medycyna, nadzieja, MODLITWA
-
WIADOMOŚĆ
-
Bóg pomaga, czasami rękami lekarzy, czasami zdarza się coś, co ludzie nazywają "cudem".
Nie masz siły na modlitwę? Pomodlę się za ciebie. Nie jestem super żarliwą katoliczką, ale modlitwa ma moc.
Potrzebujesz modlitwy? Wpisz się
Modlitwa wydaję mi się bardziej "spersonalizowana" jeśli podacie swoje imię oprócz nicku.
Jeśli macie konkretne intencje- wpisuję Was u góry
Wchodząc na wątek- kto ma siłę/ ochotę niech dołącza się do proszenia
Ja po swojej stronie zapewniam o pamięci- ale "gdzie dwóch lub trzech" jak to Augustyn mawiał Z wielkokrotną siłą
14.07- Cigaretta- laparoskopia- o powodzenie zabieguWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 22:08
-
http://swiatlopana.com/6868/litania-i-modlitwy-do-sw-judy-tadeusza/
Nowenna do Judy Tadeusza- od spraw beznadziejnych
Tylko 9-cio dniowa więc wysiłek nie wielki
Jako dziecko odmawiałam nowennę do Judy- sprawa była beznadziejna. Myślę, że ta nowenna zadziałała wtedy, polecam -
Morisek- za Ciebie tak czy siak sie modlę, jak obiecałam kiedyś Za dwie inne dziewczyny też, czy sobie tego życzą, czy nie I wcale nie wnikam w to, czy mają meżów czy nie. Masz rację, oczami Kościoła dziecko jest dla małżeństwa. Ale tak samo chrzci się i błogosławi dzieci, które nie pochodzą ze związkó małżeńskich.
Zawsze wydawało mi się, że jak nie jestem super gorliwa, nie chodzę zawsze do kościoła, czy siedzę w jakimś grzechu- to bezczelne prosić o coś Boga. Wcale nie
Jak prosisz i jest to dla Ciebie dobre- Bóg daje. Ze ślubem czy bez- jesteś Jego ukochanym dzieckiem
Macie w planach w jakiejś przyszłości ślub? -
My tak odkładaliśmy, po 5 ciu latach związku w styczniu poprostu poszliśmy "klepnąć" w parafii termin na kwiecień i poszło
Fajną rzecz powiedział mi ksiądz przed ślubem- "planujecie ślub, to po co rostrząsasz swoje grzechy? przecież masz postanowienie poprawy (ślub):>"
Myślę że nie powinnaś się przejmować zapisem w modlitwach, że "prosicie jako małżeństwo", planujecie ślub, szczerze, więc się tym nie przejmujBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie ma problemu z tym, żeby nie-małżeństwo modliło się o potomstwo.
problem jest dopiero kiedy zaczynają się o to potomstwo przed ślubem starać.
Bóg dał ludziom sakrament małżeństwa i w nim daje nam dzieci. nie widzę powodów, żeby szukać ich poza małżeństwem.
wiem, że może czystość przedmałżeńska nie jest teraz modna - ale Bóg wie, co dla nas dobre..
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
ja też nie widzę nic złego. kwestia jest taka, jaki mamy stosunek do Boga - czy wierzymy, czy jest dla nas ważny.
nikt nie każe nikomu decydować się na katolicyzm, ani chrześcijaństwo, ani nic z tych rzeczy. ale proszenie Boga o pomoc w momencie kiedy sami się od niego odwracamy, to chyba nie tak do końca w porządku jest.
takie moje zdaniekarmar lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualnyja się staram o kolejne dziecko i modle się o to. absolutnie się nie odwracam, dzieci przyjęły Sakrament Chrztu,bliźniaczki potrafią się same modlić już mimo że mają 3 latka , syn ten chociaż teraz ma bunt 5 latka to róźnie go okazuje. przy każdych świętach opowiadam im co akurat obchodzimy, rozmawiam z nimi na temat Boga. idąc tym tokiem myślenia- większość ludzi jest odwrucocnych od Boga. Zupełnie bez sensu
-
a Ty? nie chodzi mi o dzieci, to wspaniale że wychowujesz je w wierze katolickiej.
nie chcę wnikać w Twoją sytuację, nie wiem dlaczego żyjesz bez ślubu, wiem, że są to często bardzo trudne sprawy.
łatwo jest wydawać sądy, trudniej jest decydować o sobie.
jednak jeśli chodzi o "czystą" sytuację, przed pierwszym "mężem" (nie mam na myśli chłopaka, tylko partnera na całe życie), przed pierwszym dzieckiem, nie rozumiem dlaczego ludzie uważający się za wierzących starają się o dzieci zanim są małżeństwem. może nie rozumieją sakramentu małżeństwa, może nie wiedzą że Bóg ma piękny plan dla ich życia.
to trudny temat, ja w pracy nie bardzo mogę zająć się teraz tą dyskusjąMarietta lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
Kamka, proszę Cię. nie napisałam, że jesteś niewierząca, i tak nie uważam.
za to napisałam, że nie chcę wnikać w Twoją sytuację, nie znam jej i nie chcę oceniać. nie wiem, dlaczego czujesz się atakowana. przepraszam, nie chciałam żebyś tak się poczuła, naprawdę.
szanuję Ciebie i innych. każdy decyduje o sobie. powiedziałam tylko, że czegoś nie rozumiem - czy to jest atak?
nie oceniam Twojej wiary. wprost przeciwnie - jestem skłonna uważać, że jesteś bardziej wierząca niż sporo ludzi dookoła, skoro dbasz o rozwój wiary u dzieci, skoro jest to dla Ciebie ważne.
proszę, nie oceniaj mnie.Marietta lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
a gdzie ja Cię oceniam? już w poprzednim poście napisałam, że tego nie robię i przepraszam jeśli Cię uraziłam. wybacz, ale nie rozumiem Twojej reakcji.
mam nadzieję, że to że jej nie rozumiem nie spowoduje, że znów poczujesz się negatywnie oceniana..
nie chcę się z Tobą kłócić. wyraziłam swoje zdanie, ale widzę że przeliczyłam się spodziewając się spokojnej dyskusji o różnicy poglądów.
oceniać będzie nas Bóg.
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
Ja obecnie odmawiam nowennę pompejanska którą trwa 54 dni, za mną 21 dni i czuje obecność Boga, naprawdę modlitwa uspokaja, niestety z braku czasu nie jestem w stanie pomodlić się za kogoś z Was ale jak skończę na pewno wezmę to pod uwagę
Marietta, Usa_35 lubią tę wiadomość
-
Niestety my katolicy mamy to do siebie ze wybieramy z naszej wiary to co nam pasuje, z czym nam wygodnie, tacy już jesteśmy.... ja współżylam przed slubem, Nie powinnam zgodnie z moją wiarą ale to zrobiłam, bo po prostu chciałam i było mi z tym dobrze, tak to już jest....
Ashira lubi tę wiadomość
-
O! Jaki piękny, nowy temat...i kilka znajomych dziubkow:) to chyba coś dla mnie, chętnie dołączę
Marietta lubi tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was