Dziwne pierwsze objawy ciąży

Witam serdecznie wszystkie staraczki i zafasolkowane! Moja sytuacja wygląda tak, że moje ostatnie cykle trwały 25-26 dni, ten trwa teraz już 31 dni, mam od dnia spodziewanej @ bole w podbrzuszu, lecz nie miesiaczkowe, jest to takie mrowienie, jakby pieczenie i bol jajnika lewego, z którego miałam owulacje (potwierdził to lekarz, gdy byłam u niego 6 grudnia tj.19 dc i powiedział że owulacja z lewego już BYŁA). Robiłam test clearblue w południe z pierwszego moczu 29 dnia cyklu (nie na czczo), lecz czytalam o nim wiele opinii że wychodzi negatywny mimo pozytywu w środku, więc jako ciekawska babka otworzyłam swój negatywny test i ujrzałam drugą jasną kreskę. Powtórzyłam innym testem wieczorem, ale był całkowicie negatywny zamierzam zrobic kolejny test, gdy wstanę rano, tym razem na czczo. Nie czuje się ani trochę miesiaczkowo, poza tym rozpieraniem, ciagnieciem, czy czym to jest boli mnie dol plecow, innych objawów nie mam. 27 dnia cyklu miałam bardzo mała ilość lekko różowego śluzu, który jeśli już mi się wcześniej przydarzył, kończył się następnego dnia miesiączka, a od tego dnia nie ma nic, sluz mam mleczno-przezroczysty, konsystencji kurzego białka (wybaczcie za doslownosc) ktoś może powiedzieć co o tym myśli lub podzielic sie swoimi doswiadczeniami?
Niestety pomiarów temperatury nie mam. A no i piersi dziś wrażliwe mi się zrobiły choć przed @ są normalne, w ciągu cyklu bolą mnie sutki w dni plodne, to jedyna rzecz jaka się z nimi dzieje.

Test wyszedł negatywny, miesiączki wciąż brak, bole nie ustały lecz wciąż nie są to bole miesiaczkowe, a takie rozpierajace. Proszę niech ktoś się wypowie, czy to możliwe, żeby test wyszedł pozytywny załóżmy dopiero za dwa dni (tj. 33dc)?

Juz tutaj tyle historii czytalam, ze wszystko jest mozliwe..Masz mozliwosc pojsc zbadac krew? na BetaHcg? ten wynik da Ci znacznie wieksza pwnosc niz testy sikane.. one czesto wariuja.. idz na bete..

Właśnie chciałabym pójść, ale jestem za granicą i narazie nie bardzo kto ma ze mną pójść, bo niestety jezyka nie znam, dlatego jestem zmuszona bawić się tymi sikaczami.. chciałam podpytac jak to waszym zdaniem wygląda, z prawdopodobieństwem. Bo serduszkowalismy 7,9,11,15,18,19 i 22 dc, gdzie dnia owulacji dokładnie nie znam, ale 19 dnia cyklu lekarz powiedział mi że owulacja była z lewego już. @ nie daje o sobie wciąż w ogóle znać, a nie wydaje mi się żeby było coś nie tak, bo niczego hormonalnego nie używałam juz sporo czasu, a i lekarz na wizycie powiedzial ze wszystko jest w porzadku. Gdyby nie te negatywne testy, dałabym rękę że się udało

No z tymi objawami jest tak, ze czesto psychika swoje robi(ja co miesiac jetsm w ciazy;) )..no ale tu juz dlugo @ nie ma, wiec cos moze byc na rzeczy.. z tymi testami to tak jest, ze nia mozna im do konca ufac..wiec nie pozostaje nic innego jak czekac I testowac dalej :)I oczywiscie dawaj znac co I jak. trzymam kciuki!!!

@ przyszła, nie wiem co spowodowało takie wariactwa w moim organizmie. Trochę narobiły mi nadziei, ale wierzę w to, że jeszcze mnie los obdaruje pięknymi dwiema kreseczkami

Obdaruje napewno