Dziewczyny pomóżcie!

Dziś mija 82 dzień jak nie mam okresu. W 61 dniu cyklu byłam u lekarza i dostałam duphaston na wywołanie w sobotę go odstawiłam ale do tej pory nadal nie pojawił się okres. Zazwyczaj mam cykl 36-38 dniowy (czasem zdarzało max 48 dni) dlatego martwię się co się teraz dzieje. Testy ciążowe robiłam już dużo razy i cały czas negatywne a mimo to okresu nie mam i duphaston narazie też nic nie pomógł.. Po ilu dniach od odstawiania macie zazwyczaj okres? Według was możliwe jest żeby to była jednak ciąża mimo tych negatywnych testów, może któraś z Was tak miała? Dodam jeszcze że temperatura od początku cyklu była 36,1 zaraz po wzięciu duphastonu wzrosła i cały czas rośnie dziś była 36,9. Co o tym myślicie?? Pomóżcie bo ja już nie wiem co mam myśleć...

Tak chyba zrobię, nie robiłam bety bo moja pani ginekolog powiedziała żebym z tym poczekała i dopiero zrobiła jeśli duphaston nie wywoła okresu. Miałyście może taką sytuację żeby testy wychodziły negatywne bardzo długo a dopiero beta pokazała ciążę?

Tylko że miałam robione usg i nic nie było widać więc prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe..

No właśnie umówiłam się na przyszły tydzień bo wtedy minie już pond 14 dni od odstawienia. Ale ja się cały czas zastanawiam czy możliwa jest ciąża.. skoro nigdy mi się takie długie cykle nie zdarzały

Właśnie chodzi o to że nie, dopiero jeśli po duphastonie nie wystąpi okres wiec stwierdziłam że zrobię tak jak mówi.. usg mogło być robione za wcześnie ale te testy.. słyszałam o przypadkach gdzie nawet do 3 miesiąca wychodziły negatywne testy z moczu ale ile w tym prawdy to nie wiem

Masz rację zrobię

To opowiem moja historie
Ostatni raz @ mialam 31 stycznia na poczatku marca zrobilam domowy test swiecie przekonana, ze sie udalo, czulam to! I nic ogromne rozczarowanie. 11 marca lekarz - usg, nic nie ma. Przepisal duphasto. I zalecenie jesli okres sie nie pojawi za tydzien wziac tabletki. No wiec jeszcze majac nieco nadziei 16. Marca na wszelki wypadek zrobilam bete, wynik 0,1 nastepnego dnia rozpoczelam kuracje. Po skonczeniu opakowania okresu nadal nie bylo, ale cos bylo ze mna nie tak. Lekarz zlecil wykonanie badan tsh i prolaktyne, ktore wyszly idealnie, ale ja juz wiedzialam co jest grane i tak oto po powrocie od tesciow po swietach, dla formalnosci zrobilam sobie we wtorek test. Kreska testowa pojawila sie szybciej od kontrolnej i byla o wiele mocniejsza. Dodam, ze to maja druga ciaza i wszystko wyszlo zupelnie inaczej. I jak widac na prawde roznie bywa tak wiec, Aleksandro, moja imienniczko, zycze Ci powodzenia i dwoch kreseczek

Naprawdę? ) A miałaś jakieś objawy? Po ilu dniach wyszedł Ci test?

Objawy pojawily sie 30 marca, zaczelo mnie mulic, no i tak mam caly czas. Brak apetytu psychicznie mimo fizycznego glodu. Ciagnie mnie na wytrawny dania, a owoce i warzywa moglabym jesc bez umiaru, czyli akurat to mam tak jak w pierwszej ciazy. Ale np nie bola mnie w ogole sutki, piersi nie sa nabrzmiale i to mnie troche zmylilo. Test wyszedl 7go kwietnia czyli wg om bylby to 10ty tydzien, choc wydaje mi sie, ze wyszedl by juz i wczesniej, ale mimo wszystko mysle, ze przesunela mi sie owulacja i stad te cyrki. Tak na prawde to nie znam przeciez nawet wieku ciazy, 22go mam lekarza i wtedy wszystkiego sie dowiem.

To jak będziesz znała wiem ciąży to koniecznie napisz! Ja właśnie sama nie wiem co się dzieje, nie byłam jeszcze w ciąży więc dobrze jest przeczytać wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego od mnie
Ja cały czas się jakoś dziwnie czuje, mam takie dziwne uczucie w podbrzuszu (może to moja wyobraźnia nie wiem) temperatura wzrosła po duphastonie rano jest ok 36,9 i codziennie zamiast spadać to albo rośnie albo jest na takim samym poziomie. Tak samo mam tak jakby powiększone podbrzusze ( nie wiem czy to może być objaw ciąży czy przyczyną jest po prostu tak długi brak okresu). Ostatni okres miałam 18 stycznia więc minęło sporo czasu.. ale według mnie owulacja w tym cyklu mi się bardzo przesunęła. Zazwyczaj mam cykle 36-38 dni teraz jest już 82 Nigdy tak nie miałam dlatego bardzo zastanawia mnie ta sytuacja.. Test robiony kilka dni temu wyszedł negatywny (tzn jakby się bardzo przypatrzył to może widać tam jakąś bardzo nie wyraźną kreskę ale mi się już tyle razy wydawało że coś widzę że to może być tylko moja wyobraźnia test zrobiłam przed odstawieniem duphastonu) ale już minęło 7 dni od odstawienia a okresu dalej nie ma

Jeszcze zapomniałam dodać od prawie miesiąca boli mnie tak brzuch jakbym miała mieć niedługo okres ale on się nie pojawia

tez tak mialam

A teraz masz też ból brzucha jak na okres?

Czasem cos tam zaboli, cos zakluje, ale w ciazy to jest zupelnie normalne. W sumie to tez byl objaw, ktory sprawil, ze nabralam podejrzen. Bo to sie zaczelo jeszcze przed mdlosciami. Taki bol budzil mnie nad ranem i bylam pewna, ze zaraz sie rozkreci @.

Mam dokładnie tak samo! codziennie rano się budzę z takim bólem a potem wszystko przechodzi tylko mnie kłuje czasem raz z prawej strony raz z lewej. Ciekawa jestem strasznie co z tego będzie.. 21 mam wizytę u mojej pani ginekolog zobaczymy co wtedy mi powie, ale myślisz że możliwe jest że mi nawet tydzień temu wychodziły jeszcze testy negatywne? Przed odstawieniem duphastonu robiłam

Ja po odstawieniu Duphastonu dostałam okres dopiero po 2 tygodniach.Lecz jeśli nie dostaniesz to koniecznie idź do lekarza. testy ciążowe wychodziły mi mocno pozytywne a okazała się że to torbiel. także koniecznie do gina....

Jestem już umówiona na przyszły wtorek więc zobaczymy Jeśli chodzi o torbiel to wątpię niedawno miałam robione usg i nic takiego nie było. A testy tydzień temu wychodziły negatywne, zastanawiam się tylko czy to możliwe żeby testy wychodziło aż tak długo negatywne mimo ciąży

Generalnie wszystko jest mozliwe. Mozesz byc w ciazy, ale rownie dobrze moze to byc zaburzynie cyklu, bo istnieje na to milion powodow. Mimo wszystko zycze powodzenia dawaj znac jak cos sie dowiesz.

Jedyne co mnie dziwi to to że nigdy tak nie miałam.. Ogólnie jeśli chodzi o długość cyklu to problemów nie miałam zawsze był 36-38 były przypadki ponad 40 ale wtedy tylko jak się czymś bardzo stresowałam tak to nie. Dlatego teraz się martwię co się dzieje.. Narazie czekam do tych 14 dni po odstawieniu duphastonu i zobaczę co będzie Brałam go pierwszy raz więc też nie wiem jak mój organizm na niego reaguje. Dziś znowu rano mnie bolał brzuch jakbym miała zaraz dostać okres a teraz przestał i dalej nic się nie dzieje już mnie ta niepewność denerwuje..

Nie, nie ja na monitoring nie chodzę jedynie po skoku temperatury i obserwacji śluzu wnioskuję kiedy miałam owulację.
Ja nie mam pozytywnych testów tylko negatywne ale właśnie czytałam że czasem mogą wychodzić długo negatywne mimo np wysokiej bety