And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ... Nie spalam cala noc... Jelita mi graly... Gula w gardle i slinotok... Zezarlam pol sloika konserwowych ogorkow... 🙉🙄 dzis znow tyle sliny i drrzy caly zoladek... Dziewczyny wmawiam sobie? Nigdy takich schizow nie przezylam?! 🙊
A wscieklizne mam totalna... Jak na @- w nocy myslalam ze mka pobije bo chcialam spac a on za glosno oddychal... W konsekwencji poszlam do salonu ale zas czulam te ogorki z lodowki i slina mnie zalewala... Dziewczyny to nie mozliwe nie tak wczas?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 11:13
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
ElfiaKsiężniczka wrote:Misiu, wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek, wyśle ci w wiadomość prywatnej.
Wrzuć na fb
-
szona wrote:Wrzuć na fb
szona, Lola* lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 08:07
Magddullina2, Nuch2, Madziandzia lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape .... 🙏👣 chyba skusze sie i sikne jutro ...
Choc boje sie okropnie heh ... Bo az samej mi tu cos smierdzi... 🤔
Cycki pieka, slinotok mam non stop ...🙉🙊 cos mnie kluje, szczypie,ciagnie -niewiem jak to okreslic w dole brzucha ale to juz sobie wmawiam ze od tych moich chopkan w nocy na lozku... Bo bylam tak zmeczona a nie moglam spac ,kazdy dzwiek mnie irytowal...👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
nick nieaktualnyMadziandzia zastanów się trzy razy... Praca w Ross to praca z klientami, na kasie, jako magazynier, sprzątaczka itd. I to że jesteś kierownikiem zmiany, to jedynie znaczy tyle, że do zwykłych obowiązków masz jeszcze swoje doliczone, ale obowiązuje Cię wszystko to samo co i resztę. Tajemniczy klient nie zapyta czy jesteś kierownikiem zmiany, coś zrobisz nie tak i cały zespół ma po dupie. Pracowałam w podobnym miejscu i choć kochałam swój zespół i pracę z niektórymi klientami, to niejednokrotnie miałam dość całej cywilizacji i marzyłam żeby przyjść do pracy, zrobić swoje i wyjść, a nie wysłuchiwać farmazonów klientów, obchodzić się z nimi jak z jajkiem, z wiecznie przyczepionym uśmiechem i rozkminianiem czy to był tajemniczy, czy będzie premia, czy dostaniesz naganę itd. Do tego kwestia umowy... Jak hajs taki sam,to ja bym nie zmieniała.... Tzn mówię ze swojej perspektywy, pracowałam w tej branży i jakby ktoś mi zaproponował takie same pieniadze, w pracy gdzie nie muszę użerać się z ludźmi takimi to brała bym w ciemno
Magdulina sikaj rano organizm często płata nam figle, ale może tym razem to jest TO
Edit: ja nadal czekam na @😭 49 DC😭🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 12:17
Magddullina2, Madziandzia, Beti82, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Lola* wrote:Mogłabyś mi też podesłać? Wysłałam zaproszenie 🙂
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Misiu, wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek, wyśle ci w wiadomość prywatnej.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Frez zapewne nasikam jutro, ale musze pierw odespac dzisiejsza noc i niewiem o ktorej jutro wstane ,zwlaszcza ze ferie i chlopcy tez w miare lubia pospac 😂🤔 juz mysle o tym zeby znalesc czas na drzemke po poludniu jak beda sie bawic... Oczy mam jak krolik... Jelita dalej furgaja mi na wszystkie strony ... Jakbym zabe polknela... 🙄👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
nick nieaktualny
-
Madziandzia wrote:Wyskoczę trochę z prywatą. Mam ofertę pracy. Teraz pracuję u prywaciarza jako protetyk słuchu. Jest różnie. Umowa na czas nieokreślony, szefostwo się za bardzo nie wtrąca ale i nie bardzo reaguje na sugestie... Nowa robota to Rossmann i kierownik zmiany. Umowa o pracę na czas określony, dopiero po 33 miechach na nieokreślony. Chłop wybiera się na operację i chciałam wtedy wziąć wolne ale w nowej pracy mogą być z tego nici. Nie wiem czy ryzykować... biję się z myślami... tym bardziej że kasa w ogólnym rozrachunku podobna niby
Madziandzia lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyW obecnej pracy czuję się trochę niedoceniana. Jeśli chodzi o klientów jest ciężko, nie ma ich (szefostwo tylko łazi i biadoli dlaczego ich nie ma i co pani myśli a potem i tak nic z tym nie robi) a jak są to często tak ciężcy, że czasem mam ochotę wytargać za łachy i wykopać za drzwi. Ale oczywiście muszę się uśmiechać, być grzeczna, miła i wręcz włazić w tyłek. Ile razy jest tak że ja się napracuje i nagadam, narobie nadgodzin a klient i tak pójdzie tam gdzie taniej. I wtedy słyszę, że pewnie nie tak obsłużyłam. Dopóki robisz kilkadziesiąt tysięcy to jesteś spoko, potem jakieś przebąknięcia i sprawdzanie co jest wpisane w karty. Jest różnie ale nie tak źle jak na tą branżę bo są i gorsi pracodawcy.
Gardło siada bo do tych z resztkami słuchu trzeba się drzeć. Im bardziej rozmyślam tym trudniej mi podjąć decyzję. Ale jeśli gdzieś bym miała mieć gorzej to chyba wolę zostać bo nie jest mi tu aż tak źle żebym musiała odejść już. -
nick nieaktualnyMadziandzia nie licz, że w Ross Cię kierownictwo doceni... tam musisz zrobić budżet, pilnować koszyka- nie wiem jaki jest teraz, bo jak ja pracowałam to był wymóg min 3 produkty i suma min 40zl. A tu przyjdzie babcia po papier toaletowy i tyle. A potem się tłumacz, czemu masz taki a nie inny koszyk, no i zawsze Twoja wina, bo trzeba było wcisnąć klientowi coś jeszcze. Czasem trafi się fajny klient, nie roszczeniowy, z którym można pogadać, wybrać mu co potrzeba i jeszcze Ci podziękuje, ale to są wybiórcze jednostki. Większość ma problem nawet z tym, że musisz przestawić produkty w inne miejsce, bo przyszły nowe laouty, że to nie Twoje widzimisię, po takich typu "wyjmie mi pani z szuflady" i " na pewno sobie poodkladaliście, proszę mi to dać z zaplecza". To jest n prawdę trudna praca z klientem.... Zastanów się, pogadaj z kimś, kto pracuje teraz w Rossmanie, niech Ci powie jak to wygląda od kuchni . Być może w innych punktach jest inaczej, ja w Ross nie pracowałam, ale w konkurencji o tej samej zasadzie.
-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny, zwłaszcza Tobie frez... Chyba dam sobie czas na takie decyzje jak będę wiedzieć na czym stoimy pod kątem dzidziusia póki co podziękuję za pracę w większym stresie niż mam.
Kto tam sika? ciocia Magda czeka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 13:56
-
Madziandzia wrote:Wyskoczę trochę z prywatą. Mam ofertę pracy. Teraz pracuję u prywaciarza jako protetyk słuchu. Jest różnie. Umowa na czas nieokreślony, szefostwo się za bardzo nie wtrąca ale i nie bardzo reaguje na sugestie... Nowa robota to Rossmann i kierownik zmiany. Umowa o pracę na czas określony, dopiero po 33 miechach na nieokreślony. Chłop wybiera się na operację i chciałam wtedy wziąć wolne ale w nowej pracy mogą być z tego nici. Nie wiem czy ryzykować... biję się z myślami... tym bardziej że kasa w ogólnym rozrachunku podobna niby
Magdulina ja bym już dawno sikała na patyki, średnio zaczynam 8 dpo 😂 dla sportuMagddullina2, szona, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
Pauliśka wrote:Ja bym została chyba przy starej pracy, tym bardziej, że praca w takim sklepie do łatwej nie należy. No i jak zajdziesz w ciążę to masz lepszą sytuację
Magdulina ja bym już dawno sikała na patyki, średnio zaczynam 8 dpo 😂 dla sportu
Czuje sie jak flakowaty,sflaczaly,flak 🙊🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 15:02
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔