Hej, wraz z moim przyszłym mężem staramy się od jakiegoś czasu o dzidziusia. Nie zawsze kochaliśmy się jak roboty. Choć w tym miesiący, odłożyliśmy kalendarzyki i po prostu się często kochaliśmy o każdych porach i tak niespodziewanie.
Zwykle cykle mam 29 dniowe. Zdarzyło mi się, że kilka razy (2-3 w roku) miałam, cykle 31.
Kochaliśmy się przed i w dni płodne i się śmiałam do narzeczonego i powiedziałam, że muszę pomóc jego małym plemnikom dość do mojego jajeczka i podusia pod pupcie i nogi na ścianę
Również kochaliśmy się po nich
Powinnam dostać okresu 22.12.17, ale do teraz go nie mam.
Dziś zrobiłam test, był popołudniowy i z tego co się doczytałam do taki dość aptekowy bobo test. Zrobiłam i nic, znów jedna bardzo widoczna kreska. Dlaczego dziś popołudniu test, akurat wracając z pracy, pomyślałam, że może akurat i będziemy mieli cudowny prezent na święta, ale jak zobaczyłam znowu negatyw, to aż mi się humor popsuł.
Ostatnio dość złapał mnie jakiś wirus, totalnie nic się nie chciało, głowa bolała i lekkie przeziębienie, norma w tej porze roku.
Zawsze gdy mam okres to strasznie boli mnie prawa noga, mam jakby takie skurcza, dość mocno odczuwalne. I akurat od dwóch-trzech dni je odczuwam, a okresu brak. Zero pryszczy w piersiach też nie zauważyłam jakiś zmian. Ostatnio łapią mnie skurcza brzucha, że coś gdzieś tam poboli, a to jajniki. Też ostatnio mnie bolał brzuch, a może to i mięśnie brzucha i miałam strasznie twardy, jakbym robiła brzuszki i na drugi dzień miałam zakwasy, ale nie robiłam żadnych ćwiczeń, przeciwnie, leżałam cały dzień i odpoczywałam
)
Też warto dodać, że ostatnio zauważyłam, że chcę mi się częściej wyróżniać i faktycznie tak jest. Czasem mam ochotę na coś na prawdę mega dobrego do jedzenia, a czasem najchętniej nie jadłabym nic. Zaczynam odmawiać sama sobie nawet jak chodzi o te moje najbardziej ulubione rzeczy do jedzenia.
Odczuwam, zmęczenie i totalnie nic mi się nie chcę do tego straszny ból pleców. Siedzę na kasie w sklepie i przyzwyczaiłam się do tej pozycji, ale od kilku dni nie mogę wręcz wytrzymać i muszę wstać i pochodzić i rozmasowywać.
Jeżeli chodzi o śluz, mam teraz wodnisty i odczuwam jakby coś spływało, wtedy szybko lece do toalety sprawdzić czy to nie @, ale nie. Na wkładce tyle co jaki jasnożółty śluz, ale bardzo mało.
Czekać jeszcze, próbować z jakimś innym testem i tylko poranny mocz brać pod uwagę czy badanie krwi?
Wesołych świąt i życzę wszystkim udanych prezentów
(wiecie jakich) i spełnienia marzeń!!!