Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
Odpowiedz

Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać

Oceń ten wątek:
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Pauliska, dziekuje :* jest krew, ale nic nie boli. Dzis duzo sie ruszalam w przerwach od pracy, by sie rozkrecilo. Chce juz @, owu i zdrowa ciaze. Kwiecien bedzie dobrym miesiacem

    Edit: aa, zapomnialam, testu nie robilam
    Trzymam kciuki kochana, żeby wszystko było w porządku! ✊😘

    Sasanka55. lubi tę wiadomość

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Judit Autorytet
    Postów: 1535 1397

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Strasznie mi przykro :( Jestes pewna, ze to nie za wczesnie? Dopoki nie ma @, to wiesz, ze nasze kciuki wciaz masz :*

    Jestem pewna że nic z tego. Piersi przestają boleć, śluz taki jak zawsze przed okresem. Ale to nic. Trzeba walczyć dalej.

    ultra długi protokół:
    8dojrzałych komórek
    7 się zapłodniło
    ❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
    została ❄ 4AA

    13.02 kriotransfer ❄️4AA
    14.03 jest serduszko❤️

    endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie lubię tego Judit☹️ Ale głowa do góry, ogarniesz wszystko zobaczysz 😘

    Judit lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliska, dziekuje :* Ja trzymam kciuki za Ciebie, zeby plamienia sie skonczyly!

    Judit, moze nie jestem najlepszym przykladem, ale w tej ciazy nie czulam zadnego bolu piersi, a jak kreska na tescie zaczela blednac i zaczelo sie krwawienie, bol pojawil sie natychmiast. Sluzem tez sie nie sugeruj :*

    Fiore, a Ty jak sie czujesz? :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 16:53

    Judit lubi tę wiadomość

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4871 7444

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wybaczcie ze tak wyskocze teraz z pytaniem jak Filip z Konopii ale moze ktoras sie orientuje...
    Czy jak pracodawca obnizy pensje przez tego cholernego wirusa to musi pozniej po tym wszystkim wyrownac pensje? Pytam bo dzisiaj u mnie cos szef pobakiwal a ja wyczytuje rozne informacje... :/ i sama nie wiem jak to jest

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Lilou Autorytet
    Postów: 2221 5114

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie niestety przyszła 🙉. To dopiero nasz 5 cykl starań, w sumie nawet 4 patrząc na to że jeden wypadł przez torbiel, więc mimo wszystko staram się myśleć pozytywnie. Jednak wiadomo jak już się podejmie decyzję o dziecku, to jak się nie udaje to zawód i smutek jest ☹.

    Zostaje z Wami dalej oczywiście i mam nadzieję że ten cykl będzie tym szczęśliwym 😊

    szona, GrubAsia lubią tę wiadomość

    PCOS❌
    Starania od 11.2019

    🏳 - 2022 - IVF.
    START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
    2 ❄❄
    24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
    27.05.22 - transfer ❄ 💔😥

    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔

    06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
    9 dpo - II
    5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i <3 -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm <3 -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹


    Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo

    Zostań z Nami 🙏🙏🙏


    preg.png
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa ja nie mam pojęcia niestety nie pomogę.
    Sasanka, dziękuję całkiem ok, dziękuję. Trochę schizuję -wiadomka, ciągną mnie jajniki i mam różne takie akcje- tu zaboli, tam zakłuje, ale staram się odganiać złe myśli, nic nie mogę zrobić z tym. Ze śmiesznych objawów to mi się ciągle odbija od 2 dni....0_o

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, dopiero was nadrobilam.

    Mialam dzis w pracy tak zly dzien ze az mi sie plakac chce. Zestresowalam sie na maksa dzisiaj. Znow wyszlam na slonce na polanke zeby sie jakos wyciszyc. I w koncu moge wam cos odpisac.

    Przepraszam, ale na pewno o czyms pozapominam :( duzo siw tu dzialo dzisiaj.

    Szona jak przeczytalam o twoim tacie to mnie zmrozilo. Dobrze ze jednak to nie zawal i go wypuscili. Masz racje teraz trzeba go ogarnac i niech idzie sie przebadac od stop do glow. Jak to jest ze rodzice niby starsi a czasem tak nie mysla :(

    Lorinko, Sasnko przykro mi bardzo ze tak wyszlo. Ale obie sie nie poddawajcie. Wiem ze jest wam bardzo ciezko ale musi byc lepiej w koncu. Los sie w koncu usmiechnie, na pewno. Serce sie kraje ze takie wspaniale osoby musza tyle nieszczesc przejsc :(

    Pati tak milo ze sa pozytywne wiesci, wiedzialam ze nie ma sie martwic! CUDNY bobas! 😍😍 Mildred twoj tez cudo po prostu! Niesamowite to jest, dalej ciezko mi sobie wyobrazic to uczucie! ❤️

    Moni zgadzam sie z Suszarka, faceci jak cos palna czasem to az rece jak skrzydla opadaja. Oni czesto szybciej mowia niz mysla. Albo czasem w ogole nie mysla 🤦🏻‍♀️

    Elfia nie martw sie kochana! Brak objawow nie znaczy ze cos jest nie tak. Po prostu hormony sie uspokajaja juz ❤️ Juz niedlugo sama zibqczysz cudnego bobasa na usg

    Pauliska odpoczywaj, lez i sie nie stresuj. Stres nie pomaga. Jak twoja fasolka przezyla te krwawienia to jest supersilna i wszystko z nia w porzadku na pewno!

    Ladinola przykro tak samo czytac o twoim tacie. Mam nadzieje ze juz wraca do zdrowia ❤️✊🏻

    Pati96, moni05, Ladinola, Mildred, szona lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko pytalas o mojego psiaka, dziekuje ze pamietasz kochana! ❤️

    Nie jest nic zlamane na szczescie, na razie dostalismy leki przeciwzapalne i mamy obserwowac. Jak opuchlizna nie bedzie schodzic i bedzie dalen kulala trzeba bedzie unieruchomic. Ale widze ze jest lepiej jak na razie :)

    Judit przykro mi ze biel, ale jeszcze test moze nie wyjsc. Takze nie puszczam kciukow za Ciebie ❤️🍀✊🏻

    A u mnie dzis temperatura spadla, skurcze mnie juz duze lapia, az sobie nospe wzielam a zwykle biore tylko w 1 dzien krwawienia. Cycki zmalaly troche. No nie nakrecam sie juz ze sie udalo. Nie zdzwie sie jak wieczorem juz mnie zaleje.

    Mildred lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiore wrote:
    Misiaa ja nie mam pojęcia niestety nie pomogę.
    Sasanka, dziękuję całkiem ok, dziękuję. Trochę schizuję -wiadomka, ciągną mnie jajniki i mam różne takie akcje- tu zaboli, tam zakłuje, ale staram się odganiać złe myśli, nic nie mogę zrobić z tym. Ze śmiesznych objawów to mi się ciągle odbija od 2 dni....0_o

    Odbijanie też miałam, praktycznie cały czas, aż pojawiły się mdłości.

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Odbijanie też miałam, praktycznie cały czas, aż pojawiły się mdłości.


    Odbijanie się to był mój objaw numer jedne i trwał do końca pierwszego trymestru. Bekalam jak dziad po wypiciu browara. Śmieszne to było. Heh.

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Suszarko pytalas o mojego psiaka, dziekuje ze pamietasz kochana! ❤️

    Nie jest nic zlamane na szczescie, na razie dostalismy leki przeciwzapalne i mamy obserwowac. Jak opuchlizna nie bedzie schodzic i bedzie dalen kulala trzeba bedzie unieruchomic. Ale widze ze jest lepiej jak na razie :)

    Judit przykro mi ze biel, ale jeszcze test moze nie wyjsc. Takze nie puszczam kciukow za Ciebie ❤️🍀✊🏻

    A u mnie dzis temperatura spadla, skurcze mnie juz duze lapia, az sobie nospe wzielam a zwykle biore tylko w 1 dzien krwawienia. Cycki zmalaly troche. No nie nakrecam sie juz ze sie udalo. Nie zdzwie sie jak wieczorem juz mnie zaleje.

    Kochana, dobrze , ze lapka psinki nie jest zlamana. Mam nadzieje, ze opuchlizna szybko zejdzie.

    Co sie stalo w pracy? :( Pamietaj, prosze, ze to tylko praca i nie warto tracic na nia zdrowie :* Tja... i kto to mowi... nie powielaj moich bledow i glupoty.

    ✊✊✊✊✊✊ z calych sil zaciskam kciuki, by @ nie przyszla :* Moge ja wziac na siebie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mnie zadzwonila starsza siostra. Zapytala, jak z ciaza, bo nawet jej nie mowilam o marnej becie, a nie gadalysmy od niedzieli. Powiedzialam, ze nic z tego, a ona na to, ze to dobrze, bo czasy sa jakie sa. Na moje stwierdzenie, ze to bardzo przykre stracic 4ta ciaze, odpowiedziala "pewnie kazda takie ciaze ma jak ty i traci, ale nie kazda robi testy. To w zasadzie nie byla ciaza". Kocham ja, ona mnie, ale jak mozna w ogole rzucac takimi tekstami...

    Po rownym roku staran bez ciazy, po rownym roku staran po 3. straconej ciazy, uslyszec od bliskiej osoby, ze dobrze, ze stracilam i ta, bo to nie czas... Ja pierdole. Mam 34 lata, maz 35, nie wiadomo, jaka jest przyczyna, a mlodsi sie nie stajemy.

    Myslenie ludzi, ktorzy pojecia nie maja o staraniach i nieplodnosci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 19:22

  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Do mnie zadzwonila starsza siostra. Zapytala, jak z ciaza, bo nawet jej nie mowilam o marnej becie, a nie gadalysmy od niedzieli. Powiedzialam, ze nic z tego, a ona na to, ze to dobrze, bo czasy sa jakie sa. Na moje stwierdzenie, ze to bardzo przykre stracic 4ta ciaze, odpowiedziala "pewnie kazda takie ciaze ma jak ty i traci, ale nie kazda robi testy. To w zasadzie nie byla ciaza". Kocham ja, ona mnie, ale jak mozna w ogole rzucac takimi tekstami...

    Po rownym roku staran bez ciazy, po rownym roku staran po 3. straconej ciazy, uslyszec od bliskiej osoby, ze dobrze, ze stracilam i ta, bo to nie czas... Ja pierdole. Mam 34 lata, maz 35, nie wiadomo, jaka jest przyczyna, a mlodsi sie nie stajemy.
    A ile siostra ma lat? Ma dzieci? Nie każdy traktuje poronienia jako coś strasznego, sama osobiście znam osoby, które nie uważają wczesnej ciąży za ciążę. Ot po prostu zlepek komórek w których coś nie pykło. Niestety dużo osób tak uważa... :( faktycznie jest to przykre słysząc od bliskiej osoby takie coś... :(

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka wrote:
    A ile siostra ma lat? Ma dzieci? Nie każdy traktuje poronienia jako coś strasznego, sama osobiście znam osoby, które nie uważają wczesnej ciąży za ciążę. Ot po prostu zlepek komórek w których coś nie pykło. Niestety dużo osób tak uważa... :( faktycznie jest to przykre słysząc od bliskiej osoby takie coś... :(

    Ma 37 lat i 6letniego synka z ciazy ze zlotego strzalu...

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane. Dziękuję za Wasze słowa i troskę. Tata dziś osłabiony i zmęczony, ale odpukać trochę mu lepiej. Trzymamy rękę na pulsie. Ale znaleźć teraz kardiologa to cud. Zobaczymy.

    Ja spałam 3 h, wstałam, ogarnęłam pracę, później pojechałam do innego miasta, bo miałam do odebrania tam pocztę, później do Taty, kupiłam mu dobry ciśnieniomierz. Wróciłam ok. 17:30 już półprzytomna. Przejrzałam Wasze posty i zasnęłam z tel w ręce. Właśnie się obudziłam.

    Jeszcze słabo kumam i na pewno nie będę w stanie napisać o wszystkich, wybaczcie :*

    Ladinola, moc ciepłych myśli. Niech z Tatą będzie wszystko dobrze! ✊

    Sasanko, Lorinko chciałabym bardzo, żeby Was w końcu ten śmierdzący pech opuścił. Niech już idzie w pizdu! Smuci mnie to niezmiernie, nie zgadzam się z tą niesprawiedliwościà :( Sasanko, rozmawiałyśmy jakiś czas temu o naszych siostrach - są spoko, kochamy je, ale za podejście do starań to by mógłby dostać wiadrem wody na otrzeźwienie. Empatia u nich kuleje, co zrobisz. Większość świata wokół mówi mi: ale o co ci chodzi, będziesz w ciąży, jak wszyscy. Albo, że kazdego to spotyka. No nie kazdego. Ale już się nie chce tłumaczyć. Mamy na szczęście to miejsce, gdzie armia kobiet z całej Polski rozumie nasze emocje w lot. Dlatego takie siostry mają wybaczone ;)

    Pati, Mildred - miód na serce. Przystojniaki :) Bardzo gratuluję!

    Judit - Czekam na Twoje krechy ani grama mniej niż na swoje. To się dzieje znienacka, niech to przyjdzie jak najszybciej.

    Moni, Elfia może mieć rację. Ale ja nie jestem za dobra w te klocki pt. męski umysł. Tzn. inaczej - czasem nie ogarniam swojego męża bo on jest jak baba, a ja jak facet. (Przykładowo, gdy mówię: posiedziałabym na balkonie oznacza ni mniej ni więcej niż „posiedzialabym na balkonie” a on to interpretuje „znowu nie umyłeś krzeseł i nie mam na czym siedzieć” 😅 )Jestem bardzo konkretna i nie znoszę gadać „z drugim dnem” dlatego nie rozumiem często ludzkich ostentacyjnych gierek i dziwnych zachowań. Puentując, kochacie się w opór więc wywalcie sobie kawę na ławę. Nie zbierajcie dalszych kamyczków we wzajemnym niezrozumieniu. Wszystko się poukłada na pewno ❤️

    Mamy w ciążach! Rozumiem strach o Maluszki, gdy te ciąże są wyczekane, często poprzedzone stratami - ale cieszcie się tym pięknym stanem w miarę możliwości. Jestem pełna nadziei, ze wszystko u Was dobrze :)

    Przykro mi, że do części przylazła małpa :/ Ale ubiegłoroczny maj był dla mnie wyjątkowy. Polecam. Chodzenie na betę, gdy kwitną kwiaty, latają motyle, a w brzuchu rośnie nowe życie - mniam :)

    Przepraszam raz jeszcze, że nie nadrobiłam wszystkiego :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 19:35

    moni05, Ladinola, Judit, Pati96, GrubAsia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka super że z psiakiem lepiej. Szkoda że wszystko zwiastuje okres, ale teraz macie cykl z badaniem nasienia i może niebawem uda się zrobić drożność także będzie kolejny kroczek do przodu ✊

    Sasanko nie wiem co powiedzieć :( przykro mi strasznie że dostałaś kopa od najbliższej osoby...a ona pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy z tego co powiedziała :( jak moja siostra straciła ciążę to płakałam razem z nią, było mi przykro z powodu dzidziusia a jednocześnie nie mogłam znieść jej cierpienia...i przez kilka dni tak sobie wspólnie plakalysmy. Niestety często jest tak jak w przysłowiu, że syty głodnego nie zrozumie :(tutaj każda z nas Cię rozumie i masz pełne wsparcie. A siostrą się nie przejmuj na ile potrafisz...masz prawo do swoich emocji i przeżywania straty. Zobaczysz że już niedługo wyjdzie dla Ciebie słoneczko 😘

    Pauliska jak tam sytuacja?

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamężatka, cieszę się, że to jednak nie złamanie. Mam nadzieję, że niebawem wszystko wróci do normy :)

    Sasanko, niestety te teksty najbliższych... czasem chyba lepiej, żeby nic nie mówili... Przykro mi :/
    Ja z kolei w tej kwestii mogę na moją mamę liczyć, która jak miałam w grudniu tą cb powiedziała mi "co Ty już masz ze sobą? Wszyscy w rodzinie dzieci mają i żadnych problemów nie mieli, a Ty ciągle coś!" Poczułam się wtedy, jakbym w pysk dostała! No, ale cóż... Moja matka, to bardzo specyficzna osoba.

    Pauliśka, jak u Ciebie? Jak się czujesz? Mocno plamisz?

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach, i Pauliśka - boisz się dalej cp, ale myślę, że zarodek był jeden i jak wynika z usg - dotarł tam, gdzie powinien 💪 Najgorsze, ze te plamienia się w ciąży zdarzają - koleżanki opowiadają o nich często. Niemniej domyślam się, że to przyprawia o zawał. Kciuki, żebyś odetchnęła ✊

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Do mnie zadzwonila starsza siostra. Zapytala, jak z ciaza, bo nawet jej nie mowilam o marnej becie, a nie gadalysmy od niedzieli. Powiedzialam, ze nic z tego, a ona na to, ze to dobrze, bo czasy sa jakie sa. Na moje stwierdzenie, ze to bardzo przykre stracic 4ta ciaze, odpowiedziala "pewnie kazda takie ciaze ma jak ty i traci, ale nie kazda robi testy. To w zasadzie nie byla ciaza". Kocham ja, ona mnie, ale jak mozna w ogole rzucac takimi tekstami...

    Po rownym roku staran bez ciazy, po rownym roku staran po 3. straconej ciazy, uslyszec od bliskiej osoby, ze dobrze, ze stracilam i ta, bo to nie czas... Ja pierdole. Mam 34 lata, maz 35, nie wiadomo, jaka jest przyczyna, a mlodsi sie nie stajemy.

    Myslenie ludzi, ktorzy pojecia nie maja o staraniach i nieplodnosci.
    Sasanko brak mi slow po prostu. Nie moge uwierzyc, ze siostra mogla tak powiedziec.
    Wiem ze wiele osob nie rozumie bolu staran o ciaze, ale ze wlasna siostra, ktora zna sytuacje :( przykro mi :(

    Ale tak jak szona napisala. Masz tu nas, armie staraczek z calutkiej Polski. Wszystkie rozumiemy, wszystkie wspieramy. I wszystkie jak jeden maz czekamy na fasolke w brzuchu kazdej z nas🐥

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ