Mały gadzie, zrobię Ciebie w LISTOPADZIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
szona wrote:Opisałam mezowi przebieg wizyty w smsie. Napisałam to, co Wam.
Ile treści przeczytał mój maz? Że torbiel? Że smutno? Że wciąż coś? Otóż, jego SMS brzmi:
„Yeeeeah! Seksik! 😍”
...
Zazdroszczę facetom takiego podejścia czasem 😂szona lubi tę wiadomość
Starania od maja 2018
__________________
PCOS
clo bez rezultatów 😕
08.2019 startujemy z letrozolem
I cykl - owu 17dc 🤩
II cykl - owu 19 dc
III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
37 dc - beta 2635 mlU/ml
26.11.19 jest ♥️ -
Szona, oj to będzie się dzisiaj działo 😜😜 Torbielą się nie przejmuj. Skoro lekarz twierdzi, że nie przeszkadza w zajściu, to na bym uwierzyła na słowo
Angelika, jak się czujesz? Mam nadzieję, że akcja szpital już się nie powtórzy przed porodem ✊✊✊szona, Angelika1313 lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
rRruda wrote:Widzę że mamy @ tego samego dnia. Mam nadzieję że nie przyjdzie. U mnie dzisiaj też biel ale jestem 6dpo. Zwariuje do piątku 🙄🙄🙄
Ooo ruda od raU mi lepiej ❤️❤️ Ja mam cykle 31 dni dlatego czekam i czekm i czekam sikacz rano tez ? Bo ja zem se tych testów nakupiła na cały tydzień po jednym hahah6 CS pierwszy z clo i pregnyl
30.03.2017 - Aleksander ❤️
13.01.2015 - Anastazja ♡ -
Aga9090 wrote:Szona z torbielą da się zajść, nawet z taką jaką ja miałam (19 cm x 14cm x 9cm)! A twoja jest mała także nią bym się aż tak nie przejmowała tylko obserwować trzeba czy nie rośnie😘
Widzę ze twoj ostatni skarb i ja mamy tego samego nią urodziny ❤️Aga9090 lubi tę wiadomość
6 CS pierwszy z clo i pregnyl
30.03.2017 - Aleksander ❤️
13.01.2015 - Anastazja ♡ -
nick nieaktualny
-
Malinowa91 wrote:Ja za clexane 0.4 płaciłam 120zl za neoparin 0.4 płacę 80zl.
Różnica w podawaniu- żadna.
Szona owocnych najbliższych dni Wam życzę 😊
Ja tam wole nawet neoparin bo jakos poręczniej mi sie trzyma strzykawke jest troche grubsza chybaMalinowa91, szona, syllwia91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czincja wrote:Ooo ruda od raU mi lepiej ❤️❤️ Ja mam cykle 31 dni dlatego czekam i czekm i czekam sikacz rano tez ? Bo ja zem se tych testów nakupiła na cały tydzień po jednym hahah
Właśnie się zastanawiam. Znając mnie nie wiadomo po co ale sikne rano 🙈😅 -
Kurde ja jak sobie przypomne te moje pierwsze beztroskie testowanie to az sie lezka w oku kreci :p tak ot zrobilam sobie test - pierwszy wowczas w mym zyciu 4 dni przed @ i bordowe II...zdziwienie wielkie bo to byl pierwszy cykl niby staran na zasadzie nie zabezpieczamy sie i co ma byc to bedzie... drugie tesowanie...3 miesiace po zielonym swietle jakos tak nie mialam weny do robienia testow a ze @ nieregularna to w cholere odpuscilam az w koncu sobie pomyslalam ze ta @ gdzies po drodze mi sie chyba zgubila bo za dlugo jej nie ma..kupilam test i zrobilam go w.... kiblu w pracy :p wyszly II... a teraz? No coz...biel na biela juz ponad rok24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Noo mnie bola jajniki bardzo, od 2-3 dni boli mnie brzuch jak do miesiączki I od razu mam ból w krzyży ale do miesiączki daleko no i mam ochotę pozabijać to chyba najgorzej. I nie wiem czy faktycznie to może nyc coś na rzeczy czy to pregnyl zostawił skutki uboczne (chociaż w środę po pregnylu już nie było śladu) dwa dni mnie modliło ale nie wiem czy to stres czy co innego6 CS pierwszy z clo i pregnyl
30.03.2017 - Aleksander ❤️
13.01.2015 - Anastazja ♡ -
nick nieaktualnyMalinaa90 wrote:Dziewczyny zaraz będę Was nadrabiać. Cesarka w ciągu kilku dni. Zdjęć malucha Wam nie wrzucę bo mamy takie postanowienie z M że jego zdjęć nie publikujemy nigdzie no chyba że nam się łapkę lub stopę uda zrobic
Ale oczywiście nic na siłę. Jak się czujesz, z małym wszystko ok? Czemu macie decyzję o cesarce na dniach?przez wody, mało aktywnego dzidziusia czy dla bezpieczeństwa?
Dawaj nam znać jak u Ciebie sytuacja!!! Forumowy komitet powitalny małego Stasia pragnie odśpiewać STO LAT nowo narodzonej kruszynce!!😍
Trzymamy kciuki!!!
i'm_back, MonikA_89!, Malinaa90, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Misiaa wrote:Kurde ja jak sobie przypomne te moje pierwsze beztroskie testowanie to az sie lezka w oku kreci :p tak ot zrobilam sobie test - pierwszy wowczas w mym zyciu 4 dni przed @ i bordowe II...zdziwienie wielkie bo to byl pierwszy cykl niby staran na zasadzie nie zabezpieczamy sie i co ma byc to bedzie... drugie tesowanie...3 miesiace po zielonym swietle jakos tak nie mialam weny do robienia testow a ze @ nieregularna to w cholere odpuscilam az w koncu sobie pomyslalam ze ta @ gdzies po drodze mi sie chyba zgubila bo za dlugo jej nie ma..kupilam test i zrobilam go w.... kiblu w pracy :p wyszly II... a teraz? No coz...biel na biela juz ponad rok
Misia bo wtedy nawet o tym tak nie myślałaś. Nam pierwszy syn się przytrafił, zrobiłam test 3 dni po spóźnieniu się @ bo miałam jak w zegarku, test zrobiony w szkolnym kiblu 🙈 od razu II bordowe krechy. A teraz człowiek wypatruje, wyczekuje, wsłuchuje się w siebie i szuka pierwszych oznak, czasami ja siłę.. A czas jest i tak zrobi swoje, czy chcemy czy nie nie przyspieszymy tego. I nie wierzę że ja to mówię, największy niecierpliwiec chyba 🤣
Czincja A Ty rano testujesz? Może coś się z tych bolących jajników wykluje. 😁 -
Monika dziękuję że pytasz :* czuje się kiepsko .. dochodzę bardzo powoli do siebie po szpitalu .. praca 12h na dobę jest dużo lepsza niż szpital .. wczasy to to nie były.. wróciłam bez sił do życia fizycznie i psychicznie .. po prostu tragedia .. poszłam na diagnostykę cukrzycy a wróciłam z przegłodzeniem organizmu... dzięki szpitalowi mam ketony w moczu i teraz muszę to zbić.. bokiem mi wychodzą od 2 dni warzywa i kasza .. Ale udało się zbić z 20 na 10 i oby tak dalej .. mam nadzieje ze za pare dni juz nie bedzie .. zaserwowali mi stres nieziemski ... w poniedziałek idę robić jeszcze badania na anemie .. caly czas kreci mi sie w glowie .. wczoraj malo nie zemdlalam w aptece .. mam nadzieję że wszystko będzie dobrze .. do szpitala iść to tylko po to żeby umrzeć.. serio .. żałuję że tam poszłam.. mogłam pójść do poradni i spokój.. wolałabym poczekać na wizytę niż przeżywać to co teraz ... codziennie muszę robić testy paskowe na ketony w domu z moczu i chce w końcu zobaczyć negatywa.. muszę tego pilnować jak ognia .. jeszcze pare dni w szpitalu a skończyłabym albo w śpiączce albo w piachu ... nikomu tego nie życzę.. teraz dieta dieta dieta i 6 posiłków dziennie.. ostatni posiłek muszę zjeść między 22 a 23 żeby organizm nie był teraz glodzony.. jem na siłę aż mi niedobrze ale co zrobić.. nie wspominając że mam glokometr i przed każdym posiłkiem i 1h po muszę badać cukier .. trochę uciążliwe to wszystko .. jak wrócę do sił które miałam przed szpitalem to będzie ok ale na razie nie jest dobrze i tylko chce mi się płakać.. mój organizm jest mega wycieńczony .. wczoraj też miałam stres bo oddałam mocz do diagnostyki i przez dobę urobilinogen urósł z 2 na 68 .. nie wierzyłam w ten wynik ale jednak się zamartwialam .. dziś zrobiłam w szpitalu gdzie badają mocz od razu na miejscu i go nie transportuja i nagle jest w normie .. masakra.. teraz mocz będę badać tylko tam gdzie robią na miejscu serio ... dlugo bym mogla jeszcze pisac jaka jestem zła na to wszystko .. sorki za tak długi
żalpost dobrze jest się wygadać :*Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
rRruda wrote:Misia bo wtedy nawet o tym tak nie myślałaś. Nam pierwszy syn się przytrafił, zrobiłam test 3 dni po spóźnieniu się @ bo miałam jak w zegarku, test zrobiony w szkolnym kiblu 🙈 od razu II bordowe krechy. A teraz człowiek wypatruje, wyczekuje, wsłuchuje się w siebie i szuka pierwszych oznak, czasami ja siłę.. A czas jest i tak zrobi swoje, czy chcemy czy nie nie przyspieszymy tego. I nie wierzę że ja to mówię, największy niecierpliwiec chyba 🤣
Czincja A Ty rano testujesz? Może coś się z tych bolących jajników wykluje. 😁
Chyba rano no ale myśle ze jutro nic nie pokaże bo przecież jak w piątek rano nic nie było to w 48 h chyba nic się nie zmieniło 🥴 ale poniedziałkowy test już powinien mieć jakieś znaczenie chyba
6 CS pierwszy z clo i pregnyl
30.03.2017 - Aleksander ❤️
13.01.2015 - Anastazja ♡ -
Angelika1313 wrote:Monika dziękuję że pytasz :* czuje się kiepsko .. dochodzę bardzo powoli do siebie po szpitalu .. praca 12h na dobę jest dużo lepsza niż szpital .. wczasy to to nie były.. wróciłam bez sił do życia fizycznie i psychicznie .. po prostu tragedia .. poszłam na diagnostykę cukrzycy a wróciłam z przegłodzeniem organizmu... dzięki szpitalowi mam ketony w moczu i teraz muszę to zbić.. bokiem mi wychodzą od 2 dni warzywa i kasza .. Ale udało się zbić z 20 na 10 i oby tak dalej .. mam nadzieje ze za pare dni juz nie bedzie .. zaserwowali mi stres nieziemski ... w poniedziałek idę robić jeszcze badania na anemie .. caly czas kreci mi sie w glowie .. wczoraj malo nie zemdlalam w aptece .. mam nadzieję że wszystko będzie dobrze .. do szpitala iść to tylko po to żeby umrzeć.. serio .. żałuję że tam poszłam.. mogłam pójść do poradni i spokój.. wolałabym poczekać na wizytę niż przeżywać to co teraz ... codziennie muszę robić testy paskowe na ketony w domu z moczu i chce w końcu zobaczyć negatywa.. muszę tego pilnować jak ognia .. jeszcze pare dni w szpitalu a skończyłabym albo w śpiączce albo w piachu ... nikomu tego nie życzę.. teraz dieta dieta dieta i 6 posiłków dziennie.. ostatni posiłek muszę zjeść między 22 a 23 żeby organizm nie był teraz glodzony.. jem na siłę aż mi niedobrze ale co zrobić.. nie wspominając że mam glokometr i przed każdym posiłkiem i 1h po muszę badać cukier .. trochę uciążliwe to wszystko .. jak wrócę do sił które miałam przed szpitalem to będzie ok ale na razie nie jest dobrze i tylko chce mi się płakać.. mój organizm jest mega wycieńczony .. wczoraj też miałam stres bo oddałam mocz do diagnostyki i przez dobę urobilinogen urósł z 2 na 68 .. nie wierzyłam w ten wynik ale jednak się zamartwialam .. dziś zrobiłam w szpitalu gdzie badają mocz od razu na miejscu i go nie transportuja i nagle jest w normie .. masakra.. teraz mocz będę badać tylko tam gdzie robią na miejscu serio ... dlugo bym mogla jeszcze pisac jaka jestem zła na to wszystko .. sorki za tak długi
żalpost dobrze jest się wygadać :*
Powiem szczerze, że już konkretnie mnie wnerwiają te wszystkie Alaby i Diagnostyki. Herezje wychodzą w ich wynikach. Znam przykład dziewczyny, której UWAGA błędnie oznaczyli grupę krwi. Coś tam ostro jest nie tak.
Angelika, jesteś dzielna. Nie poddawaj się proszę. Tak, jak mi pisałaś - stres daje w kość non stop, najpierw przez wielomiesięczne starania, później już w ciąży. A poczekaj jak Ci syn synową przyprowadzi To dopiero będzie bal!
Wygaduj się częściej, nie duś w sobie. Myślę, że będzie Ci lżej :*
Ja z kolei (tak, tak SPONTANICZNA EWA) siedzę i kminię kiedy najlepiej uskutecznić seks. Dziś pęcherzyk 17 mm, zdaniem gin będzie pękał pon-śr. Czyli mogę sobie dziś popracować w spokoju a wziąć się za robotę jutro, prawda? Czy lepiej dziś, później w pon, później we środę...... Tak wiem, problemy pierwszego świata i nikt mi w sumie nie za bardzo może odpowiedzieć, ale to mój pierwszy monitoring w życiu i znowu podchodzę zadaniowo. Aezuuu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 21:28
Agape91, Angelika1313, Kittinka83, moyeu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny