Hej
Mam pytanie do Was kobietki… ponieważ nurtuje mnie pewna sprawa. Staramy się z mężem i dzidziusia tak na serio to już myśle ze 4 miesiąc. Prowadzę aplikacje, wszystko zapisuje, moje cykle trwają 25-27 dni. W tym miesiącu robiłam testy owulacyjne i 11 dnia cyklu nie było drugiej kreseczki, ale na drugi dzien czyli 12 dzien cyklu już była krecha.
Zbliżenia były kolejno w dniach cyklu 8,10,12,13,14.
A 15 dnia miałam jednorazowy śluz w kolorze różowym, była to bardziej taka kropka na papierze przy podcieraniu. Dodam jeszcze, że po owulacji kilka dni zawsze pobolewa mnie podbrzusze oraz jajniki, tym razem tez tak jest, dzisiaj jest 20 dc i mam wrazenie ze brzuch mnie boli jak przed okresem . Jaka jest szansa, że to mogło być już plamienie implantacyjne? Przy takich krótszych cyklach może jest jakaś nadzieja, może któraś z Was już tak miała? Dajcie znać kochane