwszy raz też powiedziałam mamie o problemach i ogromny kamiuch spadł mi z serca. Jest mi o wiele łatwiej.

    moyeu, nowa na dzielni, Misiaa, szona, Magddullina2, Ania_85_ lubią tę wiadomość

  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E to nie tak zle, serio szybko jak na NFZ! Ja chciałam się do nich zapisać do poradni leczenia endometriozy w lipcu jakoś to mi powiedzieli, ze nie ma terminów na najbliższy rok. Mam teraz w marcu na żelaznej- jedynie 9 miesięcy oczekiwania i zaraz się wybiorę 😅

    Madziandzia lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • Angelika1313 Autorytet
    Postów: 1194 3302

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko wszystko ok . Ciśnienie mam dobre, wszystkie wyniki dobre jedynie co to mam podwyższone crp .. pytałam przesympatycznego lekarza i mówił że jak będę się jutro dobrze czuła i ciśnienie będzie dobre to jutro do domku :) trafiłam tu na okropnego lekarza wogole nie chciał mnie przyjąć pomimo że plamilam.. W końcu się zlitowal i przyjął na oddział .. dużo przykrych słów usłyszałam m.in. że powinnam się wstydzić tego że z plamieniem przyjeżdżam od razu do szpitala i wogole dużo by pisać ... Ale ja się tylko śmiałam z tego co mówił bo był żałosny, po moich doświadczeniach przestałam się takimi gburami przejmować :) na szczęście tylko mnie przyjmował i był na obchodzie rano z innymi i tyle więc całe szczęście :) A na oddziale od wczoraj mam tu takiego doktorka co co chwilę przychodzi i pyta się co tam jak tam, żartuje mówi mi o wszystkim o co tylko zapytam każdy wynik badań mi mówi więc jest super :) widać że interesuje się pacjentkami :) A żeby było mało to w tym szpitalu pracuje mój dawny doktorek do którego czasami nawet w ciąży chodzę i jak mnie rano zobaczył to przyszedł po obchodzie pytał jak się czuje i mówił że weźmie mnie na usg więc dzięki temu chociaż miałam zrobione super usg :) fajnie jak jest jakiś lekarz który zna cały przebieg staran i ciąży :) to on m.in. powiedział mi jaka jest płeć :) I dziś też nie miał wątpliwości :) Dziś jedynie co to boli mnie głowa ale to normalne przy takiej pogodzie :) niunia fika w brzuszku jak szalona i cieszy mnie to bardzo :) podoba mi się to że tu w szpitalu położne chociaż chodzą z detektorem 3-4 razy dziennie :) ogólnie to cieszę się że tu przyszłam :) tylko doktorek który przyjmował jest nieludzki a tak to spoko :) położne i pielęgniarki też super babki więc nie narzekam :)

    Mildred, Sasanka55., szona, Magddullina2, Ania_85_ lubią tę wiadomość

    Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️

    7bd1324f90.png

    19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
    10.10 II
    04.11 : Crl 6,6 mm i jest <3
    14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
    06.12 prenatalne: crl 45,5 mm <3
    07.02 : 287g córeczki ❤
    24.02 : 496g <3
    12.03 : 781g <3
    03.04: 1244g <3
    23.04: 1703g <3
    07.05: 2148g <3
    21.05: 2520g <3
    04.06: 2818g <3
    15.06: 3178g <3

    29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
    🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
    💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Zuzi, Moni05 dziekuję za życzenia dla mojego ośmiolatka 😍, Moni rodziłyśmy nasze dzieciątka w tym samym czasie :D jak to było dawno...Cmoknij urodzinowo swoją królewnę ode mnie też :*

    moni05 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To KTO w końcu zakłada marcowy wątek?? Sasanko czemu nie chcesz?? No dawać kobietki, nie czaić się gdzieś po krzakach tylko ta co ma ochotę niechaj zakłada :D chcę się gdzieś zapisać ;P

    Sasanka55., szona lubią tę wiadomość

  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 24 lutego 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika kto Cie przyjmowal??? I kto jest super? :D


    Agge no wlasnie Twojego Tomusia to ja pamiętam, ale mam nadzieje ze mi moja nie bedzie czekala do ostatniej chwili 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2020, 16:15

    agge lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oho, u nas ospa. Dobrze, że po chrzcinach już ;P tzn Emi ma jak na razie.

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agge, jak dziś Wam wyszło to mogliście zarazić Waszych gości... Parę lat temu właśnie zaprosiliśmy gości na trzecie urodziny pierworodnego. Moja siostra w ciąży przyjechała też ze swoim synkiem. Następnego dnia u starszaka zaczęły się pojawiać krostki i nasza pediatra powiedziała, żebysmy uprzedzili wszystkich z wczorajszej imprezy, że mogą zachorować, bo ospą zaraża się jeszcze przed pojawieniem się zmian na skórze. Na szczęście nikt z tamtej imprezy się nie zaraził, ale młodszy synek ( roczniaczek) przechodził to źle, i miał powikłania. Życzę Wam zdrówka kochana!!! :*

    agge lubi tę wiadomość

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kittinka wrote:
    Agge, jak dziś Wam wyszło to mogliście zarazić Waszych gości... Parę lat temu właśnie zaprosiliśmy gości na trzecie urodziny pierworodnego. Moja siostra w ciąży przyjechała też ze swoim synkiem. Następnego dnia u starszaka zaczęły się pojawiać krostki i nasza pediatra powiedziała, żebysmy uprzedzili wszystkich z wczorajszej imprezy, że mogą zachorować, bo ospą zaraża się jeszcze przed pojawieniem się zmian na skórze. Na szczęście nikt z tamtej imprezy się nie zaraził, ale młodszy synek ( roczniaczek) przechodził to źle, i miał powikłania. Życzę Wam zdrówka kochana!!! :*
    Wiem, wiem, że zaraża się już do 2 tygodni przed wysypką. Nie było wczoraj dzieci u nas na szczęście :)

    Ospy się spodziewałam, bo 2 tyg temu była informacja w przedszkolu. Martwię się o Tomka, bo jeszcze jest malutki i na pewno gorzej będzie przechodził...

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w przedszkolu też informacja o ospie... I teraz zastanawiam się co robić.... Bo ja jeszcze na ospę nie chorowałam🙊 a ospa w ciąży... Boże nawet nie chce myśleć 😭
    No i nie wiem... Przecież nie uziemie go do czasu porodu

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    U nas w przedszkolu też informacja o ospie... I teraz zastanawiam się co robić.... Bo ja jeszcze na ospę nie chorowałam🙊 a ospa w ciąży... Boże nawet nie chce myśleć 😭
    No i nie wiem... Przecież nie uziemie go do czasu porodu
    Ojej. Jak nie chorowałaś, to masakra :( dorośli okropnie przechodzą, a w ciąży to chyba też nie jest do końca bezpieczne.

    Ale już i tak chyba nic nie zrobisz, bo już mógł się zarazić. No i masz rację, nie dasz rady trzymać dziecka ciągle w domu. równie dobrze można złapać na ulicy

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :( ...oby lekko przeszedł, tego Wam bardzo życzę :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety chorowanie w ciąży na ospę kończy się w najlepszym wypadku upośledzeniem dziecka, deformacją kończyn itd.... więc same rozumiecie....

‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ