Kiedy sierpień przychodzi, każda po owu w ciążę zachodzi 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Madżi88 wrote:A ja właśnie miałam dziwna sytuację.. Przytulałam się z partnerem i jak poszłam po 🐝 do łazienki zobaczyłam że wyleciała ze mnie jasno różowa krew.. Mam 20dc a 6-7dpo i tak właśnie za wcześnie na okres mimo iż to 1cykl po tabletkach.. Czy to możliwe że to zagnieżdżanie? Partner przeraził się że zrobił mi krzywdę.. 😅😅 Krwi było malutko tylko że bardzo jasny róż i aż dziwny jak na początek okresu.. 🤨 Czy to mogło być wszystko inne.. Szyjka nadal wysoko miękka ale długa i zamknięta.. 😜
No życzę aby to była implantacja, ale możliwe że po prostu w trakcie stosunku coś tam się zadziało, jakieś mikro uszkodzenie i stąd ta krew. -
Annie1981 wrote:Mam nadzieję, że ktoś mnie tu jeszcze pamięta 😉 Zrobiłam sobie przerwę od forum, żeby uspokoić głowę. Głównie poszłam w afirmacje/relaksacje/mantry i taki mamy efekt 🤗 Przypomnę, że lekarze dawali 5-10% na ciążę z in vitro, z uwagi na niskie AMH 🙈 Tymczasem udało się naturalnie 😍
Mam nadzieję, że tym razem skończy się dobrze 🙂
12 dpo.
Joasiaxjot, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Zrób tak jak dziewczyny radzą, czerp radość z seksu bez zabezpieczeń, starajcie się mniej więcej co dwa dni przez cały cykl i tyle. Im mniej interwencji na początek tym lepiej, nie blokuj sobie niepotrzebnie głowy.
Dziękuję za radę♀ - 27l.
Ognisko endometriozy ❌, w trakcie wyrównania TSH - 💊 E25. Niepękające pęcherzyki. 😥
Suplementacja:
➡️ Wit. D, Wit. C, Omega 3-6-9, inozytol.
👨 - 26l.
Suplementacja:
➡️ Cynk, Wit. C, Omega 3, Wit. D. -
kokoszka31 wrote:No życzę aby to była implantacja, ale możliwe że po prostu w trakcie stosunku coś tam się zadziało, jakieś mikro uszkodzenie i stąd ta krew.
-
Dziewczyny mam już wyniki krzywej i jestem trochę załamana insuliną.
Glukoza na czczo - 108
Glukoza po 1h - 203
Glukoza po 2h - 125
Insulina na czczo - 10,1
Insulina po 1h - 82,4
Insulina po 2h - 84,5
Domyślam się, że IO, ale może któraś coś więcej widzi? Póki co nie mam nawet umówionej wizyty u mojej endokrynolog 🤦 Dietę o niskim IG zacznę jak najszybciej, bo okropnie się czuję po posiłkach. -
Madżi88 wrote:Na uszkodzenie chyba było tego za dużo.. Tylko cały czas myślę czemu to była tak jasno różowa krew
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Dziękuję wszystkim za gratulacje 🙂
ElfiaKsiężniczka wrote:annie, mówiłam! Czułam, że Tobie się uda. AMH to tylko głupie cyferki, które się mogą zmieniać jak wiatr zawieje.
Bralas wszystkie te polecane suple?
Z supli brałam DHEA, Q10, omega 3, Wit D, NAC, Inozytol i chyba to wszystko.
Mlodamezatka wrote:Annie gratulacje ogromne! ❤️❤️❤️ Jakis przepis na sukces oprocz „przewietrzenia glowy”? ☺️
Oprócz tego zaczęłam się więcej ruszać, trochę zmodyfikowałam dietę (sporo warzyw, owoców, siemienia lnianego, czarnuszki i kurkumy).
Pewnie u każdego zadziała co innego, ja myślę, że u mnie relaksacje i spokój.
Szczesliwa2222 wrote:Super ! Gratulacje !
Może więcej rad? Jakie afirmacje stosowałaś? Wyobrażałaś sobie że masz dzieciątko na świecie, czy że jesteś w ciąży? Możesz coś więcej podpowiedzieć? Czy tylko jeden cykl takich relaksacji wystarczył?
Ja dzisiaj też testowałam, niestety negatywny
Możecie zaznaczyć
Potrzebuję teraz nowego planu działania Niby ćwiczę codziennie jogę, słucham mantr, wizualizuje,przerwałam pracę by sie nie stresować i dużo odpoczywać a się nie udało. Co mogę jeszcze zrobić
I mam stresa, bo mam pół roku na zajście w ciąże, potem będę musiala przerwać na długo bo wesele, którego drugi raz nie przełoże z uwagi na usługodawców i utopione kilkadziesiąt tysięcy...
Ja robiłam relaksacje/afirmacje od 5 cykli, ale od 2 regularnie. Najpierw jak pamiętałam, a potem się dowiedziałam, że one zwiększają szansę na ciążę aż o 40%, ale pod warunkiem, że się je robi codziennie przynajmniej 10-15 minut i tak też zaczęłam robić.
Przez kilka miesięcy robiłam głównie te:
https://youtu.be/iR8YZAJvk6Q
https://youtu.be/5k2WVfvJNAE
https://youtu.be/ZjPZsF45yx8
Od 3 tygodni zaczęłam słuchać mantry Ra ma da sa i zamieniłam afirmacje na takie:
https://youtu.be/53kEtx_Gk3E
https://youtu.be/YUm5imqLlVA
Poukładałam sobie wszystko w głowie i zrozumiałam, że to nie ja wybieram moment zapłodnienia, że ja tylko stwarzam dogodne warunki, a decyzję podejmuje maluszek, o tym kiedy się pojawi 🙂 Wcześniej miałam taką presję, że to musi być w tym konkretnym cyklu, a potem zaczęłam rozmawiać z moim maleństwem, że go zapraszam, wtedy kiedy będzie na to gotowe 🙂 Ten spokój i wskazówki dały mi nagrania Agi.
Trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Sasanka55., Makino lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Madżi88 wrote:Na uszkodzenie chyba było tego za dużo.. Tylko cały czas myślę czemu to była tak jasno różowa krew
miska122 umów się do diabetologa może, bo cukier na czczo i po godzinie bardzo wysoki, a insulina wyjechana w kosmos.miska122 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Powiem wam ze mam bekowego lekarza. Jak robilam u niego hsg to ziomek byl total nieobecny (a na codzien jest piekielnie inteligentny i zawsze mnie pamieta) i pytal sie czy kiedys mialam jakas operacje bo ten kontrast z opoznieniem przechodzil xd
Teraz napisalam mu smsa bo potrzebuje wykupic leki na kolejny cykl jeszcze w tym tygodniu bo wyjezdzamy na ponad 3. A ziomek odpisuje mi tylko „ok” i po 10 min sms z kodem dostepu.
Trafic na lekarza, z ktorym ma sie kontakt tez poza gabinetem to jednak na propsie. Trzymam sie go jeszcze z pol roku na pewno!
Annie ja chyba tez zaczne cos z afirmacji/medytacji. Musze przewietrzyc glowe i chyba ten 3 tyg wyjazd mi moze pomoc. Znikne z forum od nast tygodnia (wpadne zeby dac znac zeby mi drina wpisac obok nicku ). Musze zluzowac gacie. I to tak na totalu. Brac tylko leki i tyle. Bo widze ze mimo ze mialam stymulacje, pecherzyk byl ok, wzielam ovi wiec pecherzyk no musial peknac (skoro przez ostatnich 4 cykli z ovi peknal) a ja juz schizy przez to temperatura w gore nie poszla.
Odstawiam forum, odstawiam termometr, testy. Przynajmniej na czas sierpien-wrzesien. Czuje sie psychicznie (przepraszam za okreslenie) wyjebana jak kon po westernie. Chce znow byc ta szczesliwa malolata co w zeszloroczne wakacje.Annie1981, Suszarka, szona lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Annie ja chyba tez zaczne cos z afirmacji/medytacji. Musze przewietrzyc glowe i chyba ten 3 tyg wyjazd mi moze pomoc. Znikne z forum od nast tygodnia (wpadne zeby dac znac zeby mi drina wpisac obok nicku ). Musze zluzowac gacie. I to tak na totalu. Brac tylko leki i tyle. Bo widze ze mimo ze mialam stymulacje, pecherzyk byl ok, wzielam ovi wiec pecherzyk no musial peknac (skoro przez ostatnich 4 cykli z ovi peknal) a ja juz schizy przez to temperatura w gore nie poszla.
Odstawiam forum, odstawiam termometr, testy. Przynajmniej na czas sierpien-wrzesien. Czuje sie psychicznie (przepraszam za okreslenie) wyjebana jak kon po westernie. Chce znow byc ta szczesliwa malolata co w zeszloroczne wakacje.Kaśik lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie, gratulacje! 🙂
Szczęśliwa, póki nie ma 🐒 to wiesz 🙂 ja jeszcze nic nie wpisuję 🙂
Pieguska, trzymam kciuki mocno ✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2020, 17:38
Annie1981 lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ech, wyszłam dzisiaj 30 min później z pracy, bo tyle roboty 😔 jak na złość, bo wyjątkowo chciałam wyjść o czasie. Przychodzi do nas męża ciocia z jego babcią na kolację i miałam przygotować jeszcze parówki zapiekane - patent z hotelu 🤣 no i nie wiem czy zdążę, bo jeszcze mnie w domu nie ma, a mąż już pisał, że po nie pojechał 😱😵
Nadal nie ogarniam sierpnia. Nie wiem czy to pogoda, czy o co chodzi, ale dobę mam zdecydowanie za krótką.
Polubiłam Karmi... Nigdy jakoś nie przepadałam, nawet nie wiem czemu. A teraz mi wchodzi jak woda. Jest takie idealne. "Nie tak słodkie jak myślisz" 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2020, 07:17
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
MonikA_89! wrote:Nie masz nadżerki? Też myślę, że mogło być to jakieś małe uszkodzenie po ♥️ Chociaż wczesna implantacja też jest możliwa ✊
-
Suszarka wrote:Przepraszam za dosłowność ale mogło być tak że odrobina krwi po prostu wyleciała z nasieniem i resztkami śluzu i stąd wrażenie dużej ilości. Zwłaszcza że jasnoróżowa krew to raczej dość świeża.
miska122 umów się do diabetologa może, bo cukier na czczo i po godzinie bardzo wysoki, a insulina wyjechana w kosmos.
Może i racja ale troszkę inna była ta krew.. No nic poczekamy zobaczymy -
Simons_cat wrote:Ech, wyszłam dzisiaj 30 min później z pracy, bo tyle roboty 😔 jak na złość, bo wyjątkowo chciałam wyjść o czasie. Rzyhodzi do nas męża ciocia z jego babcią na kolację i miałam przygotować jeszcze parówki zapiekane - patent z hotelu 🤣 no i nie wiem czy zdążę, bo jeszcze mnie w domu nie ma, a mąż już pisał, że po nie pojechał 😱😵
Nadal nie ogarniam sierpnia. Nie wiem czy to pogoda, czy o co chodzi, ale dobę mam zdecydowanie za krótką.
Polubiłam Karmi... Nigdy jakoś nie przepadałam, nawet nie wiem czemu. A teraz mi wchodzi jak woda. Jest takie idealne. "Nie tak słodkie jak myślisz" 🤣
Pyszne jest to o smaku mrożonej kawy!Simons_cat lubi tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Ale mi smaki robicie...
Kaśik lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:Dziękuję wszystkim za gratulacje 🙂
Przykro mi, że się nie udało. Jak wyżej pisałam, polecam Ci FB i grupę Agnieszki Grobelnej.
Ja robiłam relaksacje/afirmacje od 5 cykli, ale od 2 regularnie. Najpierw jak pamiętałam, a potem się dowiedziałam, że one zwiększają szansę na ciążę aż o 40%, ale pod warunkiem, że się je robi codziennie przynajmniej 10-15 minut i tak też zaczęłam robić.
Przez kilka miesięcy robiłam głównie te:
https://youtu.be/iR8YZAJvk6Q
https://youtu.be/5k2WVfvJNAE
https://youtu.be/ZjPZsF45yx8
Od 3 tygodni zaczęłam słuchać mantry Ra ma da sa i zamieniłam afirmacje na takie:
https://youtu.be/53kEtx_Gk3E
https://youtu.be/YUm5imqLlVA
Poukładałam sobie wszystko w głowie i zrozumiałam, że to nie ja wybieram moment zapłodnienia, że ja tylko stwarzam dogodne warunki, a decyzję podejmuje maluszek, o tym kiedy się pojawi 🙂 Wcześniej miałam taką presję, że to musi być w tym konkretnym cyklu, a potem zaczęłam rozmawiać z moim maleństwem, że go zapraszam, wtedy kiedy będzie na to gotowe 🙂 Ten spokój i wskazówki dały mi nagrania Agi.
Trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Annie!!! Ale super, cieszę się bardzo, bo dajesz dużą nadzieję! ❤️
Dokładam w tym miesiącu relaksacje do supli od Rucoli plus nogi w górze jak u Sasanki i musi się udać! 😍Mlodamezatka, Red555, Annie1981, Suszarka lubią tę wiadomość